REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Zakupy grupowe – jak egzekwować swoje prawa?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Agata Kowalska
Agata Kowalska
Radca Prawny
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Zakupy grupowe zyskują aktualnie coraz większą popularność w Polsce. Portale takie jak groupon, gruper, cuppon, czy okazik umożliwiają otrzymanie znacznej zniżki na usługę lub towar, pod warunkiem, że wystarczająco duża grupa osób zdecyduje się na wykupienie oferty. Wraz z rosnącą popularnością tych portali, pojawia się również coraz więcej trudności z możliwością realizacji zakupionych przez użytkowników produktów.

Przy dokonywaniu zakupów grupowych największym sprzymierzeńcem jest zdrowy rozsądek. Przed nabyciem bonu, warto sprawdzić oferującego lub przynajmniej obejrzeć jego stronę internetową. Często jednak, pomimo zachowania ostrożności, okazuje się, że usługa, którą kupiliśmy jest w praktyce nie do zrealizowania - brakuje wolnych terminów, lub podmiot, który miał ją wykonać uniemożliwia lub znacznie utrudnia wykorzystanie kuponu. Pojawia się również problem klientów „drugiej kategorii” jak często traktowani są w praktyce klienci zakupów grupowych. Pamiętajmy jednak, że w takim przypadku nie jesteśmy bezbronni.

REKLAMA

Zobacz: Jakie prawa ma użytkownik serwisów społecznościowych?

REKLAMA

Z pomocą przychodzą obowiązujące przepisy prawa oraz uregulowania poszczególnych portali zakupów grupowych. Uprawnienia użytkowników takich portali regulowane są w szczególności przez Kodeks cywilny oraz przepisy dotyczące sprzedaży konsumenckiej w Internecie. Zastosowanie znajdują także postanowienia regulaminów portali i ogólnych warunków umów, na które użytkownik wyraża zgodę w momencie rejestrowania się na danej stronie internetowej.

Regulaminy portali zakupów grupowych nie są niestety jednoznaczne. Z analizy ich postanowień wyłania się podstawowy problem, który ma zasadniczy wpływ na możliwość dochodzenia roszczeń. Chodzi o kwalifikację stosunku prawnego istniejącego pomiędzy trzema podmiotami występującymi w tego typu transakcjach –konsumentem (użytkownikiem), portalem i partnerem - wykonawcą usługi. Problem dotyczy przede wszystkim tego, z kim użytkownik zawiera umowę i od kogo może domagać się jej wykonania.

Analiza postanowień regulaminów wskazuje, że w większości przypadków serwisy rezerwują sobie możliwość zwrotu ceny kuponu, z zastrzeżeniem, że nie odpowiadają za prawidłowe wykonanie usługi, czy też dostarczenie przez partnera produktu zgodnego z opisem.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

W ocenie niektórych prawników, takie postanowienia regulaminów oznaczają, że partnerzy stają się stroną umów z klientami, a serwisy zakupowe działają wyłącznie jako „pośrednicy” usługodawców, a więc jedynie kojarzą konsumenta z partnerem (agent pośrednik), lub działają bezpośrednio w imieniu partnerów i na ich rzecz zawierają umowy (agent przedstawiciel lub pełnomocnik). Gdyby przyjąć takie stanowisko, roszczenia klientów należałoby kierować bezpośrednio do usługodawców. Naszym zdaniem, stanowisko takie nie wydaje się jednak uzasadnione w świetle szczegółowych zapisów regulaminów.

Zobacz: Prawo do anonimowości w Internecie, czyli czym są dane osobowe i jak je chronić?

REKLAMA

Istotną okolicznością jest fakt, że kupujący może domagać się zwrotu wpłaconych pieniędzy od serwisu zakupowego. Należy zatem rozważyć, czy nie mamy w takim wypadku do czynienia z tzw. umową o świadczenie przez osobę trzecią. Na podstawie takiej umowy serwis zakupów zobowiązuje się względem kupującego, że partner oferujący usługę ją faktycznie wykona. W razie niewykonania usługi przez partnera, klient będzie mógł żądać od serwisu odszkodowania. Przepisy dotyczące umów o świadczenie przez osobę trzecią mają jednak charakter dyspozytywny, co oznacza, że strony mogą modyfikować zasady swojej odpowiedzialności. Powstaje pytanie, czy sam zapis regulaminu o wyłączeniu odpowiedzialności podmiotu prowadzącego portal wystarczy dla zmodyfikowania kodeksowych zasad odpowiedzialności. Kwestia ta nie była jeszcze przedmiotem orzecznictwa sądowego, nie można zatem jednoznacznie przesądzić o tym, jakie stanowisko zająłby sąd.

Naszym zdaniem można jednak poddawać w wątpliwość skuteczność wskazanych zapisów, w szczególności w odniesieniu do umów zawieranych przez konsumentów, którzy zawsze podlegają daleko idącej ochronie. Można postawić ostrożną tezę, że skoro kupujący może domagać się zwrotu pieniędzy od serwisu zakupowego, to stosunek umowny powstał pomiędzy nim, a serwisem, a tym samym, to wobec serwisu należy wysuwać ewentualne roszczenia.

Oczywiście okoliczności konkretnej sprawy mogą modyfikować wskazane powyżej zasady odpowiedzialności, w każdej sprawie konieczne jest wiec poddanie analizie postanowień regulaminu i w miarę możliwości umowy o współpracę zawartej pomiędzy serwisem, a partnerem. 

Przyjmując założenie, że umowy zawierane są pomiędzy konsumentem, a portalem zakupów grupowych, a partner oferujący usługę zobowiązany jest względem portalu, należy wskazać, jakie uprawnienia przysługują w takim wypadku konsumentowi.

Konsument dokonujący zakupów przez Internet może w każdym przypadku, bez podania przyczyny, odstąpić od zawartej umowy. Uprawnienie takie przysługuje również w przypadku zakupów grupowych. W tym kontekście należy rozważyć, kiedy dochodzi w tym wypadku do zawarcia umowy w rozumieniu polskiego prawa, od tego momentu bowiem liczyć należy 10-cio dniowy termin do skorzystania z możliwości odstąpienia. Z regulaminów portali na ogół wynika, że umowa zostaje zawarta z momentem pozytywnej autoryzacji transakcji, a więc po wpłaceniu przez klienta środków na realizację usługi i osiągnięciu odpowiedniej liczby kupujących lub zakończeniu sprzedaży. Potwierdzeniem zawarcia umowy jest bon, który zostaje udostępniony konsumentowi. O ile kupon nie został już wykorzystany, klient ma 10 dni od zawarcia umowy (w praktyce najczęściej tym dniem jest dzień otrzymania kuponu)na złożenie oświadczenia o odstąpieniu od umowy i nie musi przy tym podawać żadnych przyczyn swojej decyzji.

Co do zasady, oświadczenie takie powinno być złożone na piśmie administratorowi portalu, ale większość regulaminów platform zakupów grupowych, wychodząc klientowi naprzeciw, dopuszcza odstąpienie od umowy także drogą mailową lub w drodze rozmowy z konsultantem.

W przypadku złożenia skutecznego oświadczenia o odstąpieniu od umowy, umowę uważa się za niezawartą, a strony umowy muszą zwrócić sobie wszystko, co od siebie otrzymały. Z tym momentem pieniądze powinny zostać wiec konsumentowi zwrócone.

Regulaminy platform zakupów grupowych dopuszczają też możliwość złożenia reklamacji na oferowane usługi. W takim wypadku, jeżeli roszczenia konsumenta zostaną uznane za zasadne, może on liczyć na zwrot pieniędzy. Jednak decyzja co do uznania reklamacji należy wówczas do podmiotu oferującego kupony. Jeżeli przyczyna reklamacji będzie leżała po stronie partnera, tj. podmiotu mającego wykonać usługę, wówczas środki mogą zostać zwrócone przez portal lub partnera, w zależności od umowy zawartej pomiędzy tymi podmiotami.

Może się jednak okazać, że minął już czas na odstąpienie od umowy, a reklamacja nie została uwzględniona. Wówczas kupującym pozostaje dochodzenie roszczeń przed sądem. Ponieważ z tą drogą wiążą się pewne koszty, przed rozpoczęciem batalii sądowej można podjąć próbę polubownego załatwienia sprawy. Warto wezwać sprzedającego do dobrowolnego spełnienia świadczenia i spróbować znaleźć rozwiązanie satysfakcjonujące obie strony. Z pomocą mogą też przyjść organizacje konsumenckie, do których konsument może skierować swoją sprawę z prośbą o asystę prawną.

Zobacz: Serwis-Prawa konsumenta

Jeśli wskazane sposoby nie pozwolą na rozstrzygnięcie sporu w sposób polubowny, konieczne może okazać się skorzystanie z drogi sądowej. W takim jednak wypadku warto też pamiętać o możliwości kierowania przez konsumentów pozwów zbiorowych (nie mniej niż 10 osób), dzięki czemu możliwe jest znaczne zmniejszenie kosztów postępowania, co znowu, przynajmniej w teorii, ułatwia dochodzenie roszczeń.

Zobacz: Czy można ścigać Facebook przed sądem za jego działania?

Podsumowując, regulaminy zakupów grupowych przewidują różne możliwości odzyskania wpłaconych kwot, a interpretacje prawne ich postanowień nie są jednolite. W chwili obecnej nie można wskazać jednej na pewno słusznej drogi dochodzenia roszczeń, która zapewni szybkie uzyskanie odszkodowania za niewykonaną usługę. Należy jednak przede wszystkim korzystać z praw przyznanych wprost w regulaminach serwisów, a drogę sądową traktować jako ostateczność.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Rząd odpowiada na wysokie ceny energii! Nie boi się weta prezydenta Nawrockiego

Rząd w najbliższy wtorek zajmie się ustawą, która ma zagwarantować utrzymanie cen energii na dotychczasowym poziomie – zapowiedział minister energii Miłosz Motyka. Dodał, że od stycznia 2026 r. możliwe będzie odejście od mrożenia cen energii.

Prawo jazdy kat. B od 17 roku życia, za jazdę po zatrzymaniu prawka – ponowny egzamin i obowiązkowe kaski dla rowerzystów i użytkowników hulajnóg elektrycznych. Rząd zmienia przepisy prawa o ruchu drogowym

Większa mobilność osób młodych, czyli prawo jazdy kat. B od 17 roku życia, cofnięcie uprawnień do kierowania pojazdami w przypadku prowadzenia samochodu po zatrzymaniu prawa jazdy oraz obowiązkowe kaski dla dzieci do 16 roku życia, poruszających się rowerem lub hulajnogą elektryczną. To najważniejsze założenia nowego projektu ustawy o zmianie prawa o ruchu drogowym autorstwa rządu.

Sąd w Warszawie pyta TSUE o WIBOR. Czy bank jasno informował konsumentów o ryzyku i zasadach ustalania zmiennego oprocentowania kredytu? Komentarz radcy prawnego

W dniu 30 czerwca 2025 roku, Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie wydał postanowienie w sprawie II C 1440/24, w którym sformułował pytania prejudycjalne do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej dotyczące wskaźnika WIBOR. Uzasadnienie tego postanowienia komentuje dla infor.pl Beata Strzyżowska, radca prawny, której Kancelaria reprezentuje kredytobiorców w tej sprawie.

Młodsi i bardziej zadłużeni – multidłużnicy w Polsce

Profil polskiego multidłużnika wyraźnie się zmienia. Coraz większą część tej grupy stanowią młodsi konsumenci, a udział kobiet systematycznie maleje. W ciągu trzech lat udział osób w wieku 18–25 lat wzrósł sześciokrotnie, a w grupie 26–35 lat o ponad 7 pkt proc. Mężczyźni nie tylko stanowią większość, lecz także odpowiadają za coraz większą część zadłużenia. Szczegóły analizy poniżej.

REKLAMA

Przepada świadczenie wspierające. Umierają kolejne osoby niepełnosprawne. Co na to sądy?

Wszyscy wiemy, że przyznawanie świadczenie wspierającego obciąża przewlekłość. Okres oczekiwanie na przyznanie punktów w ramach poziomu potrzeby wsparcia wynosi w skrajnych przypadkach rok. Na punkty czekają osoby niepełnosprawne w tak poważnych stanach (i sędziwym wieku), że część z nich umiera. Ostrzegano przed takimi sytuacjami jeszcze przed wprowadzeniem świadczenia wspierającego. Niestety te obawy się spełniły. W efekcie rodziny osób zmarłych idą do sądu bo świadczenie wspierające ... przepada. Przykład takiej sytuacji poniżej.

Młodzi Polacy w trybie oszczędzania. Najczęściej od 20 do 60 proc. towarów kupują w promocjach [RAPORT]

Jak wynika z najnowszego raportu rynkowego, Polacy w wieku 18-25 lat najczęściej robią od 20% do 40% codziennych zakupów w promocjach – 32,5%. Głównie dotyczy to osób z dochodami w przedziale 3000-4999 zł, ze średnim wykształceniem i z mniejszych miejscowości. Z kolei 26,5% młodych konsumentów kupuje na co dzień od 40% do 60% podstawowych produktów w promocjach. Szczegóły poniżej wraz z omówieniem wyników raportu.

Zasiłek z MOPS? Tak, ale pamiętaj o wywiadzie środowiskowym

Osoby ubiegające się o świadczenia z pomocy społecznej często zapominają o ważnej roli, jaką odgrywa rodzinny wywiad środowiskowy. Jest to podstawowe narzędzie, które pozwala na ocenę sytuacji majątkowej i rodzinnej. Kto i gdzie przeprowadza taki wywiad? Czy jest on obowiązkowy?

MOPS od 10 lat naruszają prawo wbrew TK. Nie ma limitu 18 lat przy świadczeniu pielęgnacyjnym (starym) [osoba niepełnosprawna, stopień znaczny)

Nieufność staruszki z demencją (osoba niepełnosprawna, stopień znaczny) jest dodatkowym argumentem dla przyznania świadczenia pielęgnacyjnego. Bo staruszka ufa tylko swojej córce. I nie może wykonywać czynności opiekuńczych nikt inny. To ciekawostka z omówionego w artykule wyroku sądu. Wyrok ten pokazuje jednak stały problem z MOPS - urzędnicy wiedzą o tym, że nie ma limitu wieku (18 lat dla osoby nieuczącej się) przy świadczeniu pielęgnacyjnym (jako data powstania niepełnosprawności. Ale wciąż ten limit stosują. To karygodne. Bo wynika to w mojej ocenie z obawy, że wojewoda odbierze gminom pieniądze na świadczenie pielęgnacyjne albo RIO zarzucą gminie naruszenie zasad gospodarki środkami publicznymi - bo przepisy wciąż mówią o limicie 18 lat, a to że limit nie obowiązuje wynika z wyroku TK, którego Sejm nigdy nie przełożył na nowelizację przepisów

REKLAMA

Kłopoty ze skargą na MOPS za odebrany zasiłek pielęgnacyjny 215,84 zł. Tylko ePUAP albo papierowy dokument

W przepisach jest pułapka. Jeżeli spierasz się o zasiłek pielęgnacyjny (215,84 zł) z MOPS to nie można obecnie wnosić elektronicznie pism do sądu z nowym systemem e-Doręczenia. Będzie to możliwe dopiero od 2029 r. (o czym informują przepisy przejściowe, które łatwo przegapić). Można skorzystać z ePUAP. I tak wniesioną skargę na decyzję MOPS sąd przyjmie. Przez e-Doręczenia to się nie uda. W artykule przykład utraconego w ten sposób zasiłku pielęgnacyjnego. Na dziś najbezpieczniejszym prawnie sposobem wniesienia skargi na MOPS (i SKO) w sprawie zasiłku pielęgnacyjnego jest po prosty tradycyjna "papierowa" skarga.

1,1 mln osób dostanie czternastą emeryturę wcześniej. Ale nie każdy dostanie 1558,81 zł na rękę

Zakład Ubezpieczeń Społecznych kontynuuje wypłatę czternastych emerytur. Jeszcze przed najbliższym weekendem (do piątku 5 września 2025 r.) przelew na konto i przekaz pocztowy otrzyma prawie 1 mln 136 tys. osób. To emeryci i renciści, którym ZUS ustalił termin płatności głównego świadczenia na 6 dzień miesiąca.

REKLAMA