REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Czy ustawa antyhejterska jest próbą wprowadzenia cenzury w internecie?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
komputer internet hejt dobra osobiste hejter cenzura wolność słowa sejm projekt ustawy pozew naruszenie dóbr osobistych ustawa antyhejterska
Czy ustawa antyhejterska jest próbą wprowadzenia cenzury w internecie?
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

7 listopada 2024 r. w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie projektu tzw. ustawy antyhejterskiej. Ustawa ma umożliwić osobie dotkniętej hejtem złożenie do sądu tzw. ślepego pozwu. Sąd będzie mógł zażądać od administratora strony internetowej ujawnienia danych umożliwiających identyfikację sprawcy. Projekt ustawy trafił do prac sejmowej komisji nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach.

Prawo do ślepego pozwu dla osoby dotkniętej hejtem

Projekt ustawy o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw nazywany jest ustawą antyhejterską. Projekt dodaje do Kodeksu postępowania cywilnego przepisy zakładające postępowanie w sprawie ochrony dóbr osobistych - jeżeli do ich naruszenia doszło w internecie - przeciwko osobom o nieznanej tożsamości. Osoba dotknięta hejtem będzie mogła złożyć do sądu tzw. ślepy pozew.

REKLAMA

REKLAMA

Sprawami tymi mają zajmować się sądy okręgowe, a poszkodowany w pozwie, zamiast imienia i nazwiska albo nazwy pozwanego, ma wskazywać "osobę nieznaną", wszystkie ewentualne informacje, jakie o nim posiada, a także dowody w postaci zrzutów ekranów.

Ponadto ślepy pozew powinien zawierać m.in. oznaczenie usługodawcy, za pośrednictwem którego doszło do naruszenia dóbr osobistych, a także wskazanie w jaki sposób do tego doszło - w szczególności poprzez podanie publikacji naruszającej dobra osobiste wraz z jej godziną i datą. Dodatkowo - o ile to będzie możliwe - nazwę profilu lub login pozwanego, także adresu URL.

Po złożeniu pozwu sąd w ciągu siedmiu dni będzie mógł wystąpić z żądaniem do usługodawcy, za pośrednictwem którego doszło do naruszenia dóbr osobistych, o nadesłanie wszystkich posiadanych danych pozwanego oraz o wskazanie danych przedsiębiorcy telekomunikacyjnego, będącego dostawcą systemu teleinformatycznego, by także od tego przedsiębiorcy uzyskać dane pozwanego.

W przypadku, gdyby dany podmiot nie przekazał tych informacji, sąd będzie mógł nałożyć na niego grzywnę w wysokości od 100 tys. do miliona złotych.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Projekt popiera koalicja rządząca

REKLAMA

Projekt poparli posłowie Trzeciej Drogi - zarówno Polski 2050, jak i PSL. Poseł PSL-TD Michał Pyrzyk zaznaczył, że "walka skuteczna i kompleksowa z rozpowszechnianiem nielegalnych i szkodliwych treści w internecie jest dziś nieodzowna". "Wirtualna agresja czy wirtualne oszustwo bywają napędzane poczuciem bezkarności i braku odpowiedzialności sprawcy" - przekonywał Pyrzyk.

Projekt został poparty także przez Koalicję Obywatelską i Lewicę. Posłanka Lewicy Anita Kucharska-Dziedzic zwróciła uwagę, że cyberprzemoc i hejt stały się obecnie powszechne. "Instytucja ślepego pozwu i słuszna walka z anonimowością w internecie, która jest wykorzystywana w złym celu, jest na pewno czymś, co jest nam jako społeczeństwu bardzo potrzebne" - oceniła, dodając jednak, że należy być ostrożnym, by nowe przepisy nie były nadużywane.

W dyskusji głos zabrał także wiceminister sprawiedliwości Arkadiusz Myrcha, który pozytywnie odniósł się do propozycji wprowadzenia nowych przepisów. "Droga sądowa finalnie wydaje się właściwa z tego powodu, że będziemy mieli do skonfrontowania dwie osoby prywatne. Jedna osoba, która atakuje, druga osoba, która jest poszkodowana" - ocenił Myrcha.

Opozycja mówi o próbie wprowadzenia cenzury

Krytyczne uwagi przedstawili posłowie PiS i Konfederacji, którzy uznali, że propozycja ustawy antyhejterskiej jest m.in. próbą wprowadzenia cenzury. W ocenie posła PiS Grzegorza Lorka, choć idea projektu jest słuszna, to w praktyce egzekucja przepisów będzie niewykonalna. "Największe platformy internetowe mają siedziby poza granicami naszego kraju i raczej nie są chętne do współpracy z polskimi organami ścigania w sprawach hejtu" - powiedział Lorek. Przypomniał też, że usługa VPN zapewnia każdemu anonimowość.

"Ale najbardziej niepokoją skrywane motywacje wprowadzenia takich przepisów. Pod płaszczykiem walki o prawa obrażanych i hejtowanych ukrywa się chęć wprowadzenia cenzury" - podkreślił Lorek, zarzucając rządzącym chęć ochrony własnej władzy.

Poseł Bartłomiej Pejo z Konfederacji zaznaczył, że Sejm "podejmuje próbę zakończenia ery wolności słowa i prywatności w internecie". "To wszystko tym razem odbywać się będzie kosztem sądów, które już i tak są skrajnie przeciążone i - trzeba powiedzieć jasno - niewydolne" - zaznaczył Pejo, zwracając uwagę, że ucierpią na tym inne ważne sprawy sądowe.

Co dalej z projektem ustawy

Po dyskusji projekt ustawy zakładający walkę z anonimowym hejtem w internecie trafił do prac sejmowej komisji nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Sejm na żywo 2 kwietnia [Transmisja online]

32. posiedzenie Sejmu - dzień pierwszy. Dziś Sejm rozpoczyna trzydniowe posiedzenie.

Od kwietnia wzrosły odszkodowania z ZUS. Jak uzyskać jednorazowe odszkodowanie za wypadek przy pracy?

Od 1 kwietnia 2025 r. zmieniły się kwoty odszkodowań z tytułu wypadku przy pracy lub choroby zawodowej. Odszkodowanie za każdy procent stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu wynosi 1636 zł.

Proces nabywania gruntów pod farmy fotowoltaiczne. Wywiad z ekspertem, rzeczoznawcą majątkowym

Od kilku lat obserwujemy duże zainteresowanie gruntami rolnymi, które dają możliwość alternatywnego sposobu zagospodarowania. Jednym z nich jest budowa farm fotowoltaicznych  - mówi Joanna Borowik w wywiadzie z ekspertem INFOR.pl

Ryszard Cyba (morderca pracownika biura PiS) zwolniony z zakładu karnego - przebywa w szpitalu psychiatrycznym

Ryszard Cyba skazany za zabójstwo Marka Rosiaka w biurze PiS w Łodzi w 2010 r. został zwolniony z zakładu karnego z uwagi na stan zdrowia. Nie oznacza to, że został uwolniony – poinformował rzecznik łódzkiego sądu okręgowego. Z więzienia Cyba trafił do DPS-u, a stamtąd do szpitala psychiatrycznego.

REKLAMA

13 emerytura - terminy wypłat w 2025 roku

We wtorek 1 kwietnia pierwszej grupie emerytów i rencistów jest przekazywane dodatkowe roczne świadczenie pieniężne, czyli tzw. trzynasta emerytura. To pierwsza transza tego świadczenia, w ramach którego 1,67 mld zł trafi tego dnia do 889 tys. osób. Co powinni wiedzieć uprawnieni do „trzynastki”, wyjaśnia ekspertka Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Aneta Adamiak z Departamentu Świadczeń Emerytalno-Rentowych w centrali ZUS i apeluje do seniorów, którzy jeszcze nie mają kont bankowych, o ich założenie ze względów bezpieczeństwa.

Co ze starymi orzeczeniami po nowych wytycznych dla WZON i PZON? Kiedy zmiany dla osób niepełnosprawnych? Co z punkt 7 i 8?

Jestem mamą dziecka, u którego w badaniach przesiewowych zdiagnozowano rdzeniowy zanik mięśni (SMA). Córka ma orzeczenie o niepełnosprawności wydane na 3 lata, prawomocne. Według nowych wytycznych wprowadzonych przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej choroba córki jest na liście chorób, które kwalifikują do orzeczenia o niepełnosprawności do ukończenia 16 lat oraz przyznania 7 i 8 punktu orzeczenia. W związku z tymi zmianami pojawia się pytanie: czy mogę złożyć ponownie wniosek o orzeczenie o niepełnosprawności, czy kolejne rozpatrzenie będzie możliwe dopiero pod koniec ustalonego okresu orzeczenia?

Znikomy stopień społecznej szkodliwości czynu. Czym skutkuje w prawie karnym?

Przestępstwa są nagannymi, zabronionymi czynami. Ich popełnienie grozi określoną karą. Niemniej jednak sprawca nie zawsze będzie poddany karze. Co więcej, możliwa jest też sytuacja, w której takie zachowanie, choć wypełnia znamiona czynu określone w ustawie, to jednak w bardzo niewielkim stopniu narusza dobro chronione prawem i w konsekwencji nie będzie przestępstwem.

Orzeczenia o niepełnosprawności w 2025 r. Jak długo są ważne? [FAQ]

Kwestia ważności niektórych orzeczeń o stopniu niepełnosprawności rodzi szereg praktycznych wątpliwości. W artykule odpowiadamy na kilka najważniejszych pytań.

REKLAMA

Jerzyki – naturalni pogromcy komarów. Czy te ptaki mogą skutecznie chronić nas przed owadami?

Walka z uciążliwymi komarami to temat powracający każdego lata. Coraz więcej miast decyduje się na ekologiczne rozwiązania, które są zarówno skuteczne, jak i przyjazne dla środowiska. Jednym z nich jest wspieranie jerzyków – ptaków potrafiących zjeść tysiące owadów dziennie. Jak wygląda akcja rozdawania budek lęgowych dla jerzyków i dlaczego warto wziąć w niej udział?

Masz wadę wzroku i prawo jazdy? Możesz dostać areszt, 1500 zł grzywny a nawet zakaz prowadzenia pojazdów jeśli nie stosujesz się do kodu na dokumencie

Jeśli masz wadę wzroku i jeździsz samochodem sprawdź swoje prawo jazdy. Chodzi o rewers i specjalne kody. Okazuje się, że na kierowców nakładane są wysokie grzywny a nawet odbierane są uprawnienia czy stosowany jest areszt, za to, że nie stosują się do wytycznych na dokumencie uprawniającym do poruszania się samochodem czy innym pojazdem mechanicznym.

REKLAMA