REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Zmiany prawa 2025: Dostępność – szansa na lepsze usługi i produkty. Kogo dotyczą nowe przepisy i jak się do nich przygotować [Wywiad]

dostępność, zmiany prawa 2025
Zmiany prawa 2025: Dostępność – szansa na lepsze usługi i produkty. Kogo dotyczą nowe przepisy i jak się do nich przygotować [Wywiad]
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Ponad siedem i pół miliona Polaków może doświadczać trudności w korzystaniu z produktów i usług niedostosowanych do szczególnych potrzeb wynikających m.in. z niepełnosprawności. Nowe przepisy, bazujące na Konwencji ONZ oraz Europejskim Akcie o Dostępności mają na celu rozwiązanie tego problemu. Jednocześnie to okazja dla wszystkich przedsiębiorców na dotarcie do nowych klientów, a także na zwiększenie zadowolenia tych, którzy już korzystają z ich produktów i usług. Z Zuzanną Raszkowską z Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej rozmawia Witold Siekierzyński.

Dostępność – źródła regulacji

Witold Siekierzyński: Rozmawiamy dzisiaj o bardzo ważnym temacie, jakim jest dostępność. Pod koniec kwietnia 2024 roku Sejm uchwalił Ustawę o zapewnianiu spełniania wymagań dostępności niektórych produktów i usług przez podmioty gospodarcze. Jest Pani jedną z jej autorek. Jaka potrzeba stała za jej powstaniem i uchwaleniem?

REKLAMA

REKLAMA

Zuzanna Raszkowska Chcę podkreślić, że nad Ustawą pracował cały zespół. Szczególną rolę odegrała w nim pani doktor Anna Drabarz, która jest prawniczką, wspaniałą ekspertką, ale też osobą, która ma wiele cennych spostrzeżeń na temat dostępności. Bez niej nasza praca byłaby o wiele trudniejsza. 

Ustawa wdraża europejską dyrektywę o wymogach dostępności produktów i usług, zwaną Europejskim Aktem o Dostępności (EAA). Miałam okazję uczestniczyć w negocjacjach i pracach nad jej brzmieniem od samego początku, czyli od stycznia 2016 roku, zaraz po tym, kiedy Komisja Europejska przedstawiła pierwszy projekt tego dokumentu. Prace nad nim trwały do połowy 2019 roku. Jak widać to był bardzo długi proces, co wynika między innymi ze skomplikowanej natury tego aktu prawnego, jego wielowymiarowości i horyzontalności – dyrektywa porusza sprawy społeczne, ale także gospodarcze i technologiczne. Jest jednym z aktów prawnych regulujących działanie wspólnego rynku, wprowadza rozbudowany system jego nadzoru . Jest też jednym z narzędzi wdrożenia konwencji ONZ o prawach osób niepełnosprawnych, do której przystąpiła Unia Europejska, jak i wszystkie jej państwa członkowskie.

Zaangażowani w prace attachés społeczni mieli pewną wiedzę na temat dostępności, jednak wielu kwestii trzeba było nauczyć się od początku, choćby tego, jakie zasady rządzą poszczególnymi branżami gospodarczymi, które reguluje dyrektywa (dla przykładu: transport, telekomunikacja, usługi audiowizualne, e-commerce, oznakowanie CE czy normalizacja europejska). A przede wszystkim musieliśmy nauczyć się, czym jest dostępność, jak wielkie ma znaczenie w życiu osób z niepełnosprawnościami, ale także – jak szybko zrozumieliśmy – w życiu każdego z nas. Czyli tego, co obecnie musimy przekazać biznesowi i społeczeństwu.

Dostępność, jak i sama dyrektywa o dostępności, są bardzo szerokim zagadnieniem. Z jednej strony, EAA jest odpowiedzią na potrzeby wspólnego rynku – wyrazem dążenia do ujednolicenia prawa na tym rynku, tak aby ułatwić funkcjonowanie przedsiębiorstw. Z drugiej strony, i to cel podstawowy, EAA i polska ustawa mają zapewnić, byśmy wszyscy – niezależnie od sprawności, zdolności, możliwości poznawczych – mogli swobodnie i samodzielnie korzystać z tego co nam daje świat i uczestniczyć w życiu społeczno-gospodarczym oraz korzystać z produktów i usług. Barier w dostępie do tych wszystkich dóbr doświadczają zwłaszcza osoby z niepełnosprawnościami i  to szczególnie z myślą o nich powstał Europejski Akt o Dostępności, a za nim – polska ustawa.

Szczególne potrzeby ma ponad siedem i pół miliona osób w Polsce

WS: No właśnie, temat dostępności kojarzy się często z osobami z niepełnosprawnościami, szczególne potrzeby – o których mówi Ustawa – to jednak dużo szersze zagadnienie. Jak Pani szacuje, ile osób w Polsce zyska dzięki tej Ustawie?

ZR: Musimy się opierać na szacunkach, które mamy, m.in. na ostatnim Narodowym Spisie Powszechnym z 2021 roku. Sama niepełnosprawność ma różne definicje – mówimy o niepełnosprawności biologicznej lub prawnej, część osób posiada orzeczenie o niepełnosprawności. 

Przełomem w definiowaniu niepełnosprawności była wspomniana Konwencja ONZ.

Szacunki mówią o pięciu do ponad siedmiu i pół miliona osób. Nie należy także zapominać o osobach starszych, które choć nie mają poczucia przynależności do grupy osób z niepełnosprawnościami, to stają przed tymi samymi wyzwaniami co osoby z niepełnosprawnościami, jeśli chodzi o codzienne czynności związane z używaniem choćby narządu wzroku. Powinniśmy też wiedzieć, że większość niepełnosprawności jest niewidoczna. O niewidocznej niepełnosprawności mówimy, kiedy osoba doświadcza ograniczeń w codziennym funkcjonowaniu, ale nie jest to łatwo dostrzegalne przez otoczenie. To może obejmować różne aspekty zdrowia fizycznego, psychicznego, neurologicznego czy sensorycznego, które nie objawiają się w oczywisty sposób, jak np. poprzez widoczne pomoce (wózek, biała laska) lub inne zewnętrzne sygnały. Posługujemy się również terminem „osoba ze szczególnymi potrzebami”, który występuje we wcześniejszej ustawie o dostępności z 2019 roku, a więc dla zachowania spójności w prawodawstwie. Mamy tu znacznie szerszą grupę osób, również tych, które mogą czasowo doświadczać ograniczeń funkcjonalnych (np. osoba ze złamaną ręką, chorym okiem). Możemy mieć „szczególne potrzeby”, kiedy prowadzimy wózek dziecięcy, a wtedy też zaczynamy lepiej rozumieć sens obniżonych krawężników czy dostępności wind. Swoją drogą – mamy wszyscy podobne i zwyczajne potrzeby, niezależnie od naszej sprawności, więc sam termin „szczególności” jest dyskusyjny, ale faktycznie – bardzo pojemny i doskonale pasuje do dostępności, która jest dla każdego.

Mówi się zatem, że co najmniej 20 proc. osób w Europie ma różnego rodzaju niepełnosprawności, to jest od jednego do półtora miliarda osób na świecie. A to również istotna siła nabywcza, co jest ważnym wątkiem w rozmowach z biznesem, dla którego dostępność to zarówno wyzwanie, ale też szansa na rozwój dzięki dotarciu do nowych klientów. 

Niestety dla części firm niepełnosprawność pozostaje niewidoczna. Kierujący firmami często nie zdają sobie sprawy, ilu osób i których grup ona dotyczy. Na pewno te firmy, które są bardziej świadome i lepiej zadbają o dostępność – pierwsze skorzystają z szansy na rozwój, jaka się z nią łączy, zyskają najwięcej.

REKLAMA

WS: Tu ciekawym przykładem może być aplikacja Dostępne kino. Dzięki niej osoby niewidome, które wcześniej nie korzystały z usług kin, mogą pójść obejrzeć film, słuchając na swoich słuchawkach audiodeskrypcji, czyli opisu tego co się dzieje na ekranie. Jednocześnie słyszą dialogi i inne dźwięki filmu.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Przedsiębiorcy objęci nowymi przepisami

WS: Wróćmy do Ustawy. Już w swoim tytule mówi ona o „niektórych produktach i usługach”. Jakich kategorii ona dotyczy i które podmioty gospodarcze powinny się z nią zapoznać w pierwszej kolejności? 

ZR: Pierwszym krokiem, moim zdaniem, powinno być przejrzenie ustawy pod kątem katalogu produktów i usług, które ona obejmuje. Warto jednocześnie zwrócić uwagę, że w przypadku produktów odpowiedzialność dotyczy całego łańcucha dostaw. Czyli ta odpowiedzialność zaczyna się od producentów, upoważnionych przedstawicieli, przez dystrybutorów i importerów (sprowadzających produkty spoza Unii) po sprzedawców. Zwracam uwagę, że również podmioty spoza Europy, chcąc sprzedawać swoje produkty na terenie Unii będą musiały zadbać o ich dostępność zgodnie z EAA.

Przygotowując się do wejścia ustawy w życie, spotykamy się z organami nadzoru rynku i omawiamy rożne kategorie przepisów ustawy i dotyczące ich wątpliwości. Na przykład taki bankomat – kto odpowiada za jego dostępność? Z jednej strony, bank jako dostawca usługi bankowej powinien zadbać o to, by cały proces jej świadczenia był dostępny. Cały proces, czyli również komunikacja z klientem, informowanie, pomoc i obsługa, a także strony internetowe oraz urządzenia służące do realizacji usługi – powinny być dostępne. Również właściciel takiego bankomatu, jego dostawca oraz producent są odpowiedzialni za to, by był on dostępny dla wszystkich. Odpowiedzialność za dostępność jest bardzo szeroka i dotyczy wielu podmiotów.

Regulacja jest tak skonstruowana, by objąć właśnie te różne punkty widzenia, co może czasami rodzić pytania, kto finalnie jest za dostępność odpowiedzialny. Na przykład w e-handlu, sklep internetowy korzysta z różnych dostawców, na przykład płatności, którzy też muszą zapewnić dostępność. Do kogo w takiej sytuacji ma się zwrócić konsument? Oczywiście do sklepu. Konsumenta nie musi interesować, że taki przedsiębiorca ma poddostawców, którzy są niedostępni. Przedsiębiorca działający w e-handlu, jak każdy inny, którego dotyczy ustawa, musi znaleźć takich poddostawców, którzy pozwolą mu zapewnić dostępność całej usługi. Tak, by na końcu konsument miał w pełni dostępną usługę. Podobnie ma się rzecz z produktami.

Warto podkreślić, że ustawa nakłada też liczne obowiązki związane z informowaniem konsumenta w sposób dostępny. To oznacza, że informacje o produkcie lub usłudze, regulaminy, oznakowania na opakowaniach powinny spełniać wymagania dostępności, muszą choćby być pisane prostym, zrozumiałem językiem. Przyda się to na pewno wszystkim, jasno przedstawiona informacja daje większe poczucie bezpieczeństwa każdemu.

WS: Faktycznie, temat dostępności kojarzy się często z osobami z niepełnosprawnościami, szczególne potrzeby to jednak dużo szersze zagadnienie. Wystarczy złamać dominującą rękę lub mieć małe dziecko i nie przespać kilku nocy – co odbije się na zdolnościach poznawczych – by odkryć, że nas też dotyczą szczególne potrzeby. Bo dostępność to nie tylko to, o czym zwykle myślimy, kiedy pada hasło „niepełnosprawność”. To również neuroróżnorodność, potrzeby poznawcze, wynikające ze zdolności intelektualnych, a nawet tego, że język, w którym komunikuje się firma, nie jest naszym pierwszym językiem. Na ile ustawa uwzględnia również takie potrzeby?

ZR: Ustawa odwołuje się do bardzo szerokiego rozumienia niepełnosprawności, czy też szczególnych potrzeb.  Odwołujemy się w ustawie, jak wspomniałam, do definicji niepełnosprawności zgodnej z Konwencją ONZ. Niepełnosprawność to nie tylko nasze osobiste cechy, sprawność, to zderzenie z otoczeniem pełnym barier tworzy lub potęguje poczucie niepełnosprawności. Nie chcę cytować oficjalnych definicji, mówię to także na podstawie własnego doświadczenia. Często dopiero osobiste doświadczenie niepełnosprawności, niekoniecznie najpoważniejszej, uświadamia nam, jak liczne są bariery wokół nas. A jednocześnie rodzi bunt – jestem w pełni wartościową osobą mimo takich, czy innych ograniczeń funkcjonalnych, daję dużo temu światu od siebie i mam prawo do tego, aby świat mi sprzyjał.

Nadzór rynku i konsekwencje braku dostępności

WS: Co grozi firmom, które nie zadbają o dostępność produktów i usług?

ZR: Tu pewne rozwiązania narzuca nam dyrektywa. Kopiuje ona (z pewnymi modyfikacjami) już istniejące na rynku europejskim rozwiązania dotyczące nadzoru rynku produktów, ich zgodności z prawem i bezpieczeństwa. W dyrektywie i naszej ustawie systemem nadzoru obejmujemy również usługi. Ustawa pozwala na skorzystanie przez organy nadzoru z wielu narzędzi, które mają na celu doprowadzenie do stanu zgodności z ustawą produktów i usług, jeśli tylko nie spełniają ustawowych wymagań dostępności. W pierwszej kolejności organ nadzoru prowadzi podczas kontroli dialog z przedsiębiorcą, wskazując na ewentualne braki w dostępności, wzywa do dopełnienia obowiązków. Ale instytucja nadzoru dysponuje również surowszymi środkami, takimi jak nakaz wycofywania z rynku niedostępnych produktów czy też wstrzymania świadczenia usług. Mamy też w przepisach przewidziane kary finansowe.

Te rozwiązania bardzo dobrze funkcjonują na rynku już od lat w innych obszarach. Znamy je z działalności Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, czy też Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Możemy więc sobie wyobrazić, jak to będzie funkcjonowało w przypadku ustawy o dostępności.

 Przypominam, że zostało nam tylko pół roku do wejścia tej regulacji. Dlatego zachęcam wszystkich przedsiębiorców do weryfikacji, na ile oferowane przez nich produkty i usługi pod nią podlegają. A przede wszystkim, do przemyślenia, co mogą zrobić, by zapewnić lub zwiększyć dostępność tego, co oferują. Tu często drobne zmiany mają olbrzymie znaczenie. Ważne, aby zacząć tę pracę jak najszybciej.

Bardzo nam zależy na tym, aby przekonać biznes, że dostępność opłaca się. Dostępna firma to taka, która jest otwarta na zmianę, która dostrzega ogromną grupę często niezauważanych klientów, a skoro już ich widzi, to zyskuje na tym także finansowo, nie tylko wizerunkowo. Zadbanie o dostępność  buduje lojalność nie tylko osób ze szczególnymi potrzebami, ale też ich bliskich i przyjaciół. Będziemy o tym mówić 13 grudnia na planowanej przez nas międzynarodowej konferencji poświęconej dostępności w biznesie. Przy okazji, serdecznie wszystkich zainteresowanych dostępnością na nią zapraszam. Obowiązek prawny to tylko początek. Warto potraktować go jako szansę i potencjał dla firm. 

WS: Ustawa ma często bardzo szczegółowe zapisy. Czasami wymaga od przedsiębiorców uwzględnienia rozwiązań, które są już mocno przestarzałe. Technologia rozwija się bardzo szybko i tego typu przepisy mogą szybko się dezaktualizować. Przykładowo, gniazdo słuchawkowe w niewielkim stopniu odpowiada na potrzeby osób z wadami wzroku. Większość z nich korzysta dzisiaj ze swoich smartfonów z podpiętą słuchawką bluetooth. Jakie są plany względem dostosowania Ustawy lub towarzyszącym jej przepisów do zmian technologicznych w tym zakresie?

ZR: Ustawa to przede wszystkim wymagania funkcjonalne. Wspomniany przepis dotyczący gniazda słuchawkowego to jeden z niewielu przepisów o charakterze technicznym. Dyrektywa zwykle nastawia się na wymagania ogólne, czyli mówiące o celu – funkcji, jaka ma być zrealizowana, a nie o metodzie. Na marginesie, to nie zawsze podoba się przedsiębiorcom, którzy często chcieliby dostać prostą instrukcję, listę konkretnych rozwiązań do wdrożenia. Jednak technologia zmienia się bardzo szybko i takie zamknięte listy funkcjonalności będą się szybko starzały. W Unii Europejskiej już dawno odeszło się od tak formułowanych obowiązków. Mamy natomiast normy zharmonizowane, które są wydawane przez europejskie instytucje normalizacyjne. Takie normy zostaną również wydane dla dyrektywy EAA. I to one będą w założeniu najlepszą pomocą w zorientowaniu się, jak stosować ustawowe wymagania dostępności w praktyce.

Rozmawiamy też z innymi państwami członkowskimi o przepisach, które wydają się zbyt techniczne. Bo musimy pamiętać, że dyrektywa EAA to regulacja dotycząca całego rynku unijnego, a przepisy krajowe wydane na jej podstawie oraz ich interpretacja powinny być wszędzie spójne. 

Dyrektywa i Ustawa pozwalają przedsiębiorcy na wdrożenie innych rozwiązań technicznych niż te wskazane w ich przepisach – o ile tylko równoważnie albo lepiej zapewnią dostępność. Przewiduje to przepis o zastosowaniu tzw. kryteriów funkcjonalnych. Kluczowe jest to, by przedsiębiorca potrafił uzasadnić, czym się kierował i dlaczego wdrożone rozwiązanie lepiej odpowiada na oczekiwania osób ze szczególnymi potrzebami.

Będziemy na pewno o tym rozmawiali w ramach naszej międzynarodowej grupy, w ramach której rozmawiamy o rożnych aspektach EAA, stojąc przed nieodległym wejściem w życie przepisów krajowych ustaw. Od 2019 roku, kiedy ujrzała światło dzienne dyrektywa EAA pojawiło się wiele nowych technologii. A kluczowy jest cel, czyli zapewnienie dostępności.

 

WS: Bardzo dziękuję za rozmowę i przybliżenie nam ważnego tematu dostępności.

 

 

Zuzanna Raszkowska – Zastępczyni Dyrektor Departamentu Spraw Europejskich i Współpracy Międzynarodowej w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej

Źródło zewnętrzne

Zuzanna Raszkowska – Zastępczyni Dyrektor Departamentu Spraw Europejskich i Współpracy Międzynarodowej w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej. Pasjonatka i orędowniczka dostępności. Od początku kariery zawodowej koncentruje się na sprawach unijnych – prawie i procesie decyzyjnym w UE. Jednym z jej najcenniejszych doświadczeń zawodowych, jak mówi, było uczestniczenie w roli delegatki Rządu RP w kilkuletnich negocjacjach w Radzie UE Europejskiego Aktu o Dostępności, a następnie wdrożenie tego aktu do prawa polskiego w postaci ustawy w sprawie wymagań dostępności produktów i usług.

Rozmawiał: Witold Siekierzyński – psycholog ekonomiczny, ambasador dostępności i partner w B-Water Consulting Group

Podstawa prawna: Ustawa z dnia 26 kwietnia 2024 r. o zapewnianiu spełniania wymagań dostępności niektórych produktów i usług przez podmioty gospodarcze – (Dz.U. 2024 poz. 731). Ustawa ta wejdzie w życie 28 czerwca 2025 r. Przy czym art. 6 pkt 1, 2 i 5-9 oraz art. 39 pkt 6 tej ustawy wejdą w życie 30 maja 2024 r.

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Niedobrze u niepełnosprawnych. Źle z Wytycznymi, świadczeniem wspierającym, kwotami świadczeń [List]

Do redakcji Infor.pl stale wpływają listy od osób niepełnosprawnych rozczarowanych praktyką przyznawania świadczeń dla nich w ostatnich latach. Główny zarzut dotyczy wysłania w grudniu 2024 r. przez przedstawicieli rządu Wytycznych do WZON, które zmodyfikowały (kwotowo w dół) zasady przyznawania świadczenia wspierającego. W opinii osób niepełnosprawnych ci z nich, którzy są w wieku 75+, niewidomi, niesłyszące oraz poruszający się na aktywnych wózkach mają limity punktów poziomu potrzeby wsparcia, co zmniejsza wartość świadczenia wspierającego (albo pozbawia go). Hipotezę tą potwierdza wprost dokument Wytycznych ujawniony przez Infor.pl w odniesieniu do osób niepełnosprawnych w wieku 75+. Obecnie czekamy na wynik interwencji RPO w odniesieniu do pozostałych grup wskazywanych jako pokrzywdzone Wytycznymi. W artykule kolejny list osoby niepełnosprawnej w tej sprawie.

Które sklepy będą otwarte w Wigilię w 2025 roku? W jakich zawodach poza handlem praca jest dozwolona w Wigilię i inne święta? Jakie kary grożą pracodawcom?

W 2025 roku Wigilia po raz pierwszy będzie dniem wolnym od pracy. Kodeks pracy przewiduje jednak sytuacje, w których praca w niedziele i święta, w tym w Wigilię, jest dozwolona. Które sklepy będą otwarte w Wigilię?

Koniec taniego wykupu mieszkań komunalnych? W Sejmie praca wre nad nowymi przepisami, wejdą w 2027 r.

Miliony Polaków przez lata wykupywały mieszkania komunalne za ułamek ich wartości. Teraz to się skończy. Sejm pracuje nad ustawą, która zakaże gminom udzielania wysokich zniżek przy sprzedaży lokali. Zmiany mają wejść w życie latem 2027 roku. Sprawdź, co to oznacza dla najemców, seniorów i samorządów – oraz dlaczego politycy chcą zatrzymać wyprzedaż publicznego zasobu mieszkaniowego.

Wyjaśniamy dlaczego PZON i WZON usuwają punkt 7 wskazań w orzeczeniu o niepełnosprawności. To przez przepisy

Osoby niepełnosprawne (i ich rodziny) za utratę pkt 7 chyba powinny mieć pretensje do polityków (i to tych rządzących 20 lat temu), a nie lekarzy WZON. Bo to politycy związali lekarzy w PZON definicjami prawnymi, które nakazują odebrać osobie niepełnosprawnej pkt 7. I nie ma to wiele wspólnego z medycyną. Co więcej politycy definicje te umieścili w rozporządzeniach (albo Wytycznych), a nie w ustawach. To powinno być w mojej ocenie skontrolowane przez Trybunał Konstytucyjny - taka definicja to materia ustawowa w ustawie. Pokażę to na przykładzie definicji "Konieczność sprawowania opieki". Problem, który powoduje dziś ta definicja wynika z rozporządzenie Ministra Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej z 15 lipca 2003 r. w sprawie orzekania o niepełnosprawności i stopniu niepełnosprawności. Nie ma nic wspólnego z bieżącymi sporami polityków.

REKLAMA

Aplikacja "Schrony" pokazuje gdzie się ukryć. Czy będzie rozbudowana?

Aplikacja "Schrony" uruchomiona w poprzednim roku pokazuje gdzie się ukryć. Można w niej sprawdzić rozmieszenie miejsc schronienia dla ludności. Najwięcej schronów i ukryć znajduje się na Śląsku i Mazowszu. Czy aplikacja będzie rozbudowana?

Wigilia wolna od pracy w praktyce nie dla wszystkich pracowników. Oto dlaczego szef-pracoholik jest groźny dla całej firmy

Zgodnie z przepisami od 2025 roku 24 grudnia jest w Polsce dniem ustawowo wolnym od pracy. Wolna Wigilia przez wielu jest oceniana jako gest troski o pracowników, ukłon w stronę work-life balance i odpowiedź na realne potrzeby ludzi. W publicznej debacie jednak rzadko mówi się to tym, jak ta decyzja wpływa na liderów. Bo choć zespoły szybciej myślą o barszczu i choince, dla kadry zarządzającej święta to często jeden z najbardziej intensywnych i obciążających momentów w roku. To właśnie liderzy wykonują w tym czasie ogromną, niewidzialną pracę.

Jawność płac - początek zmian 24 grudnia 2025 r. Co naprawdę się zmienia teraz, co za pół roku a co jeszcze później?

W Wigilię 24 grudnia 2025 r. wchodzą w życie pierwsze zmiany kodeksu pracy dotyczące przejrzystości wynagrodzeń w procesie rekrutacyjnym. Pracodawcy będą musieli przekazywać kandydatom informację o proponowanym wynagrodzeniu (kwocie lub przedziale) oraz stosować neutralny język w ofertach pracy. Kolejne rozwiązania wynikające z unijnej dyrektywy o równości wynagrodzeń mają zostać wdrożone w prawie krajowym do 7 czerwca 2026 r., przy czym część obowiązków (np. raportowanie) będzie uruchamiana etapami w kolejnych latach.

Nowa ulga dla posiadaczy studni, która wzbudza kontrowersje – „jak tylko ludzie dowiedzą się o tym, że procedujemy taką ustawę, to od jutra u nas będą kopali następne studnie”. Kto ostatecznie zostanie zwolniony z opłaty i będzie mógł uniknąć nawet 60 tys. zł kary?

W dniu 17 października 2025 r., do Sejmu został wniesiony poselski projekt ustawy o zmianie ustawy – prawo wodne, który zakłada czasowe zwolnienie z opłaty legalizacyjnej za urządzenie wodne wykonane bez wymaganego pozwolenia lub zgłoszenia wodnoprawnego oraz warunkowe zwolnienie z przewidzianych w ustawie kar pieniężnych. Oszacowano, że na rozwiązaniu przewidzianym w projekcie, może skorzystać nawet 40 tys. gospodarstw rolnych, jednak – nie tylko rolnicy będą mogli bezkosztowo zalegalizować swoje studnie. Ten aspekt wzbudził niemałe kontrowersje podczas posiedzenia sejmowej Komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej.

REKLAMA

Prezenty stanowią nawet do 40 proc. świątecznych wydatków większości Polaków [BADANIE]

Polacy wskazują, jaką część ich bożonarodzeniowego budżetu stanowią wydatki na prezenty. Spośród 10 wariantów odpowiedzi najczęściej wybierane są przedziały 20-30% oraz 30-40% – odpowiednio 18,5% i 18,2%. Na trzecim miejscu jest zakres 40-50%, podawany przez 12,9% rodaków. Na czwartej pozycji widać 10-20% – 11,3% wskazań. Z kolei 10,2% ankietowanych jest niezdecydowanych. 8,4% respondentów deklaruje 50-60%. Natomiast 6,6% badanych nie kupuje żadnych prezentów.

Alimenty, gdy rodzic nie pracuje. Ile wynoszą?

Przepisy nie określają wprost ile powinny wynosić alimenty, jeżeli rodzic pozostaje bez zatrudnienia. Kodeks rodzinny i opiekuńczy zawiera jednak ważne zasady. Czy możliwe jest zatem zaprzestanie płacenia alimentów, jeśli brakuje stałej pracy?

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA