Rzecznik Generalny TSUE przeciwny podważaniu metody wyznaczania WIBOR. Nie będzie masowego kwestionowania wszystkich umów z WIBOR-em

REKLAMA
REKLAMA
W większości sporów sądowych o WIBOR konsumenci zarzucają bankom, że nie wskazały w umowie metody ustalania WIBOR. Kategoryczna opinia Rzecznika Generalnego Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, w tym zakresie znacząco zmniejsza szanse konsumentów na skuteczne podważenie WIBOR w swoich umowach kredytowych – piszą radca prawny Bartłomiej Rybicki oraz radca prawny Bartłomiej Ślażyński z Kancelarii Radców Prawnych Anety Ciechowicz-Jaworskiej i Bartłomieja Ślażyńskiego.
- Opinia Rzecznika Generalnego TSUE z 11 września 2025 r. dot. zgodności z prawem konsumenckim wskaźnika WIBOR
- Rzecznik kategorycznie wykluczył badanie zgodności z prawem konsumenckim wskaźnika WIBOR
- Widmo masowego podważania wszystkich umów opartych na WIBOR oddalone
Opinia Rzecznika Generalnego TSUE z 11 września 2025 r. dot. zgodności z prawem konsumenckim wskaźnika WIBOR
Rzecznik Generalny Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w dniu 11 września 2025 r. przedstawił opinię na temat zgodności z prawem konsumenckim wskaźnika WIBOR w sprawie C‑471/24. Opinia Rzecznika Generalnego nie jest wiążąca dla Trybunału, ale daje pewien obraz co do prawdopodobnego kierunku wyroku, jaki Trybunał wyda najprawdopodobniej w pierwszej połowie 2026 r.
Opinia skupia się na trzech zagadnieniach (etapach) kontroli zgodności z prawem konsumenckim klauzuli zmiennego oprocentowania, gdzie w konkluzji Rzecznik formułuje własne propozycje odpowiedzi Trybunału na przedstawione przez polski sąd pytania prawne.
Pierwsze zagadnienie rozpatrywane przez Rzecznika dotyczy tego, czy postanowienia umowy kredytu określające zmienne oprocentowanie jako sumę stałej marży banku i wskaźnika WIBOR stanowią odzwierciedlenie przepisów prawa.
W tym zakresie Rzecznik opowiedział się za wąskim podejściem przedstawiając pogląd, że takie postanowienie nie odzwierciedla przepisów prawa. Rzecznik słusznie zwrócił uwagę, że art. 29 ust. 2 ustawy o kredycie hipotecznym ustanawia ogólną regułę, że oprocentowanie zmienne składa się z marży i wskaźnika referencyjnego, ale regulacje krajowe pozostawiają stronom umowy kredytu hipotecznego pewną swobodę przy wyborze konkretnego wskaźnika referencyjnego, którym może być zarówno WIBOR, jak i inny wskaźnik zgodny z Rozporządzeniem BMR np. POLONIA lub WIRON.
REKLAMA
REKLAMA
Rzecznik kategorycznie wykluczył badanie zgodności z prawem konsumenckim wskaźnika WIBOR
Drugie zagadnienie dotyczyło pytania, czy klauzula zmiennego oprocentowania oparta na WIBOR stanowi świadczenie główne z umowy kredytu, a jeżeli tak, to czy takie postanowienie jest jednoznaczne. Jeżeli bowiem postanowienie umowne określa główne świadczenie stron, a przy tym jest jednoznaczne, to w ogóle nie podlega kontroli w trybie konsumenckiej Dyrektywy 93/13.
W tym zakresie rzecznik pozostawił ocenę dla sądu krajowego w konkretnej sprawie, formułując jedynie wytyczne, czym przy dokonywaniu takiej oceny powinien się kierować sąd. Można wywnioskować, że Rzecznik Generalny skłania się ku temu, że klauzula zmiennego oprocentowania oparta na WIBOR stanowi świadczenie główne, a więc co do zasady w ogóle nie podlega kontroli abuzywności. Rzecznik wskazał, że dopiero ocena takiej klauzuli umownej jako niejednoznacznej pozwalałaby na przejście do kolejnego etapu, tj. do faktycznego badania „abuzywności” warunku umownego, a więc do oceny takiego warunku pod kątem wystąpienia „nierównowagi kontraktowej”, w warunkach „naruszenia zasad dobrej wiary”.
Jednocześnie Rzecznik sformułował wytyczne, jak ocenić czy taki warunek jest jednoznaczny. Zdaniem Rzecznika wystarczy, aby bank wskazał w umowie kredytu nazwę wskaźnika referencyjnego, jego administratora oraz przekazał rzetelną informację o ryzyku. Bank nie ma natomiast obowiązku wskazania w umowie kredytu metody wyznaczania wskaźnika referencyjnego.
REKLAMA
Rzecznik zauważył, iż Rozporządzenie BMR przewiduje już dostępną również dla konsumentów ścieżkę administracyjną, umożliwiającą kontrolę metody wyznaczania wskaźnika referencyjnego. Rzecznik wykluczył natomiast „dublowanie” mechanizmów kontroli wskaźnika, w tym kategorycznie wykluczył badanie metody wyznaczania wskaźnika referencyjnego w trybie indywidualnych powództw cywilnych.
Zważywszy, że w większości sporów sądowych o WIBOR konsumenci zarzucają bankom, że nie wskazały w umowie metody ustalania WIBOR, tak kategoryczna opinia Rzecznika w tym zakresie znacząco zmniejsza szanse konsumentów na skuteczne podważenie WIBOR w swoich umowach kredytowych. Kryteria badania „jednoznaczności” klauzuli zmiennego oprocentowania opartego na WIBOR zaproponowane przez Rzecznika są łatwe do spełnienia, więc w znakomitej większości spraw sąd nie będzie mógł w ogóle badać zgodności takiej klauzuli z prawem konsumenckim.
Rzecznik pokusił się jednak o ocenę takiej hipotetycznej sytuacji, w której sąd krajowy doszedłby do przekonania, że klauzula zmiennego oprocentowania oparta na WIBOR nie jest jednoznaczna.
Widmo masowego podważania wszystkich umów opartych na WIBOR oddalone
W zakresie trzeciego zagadnienia Rzecznik przypomniał, że niejednoznaczność warunku umownego określającego główne świadczenie stron nie jest równoznaczna z uznaniem takiego warunku za „nieuczciwy”, a jedynie pozwala przejść do kolejnego etapu, tj. do faktycznego badania „uczciwości” takiego warunku przez Sąd w indywidualnej sprawie.
Rzecznik dla oceny czy warunek klauzuli zmiennego oprocentowania doprowadził do „znaczącej nierównowagi stron” proponuje porównanie stawki odsetek opartych na WIBOR do stawki odsetek ustawowych oraz odsetek zwykle stosowanych na rynku w chwili zawarcia umowy, w odniesieniu do kredytu w równoważnej wysokości, udzielonego na równoważny okres.
Zaproponowany przez Rzecznika „test” w znakomitej większości przypadków nie pozwoli na skuteczne podważenie WIBOR w umowie kredytowej, nawet w tych nielicznych przypadkach, gdyby Bank nie przekazał informacji o nazwie wskaźnika, administratorze, czy o ryzyku. W większości umów kredytowych odsetki oparte na WIBOR będą bowiem niższe niż odsetki ustawowe. Wątpliwe wydaje się również, żeby porównanie odsetek należnych na podstawie umowy kredytu wyliczonych w oparciu o WIBOR, do odsetek zwykle stosowanych na rynku wykazało istotne różnice na niekorzyść oprocentowania opartego na WIBOR. W polskich realiach blisko 100 proc. umów kredytów hipotecznych opartych jest na WIBOR, więc siłą rzeczy jedyna różnica w wysokości odsetek zwykle stosowanych na rynku będzie wynikała z wysokości zastosowanej marży, a nie z wysokości WIBOR.
Nawet jednak w tych nielicznych przypadkach, w których zaproponowany przez Rzecznika „test” wykaże, że doszło do „znaczącej nierównowagi” ze szkodą dla konsumenta, to jeszcze nie wystarczy, aby skutecznie podważyć klauzulę zmiennego oprocentowania opartą na WIBOR. Konieczne jest jeszcze wykazanie, że taka „nierównowaga” powstaje „w sprzeczności z zasadami dobrej wiary”. W tym zakresie Rzecznik zwrócił uwagę na konieczność zbadania przez Sąd krajowy, czy informacje o ryzyku zostały przedstawione w sposób neutralny i obiektywny.
Jeżeli więc bank w procesie sprzedaży kredytu hipotecznego przedstawił rzetelne informacje o ryzyku, bez sugerowania konsumentowi, że ryzyka nie ma, to trudno będzie wykazać, że w indywidualnej sprawie doszło do „sprzeczności z zasadami dobrej wiary”.
Wydaje się więc, że opinia Rzecznika, choć pozornie nie zamyka całkowicie drogi do podważenia oprocentowania opartego na WIBOR w umowach kredytowych, to faktycznie oddala widmo masowego podważania wszystkich umów opartych na WIBOR. Rzecznik kategorycznie wykluczył badanie zgodności z prawem konsumenckim samego WIBOR (metody jego wyznaczania), pozostawiając jedynie „wąską furtkę” dla kwestionowania nie tyle WIBOR, ale ogólnie klauzuli zmiennego oprocentowania i to tylko dla stosunkowo wąskiej grupy przypadków, gdzie proces sprzedaży kredytu był wadliwy, a oprocentowanie znacząco zawyżone w stosunku do oprocentowania „rynkowego”.
Autorzy: r.pr. Bartłomiej Rybicki, r.pr. Bartłomiej Ślażyński z Kancelarii Radców Prawnych Anety Ciechowicz-Jaworskiej i Bartłomieja Ślażyńskiego
Źródło: Opinia Rzecznika Generalnego TSUE z 11 września 2025 r. w sprawie C‑471/24 (J.J. przeciwko PKO BP S.A.)
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA