REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Monitoring w miejscu pracy

Marcin Stańczuk
Monitoring w miejscu pracy/ Fot. Fotolia
Monitoring w miejscu pracy/ Fot. Fotolia
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Pracodawca, który stosuje monitoring w miejscu pracy, powinien pamiętać o ochronie dóbr osobistych, nie tylko swoich i swojego zakładu, ale także pracownika. Jak wyznaczyć granice monitorowania w miejscu pracy, jeśli przepisy jasno nie wskazują, jak daleko może pójść pracodawca?

Pierwsze kamery służące do monitoringu zostały wydane zaledwie 18 lat temu przez firmę Axis Communications, ale sam problem obserwowania i nadmiernego kontrolowania pracowników sięga już starożytności, kiedy niewolnicy budujący piramidy podlegali ciągłym karom za zbyt wolne tempo pracy. O ile, kwestia oceny tempa może być subiektywna, o tyle monitorowanie wykonywanych przez pracownika czynności w przerwach budzi sporo zastrzeżeń. Obecnie, nie ma w Polsce definicji legalnych, sam kodeks pracy ani razu nie używa słowa „monitoring”. W zakresie kontroli pracowników odnosi się jedynie do obowiązku pracodawcy kontrolowania wykonywanych poleceń, z czego wynikałoby, że możliwości obserwowania podwładnych mają charakter stricte wynikający z hierarchii w pracy.

REKLAMA

Nowość: Umowy zlecenia 2015

Monitoring w miejscu pracy a prawo pracownika do prywatności

Do dzisiaj przywołuje się wyrok Sądu Najwyższego z 13 kwietnia 1972 r., sygn. I PR 153/72, w którym powódka pracująca jako paczkarka cukru w Powiatowym Związku Gminnych Spółdzielni "Samopomoc Chłopska" doznała rozstroju zdrowia po posądzeniu jej o kradzież cukru. Nerwicę retroaktywną powódka starała się wykazać przechodząc przez wszystkie instancje sądowe. Zakład zażądał kontroli osobistej wszystkich pracowników, ale zanim doszło do kontroli powódki, ta pomimo nieprzychylności towarzyszy pracy, najpierw zdecydowała się pójść do ubikacji. Podejrzewana o próbę pozbycia się cukru, była podglądana przez dziurkę od klucza. Jak stwierdziła, po tym zajściu rozchorowała się, następnie złożyła pozew o zadośćuczynienie za doznaną krzywdę, wyrównanie utraconych zarobków oraz zwrot wydatków poniesionych na leczenie. Powołując się na obecny art. 23 i 24 KC, powódka miała prawo do takiego postępowania.

Z drugiej strony podkreślić należy, że właściwa redakcja treści regulaminu pracy leży w gestii pracodawcy. W przywoływanym wyżej wyroku SN wskazał, że „w obowiązującym regulaminie pracy dokonywanie tej kontroli (tj. przeszukanie osób wchodzących w skład członków załogi) nie podlega przepisom kodeksu postępowania karnego, które normują m.in. podstawy i sposób przeszukania osoby do celów postępowania karnego, a nie w celu przestrzegania porządku i dyscypliny pracy”.

Zobacz również: Obowiązki pracodawcy wobec telepracownika

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Monitoring w pracy bez wiedzy pracownika

W związku z brakiem jakiegokolwiek zakazu, pracodawca ma prawo kontrolować swoich pracowników poprzez monitoring, a także inne środki umożliwiające sprawdzanie wykonywanych poleceń. Barierą dla pracodawcy są regulacje kodeksu cywilnego i klauzula ochrony dóbr osobistych. Niemniej jednak do dnia dzisiejszego prawodawca w żaden sposób nie uregulował kwestii dotyczących obserwowania pracowników. Oczywiście, kontrolowanie nie może być całkowicie wyłączone, bowiem mogłoby to doprowadzić do wzrostu samowoli zatrudnionych. Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej zabierało już głos w tej sprawie, twierdząc, że monitoring pracowników jest całkowicie zgodny z prawem, o ile nie godzi w dobra osobiste pracobiorców oraz nie narusza ich prywatności. Co więcej, zdaniem MPiPS podwładni nie muszą być poinformowani o takiej formie kontroli. Pracodawca powinien zważać na art. 111 KP, który mówi o obowiązku poszanowania godności i dóbr osobistych pracownika. W związku z tym w wielu zakładach pracy informacje o monitoringu są zawarte w regulaminie, bądź na tablicach informacyjnych.

Porozmawiaj o tym na naszym FORUM!

Nie znajduje uzasadnienia montowanie monitoringu w pomieszczeniach socjalnych i toaletach. Z założenia, pracownik nie wykonuje tam poleceń służbowych, przez co kontrolowanie go nie ma sensu z punktu widzenia przepisów prawa pracy.

Nagrywanie rozmów pracownika

Nie można zapominać, że monitorowanie pracownika nie ogranicza się do założenia kamer w miejscu pracy. Pracodawca może także nagrywać nasze rozmowy telefoniczne przez służbowy aparat. Chociaż prawo nie reguluje formy i zakresu monitoringu, to wydaje się, że potajemne zbieranie materiałów audio i wideo godzi w dobra osobiste pracownika. Pracodawca udostępnia swoim pracownikom sprzęt telefoniczny w celu lepszego wykonywania poleceń służbowych. Należy pamiętać, że nadal są to urządzenia faktycznie należące do przedsiębiorstwa, chociażby szef nie ograniczał nas do korzystania z nich w miejscu pracy.

Zobacz również: Dni wolne od pracy w 2015 roku

Cel zastosowania monitoringu

Temat jest aktualny także na posiedzeniach Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Spośród wielu spraw najgłośniejszy wydaje się być spór Lynette Copland z Wielką Brytanią zakończony wyrokiem z dnia 3 kwietnia 2007 o sygn. 62617/00. Powódka była asystentką dyrektora college’u, którego oskarżyła o kontrolowanie jej poczty elektronicznej, rozmów telefonicznych oraz przeglądanych stron w internecie. Wiedziała, że monitoring ma na celu sprawdzenie, czy wykonuje swoje obowiązki służbowe, a także czy nie nadużywa urządzeń firmowych. Trybunał stwierdził, że - mimo świadomości celu stosowania monitoringu - doszło do naruszenia prawa. Nastąpiło to poprzez złamanie art. 8 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, który gwarantuje obywatelom prawo do poszanowania życia prywatnego.

Na chwilę obecną nie ma jednoznacznych regulacji prawnych dotyczących monitoringu w miejscu pracy i wydaje się, że w najbliższym czasie sytuacja nie ulegnie zmianie. Należy jednak pamiętać, że naruszenie prywatności pracownika podlega reżimowi prawnemu zarówno w kodeksie cywilnym, jak i kodeksie pracy.

Polecamy serwis: Prawo pracy

Podstawa prawna:

Ustawa z dnia 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy (Dz.U. 1974 nr 24 poz. 141 ze zm.).

Wyrok SN z 13 kwietnia 1972 r., sygn. I PR 153/72.

Wyrok ETPC z dnia 3 kwietnia 2007 o sygn. 62617/00.

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Likwidacja abonamentu RTV: jest pierwszy prawny konkret ale finał nie wcześniej niż w 2027 r. Co w zamian? Kto będzie płacił na publiczną telewizję i radiofonię?

O likwidacji abonamentu RTV mówiło się wiele od dłuższego czasu. Mamy wreszcie pierwszy prawny konkret w tej sprawie, a jest nim projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji oraz niektórych innych ustaw, którego obszerne założenia zostały opublikowane 5 grudnia 2025 r. w Wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów. W tych założeniach wprost planowane jest uchylenie ustawy o opłatach abonamentowych, a co za tym idzie likwidację obowiązku płacenia tzw. abonamentu RTV. Za opracowanie gotowego projektu jest odpowiedzialna Marta Cienkowska Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Projekt – zgodnie z założeniami MKiDN- ma być przyjęty przez Radę Ministrów i skierowany do Sejmu w II albo III kwartale 2026 r. A zatem – jeżeli wszystko pójdzie po myśli projektodawców – likwidacja abonamentu RTV będzie możliwa najwcześniej od 2027 roku.

Koniec z nadużywaniem przez pracodawców B2B, umów zlecenia i umów o dzieło – 1 stycznia 2026 r. zostaną one przekształcone w umowy o pracę. PIP zyskuje uprawnienia, jakich nie miał dotąd żaden inny urząd

W dniu 4 grudnia br. Stały Komitet Rady Ministrów przyjął projekt reformy Państwowej Inspekcji Pracy. Zakłada on m.in. uprawnienie Państwowej Inspekcji Pracy (PIP) do wydawania decyzji administracyjnych o przekształceniu nieprawidłowo zawartych umów cywilnoprawnych (czyli umów zlecenia i umów o dzieło) oraz B2B w umowy o pracę. Ma to istotnie ograniczyć nadużycia pracodawców względem pracowników, polegające na zawieraniu przez nich umów cywilnoprawnych lub nawiązywaniu stosunku B2B z pracownikami, w warunkach, w których powinna zostać zawarta z nimi umowa o pracę.

Masz słup na działce? Ten wyrok TK otwiera Ci drogę do pieniędzy za bezumowne korzystanie przez firmę przesyłową. Nie można zasiedzieć służebności gruntowej o treści służebności przesyłu

W dniu 2 grudnia 2025 r. Trybunał Konstytucyjny wyrokiem w sprawie P 10/16 orzekł, że art. 292 w związku z art. 285 § 1 i 2 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. z 2025 r. poz. 1071, ze zm.), rozumiane w ten sposób, że umożliwiają nabycie przez przedsiębiorcę przesyłowego lub Skarb Państwa, przed wejściem w życie art. 305(1)-305(4) ustawy – Kodeks cywilny, w drodze zasiedzenia służebności gruntowej odpowiadającej treścią służebności przesyłu, są niezgodne z art. 21 ust. 1, art. 64 ust. 2 i 3 w związku z art. 31 ust. 3 oraz art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Trybunał uznał, że dotychczasowe orzecznictwo dopuszczające możliwość nabycia służebności odpowiadającej treścią służebności przesyłu naruszyło zasadę numerus clausus praw rzeczowych kreując niespójny systemowo rodzaj służebności, przez co doszło do ograniczenia prawa własności. Właściciele nieruchomości nie byli bowiem w stanie przewidzieć skutków braku swojej aktywności czyli utraty swoich praw względem nieruchomości skoro przed rokiem 2008 r. nie istniała służebność przesyłu. Wyrok ten jest bardzo ważny dla przedsiębiorstw przesyłowych, które nie posiadają tytułu prawnego do posadowionych na nieruchomościach innych osób urządzeń, jak również dla tysięcy właścicieli działek, przez które te urządzenia przebiegają. O ile dla tej drugiej grupy osób to bardzo dobra wiadomość bo otwiera przed nimi nowe możliwości, o tyle dla przedsiębiorstw przesyłowych wyrok Trybunału oznacza duże kłopoty i jeszcze większe koszty.

Bon senioralny 2026: dla kogo, ile, od kiedy, kryteria dochodowe. Rzadko kto dostanie 2150 zł miesięcznie - tylko niektórzy seniorzy 85+ najbardziej potrzebujący pomocy

W 2026 roku ma wejść w życie ustawa o bonie senioralnym. Głównym celem tej ustawy ma być wsparcie finansowe osób aktywnych zawodowo w zapewnieniu opieki nad członkami ich rodzin - seniorami w wieku 75 lat lub więcej. Projekt tej ustawy – przygotowany przez Ministra ds. Polityki Senioralnej - jest obecnie na finiszu rządowych prac legislacyjnych (obecnie na etapie Stałego Komitetu Rady Ministrów) i nie został jeszcze wniesiony do Sejmu. Zatem ustawa ta ma bardzo niewielkie szanse wejść w życie 1 stycznia 2026 r. – jak przewiduje obecny projekt.

REKLAMA

Komisja. WZON albo PZON. Trzy pytania. I z orzeczenia o niepełnosprawności znika niepełnosprawność
W 2026 r. opiekun + osoba niepełnosprawna nie będą mieli 7421 zł. Opiekun nie pójdzie też do pracy

Pierwsza oczekiwana przez osoby niepełnosprawne zmiana, to łączenie: 1) świadczenia wspierającego (otrzymuje osoba niepełnosprawna - przeszło 4000 zł w wariancie 100 punktów - dokładnie jest to 4134 zł) i 2) pielęgnacyjnego (otrzymuje opiekun - w 2026 r. przeszło 3000 zł - dokładnie 3287 zł). Dałoby to poważną kwotę do 7421 zł miesięcznie według wysokości świadczeń do końca lutego 2026 r. O ile świadczenie wspierające WZON i ZUS przyznaliby w maksymalnym wymiarze (za 100 punktów). Od marca 2026 r. (po podwyżkach świadczenia wspierającego) byłoby jeszcze więcej. No, ale nie będzie możliwości łączenia tych popularnych świadczeń. To już pewne, że tak nie będzie. Dlaczego? To oczywiste - nie ma środków w budżecie. Druga oczekiwana przez osoby niepełnosprawne zmiana to zgoda przepisów na możliwość pójścia do pracy przez opiekuna osoby niepełnosprawnej (mającego stare świadczenie pielęgnacyjne). Dziś opiekun musi wybrać - 1) praca albo 2) opieka nad np. schorowaną matką. W 2026 r. obie zmiany (łączenie świadczeń i łączenie pracy z opieką) są nierealne (na dziś) do wprowadzenia. Dużo się dyskutowało o tym w środowisku osób niepełnosprawnych, były nadzieje, ale rząd nie wprowadzi tych zmian.

NSA walczy z patologią w MOPS. Urzędnicy seryjnie uznają niepełnosprawnych za osoby samodzielne i bez świadczeń

Twoja mama ma orzeczenie o niepełnosprawności (stopień znaczny). Choroba jest bardzo poważna i mama waży 30 kg. Przychodzi Pani z MOPS. Daje mamie do wypełnienia ankietę. Przeprowadza wywiad środowiskowy. I Pani z MOPS uznaje, że z mamą nie jest tak źle. Twoja mama jest według niej całkiem sprawna. I Tobie nie przysługuje stare świadczenie pielęgnacyjne (w 2026 r. 3287 zł miesięcznie). Tyle, że Pani z MOPS nie jest lekarzem. I właśnie podważyła zapisy orzeczenia o niepełnosprawności wystawionego przez lekarza. Jest to patologia występująca w całej Polsce. MOPS przyjęły, że mają wręcz obowiązek dopełniać swoimi ustaleniami z wywiadu środowiskowego decyzje lekarzy z orzeczeń o niepełnosprawności. Tymczasem sędziowie NSA mówią "Tak nie wolno. Nie macie prawa".

Zleceniobiorca może korzystać z samochodu, ale musi zapłacić podatek. Tylko jak to prawidłowo policzyć?

Nie tylko pracownik uzyskuje przychód, gdy korzysta ze służbowego samochodu na potrzeby prywatne. Ale tylko w jego przypadku ten przychód określa się ryczałtowo. Co to oznacza i jak to prawidłowo policzyć?

REKLAMA

Nowe świadczenie dla seniorów: bon senioralny 2150 zł miesięcznie. Decyduje średni miesięczny dochód

Rząd kończy prace nad trzema rozwiązaniami, które mają odmienić życie osób starszych w Polsce. Bon senioralny, najem senioralny oraz nowy program dziennych miejsc pobytu to kompleksowy pakiet wsparcia, który ma zapewnić seniorom bezpieczeństwo, lepsze warunki mieszkaniowe i codzienną opiekę. Minister Marzena Okła-Drewnowicz zapowiada, że to początek nowej jakości w polityce senioralnej – opartej na godności, aktywności i realnym wsparciu dla osób starszych oraz ich rodzin.

Rewolucyjne przepisy weszły w życie! Aż 5 dni wolnego z rzędu bez konieczności brania urlopu

W te Święta Bożego Narodzenia czeka nas wyjątkowo długi, bo aż pięciodniowy odpoczynek z rzędu. Dlaczego? Wynika to z nowych przepisów, dzięki którym Wigilia po raz pierwszy jest dniem wolnym od pracy. Świętowanie rozpocznie się już w środę. Oto szczegóły.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA