REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Apostazja: Wystąpienie z Kościoła katolickiego

dr Arletta Bolesta
Adwokat kościelny
Wystąpienie z Kościoła Katolickiego / Fot. Fotolia
Wystąpienie z Kościoła Katolickiego / Fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Apostazja jest to wystąpienie z Kościoła Katolickiego. Nie stanowi dzisiaj odosobnionego przypadku, stąd warto poruszyć to zagadnienie z punktu prawnego. Apostazja jak to zrobić. Apostazja konsekwencje. Apostazja procedura.

Apostazja a chrzest

Jest wiadome, iż przez sakrament chrztu świętego osoba zostaje włączona do Kościoła, w naszym przypadku chodzi o Kościół katolicki (KK). W przypadku dzieci wystarczy też zgoda już jednego z rodziców, aby ten fakt zaistniał (kan. 868 § 1 nr 1 KPK). Po ukończeniu zaś czternastego roku życia, czyli de facto, gdy dana osoba nie osiągnęła jeszcze pełnoletniości, a nie jest ochrzczona, również ma prawo podjęcia decyzji odnośnie swojego ochrzczenia (kan. 111 § 2 KPK). Czymś godnym polecenia byłaby zgoda przynajmniej jednego z rodziców i nie chodzi w tym momencie wyłącznie o pomoc z ich strony w życiu chrześcijańskim, ale o względy praktyczne: prowadzenie w dalszym ciągu wspólnego życia. Wspomina o tym obrzęd udzielenia tego sakramentu.

REKLAMA

REKLAMA

Apostazja konsekwencje

Sakrament chrztu świętego obok bierzmowania i sakramentu święceń jest tym sakramentem, który pozostawia według KK niezatarte znamię. Nie można ich też powtarzać, gdy przyjęło się je zgodnie z prawem (kan. 845 § 1 KPK).

Oznacza to też, iż gdy osoba decyduje o wystąpieniu z KK, to w dalszym ciągu pozostaje ochrzczona, bierzmowana czy mająca przyjęty sakrament święceń.

Takim przykładem może być powrót do stanu świeckiego ze stanu kapłańskiego. Pomijamy przy tym czy nastąpiło to na skutek jakiegoś przestępstwa, czy prośby o to. W takiej sytuacji, gdy ktoś znajduje się w niebezpieczeństwie śmierci, a jest w pobliżu osoba mająca święcenia kapłańskie, aczkolwiek żyjąca już w stanie świeckim, to ma ona prawo do udzielenia przykładowo sakramentu spowiedzi świętej (kan. 1335 KPK).

REKLAMA

Nie należy w tej ostatniej możliwości widzieć tylko postawy stojącej frontem do znajdującego się w niebezpieczeństwie śmierci, gdyż gdyby tylko chodziło o tę sytuację, to nie byłoby wymagania odnośnie posiadania święceń uprawniających właśnie do sprawowania chociażby spowiedzi świętej. Innymi słowy, sytuacja niebezpieczna dla życia jest istotną okolicznością, ale i nawet wtedy szafowanie sakramentów musi pochodzić od osoby mającej do tego prawo.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Naturalnie można zastanawiać się nad tym, dlaczego po akcie wystąpienia z KK nie następuje cofnięcie się do stanu sprzed chrztu. I tutaj można odnaleźć też inne przykłady, abstrahując od wymiaru teologicznego, już z cywilnego pola.

Przykładowo: do wielu stanowisk potrzebne jest zaświadczenie o niekaralności, też można byłoby się buntować, gdy kara została nałożona, wykonana oraz odbyta, a jednak nie następuje cofnięcie do stanu sprzed popełnienia przestępstwa, tak że osoba mogłaby uzyskać zaświadczenie, iż nie była karana. Owszem znana jest instytucja tzw. zatarcia skazania, ale po pierwsze, zatarcie skazania nie zawsze idzie w parze z brakiem odnotowania w rejestrze karnym, po drugie też nie każde przestępstwo związane jest ze wspomnianą instytucją.

Porozmawiaj o tym na naszym FORUM!

Wystąpienie z Kościoła katolickiego - nie tylko apostazja

W ten sposób docieramy do zagadnienia postawionego w tytule, tj. do wystąpienia z KK. Owemu wystąpieniu może towarzyszyć popełnienie czynów przestępczych, chodzi o herezję, apostazję, schizmę, ale zdaje się, iż jednak częściej ma miejsce sytuacja, gdy ktoś po prostu nie chce już być pełnoprawnym członkiem KK.

Tutaj warto zaakcentować słowo „pełnoprawny”, bowiem to nie jest tak, iż przynależność do KK ogranicza się do bliżej nieokreślonego empirycznie nienamacalnego wymiaru religijnego, ale bycie członkiem w KK oznacza posiadanie w tym Kościele praw, a wraz z nimi obowiązków. To oznacza z kolei, iż można wymagać, ale też od nas mogą być żądane też jakiejś wymogi.

Wystąpienie musi mieć charakter świadomy oraz dobrowolny.

Myślę, iż terminów tych nie potrzeba wyjaśniać, gdyż są zrozumiane, najważniejsze jest, iż oświadczenie woli wyrażone na zewnątrz winno odpowiadać wewnętrznej woli, czyli temu co rzeczywiście się chce. Przypomina to poruszaną już wielokrotnie przez nas przy okazji kościelnego procesu małżeńskiego istotę jakiegoś rodzaju symulacji, czyli wykluczenia.

Nadto, aby wystąpienie odniosło skutki winno mieć miejsce przed właściwą władzą kościelną, a taką władzę sprawuje już własny proboszcz. Winno ono mieć charakter pisemny.

Zadaniem proboszcza jest poinformowanie o zaciągnięciu mocą samego prawa kary ekskomuniki, jak i pozbawienie się tym sposobem możliwości pogrzebu katolickiego, bycia chrzestnym, świadkiem bierzmowana, itp.

Pamiętamy też, iż jednym ze skutków ekskomuniki jest niemożność przyjmowania sakramentów świętych. Zakaz ten w sytuacji zagrażającej życiu ulega zawieszeniu. Owo wystąpienie może dokonać wyłącznie osoba pełnoletnia, zdolna do czynności prawnych.

Wystąpienie nie jest aktem nieodwracalnym.

Zobacz również: Nakładanie kar według prawa kanonicznego

Apostazja a RODO, Usunięcie danych z akt

Pomijamy dyskusje odnośnie odnotowania tegoż faktu i związanego z tym problemu w postaci usunięcia swoich danych z właściwych ksiąg kościelnych, które zostały naniesione, gdy jeszcze przynależało się do KK. Natomiast w ramach zakończenia pokuszę się o pewną konkluzję: skoro przez odłączenie pozbywamy się w pewnym sensie praw, to może warto, gdy jeszcze takowe są w posiadaniu, spożytkować na to co w wielu przypadkach składa się ma motywy odejścia z Kościoła. Innymi słowy: wystąpienie jest w jakiś sposób uzasadnione takimi a nie innymi motywami, może więc warto zanim ono nastąpi, w jakiś sposób przyczynić się do usunięcia tych motywów, a nie od razu i natychmiast występować i pozbywać się tym sposobem wpływu ze swojej strony. Warto także dopowiedzieć, iż odłączając się z KK, decydent nie pozbywa się możliwości w dalszym ciągu otrzymywania owoców już natury czysto religijnej.

Wystąpienie z Kościoła - problemy

W ramach zakończenia chciałabym poruszyć jeszcze jeden problem. Już kilka razy spotkałam się z sytuacją, kiedy strona katolicka chce dokonać wystąpienia z KK, gdyż zamierza właśnie zawrzeć ślub kościelny z wyznawcą, w którego wyznaniu rozwody są dozwolone, ale, który w przypadku związku kościelnego ze stroną katolicką i z tego względu, iż miał wcześniej zawarty ślub, musiałby starać się o stwierdzenie nieważności swojego małżeństwa. Stąd zamiast uniknąć kościelnego procesu małżeńskiego strona katolicka chce przynależeć do innego wyznania. Nie jest to miejsce na ocenę postępowania, ale warto zastanowić się nad dwoma kwestiami: pierwsza to ta: czy inne wyznanie na tyle jest otwarte, iż przyjmuje nowych członków z uwagi na ten motyw, czasami oderwany od znajomości zasad czy doktryny nowego wyznania? Można nawet pokusić się o stwierdzenie, iż zmiana na dane wyznanie nie wynika ze zgody na jego doktrynę, ale przede wszystkim z faktu przynależności do niego strony drugiej. Druga kwestia natomiast związana jest z tym: czy czasem od strony niekatolickiej nie wywierany jest jakiś nacisk na stronę katolicką, aby przez odłączenie się z KK można było zawrzeć ślub kościelny w wyznaniu niekatolika? A skoro pojawia się nacisk, to też pewna problematyczna sytuacja już przed ślubem.

Tekst Dekretu: https://episkopat.pl/wp-content/uploads/2016/04/dekret_ogolny.pdf

Zobacz: Kościelne stwierdzenie nieważności małżeństwa

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Dzień wolny od pracy to nie zawsze sobota. Nie zawsze jest to również pełny dzień kalendarzowy

Jak prawidłowo obliczać wymiar czasu pracy obowiązujący konkretnego pracownika? Zazwyczaj nie ma z tym problemów, gdy pracownik pracuje w stałych dniach i godzinach. Jednak jak postępować, gdy ta układanka się komplikuje, a dzień wolny to nie zawsze dzień kalendarzowy?

Robicie pranie w ten sposób? Możecie słono za to zapłacić. To nawet 5 tysięcy złotych kary!

Puszczenie w ruch automatycznej pralki w nocy, kiedy można skorzystać z niżej taryfy za prąd, może się skończyć finansową katastrofą dla tych, którzy robią to w mieszkaniu w bloku? Okazuje się, że za ten sposób szukania oszczędności grozi… kara sięgająca nawet 5 tysięcy złotych. Jak to możliwe!

Likwidacja abonamentu RTV najwcześniej w 2027 r. - jest już pierwszy konkret. A co zamiast tego? Kto będzie płacił na publiczną telewizję i radio?

O likwidacji abonamentu RTV mówiło się wiele od dłuższego czasu. Mamy wreszcie pierwszy prawny konkret w tej sprawie, a jest nim projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji oraz niektórych innych ustaw, którego obszerne założenia zostały opublikowane 5 grudnia 2025 r. w Wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów. W tych założeniach wprost planowane jest uchylenie ustawy o opłatach abonamentowych, a co za tym idzie likwidację obowiązku płacenia tzw. abonamentu RTV. Za opracowanie gotowego projektu jest odpowiedzialna Marta Cienkowska Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Projekt – zgodnie z założeniami MKiDN- ma być przyjęty przez Radę Ministrów i skierowany do Sejmu w II albo III kwartale 2026 r. A zatem – jeżeli wszystko pójdzie po myśli projektodawców – likwidacja abonamentu RTV będzie możliwa najwcześniej od 2027 roku.

Koniec z nadużywaniem przez pracodawców B2B, umów zlecenia i umów o dzieło – 1 stycznia 2026 r. zostaną one przekształcone w umowy o pracę. PIP zyskuje uprawnienia, jakich nie miał dotąd żaden inny urząd

W dniu 4 grudnia br. Stały Komitet Rady Ministrów przyjął projekt reformy Państwowej Inspekcji Pracy. Zakłada on m.in. uprawnienie Państwowej Inspekcji Pracy (PIP) do wydawania decyzji administracyjnych o przekształceniu nieprawidłowo zawartych umów cywilnoprawnych (czyli umów zlecenia i umów o dzieło) oraz B2B w umowy o pracę. Ma to istotnie ograniczyć nadużycia pracodawców względem pracowników, polegające na zawieraniu przez nich umów cywilnoprawnych lub nawiązywaniu stosunku B2B z pracownikami, w warunkach, w których powinna zostać zawarta z nimi umowa o pracę.

REKLAMA

Masz słup na działce? Ten wyrok TK otwiera Ci drogę do wynagrodzenia za bezumowne korzystanie przez firmę przesyłową. Nie można zasiedzieć służebności gruntowej o treści służebności przesyłu

W dniu 2 grudnia 2025 r. Trybunał Konstytucyjny wyrokiem w sprawie P 10/16 orzekł, że art. 292 w związku z art. 285 § 1 i 2 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. z 2025 r. poz. 1071, ze zm.), rozumiane w ten sposób, że umożliwiają nabycie przez przedsiębiorcę przesyłowego lub Skarb Państwa, przed wejściem w życie art. 305(1)-305(4) ustawy – Kodeks cywilny, w drodze zasiedzenia służebności gruntowej odpowiadającej treścią służebności przesyłu, są niezgodne z art. 21 ust. 1, art. 64 ust. 2 i 3 w związku z art. 31 ust. 3 oraz art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Trybunał uznał, że dotychczasowe orzecznictwo dopuszczające możliwość nabycia służebności odpowiadającej treścią służebności przesyłu naruszyło zasadę numerus clausus praw rzeczowych kreując niespójny systemowo rodzaj służebności, przez co doszło do ograniczenia prawa własności. Właściciele nieruchomości nie byli bowiem w stanie przewidzieć skutków braku swojej aktywności czyli utraty swoich praw względem nieruchomości skoro przed rokiem 2008 r. nie istniała służebność przesyłu. Wyrok ten jest bardzo ważny dla przedsiębiorstw przesyłowych, które nie posiadają tytułu prawnego do posadowionych na nieruchomościach innych osób urządzeń, jak również dla tysięcy właścicieli działek, przez które te urządzenia przebiegają. O ile dla tej drugiej grupy osób to bardzo dobra wiadomość bo otwiera przed nimi nowe możliwości, o tyle dla przedsiębiorstw przesyłowych wyrok Trybunału oznacza duże kłopoty i jeszcze większe koszty.

Bon senioralny 2026 (vademecum): ile, dla kogo, kryteria dochodowe. Rzadko kto dostanie 2150 zł co miesiąc: tylko niektórzy seniorzy 85+ najbardziej potrzebujący pomocy

W 2026 roku ma wejść w życie ustawa o bonie senioralnym. Głównym celem tej ustawy ma być wsparcie finansowe osób aktywnych zawodowo w zapewnieniu opieki nad członkami ich rodzin - seniorami w wieku 75 lat lub więcej. Projekt tej ustawy – przygotowany przez Ministra ds. Polityki Senioralnej - jest obecnie na finiszu rządowych prac legislacyjnych (obecnie na etapie Stałego Komitetu Rady Ministrów) i nie został jeszcze wniesiony do Sejmu. Zatem ustawa ta ma bardzo niewielkie szanse wejść w życie 1 stycznia 2026 r. – jak przewiduje obecny projekt.

Komisja. WZON albo PZON. Trzy pytania. I z orzeczenia o niepełnosprawności znika niepełnosprawność
W 2026 r. opiekun + osoba niepełnosprawna nie będą mieli 7421 zł. Opiekun nie pójdzie też do pracy

Pierwsza oczekiwana przez osoby niepełnosprawne zmiana, to łączenie: 1) świadczenia wspierającego (otrzymuje osoba niepełnosprawna - przeszło 4000 zł w wariancie 100 punktów - dokładnie jest to 4134 zł) i 2) pielęgnacyjnego (otrzymuje opiekun - w 2026 r. przeszło 3000 zł - dokładnie 3287 zł). Dałoby to poważną kwotę do 7421 zł miesięcznie według wysokości świadczeń do końca lutego 2026 r. O ile świadczenie wspierające WZON i ZUS przyznaliby w maksymalnym wymiarze (za 100 punktów). Od marca 2026 r. (po podwyżkach świadczenia wspierającego) byłoby jeszcze więcej. No, ale nie będzie możliwości łączenia tych popularnych świadczeń. To już pewne, że tak nie będzie. Dlaczego? To oczywiste - nie ma środków w budżecie. Druga oczekiwana przez osoby niepełnosprawne zmiana to zgoda przepisów na możliwość pójścia do pracy przez opiekuna osoby niepełnosprawnej (mającego stare świadczenie pielęgnacyjne). Dziś opiekun musi wybrać - 1) praca albo 2) opieka nad np. schorowaną matką. W 2026 r. obie zmiany (łączenie świadczeń i łączenie pracy z opieką) są nierealne (na dziś) do wprowadzenia. Dużo się dyskutowało o tym w środowisku osób niepełnosprawnych, były nadzieje, ale rząd nie wprowadzi tych zmian.

REKLAMA

NSA: Wywiad i ankieta MOPS nie może wypaczać orzeczeń o niepełnosprawności

Twoja mama ma orzeczenie o niepełnosprawności (stopień znaczny). Choroba jest bardzo poważna i mama waży 30 kg. Przychodzi pracownnikk MOPS. Daje mamie albo Tobie do wypełnienia ankietę. Przeprowadza wywiad środowiskowy. I MOPS uznaje, że z mamą nie jest tak źle. Twoja mama jest według MOPS całkiem sprawna. Bo np. da radę przejść sama z pokoju do łazienki. Albo sama (choć z trudem i niezgrabnie) zrobi herbatę. W konsekwencji Tobie nie przysługuje stare świadczenie pielęgnacyjne (w 2026 r. 3287 zł miesięcznie). Zastanawiasz się. Pracownik MOPS nie jest lekarzem. I właśnie podważa zapisy orzeczenia o niepełnosprawności, które trzymasz w dłoni. Ankietą (mama odpowiadała na pytania, co może sama zrobić) oraz wywiadem środowiskowym. Ten opis to dzień codzienny rodzin z osobami niepełnosprawnymi. Jest to problem w całej Polsce. Pracownicy MOPS przyjmują interpretację prawa, że mają prawo uzupełniać treść orzeczenia o niepełnosprawności pod kątem sprawdzenia samodzielności osoby niepełnosprawnej. W efekcie w aktach sprawy są jednocześnie: orzeczenie o niepełnosprawności z wskazaniem ciężkiego stanu zdrowia osoby niepełnosprawnej oraz ustalenia MOPS, że pomimo orzeczenia osoba ta jest samodzielna (z niewielkimi ograniczeniami). Pracownicy MOPS nie są winni tej sytuacji - od lat są szkoleni do interpretacji prawa, że ich zadaniem jest "ukonkretnić" i "sprawdzić" orzeczenie o niepełnosprawności w warunkach domowych osoby niepełnosprawnej. Tymczasem sędziowie NSA mówią "Tak nie wolno. Nie macie prawa w ten sposób podważać ustaleń lekarzy zawartych w orzeczeniach o niepełnosprawności".

Zleceniobiorca może korzystać z samochodu, ale musi zapłacić podatek. Tylko jak to prawidłowo policzyć?

Nie tylko pracownik uzyskuje przychód, gdy korzysta ze służbowego samochodu na potrzeby prywatne. Ale tylko w jego przypadku ten przychód określa się ryczałtowo. Co to oznacza i jak to prawidłowo policzyć?

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA