REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Frank szwajcarski Fot. Fotolia
Frank szwajcarski Fot. Fotolia
Fotolia
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

W dniu 14 marca 2019 r. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) wydał kolejny wyrok (sprawa C‑118/17) na skutek pytania prejudycjalnego dotyczącego skutków zamieszczenia klauzul abuzywnych (niedozwolonych) w umowach kredytu hipotecznego powiązanego z walutą szwajcarską. W uzasadnieniu czytamy, że sądy krajowe mogą skorzystać z kilku możliwości i wybrać wariant najbardziej korzystny dla kredytobiorcy, tj. albo umowę unieważnić albo utrzymać w mocy, ale bez zapisów niedozwolonych (abuzywnych), albo utrzymać umowę w mocy zastępując klauzule abuzywne obowiązującymi przepisami, jeżeli takie występują w przepisach krajowych.

Treść pytań prejudycjalnych

Pytania prejudycjalne zostały zadane przez węgierski sąd krajowy w ramach sporu między kredytobiorcą (konsumentem) w przedmiocie utrzymywanego nieuczciwego warunku umownego, zgodnie z którym kurs wymiany w momencie udzielenia pożyczki wyrażonej w walucie obcej jest oparty na kursie zakupu stosowanym przez bank, podczas gdy kurs wymiany stosowany w momencie jej spłaty oparty jest na kursie sprzedaży. Zatem pytania dotyczyły, tzw. kredytu denominowanego, którego wielkość w umowie jest wyrażona w walucie obcej. Przy czym treść pytań prejudycjanych oraz wydanego w odpowiedzi wyroku wydaje się również aktualna, jak nie w całości, to przynajmniej w części, w odniesieniu do, tzw. kredytów indeksowanych, gdzie wielkość udzielonego kredytu wyrażona jest, np. w złotych polskich. Niezależnie od powyższego kredyt był wypłacany w walucie krajowej, np. polskiej, nigdy w walucie szwajcarskiej (CHF).

REKLAMA

REKLAMA

Przepisy wtórnego prawa Unii Europejskiej

Zasadniczym aktem prawa wtórnego Unii Europejskiej regulującym ochronę praw konsumenta przed nieuczciwymi warunkami umownymi jest Dyrektywa Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz.U. 1993, L 95, s. 29 – wyd. spec. w jęz. polskim, rozdz. 15, t. 2, s. 288). W celu implementacji dyrektywy i stosowania prawa krajowego, zgodnie z prawem Unii Europejskiej, do krajowego porządku prawnego państwa członkowskie, w tym Polska, powinny zapewnić, aby nieuczciwe warunki nie były zamieszczane w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców (np. banki) z konsumentami (np. kredytobiorcami) oraz, jeżeli jednak takie warunki zostają w nich zawarte (np. klauzule indeksacyjne, waloryzacyjne), aby nie były one wiążące dla konsumenta, oraz zagwarantować, żeby umowa obowiązywała strony zgodnie z zawartymi w niej postanowieniami, pod warunkiem że po wyłączeniu z umowy nieuczciwych warunków może ona nadal obowiązywać”.

Zastosowanie klauzuli abuzywnej w umowie

W ocenie Trybunału art. 6 ust. 1 ww. Dyrektywy należy interpretować w ten sposób, że warunek umowny, którego nieuczciwy charakter stwierdzono, należy co do zasady uznać za nigdy nieistniejący, wobec czego nie może on wywierać żadnych skutków w sferze konsumenta, z konsekwencją odtworzenia sytuacji prawnej i faktycznej, w której konsument znalazłby się w przypadku braku tego warunku (zob. podobnie wyrok z dnia 21 grudnia 2016 r., Gutiérrez Naranjo i in., C‑154/15, C‑307/15 i C‑308/15, EU:C:2016:980, pkt 61). Powyższe sprawia, że przypadku gdy klauzula indeksacyjna zostanie uznana za niedozwoloną (abuzywną, nieuczciwą), należy uznać, że od samego początku nigdy nie obowiązywała konsumenta (kredytobiorcy).

Zatem należy uznać, że wszelkie świadczenia spełnione wobec banku w oparciu klauzule przeliczeniowe zostały uzyskane bez podstawy prawnej. Podobnie wszelkie świadczenia banku, w tym przeliczenie kwoty kredytu i jego wypłata przy zastosowaniu spreadu walutowego nastąpiły bez ważnej podstawy prawnej.

REKLAMA

Mechanizm indeksacji jako świadczenie główne

Trybunał podkreślił, że mechanizm indeksacji może być uznany za świadczenie główne w umowie kredytu, zwłaszcza denominowanego. Zatem na gruncie prawa polskiego orzeczenie Trybunału należy interpretować w ten sposób, że umowa kredytu hipotecznego powinna być uznana za nieważną, jeżeli mechanizm indeksacji określa główne świadczenia stron, został sformułowany w sposób niejednoznaczny, nie został indywidualnie uzgodniony, jest sprzeczny z dobrymi oraz rażąco narusza interesy konsumenta. Natomiast do Sądu krajowego należy stwierdzenie czy zwrot korzyści uzyskanych przez bank powinien nastąpić w kwocie odpowiadającej wysokością wszystkim pobranym ratom czy tylko tzw. nadpłatom pobranym w wyniku zastosowania klauzul indeksacyjnych.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Mechanizm indeksacji jako świadczenie poboczne

Jeżeli mechanizm indeksacji uznamy za świadczenie poboczne, to wówczas należy wyeliminować klauzule z umowy i rozważyć czy bez istnienia tych klauzul umowa jest ważna, czy może jednak dla konsumenta będzie bardziej korzystne obowiązywanie umowy bez mechanizmu indeksacji czy może najbardziej korzystne dla konsumenta będzie wypełnienie luki poprzez zastosowanie przepisu ustawowego. Trybunał uznał, że istnieje możliwość zastąpienia przez sąd krajowy nieuczciwego postanowienia przepisem prawa krajowego w celu dalszego istnienia umowy. Przy czym z orzecznictwa Trybunału wynika, że możliwość ta jest ograniczona do przypadków, w których rozwiązanie umowy jako całości naraziłoby konsumenta na szczególnie szkodliwe skutki, wobec czego ten ostatni poniósłby negatywne konsekwencje (zob. podobnie wyroki: z dnia 7 sierpnia 2018 r., Banco Santander i Escobedo Cortés, C‑96/16 i C‑94/17, EU:C:2018:643, pkt 74; z dnia 20 września 2018 r., OTP Bank i OTP Faktoring, C‑51/17, EU:C:2018:750, pkt 61). Pozostaje zatem pytanie czy próba ,,plombowania dziury" poprzez, np. średni kurs NBP jest korzystna dla kredytobiorcy. Odpowiedź jest negatywna i takie uzupełnienie nie powinno mieć miejsca.

W przypadku utrzymania umowy w mocy, sąd krajowy powinien orzec czy zwrot korzyści uzyskanych przez bank powinien nastąpić w kwocie odpowiadającej wysokością wszystkim pobranym ratom, czy tylko tzw. nadpłatom pobranym w wyniku zastosowania klauzul indeksacyjnych, czy może nadpłatom powyżej średniego kursu NBP.

Orzecznictwo krajowe a stanowisko Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej

W kontekście umów kredytowych powiązanych z waluta obcą pytanie i odpowiedź sprowadza się do tego, czy usunięcie klauzul przeliczeniowych z umowy kredytowej sprawia, że ona jest bezwzględnie nieważna, czy może jednak dalej obowiązywać, ale bez klauzul niedozwolonych. Orzecznictwo krajowe, tj. linia orzecznicza korzystna dla konsumenta (kredytobiorcy) nie daje jednoznacznej odpowiedzi, ale w przypadku kredytów denominowanych sądy częściej orzekają o nieważności takiej umowy, niż w przypadku kredytów indeksowanych. W przypadku kredytów indeksowanych usuwa się klauzule przeliczeniowe i umowa dalej obowiązuje. W niektórych orzeczeniach dziurę po klauzuli niedozwolonej wypełnia się średnim kursem NBP.

Wnioski końcowe

W przypadku stwierdzenia nieuczciwości (abuzywności) klauzul indeksacyjnych, w ocenie Trybunału, , umowę kredytową można utrzymać w mocy bez tych klauzul, zamiast orzekania o nieważności umowy, wyłącznie wówczas gdy jest to korzystniejsze dla kredytobiorcy (konsumenta). Oczywiście kluczowe znaczenie ma tutaj to, czy bez klauzuli umowa może nadal obowiązywać. Przede wszystkim, w ocenie Trybunału, umowa powinna zostać uznana za nieważną, w przypadku gdy mechanizm indeksacji zostanie uznany za świadczenie główne umowy kredytu. W szczególności może to mieć większe znaczenie przy umowach kredytów denominowanych, w których kwota kredytu została określona w walucie szwajcarskiej (CHF).

Polecamy serwis: Umowy

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Kamera monitoringu sąsiada obejmuje zasięgiem moją posesję. Czy to legalne? Jest stanowcza decyzja Prezesa UODO

W dniu 8 grudnia 2025 r. Urząd Ochrony Danych Osobowych poinformował, że Prezes UODO Mirosław Wróblewski nakazał zaprzestania – w ciągu 7 dni od doręczenia decyzji – przetwarzania danych osobowych sąsiadów za pomocą monitoringu wizyjnego (kamery wideo), który obejmował drogę publiczną i sąsiednie posesje. Zdaniem Prezesa UODO jednoznacznym dowodem na nieprzetwarzanie danych za pomocą monitoringu wizyjnego będzie zdemontowanie kamer, względnie skierowanie poza sporny obszar monitorowania, tak by nie obejmowały posesji sąsiedzkich, a wyłącznie posesję właściciela kamer.

Ulgowe przejazdy kolejowe dla nowej grupy pasażerów. Toczą się prace nad ich wprowadzeniem. Resort jest na tak, ale kto za to zapłaci?

Czy nowa grupa pasażerów będzie miała prawo do ulgowych przejazdów kolejowych? Toczą się prace nad wprowadzeniem takich rozwiązań. Choć Ministerstwo Infrastruktury jest na tak, to otwarte pozostają pytania dotyczące finansowania.

Jedno słowo w regulaminie i gmina przegrała w sądzie. Czy wyrok NSA dla gminy Kiszkowo wpłynie na sytuację 2479 gmin w Polsce i odbiór Twoich śmieci? Sąd: te odpady gmina musi zabierać sprzed posesji

Naczelny Sąd Administracyjny wydał przełomowy wyrok, który może zmienić sposób, w jaki gminy organizują zbiórkę odpadów. Okazuje się, że „przyjmowanie" i „odbieranie" śmieci to zupełnie różne pojęcia prawne – a pomyłka i zamienne ich używanie może kosztować samorząd przegraną w sądzie. Sprawdź, jakie masz prawa jako mieszkaniec i kiedy gmina łamie prawo.

Koniec zarobku na najmie krótkoterminowym? Gmina wprowadzi zakazy, narzuci limity i będzie prowadziła ewidencję. Przepisy trafiły do Sejmu

Czy to będzie koniec zarobku na najmie krótkoterminowym? Trwają konsultacje projektu, który ma wprowadzić regulacje przyznające gminom szczególne uprawnienia. Zyskają dzięki nim kontrolę na rynkiem lokalnym i poprawią ściągalność opłat.

REKLAMA

Tydzień pracy krótszy, ale godzin do przepracowania tyle samo. Można też pracować tylko w weekendy i święta. Jak to zrobić?

Przepisy prawa pracy przewidują szereg rozwiązań, które pozwalają na zorganizowanie świadczenia pracy w sposób odpowiedni zarówno dla pracodawcy, jak i pracownika. Należą do nich m.in. system skróconego tygodnia pracy i system pracy weekendowej.

Egzekucja ze spadku, czyli co każdy spadkobierca wiedzieć powinien

Jaka jest definicja spadku? Z czym wiąże się przyjęcie spadku? Od kiedy możliwa jest egzekucja ze spadku? Co z odpowiedzialnością, jeśli dziedziczymy razem z kilkoma osobami? Sprawdź, o czym powinien wiedzieć każdy spadkobierca.

Zadaniowy czas pracy nie wyklucza nadgodzin. Ale jak ocenić, czy należą się za nie pieniądze? Zasada jest prosta

Zadaniowy system czasu pracy stwarza pole do nadużyć zarówno po stronie pracowników, jak i pracodawców. Co zrobić, aby uniknąć na tym tle nieporozumień? Należy przede wszystkim prawidłowo wywiązać się z obowiązków narzuconych przez ustawodawcę.

Dzień wolny od pracy to nie zawsze sobota. Nie zawsze jest to również pełny dzień kalendarzowy

Jak prawidłowo obliczać wymiar czasu pracy obowiązujący konkretnego pracownika? Zazwyczaj nie ma z tym problemów, gdy pracownik pracuje w stałych dniach i godzinach. Jednak jak postępować, gdy ta układanka się komplikuje, a dzień wolny to nie zawsze dzień kalendarzowy?

REKLAMA

Robicie pranie w ten sposób? Możecie słono za to zapłacić. To nawet 5 tysięcy złotych kary!

Puszczenie w ruch automatycznej pralki w nocy, kiedy można skorzystać z niżej taryfy za prąd, może się skończyć finansową katastrofą dla tych, którzy robią to w mieszkaniu w bloku? Okazuje się, że za ten sposób szukania oszczędności grozi… kara sięgająca nawet 5 tysięcy złotych. Jak to możliwe!

Likwidacja abonamentu RTV najwcześniej w 2027 r. - jest już pierwszy konkret. A co zamiast tego? Kto będzie płacił na publiczną telewizję i radio?

O likwidacji abonamentu RTV mówiło się wiele od dłuższego czasu. Mamy wreszcie pierwszy prawny konkret w tej sprawie, a jest nim projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji oraz niektórych innych ustaw, którego obszerne założenia zostały opublikowane 5 grudnia 2025 r. w Wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów. W tych założeniach wprost planowane jest uchylenie ustawy o opłatach abonamentowych, a co za tym idzie likwidację obowiązku płacenia tzw. abonamentu RTV. Za opracowanie gotowego projektu jest odpowiedzialna Marta Cienkowska Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Projekt – zgodnie z założeniami MKiDN- ma być przyjęty przez Radę Ministrów i skierowany do Sejmu w II albo III kwartale 2026 r. A zatem – jeżeli wszystko pójdzie po myśli projektodawców – likwidacja abonamentu RTV będzie możliwa najwcześniej od 2027 roku.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA