Czujesz się śledzony w pracy? 36% pracowników uważa, że ich praca jest monitorowana - Polska jest w europejskiej czołówce

REKLAMA
REKLAMA
Co trzeci polski pracownik twierdzi, że jest śledzony w pracy, jednak poczucie bycia obserwowanym w pracy spada wraz z wiekiem. Dla pracowników uciążliwy jest nie tylko nadzór, ale także presja na osiąganie coraz wyższych wyników i ogólna kultura pracy tworząca taką atmosferę.
- Monitorowanie pracy? Polska w czołówce
- Nie tylko nadzór, ale i presja na pracowników
- Stres uderza w młodych i mniejszości
- Starsi pracownicy są bardziej wyluzowani
Monitorowanie pracy? Polska w czołówce
36 proc. polskich pracowników czuje, że ich praca jest monitorowana – wynika z globalnego badania ADP „People at work 2025: A Global Workforce View”.
REKLAMA
REKLAMA
W Europie wyższy poziom wskazań osiągnęła tylko Szwajcaria (39 proc.). Na świecie najbardziej kontrolowani w pracy czują się pracownicy w:
- Indiach (64 proc.),
- Tajlandii i Nigerii (po 46 proc.),
- Egipcie (42 proc.).
Na drugim końcu skali znaleźli się zatrudnieni w Japonii i RPA (po 21 proc.).
Nie tylko nadzór, ale i presja na pracowników
Monitorowanie pracy kojarzy się najczęściej ze zdalnymi narzędziami kontroli. Jednak badanie „People at work” rzuca na tę sprawę więcej światła, szukając związku między rodzajem pracy a przeświadczeniem o byciu obserwowanym przez pracodawcę. Okazuje się, że dotyka to niemal w identycznym stopniu pracowników zdalnych (35 proc.), jak i wykonujących swoją pracę stacjonarnie (34 proc.). Nieco więcej swobody deklarują pracownicy hybrydowi (29 proc.).
REKLAMA
Częściej monitorowani czują się menedżerowie. Tak właśnie twierdzi:
- 38 proc. menedżerów wyższego szczebla,
- 36 proc. przedstawicieli kadry zarządzającej,
- 31 proc. szeregowych menedżerów,
- 26 proc. specjalistów.
Poczucie bycia rozliczanym w pracy jest bardziej charakterystyczne dla pracy umysłowej (35 proc.) niż dla zawodów wymagających kwalifikacji fizycznych i powtarzalnych zadań (30 proc.).
– Wyniki naszego badania wskazują, że to nie widmo cyfrowego nadzoru jest najbardziej uciążliwe dla pracowników, ale presja na osiąganie coraz wyższych wyników i ogólna kultura pracy. Do firmowych zwyczajów tworzących taką atmosferę możemy zaliczać częste spotkania i raportowanie, maile z długą listą adresatów – tłumaczy Anna Barbachowska, dyrektor HR w ADP Polska.
Stres uderza w młodych i mniejszości
W każdym z badanych krajów poczucie bycia kontrolowanym jest silniejsze wśród przedstawicieli mniejszości etnicznej lub narodowej. W Włoszech członkowie mniejszości udzielali takiej odpowiedzi aż o 37 punktów procentowych częściej (61 proc. do 24 proc.). W Niemczech różnica wynosiła 27 pp., w Holandii – 23 pp., w Szwajcarii – 22 pp. Polska, z różnicą 14 punktów procentowych, plasuje się w połowie tabeli.
Najmniejsze różnice występowały pod tym względem w RPA (5 pp.), Korei Południowej (7 pp.) oraz Japonii i Argentynie (po 8 pp.), co można częściowo tłumaczyć względami kulturowymi lub niską liczbą przedstawicieli mniejszości i imigrantów.
Starsi pracownicy są bardziej wyluzowani
Badanie ADP wykazuje jeszcze jedną ciekawą prawidłowość: poczucie bycia obserwowanym w pracy spada wraz z wiekiem. W Polsce na nadmierną kontrolę w miejscu pracy skarży się aż 38 proc. pracowników w grupach wiekowych 18-26 i 27-29 lat. W najstarszej badanej grupie (55-64 lata) takiej odpowiedzi udzieliło 31 proc.
Na świecie na monitorowanie w firmach najczęściej narzekają zatrudnieni w Indiach z grupy wiekowej 27-39 lat (69 proc.), a najrzadziej – pracownicy holenderscy w wieku 55-64 lata (15 proc.).
Źródło:
ADP Research
REKLAMA
REKLAMA




