REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Zmiana Kodeksu wyborczego - projekt trafi do komisji

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Oprac. Paulina Karpińska
Zmiana Kodeksu wyborczego - projekt trafi do komisji
Zmiana Kodeksu wyborczego - projekt trafi do komisji
fot. Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Sejm skierował w środę do dalszych prac projekty nowelizacji Kodeksu wyborczego; jeden z nich przewiduje utworzenie Centralnego Rejestru Wyborców, drugi dotyczy prawa wyboru do władz lokalnych i gwarancji praw wyborczych dla obywateli brytyjskich w Polsce i polskich w Wielkiej Brytanii.

Zmiana Kodeksu wyborczego - projekt trafi do komisji

Za dalszymi pracami nad projektem dotyczącym Centralnego Rejestru Wyborców głosowało 233 posłów, 219 było za odrzuceniem, nikt się nie wstrzymał. Za skierowaniem do komisji projektu o gwarancji praw wyborczych dla obywateli brytyjskich w Polsce i polskich w Wielkiej Brytanii opowiedziało się 274 posłów, 177 przeciw, jedna osoba się wstrzymała.

REKLAMA

Sejm rozpatrywał oba projekty łącznie. Projekt, który zakłada utworzenie Centralnego Rejestru Wyborców, ma umożliwić ustalenie liczby wyborców, sporządzanie spisów wyborców oraz spisów osób uprawnionych do udziału w referendum oraz sprawdzania posiadania prawa wybierania.

Drugi dostosowuje Kodeks wyborczy do umowy zawartej w 2020 r. z Wielką Brytanią, dotyczącej udziału w wyborach lokalnych obywateli jednego państwa, zamieszkujących na terytorium drugiego państwa, tak jak to miało miejsce przed wyjściem Wielkiej Brytanii z UE.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Projekt dotyczący zachowania prawa do udziału w wyborach na takich samych zasadach jak w czasie, gdy Wielka Brytania należała do UE, nie wzbudził kontrowersji wśród posłów, z wyjątkiem Konfederacji, która zapowiedziała głosowanie za odrzuceniem obu przedłożeń. "Coś knują" – ocenił Grzegorz Braun. Cała opozycja wyrażała rezerwę wobec powołania CWR na niespełna rok przed wyborami parlamentarnymi.

Pełnomocnik rządu ds. cyberbezpieczeństwa Janusz Cieszyński zapowiedział, że Centralny Rejestr Wyborców, który zastąpi lokalne rejestry prowadzone przez samorządy, rozwiąże problemy z dopisywaniem się do listy wyborców, zapewni też odporność na ataki cybernetyczne. Podkreślił, że zmiany mają poparcie samorządów i Państwowej Komisji Wyborczej, są także odpowiedzią na wątpliwości zgłaszane przez Rzecznika Praw Obywatelskich. "Ustawa zmienia bardzo niewiele, daje pewność, że dopisanie do listy wyborców będzie skuteczne" – przekonywał minister.

Dodał, że "koncepcja jest gotowa od mniej więcej roku", a wniesienie projektu do Sejmu poprzedziły uzgodnienia z PKW, Krajowym Biurem Wyborczym i samorządami. Zapewnił, że "nie mówimy o systemie niespotykanym, który miałby być jakąś egzotyką informatyczną", a podobne rozwiązania wprowadzono m.in. w Belgii, Holandii, Francji, Estonii, na Litwie i Słowacji.

Debata nad zmianą Kodeksu wyborczego

Poparcie dla obu projektów zadeklarowała Barbara Bartuś (PiS), zwracając uwagę, że obecna decentralizacja – blisko 2,5 tys. baz danych prowadzonych przez gminy – generuje problemy związane ze zmianą miejsca głosowania, która wymaga wymiany korespondencji między urzędnikami gmin, niesie też ryzyko ujęcia jednego wyborcy w więcej niż jednym spisie.

Izabela Katarzyna Mrzygłocka (KO) opowiedziała się za przesłaniem do komisji projektu o zachowaniu praw wyborców w Wielkiej Brytanii i Polsce takich jak mieli gdy oba kraje należały do UE, i za odrzuceniem projektu o centralnym rejestrze.

"Centralny Rejestr Wyborców miałby zagwarantować jednolite rozwiązania informatyczne, jednak szykowane zmiany w obecnym czasie – niepełny rok do wyborów parlamentarnych – budzą nasze poważne obawy" – powiedziała posłanka KO. Pytała, czy uda się uniknąć pomyłek, czy system został przetestowany i czy centralny rejestr "to wniosek z wyborów kopertowych i próba uniezależnienia się od samorządów". "Chcemy usprawniać organizację wyborów, ale nie możemy sobie pozwolić na tworzenie centralnego rejestru wyborców na chybcika" – dodała.

Krzysztof Gawkowski (Lewica) ocenił, że to "dobra koncepcja i słuszna" pod względem organizacji państwa i wykorzystania nowych technologii, zabezpieczenia spisów wyborców przed cyberatakami, "ale w przygotowaniu takich przepisów najważniejszy jest rozsądek, umiejętność wyobrażenia sobie problemów". Według szefa klubu Lewicy problemy "mogą się zdarzyć i nie byłoby dobrze, gdyby zdarzyły się w roku wyborczym". Zaproponował, by w ustawie zapisać vacatio legis do 1 stycznia 2024, by system mógł zostać przetestowany.

Stefan Krajewski (KP-PSL) przyznał, że "obecnie nie ma wymiany między rozproszonymi rejestrami", a zmiana miejsca głosowania wymaga czasu i wymiany informacji.

Powiedział też, że "za każdym razem kiedy PiS zabiera się do czegoś, co dotyczy prawa wyborczego, powinna się zapalać czerwona lampka". "Wiemy, że PiS może używać różnych sztuczek, żeby wykluczyć kogoś z wyborów". Pytał, czy "władza nie będzie chciała wykorzystać rejestru do uniknięcia kompromitacji związanej z wyborami kopertowymi, czy to nie zapowiedź dużo większych zmian w Kodeksie wyborczym tuż przed wyborami". "PiS nas już przyzwyczaił, że pod przykrywką drobnych zmian wprowadza duże. W tym kształcie nie widzimy możliwości poparcia tej ustawy" – oświadczył.

"Martwię się o bezpieczeństwo danych" - powiedział Michał Urbaniak (Konfederacja), przywołując wycieki z RCB i sposób zapewnienia bezpieczeństwa prezydentowi, gdy - jak powiedział poseł - "paru śmieszków z Rosji może do niego zadzwonić".

Michał Gramatyka (Polska 2050) zauważył, że wprowadzenie centralnego rejestru postulowała PKW. "Każda nowa usługa elektroniczna mnie cieszy. Zastanawiam się, dlaczego do realizacji przystępujemy teraz. Mam problem z tym, żeby wam zaufać" – powiedział. On także przywołał wybory, które miały się odbyć korespondencyjnie, a miały miejsce "nielegalne przekazanie Poczcie Polskiej danych z bazy PESEL, potem nielegalne przekazanie przez niektóre samorządy spisów wyborców, wreszcie próba abolicji".

"Majstrowanie przy Kodeksie wyborczym niespełna rok przed wyborami zawsze budzi niepokój, zwłaszcza, jeżeli to robi PiS" – powiedziała Joanna Senyszyn (PPS). Zgodziła się, że "rozdrobnienie rodzi liczne wątpliwości" i powoduje problemy, kiedy wyborca się przenosi z jednego miejsca na drugie. Poparła skierowanie projektu do komisji.

Zmiana Kodeksu wyborczego - założenia projektu ustawy

Rządowy projekt nowelizacji Kodeksu wyborczego i innych ustaw zakładający utworzenie Centralnego Rejestru Wyborców wpłynął do Sejmu w listopadzie. Centralny Rejestr Wyborców ma gromadzić dane o wyborcach oraz posiadaniu bądź nieposiadaniu przez nich prawa wybierania. Według autorów CRW umożliwi ustalenie liczby wyborców oraz sporządzanie spisów wyborców oraz spisów osób uprawnionych do udziału w referendum oraz sprawdzania posiadania prawa wybierania.

Rejestr ma się składać się z dwóch części. W pierwszej znajdą się dane obywateli polskich: imię i nazwisko, numer PESEL, imię ojca, data urodzenia, adres zameldowania i zamieszkania oraz informacja o pozbawieniu prawa wybierania. Ponadto znajdą się w nim informacje o właściwym okręgu i obwodzie wyborczym w poszczególnych typach wyborów. Druga część ma zawierać dane obywateli państw członkowskich Unii Europejskiej, którzy mogą w Polsce brać udział w wyborach do Parlamentu Europejskiego i wyborach do rady gminy, a także dane obywateli Wielkiej Brytanii. Dane osobowe będą przekazywane do CRW z rejestru PESEL. Dane każdej osoby, która skończy 18 lat, automatycznie zasilą CRW. W przypadku zmiany danych w rejestrze PESEL automatycznie zmiana zostanie dokonana również w CRW.

Dostęp do mają mieć wójtowie, PKW i komisarze wyborczy za pośrednictwem Krajowego Biura Wyborczego, minister ds. informatyzacji, minister spraw zagranicznych i konsulowie. Aktualizacji CRW będą dokonywać gminy jako zadania zlecone.

Nowelizacja ma "odmiejscowić" wydawanie zaświadczenia o prawie do głosowania. Wniosek o wydanie zaświadczenia będzie można złożyć do dowolnie wybranego urzędu gminy na piśmie w postaci papierowej opatrzonym własnoręcznym podpisem albo w postaci elektronicznej. Autorzy projektu zaznaczyli, że nie wprowadza on zmian w zakresie zasad prawa wyborczego, a zmiany dotyczą jedynie "niezbędnego zakresu przepisów w celu umożliwienia przetwarzania danych w Centralnym Rejestrze Wyborców i obsługi wyborców z wykorzystaniem tego rejestru".

Rejestr ma być utrzymywany przez ministra ds. informatyzacji. W latach 2022–2031 wydatki na CRW mają wynieść maksymalnie 91,72 mln zł, z tego: w 2022 r. – 2,3 mln zł; w 2023 r. – 28,9 mln zł; w 2024 r. – 7,6 mln zł; a w latach 2025-2031 po 7,56 mln zł.(PAP)

autor: Jakub Borowski

brw/ mok/

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Pułapka w prawie budowlanym, na którą „łapie” się wiele osób: Szopa ogrodowa w odległości mniejszej niż 1,5 m od granicy nieruchomości, to samowola budowlana, za którą trzeba zapłacić nawet 10 tys. zł. Urzędnicy nie mają litości

Sezon na wypoczynek w przydomowym ogródku w pełni. Z posiadaniem ogrodu wiążą się jednak nie tylko przyjemności, ale również wiele obowiązków, których nie wykonamy bez niezbędnych narzędzi ogrodowych (często niemałych gabarytów, jak choćby – kosiarka). Narzędzia te, jak i rowery, zapasowe opony do samochodu i wiele innych rzeczy, których (z oczywistych przyczyn), nie chcemy trzymać w domu – trzeba gdzieś przechowywać, a najlepszym miejscem do tego jest – szopa ogrodowa (domek narzędziowy). Jego posadowienie, choć technicznie nieskomplikowane i łatwe do wykonania w kilka godzin, nawet dla „amatorów” – jeżeli zostanie dokonane niezgodnie z zawiłymi i pełnymi pułapek przepisami prawa budowlanego – może jednak słono kosztować.

Tablica alimentacyjna wycofana. Rozwiązanie będzie jeszcze konsultowane

Ministerstwo Sprawiedliwości wycofało się z zaproponowanych we środę tablic alimentacyjnych. Rozwiązanie zostanie jeszcze raz skonsultowane - poinformował rzecznik rządu Adam Szłapka po piątkowym posiedzeniu Rady Ministrów.

Sprzedała dom z babcią w środku. Prawo na to pozwala – ale senior zostaje sam

Pani Jadwiga przekazała wnuczce dom w zamian za opiekę. Ta go sprzedała – razem z zamieszkującą seniorką. Niewielu wie, że to możliwe. Co wtedy z obowiązkami? Czy nowy właściciel musi zapewnić opiekę? Prawniczka wyjaśnia, jak działa prawo dożywocia i czego się wystrzegać.

Sejm podejmie decyzje we wrześniu: Emerytury stażowe i asystencja osobista na agendzie posiedzenia

We wrześniu 2025 roku Sejm rozpatrzy kluczowe projekty dotyczące emerytur stażowych oraz asystencji osobistej dla osób z niepełnosprawnościami - zapowiedziała przewodnicząca sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny, Katarzyna Ueberhan z Lewicy.

REKLAMA

Ponad 6 milionów Polaków z prawem do dłuższego urlopu, wyższych dodatków do wynagrodzenia i nagród od 1 stycznia 2026 r. Sejm zdecydował

Podczas posiedzenia Sejmu w dniu 22 lipca 2025 r., odbyło się pierwsze czytanie przygotowanej przez MRPiPS nowelizacji kodeksu pracy i kilku innych ustaw, która zakłada, że do stażu pracy, od którego zależy szereg uprawnień pracowniczych (m.in. prawo do dłuższego urlopu wypoczynkowego, wyższej odprawy, stażowych dodatków do wynagrodzenia i nagród jubileuszowych), mają zostać zaliczone m.in. okresy zatrudnienia na podstawie umów cywilnoprawnych oraz wykonywania własnej działalności gospodarczej. Zmiany będą miały wpływ na uprawnienia pracownicze ponad 6 mln Polaków.

Tablica alimentacyjna. Pytania i odpowiedzi MS

Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało odpowiedzi na najważniejsze pytania dotyczące tablicy alimentacyjnej. Mają one pomóc w lepszym zrozumieniu zasad działania tablicy i jej praktycznego zastosowania. Jednocześnie resort podkreśla, iż tablica alimentacyjna nie ma mocy wiążącej.

Czego nie wolno robić na plaży? Lista 9 przykładów!

Upalny czas letni sprzyja odpoczynkowi nad wodą. Niektóre zachowania na plaży mogą wydawać się z pozoru niewinne, ale w praktyce mogą skutkować odpowiedzialnością karną.

Drastyczne pogorszenie sytuacji prawnej i życiowej obywateli Ukrainy - co dalej z ustawą?

Nowelizacja ustawy pomocowej dla obywateli Ukrainy może drastycznie pogorszyć ich sytuację prawną i życiową - wskazuje RPO w swoich uwagach do projektu zmian przepisów. O co dokładnie chodzi? Przedstawiamy kluczowe problemy i ich potencjalne skutki.

REKLAMA

Jest decyzja w sprawie parkomatów i opłat za postój. Szykują się zmiany: ma być lepiej dla seniorów i osób z niepełnosprawnościami

Jest decyzja w sprawie parkomatów i opłat za postój. Sprawą zajął się sam Rzecznik Praw Obywatelskich co sprawiło, że Ministerstwo Infrastruktury zajęło oficjalne stanowisko w sprawie. Wydaje się, że szykują się zmiany, bo ma być lepiej dla seniorów i osób z niepełnosprawnościami - które dotychczas mogą mieć utrudniony dostęp do płatnego postoju.

Gotówka w strefie płatnego parkowania: RPO interweniuje, rząd przyznaje rację kierowcom

Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek zwrócił się do ministra infrastruktury w sprawie skarg kierowców, którzy zostali obciążeni opłatami dodatkowymi, ponieważ nie mieli możliwości zapłaty za parkowanie gotówką. Problem dotyczy stref, w których zlikwidowano tradycyjne parkomaty, pozostawiając jedynie urządzenia obsługujące płatności bezgotówkowe. Ministerstwo Infrastruktury przyznaje, że każdemu kierowcy należy zapewnić realną możliwość uiszczenia opłaty w formie gotówkowej – co może oznaczać konieczność zmiany przepisów ustawy o drogach publicznych.

REKLAMA