REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Rynek badań internetowych się rozrasta

Subskrybuj nas na Youtube
Ankieta internetowa
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

W dobie wysokiej inflacji, cięć budżetowych i zmieniających się trendów konsumenckich metoda CAWI (badanie internetowe) staje się mocno konkurencyjna wśród innych technik badawczych. W praktyce może okazać się 4-krotnie tańsza od wywiadów telefonicznych i 8-krotnie mniej kosztowna od badania face to face. Do tego pozwala szybko pozyskać informacje od tysięcy osób w naprawdę krótkim czasie. 

Badania internetowe to duża oszczędność 

REKLAMA

W ostatnich trzech latach takie zjawiska, jak pandemia, rosnąca inflacja, kryzys ekonomiczny i wojna w Ukrainie, doprowadziły do zmiany zachowań konsumenckich. Wzrosła też niepewność warunków prowadzenia biznesu. W związku z tym firmy wykazują bardzo dużą potrzebę zdobywania informacji o nowych trendach, a także o zmieniających się preferencjach i możliwościach finansowych Polaków. Jednocześnie muszą coraz mocniej oszczędzać. To wszystko powoduje, że zyskują na znaczeniu badania internetowe, w tym realizowane metodą CAWI (z ang. Computer Assisted Web Interview).

REKLAMA

W porównaniu do wywiadów face to face czy telefonicznych, zastosowanie tej metody pozwala wielokrotnie szybciej pozyskać informacje, np. na temat preferencji konsumentów. Umożliwia to działanie systemu, który w ciągu sekundy może wysłać zaproszenia do udziału w sondażu aż kilku tysiącom respondentów. Realizacja takiego badania na reprezentatywnej próbie ankietowanych może zająć, wraz z przeprowadzeniem kontroli, zaledwie dwa dni, a to przecież spora oszczędność czasu. 

Chcąc przeprowadzić aż tysiąc wywiadów telefonicznych czy f2f (face to face), trzeba zainwestować nie tylko znacznie więcej czasu, ale i pieniędzy. Należy bowiem zaangażować do pracy wielu ankieterów, których wynagrodzenia ostatnio mocno wzrosły. Z kolei w przypadku badań internetowych ich udział w ogóle nie jest potrzebny. Respondenci samodzielnie czytają pytania i wypełniają ankietę.

REKLAMA

Te cechy zauważa biznes, ale nie tylko. Oszczędność polegająca na rezygnacji z pracy ankieterów staje się coraz bardziej istotna w czasach, gdy drożeje przygotowanie narzędzia badawczego, skryptowanie, przeprowadzenie kontroli i opracowanie raportu. Koszty tych działań są mocno skorelowane z poziomem wynagrodzeń pracowników agencji badawczych. 

W dobie wysokiej inflacji fakt, że zastosowanie techniki CAWI w praktyce może być nawet czterokrotnie tańsze niż wykonanie badania telefonicznego, nabiera kluczowego znaczenia. W porównaniu do badania f2f różnica może być nawet 8-krotna. Oczywiście nie musi to dotyczyć każdego projektu, ale w wielu przypadkach ww. szacunki mogą tak właśnie wyglądać. Ostateczne koszty poszczególnych badań zależą od ilości zaangażowanych w nie osób. 

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Metoda dobra, ale nie dla wszystkich

Trzeba oczywiście jasno podkreślić, że technika CAWI, jak każda metoda, nie we wszystkich przypadkach może znaleźć zastosowanie. Nie pozwala bowiem na dotarcie do wąskiej grupy zawodowej. Dla przykładu, lekarze chirurdzy raczej rzadko są respondentami badań online, m.in. z uwagi na brak czasu. To samo dotyczy prezesów dużych firm czy instytucji. Chcąc poznać ich opinie, najlepiej jest przeprowadzić wywiady telefoniczne. 

Metoda CAWI jest natomiast jak najbardziej wskazana w przypadku potrzeby zbadania preferencji konsumentów, w tym np. rodziców uczniów, osób z wyższym wykształceniem, konkretnych grup zarobkowych bądź mieszkańców dużych miast czy małych miejscowości. Wówczas mamy do czynienia z przedstawicielami różnych branż.

 

Pomijając szczególne przypadki, jak np. potrzebę zbadania opinii wąskiej grupy zawodowej, trzeba przyznać, że coraz większy wpływ na decyzje klientów ma cena badania i czas realizacji. Tu badania online są bezkonkurencyjne. Dlatego właśnie inflacja coraz bardziej wzmacnia trend przechodzenia na relatywnie tańsze rozwiązania badawcze, zachowując wysoką jakość danych. Co więcej, coraz szersze stosowanie stosunkowo taniej metody pomaga obalić panujący do niedawna mit, iż prowadzenie badań ogólnie jest drogie.

Niemniej należy zaznaczyć, że zmiana techniki badawczej, czyli metodologii badania, nie jest łatwą decyzją przy projektach ciągłych czy realizowanych cyklicznie. W tego typu przypadkach niezmiernie ważne są następujące po sobie różnice wskaźników. Ale i tak dosyć często klienci firm badawczych decydują się na odejście od starych technik, ponieważ wygrywa czysta ekonomia. 

Z obserwacji rynku wynika, że firmy, które w ostatnich trzech latach przeszły na badania internetowe, w większości pozostały przy tych rozwiązaniach. Można też przewidywać, że część badaczy już nie wróci do starych technik, m.in. z uwagi na rosnącą popularność CAWI, ale też z obawy przed wystąpieniem w przyszłości podobnych zjawisk, jak pandemia COVID-19, która uniemożliwiła spotkania f2f. 

Które branże zamawiają badania internetowe

Z raportu Insight Map, autorstwa Polskiego Towarzystwa Badaczy Rynku i Opinii (PTBRiO), wynika, że łączne przychody całej branży badawczej w naszym kraju w 2021 roku wyniosły 755 mln zł, notując wzrost na poziomie 10% rdr. We wcześniejszych latach ta dynamika była jednocyfrowa. Biorąc pod uwagę to, że rynek badawczy rośnie z roku na rok, można spodziewać się jeszcze wyższego wzrostu za 2022 rok. W sytuacji kryzysu coraz więcej firm decyduje się na badania, chcąc rozpoznać np. aktualne zachowania swoich klientów. Podmioty, które wcześniej w ogóle nie wykazywały takiego zainteresowania, teraz chcą określać oczekiwania swoich odbiorów, by unikać błędnych decyzji. 

Patrząc na poszczególne branże, oczywiście nie widać rewolucji. To znaczy, tradycyjnie najwięcej badań zamawiają firmy farmaceutyczne, handlowe, finansowe oraz media elektroniczne. W znacznej mierze wynika to z wysokości budżetów przeznaczanych na ww. cel przez duże korporacje, reprezentujące ww. sektory. I trudno się spodziewać, że inne branże prześcigną je w tym zakresie w najbliższych latach. 

Natomiast duża część branży badawczej przewiduje, że sama metoda CAWI jeszcze mocno zyska podczas nadchodzącego kryzysu gospodarczego, o którym od dłuższego czasu sporo mówi się w mediach. Niektórzy przewidują naprawdę wysoki wzrost. Taki scenariusz jest bardzo prawdopodobny, gdyż kolejne firmy przechodzą na ilościowe badania online, modyfikując dotychczasowe metodologie. 

Według szacunków wspomnianego wyżej PTBRiO, wartość samych badań online wyniosła w 2021 roku 214 mln zł, co stanowiło 28% wszystkich przychodów w całej branży. Dla porównania, w 2019 roku odnotowano odpowiednio 140 mln zł. Do tego można dodać, że cztery lata temu badania CAWI były na 4. miejscu pod względem przychodów, a teraz są już na 1. pozycji. 

Mając na uwadze to, że wzrosty nie mogą być non stop dwucyfrowe, w najbliższym roku stanowczo należy spodziewać się jednocyfrowej dynamiki rdr. Ten wzrost będzie oscylował wokół wartości 8-9% rdr. I taki poziom powinien się utrzymywać przez co najmniej 2-3 lata. W tym czasie metoda CAWI będzie konsumowała nadwyżkę rosnącego rynku. Tam, gdzie będzie to możliwe, zastąpi inne formy badawcze, ze względu na coraz większą dostępność oraz niską cenę.

Autorem komentarza
jest Łukasz Zieliński, ekspert rynku badawczego 
z międzynarodowej firmy SYNO Poland (SYNO International).

Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Inforu

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Źródło zewnętrzne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Ci, którzy mają mieszkania z balkonem słono za to zapłacą. I nie ma litości

Nie wszystkich stać na dom z ogrodem, czy choćby własna, niewielką działkę. Niektórzy swoim kwiatowym i kulinarnym pasjom oddają się na balkonach blokowisk. I tu zaczyna się problem, który może się skończyć zapłaceniem słonej kary.

Już od 14 sierpnia 2025 r. będzie łatwiej o orzeczenie o niepełnosprawności i stopniu niepełnosprawności, uprawniające do szeregu świadczeń, ulg i uprawnień. Nowe przepisy wchodzą w życie

W dniu 14 sierpnia 2025 r. wchodzi w życie rozporządzenie Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej z dnia 28.07.2025 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie orzekania o niepełnosprawności i stopniu niepełnosprawności, dzięki któremu będzie można szybciej uzyskać orzeczenie o niepełnosprawności (i odpowiednio – stopniu niepełnosprawności), a co się z tym wiąże – szybciej korzystać z przysługujących na jego podstawie świadczeń, ulg i innych uprawnień.

To już przesądzone: Co najmniej dwie niedziele handlowe w miesiącu, zakupy w pierwszą i trzecią niedzielę każdego miesiąca, koniec z zakazem handlu w kolejne 20 niedziel w roku?

Na III czytanie sejmowej Komisji Gospodarki i Rozwoju oczekuje projekt ustawy o zmianie ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz w niektóre inne dni oraz ustawy - Kodeks pracy (druk sejmowy nr 384), który ma na celu zmianę regulacji dotyczących zasad prowadzenia handlu i czynności związanych z handlem w niedziele, poprzez wprowadzenie co najmniej dwóch niedziel handlowych w każdym miesiącu roku kalendarzowego. Dotychczasowe 4 niedziele handlowe (wyznaczone na ostatnią niedzielę w styczniu, kwietniu, czerwcu i sierpniu) – zostałyby zatem zastąpione aż 24 takimi niedzielami, w które nie obowiązywałby zakaz handlu. W związku z wyborem Karola Nawrockiego na nowego Prezydenta RP i jego deklaracjami, które padły w tym zakresie w czasie kampanii prezydenckiej – wydaje się, że dalsze losy tego projektu są już jednak przesądzone.

133 korzystne wyroki sądów powszechnych w sprawach dot. wyroku TK z 4 czerwca 2024 r. SK 140/20, w tym 16 prawomocnych – uruchomienie pierwszej w Polsce wyszukiwarki wyroków

Orzecznictwo w sprawach art. 25 ust. 1b ustawy emerytalnej po wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 4 czerwca 2024 r. sygn. akt SK 140/20 jest bardzo niejednolite. Wskazana niejednolitość przejawia się na wielu płaszczyznach, przede wszystkim niektóre sądy powszechne orzekają na korzyść emerytów poprzez zmianę decyzji ZUS, inne z kolei orzekają na niekorzyść, oddalając odwołania emerytów. Również w ramach orzeczeń korzystnych, można zaobserwować spore różnice. We wpisie przedstawiam zbiór znanych mi korzystnych orzeczeń dotyczących art. 25 ust. 1b ustawy emerytalnej, wydanych po wyroku TK z 4 czerwca 2024 roku sygn. akt SK 140/20.

REKLAMA

Czas pracy w 2026 roku – dni robocze, święta, Wigilia [TABELA]

W 2026 roku obowiązuje 14 dni ustawowo wolnych od pracy, w tym Wigilia (24 grudnia), która od 2025 roku również jest dniem wolnym. W efekcie pracownicy na pełnym etacie będą mieli do przepracowania 2008 godzin w ciągu roku, przy 251 dniach roboczych i 114 dniach wolnych (wliczając weekendy).

Renta wdowia miała być wsparciem: Dziś wielu czuje się pominiętych. Nowe przepisy źródłem frustracji i oburzenia

Renta wdowia – dla wielu miała być finansowym wsparciem i symboliczną pomocą po utracie najbliższej osoby. Dziś coraz więcej osób mówi o rozczarowaniu, a nawet o poczuciu wykluczenia. Dlaczego świadczenie, które miało łagodzić życiowy dramat, stało się źródłem frustracji i oburzenia?

4 043 zł z PFRON na wózek lub skuter elektryczny – ruszył nabór wniosków

Masz wózek lub skuter z napędem elektrycznym? PFRON rusza z nowym wsparciem – możesz dostać nawet 4 043 zł na serwis, naprawę lub wymianę akumulatorów. O dofinansowanie mogą wnioskować osoby z umiarkowanym lub znacznym stopniem niepełnosprawności. Wnioski przyjmowane są do 31 sierpnia przez system SOW.

Język ukraiński jako drugi język obcy w szkołach podstawowych – jest nowa podstawa programowa

25 lipca 2025 r. opublikowano nową podstawę programową do nauczania języka ukraińskiego jako drugiego języka obcego dla klas VII–VIII szkół podstawowych w Polsce. Dokument ten został opracowany z myślą o nauczycielach języka ukraińskiego pracujących w szkołach podstawowych.

REKLAMA

Podatek katastralny - jak to działa w praktyce. Przewodnik dla Polaków kupujących nieruchomości w Hiszpanii

Coraz więcej Polaków kupuje mieszkania czy domy w Hiszpanii, dlatego rośnie zainteresowanie hiszpańskim systemem podatkowym. Jednym z kluczowych obciążeń w tym państwie jest podatek katastralny, zwany lokalnie IBI (Impuesto sobre Bienes Inmuebles).

Wielki powrót użytkowania wieczystego w mieszkalnictwie, a jeszcze niedawno – miliony Polaków zapłaciło (lub cały czas jeszcze płaci) za wykup od Skarbu Państwa udziału w nieruchomości związanego z posiadanym mieszkaniem

Podczas posiedzenia Senatu, które odbyło się w dniu 17 lipca 2025 r. – wiceminister rozwoju i technologii Tomasz Lewandowski ujawnił, że resort ma już gotowy projekt ustawy mającej na celu przywrócenie użytkowania wieczystego nieruchomości gruntowych zabudowanych na cele mieszkaniowe. Co więcej – przewiduje on nie tylko powrót do budownictwa na gruntach należących do Skarbu Państwa lub samorządu terytorialnego, ale również zupełnie nową kategorię użytkowania wieczystego, z którą związane będą odmienne niż dotychczas (tj. sprzed zmiany stanu prawnego, która miała miejsce 1 stycznia 2019 r.) opłaty.

REKLAMA