REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Zmiana Kodeksu wyborczego - projekt trafi do komisji

Oprac. Paulina Karpińska
Zmiana Kodeksu wyborczego - projekt trafi do komisji
Zmiana Kodeksu wyborczego - projekt trafi do komisji
fot. Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Sejm skierował w środę do dalszych prac projekty nowelizacji Kodeksu wyborczego; jeden z nich przewiduje utworzenie Centralnego Rejestru Wyborców, drugi dotyczy prawa wyboru do władz lokalnych i gwarancji praw wyborczych dla obywateli brytyjskich w Polsce i polskich w Wielkiej Brytanii.

Zmiana Kodeksu wyborczego - projekt trafi do komisji

Za dalszymi pracami nad projektem dotyczącym Centralnego Rejestru Wyborców głosowało 233 posłów, 219 było za odrzuceniem, nikt się nie wstrzymał. Za skierowaniem do komisji projektu o gwarancji praw wyborczych dla obywateli brytyjskich w Polsce i polskich w Wielkiej Brytanii opowiedziało się 274 posłów, 177 przeciw, jedna osoba się wstrzymała.

REKLAMA

Sejm rozpatrywał oba projekty łącznie. Projekt, który zakłada utworzenie Centralnego Rejestru Wyborców, ma umożliwić ustalenie liczby wyborców, sporządzanie spisów wyborców oraz spisów osób uprawnionych do udziału w referendum oraz sprawdzania posiadania prawa wybierania.

Drugi dostosowuje Kodeks wyborczy do umowy zawartej w 2020 r. z Wielką Brytanią, dotyczącej udziału w wyborach lokalnych obywateli jednego państwa, zamieszkujących na terytorium drugiego państwa, tak jak to miało miejsce przed wyjściem Wielkiej Brytanii z UE.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Projekt dotyczący zachowania prawa do udziału w wyborach na takich samych zasadach jak w czasie, gdy Wielka Brytania należała do UE, nie wzbudził kontrowersji wśród posłów, z wyjątkiem Konfederacji, która zapowiedziała głosowanie za odrzuceniem obu przedłożeń. "Coś knują" – ocenił Grzegorz Braun. Cała opozycja wyrażała rezerwę wobec powołania CWR na niespełna rok przed wyborami parlamentarnymi.

Pełnomocnik rządu ds. cyberbezpieczeństwa Janusz Cieszyński zapowiedział, że Centralny Rejestr Wyborców, który zastąpi lokalne rejestry prowadzone przez samorządy, rozwiąże problemy z dopisywaniem się do listy wyborców, zapewni też odporność na ataki cybernetyczne. Podkreślił, że zmiany mają poparcie samorządów i Państwowej Komisji Wyborczej, są także odpowiedzią na wątpliwości zgłaszane przez Rzecznika Praw Obywatelskich. "Ustawa zmienia bardzo niewiele, daje pewność, że dopisanie do listy wyborców będzie skuteczne" – przekonywał minister.

Dodał, że "koncepcja jest gotowa od mniej więcej roku", a wniesienie projektu do Sejmu poprzedziły uzgodnienia z PKW, Krajowym Biurem Wyborczym i samorządami. Zapewnił, że "nie mówimy o systemie niespotykanym, który miałby być jakąś egzotyką informatyczną", a podobne rozwiązania wprowadzono m.in. w Belgii, Holandii, Francji, Estonii, na Litwie i Słowacji.

Debata nad zmianą Kodeksu wyborczego

Poparcie dla obu projektów zadeklarowała Barbara Bartuś (PiS), zwracając uwagę, że obecna decentralizacja – blisko 2,5 tys. baz danych prowadzonych przez gminy – generuje problemy związane ze zmianą miejsca głosowania, która wymaga wymiany korespondencji między urzędnikami gmin, niesie też ryzyko ujęcia jednego wyborcy w więcej niż jednym spisie.

Izabela Katarzyna Mrzygłocka (KO) opowiedziała się za przesłaniem do komisji projektu o zachowaniu praw wyborców w Wielkiej Brytanii i Polsce takich jak mieli gdy oba kraje należały do UE, i za odrzuceniem projektu o centralnym rejestrze.

"Centralny Rejestr Wyborców miałby zagwarantować jednolite rozwiązania informatyczne, jednak szykowane zmiany w obecnym czasie – niepełny rok do wyborów parlamentarnych – budzą nasze poważne obawy" – powiedziała posłanka KO. Pytała, czy uda się uniknąć pomyłek, czy system został przetestowany i czy centralny rejestr "to wniosek z wyborów kopertowych i próba uniezależnienia się od samorządów". "Chcemy usprawniać organizację wyborów, ale nie możemy sobie pozwolić na tworzenie centralnego rejestru wyborców na chybcika" – dodała.

Krzysztof Gawkowski (Lewica) ocenił, że to "dobra koncepcja i słuszna" pod względem organizacji państwa i wykorzystania nowych technologii, zabezpieczenia spisów wyborców przed cyberatakami, "ale w przygotowaniu takich przepisów najważniejszy jest rozsądek, umiejętność wyobrażenia sobie problemów". Według szefa klubu Lewicy problemy "mogą się zdarzyć i nie byłoby dobrze, gdyby zdarzyły się w roku wyborczym". Zaproponował, by w ustawie zapisać vacatio legis do 1 stycznia 2024, by system mógł zostać przetestowany.

Stefan Krajewski (KP-PSL) przyznał, że "obecnie nie ma wymiany między rozproszonymi rejestrami", a zmiana miejsca głosowania wymaga czasu i wymiany informacji.

Powiedział też, że "za każdym razem kiedy PiS zabiera się do czegoś, co dotyczy prawa wyborczego, powinna się zapalać czerwona lampka". "Wiemy, że PiS może używać różnych sztuczek, żeby wykluczyć kogoś z wyborów". Pytał, czy "władza nie będzie chciała wykorzystać rejestru do uniknięcia kompromitacji związanej z wyborami kopertowymi, czy to nie zapowiedź dużo większych zmian w Kodeksie wyborczym tuż przed wyborami". "PiS nas już przyzwyczaił, że pod przykrywką drobnych zmian wprowadza duże. W tym kształcie nie widzimy możliwości poparcia tej ustawy" – oświadczył.

"Martwię się o bezpieczeństwo danych" - powiedział Michał Urbaniak (Konfederacja), przywołując wycieki z RCB i sposób zapewnienia bezpieczeństwa prezydentowi, gdy - jak powiedział poseł - "paru śmieszków z Rosji może do niego zadzwonić".

Michał Gramatyka (Polska 2050) zauważył, że wprowadzenie centralnego rejestru postulowała PKW. "Każda nowa usługa elektroniczna mnie cieszy. Zastanawiam się, dlaczego do realizacji przystępujemy teraz. Mam problem z tym, żeby wam zaufać" – powiedział. On także przywołał wybory, które miały się odbyć korespondencyjnie, a miały miejsce "nielegalne przekazanie Poczcie Polskiej danych z bazy PESEL, potem nielegalne przekazanie przez niektóre samorządy spisów wyborców, wreszcie próba abolicji".

"Majstrowanie przy Kodeksie wyborczym niespełna rok przed wyborami zawsze budzi niepokój, zwłaszcza, jeżeli to robi PiS" – powiedziała Joanna Senyszyn (PPS). Zgodziła się, że "rozdrobnienie rodzi liczne wątpliwości" i powoduje problemy, kiedy wyborca się przenosi z jednego miejsca na drugie. Poparła skierowanie projektu do komisji.

Zmiana Kodeksu wyborczego - założenia projektu ustawy

Rządowy projekt nowelizacji Kodeksu wyborczego i innych ustaw zakładający utworzenie Centralnego Rejestru Wyborców wpłynął do Sejmu w listopadzie. Centralny Rejestr Wyborców ma gromadzić dane o wyborcach oraz posiadaniu bądź nieposiadaniu przez nich prawa wybierania. Według autorów CRW umożliwi ustalenie liczby wyborców oraz sporządzanie spisów wyborców oraz spisów osób uprawnionych do udziału w referendum oraz sprawdzania posiadania prawa wybierania.

Rejestr ma się składać się z dwóch części. W pierwszej znajdą się dane obywateli polskich: imię i nazwisko, numer PESEL, imię ojca, data urodzenia, adres zameldowania i zamieszkania oraz informacja o pozbawieniu prawa wybierania. Ponadto znajdą się w nim informacje o właściwym okręgu i obwodzie wyborczym w poszczególnych typach wyborów. Druga część ma zawierać dane obywateli państw członkowskich Unii Europejskiej, którzy mogą w Polsce brać udział w wyborach do Parlamentu Europejskiego i wyborach do rady gminy, a także dane obywateli Wielkiej Brytanii. Dane osobowe będą przekazywane do CRW z rejestru PESEL. Dane każdej osoby, która skończy 18 lat, automatycznie zasilą CRW. W przypadku zmiany danych w rejestrze PESEL automatycznie zmiana zostanie dokonana również w CRW.

Dostęp do mają mieć wójtowie, PKW i komisarze wyborczy za pośrednictwem Krajowego Biura Wyborczego, minister ds. informatyzacji, minister spraw zagranicznych i konsulowie. Aktualizacji CRW będą dokonywać gminy jako zadania zlecone.

Nowelizacja ma "odmiejscowić" wydawanie zaświadczenia o prawie do głosowania. Wniosek o wydanie zaświadczenia będzie można złożyć do dowolnie wybranego urzędu gminy na piśmie w postaci papierowej opatrzonym własnoręcznym podpisem albo w postaci elektronicznej. Autorzy projektu zaznaczyli, że nie wprowadza on zmian w zakresie zasad prawa wyborczego, a zmiany dotyczą jedynie "niezbędnego zakresu przepisów w celu umożliwienia przetwarzania danych w Centralnym Rejestrze Wyborców i obsługi wyborców z wykorzystaniem tego rejestru".

Rejestr ma być utrzymywany przez ministra ds. informatyzacji. W latach 2022–2031 wydatki na CRW mają wynieść maksymalnie 91,72 mln zł, z tego: w 2022 r. – 2,3 mln zł; w 2023 r. – 28,9 mln zł; w 2024 r. – 7,6 mln zł; a w latach 2025-2031 po 7,56 mln zł.(PAP)

autor: Jakub Borowski

brw/ mok/

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Wynagrodzenie minimalne 2023 [quiz]
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/15
Kiedy będą miały miejsce podwyżki minimalnego wynagrodzenia w 2023 roku?
od 1 stycznia i od 1 lipca
od 1 stycznia i od 1 czerwca
od 1 lutego i od 1 lipca
Następne
Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Sąd Apelacyjny: Rolnik musi zapłacić ok. 120 tys. zł sąsiadom za smród z chlewni. Minister rolnictwa: to podważa sens rolnictwa, konieczne nowe przepisy

Rolnik, hodowca trzody chlewnej z Grodziska k. Łodzi ma zapłacić ok. 120 tys. zł sąsiadom, którzy przed sądem poskarżyli się na przykre zapachy docierające do ich posesji z jego chlewni. Taki wyrok wydał we wrześniu br. Sąd Apelacyjny w Łodzi, o czym pierwszy poinformował portal farmer.pl. Wieś jest miejscem produkcji rolnej i rolnik, który hoduje zwierzęta, nie może płacić odszkodowania za nieprzyjemne zapachy - ocenił minister rolnictwa Czesław Siekierski komentując ten wyrok. Zapowiedział przygotowanie przepisów prawnych "na szczeblu krajowym", które zapobiegną takim sytuacjom w przyszłości.

Sejm: Bez wniosku osoby niepełnosprawnej. Od 30 września tylko z zaświadczeniem. Zasiłek pielęgnacyjny (215,84 zł) [Przedłużanie orzeczeń o niepełnosprawności]

Posłowie koalicji rządowej złożyli projekt nowelizacji przepisów o przedłużaniu ważności orzeczeń o niepełnosprawności. Głównym celem nowelizacji jest umożliwienie osobom niepełnosprawnym w wieku do 16-lat przedłużenie ważności orzeczeń. Ale równie ważna jest nowa zasada, że osoba niepełnosprawna starając się o przedłużenie prawa do np. zasiłku pielęgnacyjnego nie musi składać żadnego wniosku. Sprawa jest wszczynana z urzędu na podstawie zaświadczenia przedstawionego przez osobę niepełnosprawną.

Wynagrodzenie chorobowe a zasiłek chorobowy 2024 - różnice: wysokość, terminy, składki, podatek, podstawa wymiaru

Wynagrodzenie chorobowe jak i zasiłek chorobowy to świadczenia pieniężne, które przysługują ubezpieczonemu za czas niezdolności do pracy spowodowanych:
- chorobą, 
- odosobnieniem w związku z chorobą zakaźną, 
- wypadkiem w drodze do pracy lub z pracy, 
- chorobą przypadającą w czasie ciąży,
- poddaniem się niezbędnym badaniom lekarskim przewidzianym dla kandydatów na dawców komórek, tkanek, narządów oraz poddaniem się zabiegowi pobrania komórek, tkanek i narządów.

Świadczenia te różnią się przede wszystkim okresem niezdolności do pracy ale również stroną je finansującą oraz oskładkowaniem i opodatkowaniem danego świadczenia.

Czy oskładkowanie umów cywilnoprawnych da wyższe emerytury w przyszłości? Polacy w to nie wierzą, chcą renegocjacji KPO

Aż 71,5% Polaków nie wierzy, że przyszła państwowa emerytura pozwoli im na godne życie, wynika z najnowszych badań dla Useme.com. Za to coraz więcej rodaków zaczyna oszczędzać na emeryturę poza systemem ZUS. Co więcej, Polacy oczekują od rządu renegocjacji z Komisją Europejską kamienia milowego KPO dot. oskładkowania umów cywilnoprawnych.

REKLAMA

12 rat dla powodzian. Rząd pomoże spłacić kredyt hipoteczny, ale szykuje też ulgi dla powodzian w spłatach innych zobowiązań

Rząd zapowiedział możliwości wsparcia dla kredytobiorców poszkodowanych w wyniku powodzi. Rozwiązanie zakłada, że Fundusz Wsparcia Kredytobiorców spłaci 12 rat kredytu hipotecznego dla powodzian. Rząd pracuje też nad wprowadzeniem ulg dla powodzian w spłatach także innych zobowiązań – nie tylko tych hipotecznych.

Zasiłek opiekuńczy na zdrowe dziecko. Do 60 dni w roku. ZUS przypomina, który rodzic może dostać te pieniądze. Sprawdź zasady

Zasiłek opiekuńczy na zdrowe dziecko. Do 60 dni w roku. ZUS przypomina, że każdy może dostać te pieniądze. Jest to informacja szczególnie istotna dla osób z terenów dotkniętych powodzią, na których zajęcia w przedszkolach i szkołach zostały zawieszone.

ZUS: Świadczenia na zalanych terenach wypłacane są na bieżąco

Rzecznik Prasowy ZUS Paweł Żebrowski poinformował, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych na bieżąco wypłaca świadczenia na terenach dotkniętych powodzią, w tym 14 emerytury. Obecnie około 85 proc. emerytów w ZUS otrzymuje emeryturę bezpośrednio na rachunek bankowy

MON: Ubrać szpiega - kwoty na zakup cywilnego ubrania przez funkcjonariuszy Służby Wywiadu Wojskowego

Zmieni się wysokość równoważnika pieniężnego i kwota na zakup ubrania typu cywilnego w zamian za umundurowanie przyznawanego funkcjonariuszom Służby Wywiadu Wojskowego. W Ministerstwie Obrony Narodowej trwają prace nad nowelizacją przepisów.

REKLAMA

Rewolucja w szkołach! Czy biologia, chemia i geografia znikną ze szkół podstawowych? MEN stawia sprawę jasno

Rewolucja w szkołach! Czy biologia, chemia i geografia znikną ze szkół podstawowych? Ministerstwo Edukacji Narodowej stawia sprawę jasno. Założenia dotyczące profilu absolwenta przedszkola i szkoły podstawowej są już przygotowane.

Lex Kamilek: Niespójne przepisy powodują problemy organizacyjne w szkołach. Środowisko pedagogiczne skupia się na biurokracji

Ustawa Kamilka, lub inaczej lex Kamilek, wywołała pewne zamieszanie w kręgach m.in. nauczycieli i dyrektorów szkół. Ich wątpliwości budzi m. in. przepis o konieczności przedstawienia zaświadczenia z Krajowego Rejestru Karnego. Ten fragment ustawy pozostawia szerokie pole do interpretacji.

REKLAMA