Przeglądając oferty pracy można zauważyć pewnego rodzaju obligatoryjne wymagania stawiane przyszłym pracownikom. Wśród nich najpopularniejszymi są: odpowiedzialność, umiejętność pracy w grupie czy samodzielność. Jednak zdarzają się oferty w których pracodawcy wskazują, iż poszukiwane są osoby, które są bezkonfliktowe czy potrafiące się podporządkować. Niestety zdarza się, że osoba która przeszła proces rekrutacyjny i została zatrudniona, w rzeczywistości jest osobą konfliktową. Co wówczas może zrobić pracodawca, a co współpracownik?
Prowadzenie listy obecności pracowników to jedna z podstawowych czynności wykonywanych przez pracodawcę. W tym celu właściciel firmy tworzy odrębne działy kadrowe zajmujące się ewidencją czasu pracy lub zleca działania na zewnątrz, wynajmując firmy outsourcingowe. Niezależnie od podmiotu, który prowadzi ewidencję czasu pracy zatrudnionych, lista obecności służy do właściwego rozliczenia wielu elementów związanych z zatrudnieniem pracownika, mimo że jej forma nie jest określona przez Kodeks pracy. Jedną z kluczowych kwestii jest przechowywanie listy obecności. Sprawdź, czy pracodawca ma taki obowiązek.
Często zdarza się, że w życiu pracowników zdarzają się sytuacje losowe i w związku z tym, pracownik widzi konieczność wzięcia urlopu. Z drugiej strony, w wielu zakładach pracy, pracodawcy tworzą plany urlopowe celem zapewnienia prawidłowego funkcjonowania zakładu pracy i wówczas pojawia się pytanie, czy pracownik może żądać udzielenia urlopu poza takim planem, a jeśli tak, to kiedy, w jakim wymiarze i czy jest możliwa odmowa jego udzielenia.
Kolejne zmiany w przepisach Kodeksu pracy zaczynają obowiązywać już od września 2019 roku. Nowelizacja dotyczy: urlopu szkoleniowego, katalogu przesłanek uzasadniających dyskryminację, ochrony pracowników-innych członków najbliższej rodziny korzystających z urlopu macierzyńskiego lub urlopu rodzicielskiego, ochrony przedemerytalnej pracownika, mobbingu, świadectwa pracy.
W obecnych czasach często można usłyszeć zdanie: “Czas to pieniądz”. Ta powszechna maksyma ma zastosowanie nie tylko w naszym życiu prywatnym, ale też w zawodowym. Pracodawca chcąc wprowadzić w życie taką zasadę, stara się ze wszystkich sił, aby jego pracownicy w ciągu ośmiogodzinnego dnia pracy pracowali jak najbardziej efektywnie. Dla pracodawcy każda godzina pracy pracownika np. spędzona na rozmowach przy kawie czy też przeglądaniu internetu to zmarnowany czas i wyobrażenie ogromnych strat finansowych. Czy da się skutecznie egzekwować wydajny czas pracy albo całkowicie uniknąć sytuacji, w których pracownik marnuje cenny czas? Czy jest w ogóle możliwe kontrolowanie pracownika w czasie jego godzin pracy? Sprawdź, czym jest rejestracja czasu pracy.
4 maja 2019 r., prawie rok od wejścia RODO, wprowadzono nowelizacje 160 ustaw, w tym Kodeksu Pracy. Nowe przepisy z założenia miały ułatwiać interpretacje przepisów RODO oraz wspierać pracodawców i organizacje we wdrażaniu racjonalnych rozwiązań, zw. z ochroną danych osobowych. Tymczasem, jeżeli chodzi o wyrywkowe badanie alkomatem w miejscu pracy, Ministerstwo Cyfryzacji, które wprowadzało RODO oraz Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych, w odmienny sposób interpretują przepisy Kodeksu Pracy. Rozbieżność interpretacyjna spowodowała lawinę kolejnych zapytań i niepewności w zakładach pracy i organizacjach.