REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Rzeczniczka Generalna TSUE: banki muszą precyzyjnie informować jak działa WIBOR. Otwierają się nowe możliwości dla kredytobiorców

Paweł Stalski
Radca prawny
Rzeczniczka Generalna TSUE: banki muszą precyzyjnie informować jak działa WIBOR. Otwierają się nowe szanse dla kredytobiorców
Rzeczniczka Generalna TSUE: banki muszą precyzyjnie informować jak działa WIBOR. Otwierają się nowe szanse dla kredytobiorców
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Opinia Rzeczniczki Generalnej Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) z 11 września 2025 r. w sprawie C-471/24 to ważny sygnał dla milionów Polaków spłacających kredyty hipoteczne oparte na wskaźniku WIBOR. Sprawa, zainicjowana pytaniami prejudycjalnymi Sądu Okręgowego w Częstochowie, dotyczy kluczowej kwestii: czy banki w wystarczająco przejrzysty sposób informują klientów o działaniu WIBOR i ryzyku związanym ze zmiennym oprocentowaniem. Opinia Rzeczniczki Generalnej wskazuje, że kredytobiorcy mogą mieć podstawy do kwestionowania warunków umów, jeśli banki nie wywiązały się ze swego obowiązku informacyjnego. W niniejszym artykule, zostaje omówione tło sprawy, kluczowe tezy opinii Rzeczniczki Generalnej oraz jej znaczenie dla kredytobiorców. Analizy tej dokonuje radca prawny Paweł Stalski, specjalizujący się w prawie konsumenckim i sporach procesowych z bankami.

rozwiń >

Tło sprawy: Spór o przejrzystość WIBOR

Spór rozpoczął się od kredytobiorcy, który w 2019 r. zaciągnął kredyt hipoteczny w PKO BP S.A. na z przeznaczeniem na zakup mieszkania. Oprocentowanie kredytu było zmienne, oparte na wskaźniku WIBOR 6M powiększonym o stałą marżę banku. WIBOR, czyli Warsaw Interbank Offered Rate, to stawka międzybankowa, która określa, po jakiej cenie banki pożyczają sobie pieniądze na polskim rynku. Jest to kluczowy wskaźnik referencyjny, stosowany w 98,5% kredytów hipotecznych w Polsce, co czyni go fundamentem rynku kredytowego.

Kredytobiorca zarzucił PKO BP, że nie otrzymał wystarczających informacji o sposobie ustalania WIBOR ani o ryzyku związanym ze zmiennym oprocentowaniem. Twierdził, że banki mogą wpływać na wysokość WIBOR, co prowadzi do nieprzewidzianych kosztów dla klientów, określanych jako „ukryta marża”. Jego zdaniem brak jasnych wyjaśnień uniemożliwił mu ocenę rzeczywistego kosztu kredytu, szczególnie w kontekście potencjalnego wzrostu rat. Kredytobiorca wskazał, że WIBOR w dużej mierze (98,27%) opiera się na szacunkach banków, a nie na rzeczywistych transakcjach międzybankowych, co dodatkowo komplikuje zrozumienie mechanizmu oprocentowania.

Sprawa trafiła do Sądu Okręgowego w Częstochowie, który zawiesił postępowanie i skierował do TSUE pytania prejudycjalne, by ustalić, czy warunki umowy oparte na WIBOR są zgodne z unijnym prawem ochrony konsumentów, w szczególności z dyrektywą 93/13/EWG. Choć ostateczny wyrok TSUE jeszcze przed nami, opinia Rzeczniczki Generalnej stanowi ważny krok, który może wpłynąć na sytuację kredytobiorców w Polsce.

REKLAMA

REKLAMA

Pytania prejudycjalne

Sąd w Częstochowie zadał TSUE kluczowe pytania:

Czy art. 1 ust. 2 dyrektywy 93/13 pozwala oceniać warunki umowne oparte na WIBOR pod kątem ich uczciwości, czy też są one wyłączone z tej oceny jako odzwierciedlające przepisy prawa?

Czy art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13 umożliwia badanie takich warunków, jeśli nie spełniają wymogu prostego i zrozumiałego języka?

Czy art. 3 ust. 1 dyrektywy 93/13 pozwala uznać zapis w umowie kredytowej o WIBOR za nieuczciwy, jeśli bank nie poinformował klienta o ryzyku zmiennego oprocentowania i nierównomiernie rozłożył to ryzyko między strony?

Kluczowe tezy opinii Rzeczniczki Generalnej

Rzeczniczka Generalna oparła swoją analizę na dwóch filarach prawa unijnego: dyrektywie 93/13/EWG, która chroni konsumentów przed nieuczciwymi zapisami w umowach, oraz rozporządzeniu (UE) 2016/1011, które reguluje kluczowe wskaźniki referencyjne, takie jak WIBOR, zapewniając ich rzetelność i przejrzystość. Poniżej przedstawiam jej odpowiedzi na pytania prejudycjalne:

Warunki umowy kredytu z WIBOR podlegają ocenie

Rzeczniczka Generalna stwierdziła, że zapisy umowy oparte na WIBOR można oceniać pod kątem uczciwości zgodnie z dyrektywą 93/13. Polski przepis (art. 29 ust. 2 ustawy o kredycie hipotecznym z 2017 r.) nie nakazuje bankom stosowania WIBOR, a jedynie określa ogólne ramy ustalania oprocentowania jako sumy wskaźnika referencyjnego i marży. Banki mają swobodę wyboru wskaźnika, np. WIRON czy POLONIA, co oznacza, że zapis o WIBOR nie jest automatycznie wyłączony z kontroli na podstawie art. 1 ust. 2 dyrektywy, który dotyczy warunków odzwierciedlających bezwzględnie obowiązujące przepisy. Fakt, że WIBOR dominuje w 98,5% kredytów hipotecznych w Polsce, wynika z praktyki rynkowej, a nie z obowiązku prawnego. To ważna konkluzja, ponieważ otwiera drzwi do badania, czy zapisy w Twojej umowie są fair.

REKLAMA

Przejrzystość to podstawa umowy kredytu

Zgodnie z art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13, zapis o WIBOR można ocenić pod kątem nieuczciwości, jeśli nie został sformułowany w sposób prosty i zrozumiały. Rzeczniczka Generalna wyjaśniła, że bank ma obowiązek poinformować klienta o naturze WIBOR i podmiocie odpowiedzialnym za jego ustalanie, czyli GPW Benchmark S.A, ryzyku związanym ze zmiennym oprocentowaniem, np. możliwości wzrostu rat w wyniku zmian WIBOR, sposobie obliczania WIBOR, bez pomijania istotnych informacji, które mogą wpłynąć na zrozumienie kosztów kredytu.

Kredytobiorca zarzucił PKO BP, że nie wyjaśnił, iż WIBOR w dużej mierze (98,27%) opiera się na szacunkach banków, a nie na rzeczywistych transakcjach międzybankowych. Rzeczniczka Generalna podkreśliła, że informacje od banku muszą być precyzyjne i umożliwiać przeciętnemu klientowi oszacowanie całkowitego kosztu kredytu. Bank może odesłać klienta do publicznie dostępnych danych, np. na stronie GPW Benchmark, ale informacje te nie mogą wprowadzać w błąd ani zniekształcać obrazu WIBOR. Jeśli bank nie wywiązał się z tego obowiązku, zapis o WIBOR może zostać uznany za niejasny, co daje kredytobiorcom podstawy do kwestionowania umowy.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Nieuczciwość zapisu? Decyzja należy do sądu krajowego

Na trzecie pytanie Rzeczniczka Generalna odpowiedziała, że sąd krajowy powinien zbadać, czy zapis o WIBOR narusza zasadę dobrej wiary i powoduje „znaczącą nierównowagę” na niekorzyść konsumenta. Kluczowe jest ustalenie, czy bank działał uczciwie, jasno tłumacząc ryzyko zmiennego oprocentowania, i czy klient mógł świadomie zgodzić się na takie warunki. Jeśli więc bank wiedział o potencjalnych niejasnościach WIBOR, np. że opiera się na szacunkach banków, i nie poinformował o tym kredytobiorcy, to zapis może zostać uznany za nieuczciwy. Rzeczniczka Generalna zaznaczyła jednak, że sądy krajowe nie mogą kwestionować samej metody ustalania WIBOR, ponieważ jest to regulowane przez rozporządzenie 2016/1011, a wszelkie wątpliwości w tym zakresie należy zgłaszać do Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) w ramach procedury administracyjnej. Niemniej sąd może ocenić, czy bank rzetelnie poinformował klienta o ryzyku, co daje kredytobiorcom możliwość dochodzenia swoich praw.

Znaczenie dla kredytobiorców

Opinia Rzeczniczki Generalnej otwiera nowe możliwości dla osób spłacających kredyty hipoteczne oparte na WIBOR. W szczególności jeśli bank nie wyjaśnił jasno, jak działa WIBOR i jakie ryzyko niesie zmienne oprocentowanie, zapis w umowie może zostać uznany za nieuczciwy. To może prowadzić do roszczeń o zwrot nadpłaconych rat, przejścia na oprocentowanie oparte wyłącznie na marży banku, czy też nawet unieważnienia umowy kredytu. W dalszej kolejności, banki będą musiały dokładniej informować klientów o zasadach ustalania oprocentowania. Może to skłonić je do stosowania bardziej przejrzystych wskaźników, które opiera się na rzeczywistych transakcjach i są mniej podatne na zarzuty o brak przejrzystości. W końcu zaś sądy mogą badać, czy banki nie przerzuciły na klientów nadmiernego ryzyka związanego z wahaniami oprocentowania, co wzmacnia pozycję konsumentów w sporach z bankami.

Warto jednak pamiętać, że ocena konkretnych spraw będzie zależeć od sądów krajowych, które będą zobligowane przeanalizować, czy bank spełnił obowiązki informacyjne. Kredytobiorcy będą musieli wykazać, że otrzymane informacje były niejasne lub niepełne.

Co dalej?

Opinia Rzeczniczki Generalnej to dopiero wstęp do ostatecznego orzeczenia TSUE, które może potwierdzić lub zmodyfikować jej stanowisko. Kredytobiorcy z umowami opartymi na WIBOR powinni dokładnie przejrzeć swoje dokumenty i sprawdzić, jakie informacje otrzymali od banku na temat WIBOR i ryzyka zmiennego oprocentowania. Sprawa dotyczy milionów kredytów w Polsce, więc jej wynik może mieć szerokie konsekwencje dla rynku bankowego. Banki mogą zostać zmuszone do poprawy standardów informowania klientów, a w dłuższej perspektywie – do szerszego stosowania alternatywnych wskaźników.

Kontekst prawny i szersze implikacje

Opinia Rzeczniczki Generalnej wpisuje się w szerszy trend wzmacniania ochrony konsumentów w Unii Europejskiej. Dyrektywa 93/13/EWG od lat stanowi fundament ochrony przed nieuczciwymi zapisami w umowach, a orzecznictwo TSUE (np. Gómez del Moral Guasch, C-125/18, czy Banco Primus, C-421/14) konsekwentnie podkreśla, że banki muszą działać w sposób przejrzysty i uczciwy.

W przypadku WIBOR dodatkowym kontekstem jest rozporządzenie 2016/1011, które reguluje kluczowe wskaźniki referencyjne, takie jak WIBOR, i nakłada na ich administratorów (w tym przypadku GPW Benchmark) obowiązek zapewnienia rzetelności i przejrzystości. Jednak, jak wskazała Rzeczniczka Generalna, odpowiedzialność za informowanie konsumentów o konsekwencjach stosowania WIBOR spoczywa na bankach, a nie tylko na administratorze wskaźnika.

Dla polskiego sektora bankowego opinia może oznaczać konieczność przeglądu procedur informacyjnych i większej ostrożności w formułowaniu warunków umów. WIBOR, choć dominujący, nie jest jedynym dostępnym wskaźnikiem, a rosnąca popularność alternatyw, takich jak WIRON, może w przyszłości zmienić krajobraz rynku kredytowego. Kredytobiorcy, którzy czują że nie byli należycie poinformowani o ryzyku zmiennej stopy procentowej przez banki przez banki, mogą zyskać podstawy do składania pozwów, co potencjalnie doprowadzi do fali spraw sądowych.

Podsumowanie

Opinia Rzeczniczki Generalnej w sprawie C-471/24 to istotny krok w kierunku większej ochrony kredytobiorców w Polsce. Podkreśla, że banki muszą jasno informować o działaniu WIBOR i ryzyku zmiennego oprocentowania, a brak przejrzystości może prowadzić do uznania zapisów umowy za nieuczciwe. Dla osób spłacających kredyty hipoteczne to szansa na zweryfikowanie swoich umów i dochodzenie roszczeń, jeśli bank nie wywiązał się z obowiązków informacyjnych. Czekamy teraz na wyrok TSUE, który może dodatkowo wzmocnić pozycję konsumentów i wpłynąć na standardy na rynku kredytowym.

Autor: radca prawny Paweł Stalski, Kancelaria Radcy Prawnego Paweł Stalski

Źródło: Opinia Rzeczniczki Generalnej Laili Mediny przedstawiona 11 września 2025 r. - sprawa C‑471/24 (J.J. przeciwko PKO BP S.A.)

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Robicie pranie w ten sposób? Możecie słono za to zapłacić. To nawet 5 tysięcy złotych kary!

Puszczenie w ruch automatycznej pralki w nocy, kiedy można skorzystać z niżej taryfy za prąd, może się skończyć finansową katastrofą dla tych, którzy robią to w mieszkaniu w bloku? Okazuje się, że za ten sposób szukania oszczędności grozi… kara sięgająca nawet 5 tysięcy złotych. Jak to możliwe!

Likwidacja abonamentu RTV najwcześniej w 2027 r. - jest już pierwszy konkret. A co zamiast tego? Kto będzie płacił na publiczną telewizję i radio?

O likwidacji abonamentu RTV mówiło się wiele od dłuższego czasu. Mamy wreszcie pierwszy prawny konkret w tej sprawie, a jest nim projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji oraz niektórych innych ustaw, którego obszerne założenia zostały opublikowane 5 grudnia 2025 r. w Wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów. W tych założeniach wprost planowane jest uchylenie ustawy o opłatach abonamentowych, a co za tym idzie likwidację obowiązku płacenia tzw. abonamentu RTV. Za opracowanie gotowego projektu jest odpowiedzialna Marta Cienkowska Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Projekt – zgodnie z założeniami MKiDN- ma być przyjęty przez Radę Ministrów i skierowany do Sejmu w II albo III kwartale 2026 r. A zatem – jeżeli wszystko pójdzie po myśli projektodawców – likwidacja abonamentu RTV będzie możliwa najwcześniej od 2027 roku.

Koniec z nadużywaniem przez pracodawców B2B, umów zlecenia i umów o dzieło – 1 stycznia 2026 r. zostaną one przekształcone w umowy o pracę. PIP zyskuje uprawnienia, jakich nie miał dotąd żaden inny urząd

W dniu 4 grudnia br. Stały Komitet Rady Ministrów przyjął projekt reformy Państwowej Inspekcji Pracy. Zakłada on m.in. uprawnienie Państwowej Inspekcji Pracy (PIP) do wydawania decyzji administracyjnych o przekształceniu nieprawidłowo zawartych umów cywilnoprawnych (czyli umów zlecenia i umów o dzieło) oraz B2B w umowy o pracę. Ma to istotnie ograniczyć nadużycia pracodawców względem pracowników, polegające na zawieraniu przez nich umów cywilnoprawnych lub nawiązywaniu stosunku B2B z pracownikami, w warunkach, w których powinna zostać zawarta z nimi umowa o pracę.

Masz słup na działce? Ten wyrok TK otwiera Ci drogę do wynagrodzenia za bezumowne korzystanie przez firmę przesyłową. Nie można zasiedzieć służebności gruntowej o treści służebności przesyłu

W dniu 2 grudnia 2025 r. Trybunał Konstytucyjny wyrokiem w sprawie P 10/16 orzekł, że art. 292 w związku z art. 285 § 1 i 2 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. z 2025 r. poz. 1071, ze zm.), rozumiane w ten sposób, że umożliwiają nabycie przez przedsiębiorcę przesyłowego lub Skarb Państwa, przed wejściem w życie art. 305(1)-305(4) ustawy – Kodeks cywilny, w drodze zasiedzenia służebności gruntowej odpowiadającej treścią służebności przesyłu, są niezgodne z art. 21 ust. 1, art. 64 ust. 2 i 3 w związku z art. 31 ust. 3 oraz art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Trybunał uznał, że dotychczasowe orzecznictwo dopuszczające możliwość nabycia służebności odpowiadającej treścią służebności przesyłu naruszyło zasadę numerus clausus praw rzeczowych kreując niespójny systemowo rodzaj służebności, przez co doszło do ograniczenia prawa własności. Właściciele nieruchomości nie byli bowiem w stanie przewidzieć skutków braku swojej aktywności czyli utraty swoich praw względem nieruchomości skoro przed rokiem 2008 r. nie istniała służebność przesyłu. Wyrok ten jest bardzo ważny dla przedsiębiorstw przesyłowych, które nie posiadają tytułu prawnego do posadowionych na nieruchomościach innych osób urządzeń, jak również dla tysięcy właścicieli działek, przez które te urządzenia przebiegają. O ile dla tej drugiej grupy osób to bardzo dobra wiadomość bo otwiera przed nimi nowe możliwości, o tyle dla przedsiębiorstw przesyłowych wyrok Trybunału oznacza duże kłopoty i jeszcze większe koszty.

REKLAMA

Bon senioralny 2026 (vademecum): ile, dla kogo, kryteria dochodowe. Rzadko kto dostanie 2150 zł co miesiąc: tylko niektórzy seniorzy 85+ najbardziej potrzebujący pomocy

W 2026 roku ma wejść w życie ustawa o bonie senioralnym. Głównym celem tej ustawy ma być wsparcie finansowe osób aktywnych zawodowo w zapewnieniu opieki nad członkami ich rodzin - seniorami w wieku 75 lat lub więcej. Projekt tej ustawy – przygotowany przez Ministra ds. Polityki Senioralnej - jest obecnie na finiszu rządowych prac legislacyjnych (obecnie na etapie Stałego Komitetu Rady Ministrów) i nie został jeszcze wniesiony do Sejmu. Zatem ustawa ta ma bardzo niewielkie szanse wejść w życie 1 stycznia 2026 r. – jak przewiduje obecny projekt.

Komisja. WZON albo PZON. Trzy pytania. I z orzeczenia o niepełnosprawności znika niepełnosprawność
W 2026 r. opiekun + osoba niepełnosprawna nie będą mieli 7421 zł. Opiekun nie pójdzie też do pracy

Pierwsza oczekiwana przez osoby niepełnosprawne zmiana, to łączenie: 1) świadczenia wspierającego (otrzymuje osoba niepełnosprawna - przeszło 4000 zł w wariancie 100 punktów - dokładnie jest to 4134 zł) i 2) pielęgnacyjnego (otrzymuje opiekun - w 2026 r. przeszło 3000 zł - dokładnie 3287 zł). Dałoby to poważną kwotę do 7421 zł miesięcznie według wysokości świadczeń do końca lutego 2026 r. O ile świadczenie wspierające WZON i ZUS przyznaliby w maksymalnym wymiarze (za 100 punktów). Od marca 2026 r. (po podwyżkach świadczenia wspierającego) byłoby jeszcze więcej. No, ale nie będzie możliwości łączenia tych popularnych świadczeń. To już pewne, że tak nie będzie. Dlaczego? To oczywiste - nie ma środków w budżecie. Druga oczekiwana przez osoby niepełnosprawne zmiana to zgoda przepisów na możliwość pójścia do pracy przez opiekuna osoby niepełnosprawnej (mającego stare świadczenie pielęgnacyjne). Dziś opiekun musi wybrać - 1) praca albo 2) opieka nad np. schorowaną matką. W 2026 r. obie zmiany (łączenie świadczeń i łączenie pracy z opieką) są nierealne (na dziś) do wprowadzenia. Dużo się dyskutowało o tym w środowisku osób niepełnosprawnych, były nadzieje, ale rząd nie wprowadzi tych zmian.

NSA walczy z patologią w MOPS. Urzędnicy seryjnie uznają niepełnosprawnych za osoby samodzielne i bez świadczeń

Twoja mama ma orzeczenie o niepełnosprawności (stopień znaczny). Choroba jest bardzo poważna i mama waży 30 kg. Przychodzi Pani z MOPS. Daje mamie do wypełnienia ankietę. Przeprowadza wywiad środowiskowy. I Pani z MOPS uznaje, że z mamą nie jest tak źle. Twoja mama jest według niej całkiem sprawna. Bo np. da radę przetuptać sama do łazienki. Albo sama (choć z trudem i niezgrabnie) zrobi herbatę. W konsekwencji Tobie nie przysługuje stare świadczenie pielęgnacyjne (w 2026 r. 3287 zł miesięcznie). Zastanawiasz się. Pani z MOPS nie jest lekarzem. I właśnie podważyła zapisy orzeczenia o niepełnosprawności wystawionego przez lekarza. Ankietą (mama odpowiadała na pytania, co może sama zrobić) oraz wywiadem środowiskowym. Ten opis to dzień codzienny rodzin z osobami niepełnosprawnymi. Jest to patologia występująca w całej Polsce. MOPS nie tylko nie widzą łamania prawa przez siebie, ale przyjęły, że mają wręcz obowiązek dopełniać swoimi ustaleniami z wywiadu środowiskowego (i ankiet) decyzje lekarzy zawarte w orzeczeniach o niepełnosprawności. Tymczasem sędziowie NSA mówią "Tak nie wolno. Nie macie prawa".

REKLAMA

Zleceniobiorca może korzystać z samochodu, ale musi zapłacić podatek. Tylko jak to prawidłowo policzyć?

Nie tylko pracownik uzyskuje przychód, gdy korzysta ze służbowego samochodu na potrzeby prywatne. Ale tylko w jego przypadku ten przychód określa się ryczałtowo. Co to oznacza i jak to prawidłowo policzyć?

Nowe świadczenie dla seniorów: bon senioralny 2150 zł miesięcznie. Decyduje średni miesięczny dochód

Rząd kończy prace nad trzema rozwiązaniami, które mają odmienić życie osób starszych w Polsce. Bon senioralny, najem senioralny oraz nowy program dziennych miejsc pobytu to kompleksowy pakiet wsparcia, który ma zapewnić seniorom bezpieczeństwo, lepsze warunki mieszkaniowe i codzienną opiekę. Minister Marzena Okła-Drewnowicz zapowiada, że to początek nowej jakości w polityce senioralnej – opartej na godności, aktywności i realnym wsparciu dla osób starszych oraz ich rodzin.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA