REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Opinia Rzecznika Generalnego TSUE ws. WIBOR – kto faktycznie wygrał? Banki, czy kredytobiorcy - "wiborowicze"?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Opinia Rzecznika Generalnego TSUE ws. WIBOR – kto faktycznie wygrał? Banki, czy kredytobiorcy -
Opinia Rzecznika Generalnego TSUE ws. WIBOR – kto faktycznie wygrał? Banki, czy kredytobiorcy - "wiborowicze"?
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

W dniu 11 września 2025 r. została wydana z dawana wyczekiwana opinia Rzecznika Generalnego (właściwie Rzecznik Generalnej) TSUE dotycząca WIBOR, w sprawie C-471/24, gdzie pozwanym jest PKO BP. Pytania prejudycjalne w tej sprawie zadał Sąd Okręgowy w Częstochowie.Wielu uznawało, że odpowiedzi będą absolutnie kluczowe dla spraw z powództwa „wiborowiczów” przeciwko bankom. Nic dziwnego, że po ogłoszeniu opinii każda ze stron – zarówno banki, jak i konsumenci – prześcigają się w ogłaszaniu swojej wygranej w mediach.

W poniższej analizie chciałbym skupić się wyłącznie na chłodnej ocenie tej opinii, opartej na argumentach prawnych, a nie emocjonalnych.

Opinia Rzecznik Generalnej dotyka kilku niezależnych od siebie aspektów, które trzeba przeanalizować osobno, dlatego – celem większej przejrzyści – zaproponuje spojrzenie na tę sprawę jak na walkę bokserską, gdzie będziemy mogli „wypunktować” każdą kwestię do jakiej odniosła się Rzecznik TSUE, jak osobną rundę.

REKLAMA

REKLAMA

Runda 1 – czy sądy mogą w ogóle badać klauzule zawierające WIBOR

Pierwszym tematem z którym musiała zmierzyć się Rzecznik Generalna była odpowiedź na pytanie czy postanowienia umowne dotyczące zmiennego oprocentowania opartego o wskaźnik referencyjny WIBOR w ogóle mogą być badane przez sądy, w kontekście naruszenia dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich. Sektor bankowy oczywiście liczył na wyłączenie możliwości orzekania w tej sprawie.

Rzecznik Generalna stanęła tu jednak po stronie kredytobiorców i wyraźnie wskazała, że takie postanowienia umowne podlegają badaniu w procesie sądowym.

Wynik rundy 1: (zwycięstwo kredytobiorców) 10-9

Runda 2 – czy ocenie podlega sam wskaźnik WIBOR jako taki

O ile w przypadku pierwszej kwestii można było wyraźnie wskazać zwycięzcę, o tyle sprawa trochę się komplikuje jeżeli chodzi o możliwość oceny przez sąd WIBOR-u jako takiego, np. metody jego ustalania.

Z całą pewnością na tym fragmencie opinii skupi się środowisko bankowe wskazując, że według Rzecznik sądy nie mogą badać metody ustalania wskaźników referencyjnych w rozumieniu unijnego Rozporządzenia BMR, w tym WIBOR. Na pierwszy rzut oka jest to wygrana banków, ale diabeł tkwi w szczegółach, jak mówi ludowe porzekadło.

Trzeba bowiem zaznaczyć, że WIBOR nie jest wskaźnikiem referencyjnym w rozumieniu unijnego Rozporządzenia BMR od zawsze. Samo rozporządzenie weszło w życie dopiero 1 stycznia 2018 roku, a zatem oczywiste jest, że umowy zawarte wcześniej nie podlegają temu wyłączeniu i sądy mogą w postępowaniach dotyczących takich umów badać także sam WIBOR.

Co więcej, istnieje wątpliwość od kiedy możemy mówić o WIBOR jako wskaźniku referencyjnym w rozumieniu unijnego Rozporządzenia BMR. Jedni powiedzą, że od umieszczenia WIBOR na liście wskaźników kluczowych w UE (22 marca 2019 r.) , inni, że od wydania zgody Komisji Nadzoru Finansowego dla GPW Benchmark na bycie administratorem wskaźników referencyjnych (16 grudnia 2020 r.). Niezależnie którą datę przyjmiemy, wszystko co działo się wcześniej pozostaje poza zakresem tego stwierdzenia Rzecznika Generalnej o wyłączeniu możliwości badania metody ustalania WIBOR przez sądy.

Jest to zatem połowiczne zwycięstwo banków, które dotyczy jedynie części umów kredytowych. Dlatego wynik rundy 2 trzeba wypunktować na remis: 10-10

Runda 3 – jak WIBOR powinien zostać zdefiniowany w umowie

Rzecznik Generalna odniosła się także do informacji jakie bank powinien podać na temat samego wskaźnika przy zawieraniu umowy. Wskazała, że „artykuł 4 ust. 2 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że pozwala on na ocenę nieuczciwego charakteru warunku uwzględnionego w umowie o kredyt hipoteczny zawartej między konsumentem a przedsiębiorcą, który to warunek przewiduje zastosowanie do tej umowy zmiennego oprocentowania opartego na wskaźniku referencyjnym WIBOR 6M, jeżeli warunek ten nie został sformułowany prostym i zrozumiałym językiem (wymóg przejrzystości).

Aby spełnić ten wymóg, przedsiębiorca musi poinformować konsumenta w sposób wystarczająco precyzyjny i dokładny o nazwie stosowanego wskaźnika referencyjnego oraz o nazwie jego administratora, a także o potencjalnych konsekwencjach dla konsumenta wynikających ze stosowania tego wskaźnika, tak aby umożliwić mu oszacowanie przede wszystkim całkowitego kosztu kredytu. Sposób, w jaki kredytodawca dostarcza te informacje – pośrednio albo bezpośrednio – musi powodować w rezultacie, aby informacje te w pełni ujawniały zastosowaną metodę i główne elementy powodujące wahania stawki wskaźnika i nie dawały zniekształconego obrazu charakteru wskaźnika”.

Co wynika z powyższego? Przede wszystkim bank miał obowiązek podać kredytobiorcy:
1) nazwę wskaźnika;
2) nazwę administratora wskaźnika.

Tu się zaczyna wielki problem dla banków. Z setek umów kredytów zawartych przed 2018 rokiem jakie przejrzałem wynika, że tylko jeden bank podawał w umowie informację, że organizatorem fixingu (quasi-administratorem WIBOR) było Stowarzyszenie Rynków Finansowych ACI Polska. Zaś według Rzecznik TSUE brak podania takiej informacji pozwala uznać, że klauzula odwołująca się do WIBOR ma charakter nieuczciwy, gdyż nie spełnia wymogu przejrzystości.

REKLAMA

Ważne

W efekcie, na gruncie tego poglądu zdecydowana większość umów tzw. „starego portfela” (sprzed lipca 2017 roku) jest możliwa do podważania. To jest prawdziwa bomba!

Dalej wcale nie jest lepiej dla banków. Rzecznik wyraźnie stwierdziła, że wymagane jest, aby informacje dotyczące WIBOR „w pełni ujawniały zastosowaną metodę i główne elementy powodujące wahania stawki wskaźnika i nie dawały zniekształconego obrazu charakteru wskaźnika”.

Bank nie mógł zatem sugerować, że WIBOR jest to stopa procentowa po jakiej banki udzielają sobie pożyczek na rynku międzybankowym. Taka informacja wprowadza kredytobiorcę w błąd co do istoty WIBOR, gdyż sugeruje, że jest on uzależniony od faktycznych transakcji, a to jest nieprawda. WIBOR zależy bowiem głównie (przed 4 lutego 2020 r. nawet wyłącznie) od deklaracji banków co do hipotetycznych pożyczek, a nie rzeczywistych transakcji na rynku międzybankowym. Zaś tego typu sformułowania znajdowały się nagminnie w umownych definicjach WIBOR. To także narusza wymóg przejrzystości i daje podstawę do podważenia umowy kredytu.

Wynik rundy 3 to zatem miażdżące zwycięstwo kredytobiorców, które można wypunktować nawet: 10-8.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Runda 4 – jakie informacje powinien podać bank przed zawarciem umowy

To jednak nie wszystkie informacje jakie musiał przekazać bank kredytobiorcy przed zawarciem umowy. Rzecznik Generalna stwierdziła, że: „sąd krajowy w ogólnej ocenie nieuczciwego charakteru warunku umownego musi sprawdzić, czy kredytodawca, traktujący konsumenta w sposób sprawiedliwy i słuszny, mógł racjonalnie założyć, że konsument ten przyjąłby taki warunek w drodze negocjacji indywidualnych umowy. W tym celu należy sprawdzić, czy konsument wyraził świadomą zgodę na ryzyko wynikające ze stosowania spornego warunku umownego po otrzymaniu pełnych i dokładnych informacji”.

Drugie zdanie ma kapitalne znaczenie dla rozstrzygnięć sądowych dotyczących WIBOR. Kredytobiorca miał bowiem prawo otrzymać „pełne i dokładne” informacje od banku, tak aby mógł wyrazić „świadomą zgodę na ryzyko”. Jakie są to informacje? Chociażby dane dotyczące historycznej wysokości WIBOR, żeby wiedział jak ta wysokość może się zmieniać w trakcie kilkudziesięciu lat trwania umowy. Nota bene jest to pogląd analogiczny do wyrażanego przez sądy w sprawach frankowych, gdzie według obowiązującej linii orzeczniczej konsumentowi przed zawarciem umowy należało przedstawić historyczny kurs franka szwajcarskiego z tożsamego okresu na jaki brany jest kredyt.

Banki jednak często nie informowały kredytobiorców np. o tym, że w połowie lat 90-tych WIBOR 3M wynosił ponad 20%, a zatem zawarcie umowy kredytu przy WIBOR 3M rzędu 2-4% narażało ich na ryzyko niemalże hazardowe. Bez tego nie możemy mówić, że konsument otrzymał „pełne i dokładne informacje” pozwalające mu na podjęcie „świadomej zgody na ryzyko”. Uprzedzając komentarze ze strony przedstawicieli banków – nie, kredytobiorca nie mógł bez trudu samodzielnie pozyskać takich informacji z powszechnie dostępnych i w pełni wiarygodnych (oficjalnych) źródeł. Na stronach GPW Benchmark do dzisiaj nie ma danych dotyczących wysokości WIBOR sprzed 2000 roku.

Z doświadczenia wiem, że niemniejsze problemy z przekazywaniem konsumentom pełnych informacji dot. WIBOR były także w innych aspektach.

W efekcie sądy krajowe będą teraz musiały za każdorazowo badać czy informacje przekazane kredytobiorcom przed zawarciem umowy były „pełne i dokładne” i czy pozwalały im na wyrażenie „świadomej zgody na ryzyko”. To może być problemem dla banków w licznych sprawach i doprowadzić do podważenia wielu umów.

Ten punkt jest zatem gigantycznym porażką banków, więc rundę trzeba wypunktować na 10-8 dla kredytobiorców.

Podsumowanie – zdecydowana wygrana kredytobiorców

Odcinając się od medialnej burzy, w której każdy chce przekonać opinię publiczną o swoim sukcesie, oceniając sprawę na chłodno i analitycznie trzeba skonkludować, że opinia Rzecznik Generalnej TSUE w pierwszej (z zapewne wielu) spraw dotyczących WIBOR jest zdecydowanym zwycięstwem kredytobiorców. Nie jest to jednak wygrana przez nokaut, ale na punkty. Z „kart punktowych”, które przyjąłem dla potrzeb niniejszej analizy wyłania się wynik 40-35 dla kredytobiorców. Każdy fan boksu, wie, że to wysokie zwycięstwo. Zaś wygrana na punkty i przez nokaut ma ten sam skutek jeśli chodzi o ostateczny rezultat.

Podsumowując, wygrana przypada dziś kredytobiorcom, a banki muszą zadowolić się kształtowaniem odpowiedniego przekazu medialnego, żeby ten fakt ukryć.

Autor: adwokat Karol Wenus (prawnikodwibor.pl)

Źródło: Opinia Rzeczniczki Generalnej Trybunału Sprawiedliwości UE Laili Mediny przedstawiona w dniu 11 września 2025 r. - sprawa C‑471/24 (J.J. przeciwko PKO BP S.A.)

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Dlaczego ludzie nie ubiegają się o przysługujące im pieniądze? ZUS wypłacił już ponad 1 miliard złotych, ale wiele osób wciąż nie złożyło wniosku

ZUS wypłacił już ponad miliard złotych, ale wielu uprawnionych wciąż nie złożyło jeszcze wniosku. Dlaczego ludzie nie ubiegają się o przysługujące im pieniądze? Pozostało niewiele czasu, ale wciąż jeszcze można dostać należną pomoc.

Kontrole na granicy z Litwą i Niemcami aż do 4 kwietnia 2026 r. Jakie obostrzenia dla Polaków?

Zmiany na granicach potrwają zdecydowanie dłużej. Nowe rozporządzenie zaczyna obowiązywać od 5 października 2025 r. Zgodnie z nim kontrole, a co za tym idzie obostrzenia potrwać mają aż do 4 kwietnia 2026 r. Na czym polegają kontrole? Czy będą obostrzenia dla Polaków?

Łańcuchy zerwane a psy wolne? Sejm przyjął "ustawę łańcuchową"

Sejm przyjął ustawę o zmianie ustawy o ochronie zwierząt (druk nr 608 w brzmieniu nadanym w druku 1662). Zmiana została przyjęta 26 września 2025 roku na podstawie projektu poselskiego, tzw. "ustawa łańcuchowa" i ma na celu podniesienie standardów opieki nad zwierzętami domowymi oraz eliminację praktyk szkodliwych dla dobrostanu psów. Zmieni się nie tylko kwestia łańcuchów ale i minimalnej wielkości kojców.

Polski rynek kryptowalut zawisł w próżni regulacyjnej. Politycy wciąż nie mogą dojść do porozumienia

Znamy deklaracje polityków w sprawie regulacji rynku kryptowalut. Są to dość zróżnicowane stanowiska, a jednocześnie część dużych ugrupowań parlamentarnych nie zabiera głosu w tym temacie. Do tego wśród ekspertów nie brakuje obaw, że sporo posłów wciąż bazuje na stereotypach, zamiast na realnych danych. A takie podejście to zdecydowanie zła wiadomość dla Polski. Z kolei KNF jest wskazywana jako instytucja, która finalnie powinna nadzorować rynek aktywów cyfrowych. Jednak jest też pomysł powołania specjalnej rady ds. kryptowalut. Utworzyliby ją przedstawiciele KNF, NBP, rządu i branży. Eksperci mówią też, że powyższe wygląda jak polityczny ping-pong, a czas ucieka.

REKLAMA

Kto jest zwolniony z abonamentu RTV? Ta grupa emerytów nie zapłaci za telewizje

Obowiązek opłacania abonamentu RTV to jeden z najbardziej kontrowersyjnych wydatków. W 2025 roku kluczowe dla emerytów i rencistów jest kryterium dochodowe. Wyjaśniamy, ile musi wynosić emerytura brutto, aby legalnie przestać płacić. Sprawdź, jak nowa kwota 4090,86 zł wpływa na Twoje finanse oraz jakich formalności musisz dopełnić, aby ZUS i Poczta Polska uznały Twoje zwolnienie.

Już w 2026 roku wyższe dodatki i nagrody dla pracowników. Kto skorzysta i jak się o nie ubiegać? Potrzebny będzie jeden dokument

Rok 2026 rozpocznie się korzystnie dla dużej grupy pracowników. Wysokość wypłacanych im dodatków i nagród wzrośnie, mimo niezmienności stanu faktycznego. Jedyne co będą musieli zrobić, to przedłożyć odpowiednie zaświadczenie.

Organ podatkowy sprawdzi, co masz ma w budynku. Podatnicy są zdziwieni, że muszą płacić podatek od tych urządzeń, ale przepisy mówią jasno

Po wprowadzeniu do 1 stycznia 2025 r. zmian w obowiązujących przepisach podatnicy są zdezorientowani. Często nie wiedzą od czego mają zapłacić podatek, a od czego nie. Interpretacji zwykle dokonują na swoją korzyść, a to może okazać się zwodnicze.

Prawnicy ostrzegają przed cesjami. Sprzedaż wierzytelności frankowej nie bardzo się opłaca: frankowicze mogą na tym stracić nawet 90% wartości roszczenia

Aż 50-70%, a czasem nawet 85-90%, wartości roszczenia można stracić, sprzedając wierzytelność frankową. Oznacza to, że w przypadku wygranej kredytobiorca odzyskuje np. o 50-100 tys. zł mniej, niż gdyby złożył pozew. Traci też kontrolę nad sprawą, choć i tak musi pojawić się w sądzie. A nabywca wierzytelności zupełnie nie chroni jego interesów, np. przed pozwaniem przez bank o zwrot kapitału. Prawnicy ostrzegają frankowiczów przed pułapkami, jakie może zawierać to rozwiązanie. Jeśli już ktoś się na nie decyduje, to powinien precyzyjnie określić odpowiedzialność nabywcy roszczeń w umowie i wyraźnie zaznaczyć, kto i w jaki sposób rozlicza się z bankiem.

REKLAMA

Najnowszy sondaż partyjny. Donald Tusk bez szans na rządzenie?

Najnowsze badanie opinii publicznej, przygotowane przez United Surveys dla Wirtualnej Polski, rzuca nowe światło na układ sił na polskiej scenie politycznej. Wyniki sondażu, opublikowane w czwartek, pokazują, że choć Koalicja Obywatelska utrzymuje prowadzenie, to różnica względem Prawa i Sprawiedliwości jest niewielka i – zdaniem komentatorów – nie daje Donaldowi Tuskowi gwarancji na samodzielne rządzenie po wyborach.

Granica 70 lat: dyskryminacja czy zabezpieczenie w umowach medycznych? UOKiK zajmuje się sprawą seniora i podmiotu medycznego

Granica 70 lat: dyskryminacja czy zabezpieczenie w umowach medycznych? W ostatnim czasie obywatel zgłosił zastrzeżenia wobec warunku umownego stosowanego przez prywatnego przedsiębiorcę medycznego, który przyznaje mu prawo do rozwiązania umowy z konsumentem bez zachowania okresu wypowiedzenia z powodu osiągnięcia przez konsumenta 70. roku życia. Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich zwróciło się do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z prośbą o rozważenie zbadania wzorców umownych tego podmiotu w zakresie stosowania takiego postanowienia umownego. Takie postanowienie może mieć charakter dyskryminujący i stawiać konsumentów-seniorów w mniej korzystnej sytuacji prawnej i faktycznej, co jest niezgodne z zasadami równego traktowania oraz dobrymi obyczajami rynku usług zdrowotnych.

REKLAMA