Wzrost wynagrodzeń w budżetówce. Coś się zmienia po 10 latach, ale to nie jest dobra wiadomość

REKLAMA
REKLAMA
Po raz pierwszy od dekady doszło do bezprecedensowego porozumienia w Radzie Dialogu Społecznego - zarówno związki zawodowe, jak i organizacje pracodawców jednomyślnie sprzeciwiły się rządowej propozycji zaledwie 3-procentowej podwyżki płac w budżetówce. Uchwała nr 139 RDS, przyjęta 14 lipca 2025 roku, to nie tylko wyraz wspólnego stanowiska wobec zbyt niskiego wzrostu wynagrodzeń, lecz także sygnał narastającego kryzysu w dialogu społecznym i zapowiedź otwartego sporu z rządem.
- Historyczna zgoda w Radzie Dialogu Społecznego
- Efekt presji związków i autonomicznego dialogu
- Krytyka rządowej propozycji i zmiana optyki pracodawców
- Zerwany dialog i protest przeciw praktykom rządu
- Test wiarygodności rządu i zapowiedź manifestacji
- Związkowcy i pracodawcy: możliwy jest prawdziwy dialog
Historyczna zgoda w Radzie Dialogu Społecznego
W ostatni poniedziałek, czyli w dniu 14 lipca 2025 roku, doszło do wydarzenia bezprecedensowego w dziesięcioletniej historii Rady Dialogu Społecznego (RDS). Po raz pierwszy od momentu jej utworzenia strona pracowników i strona pracodawców jednomyślnie przyjęły uchwałę w kluczowej dla państwa sprawie tj. wynagrodzeń w sektorze publicznym. Uchwała nr 139 RDS, w której obie strony negatywnie oceniają rządową propozycję podwyżek na poziomie zaledwie 3% i wzywają rząd do jej rewizji, ma charakter przełomowy i historyczny, zarówno ze względu na jej treść, jak i kontekst powstania.
REKLAMA
Efekt presji związków i autonomicznego dialogu
REKLAMA
Uchwała - jak pisze Norbert Kusiak, dyrektor Wydziału Polityki Gospodarczej, sekretarz Rady Dialogu Społecznego (OPZZ) - będąca efektem intensywnych negocjacji prowadzonych z inicjatywy Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych (OPZZ), powstała w atmosferze braku realnego dialogu z rządem. Prace nad jej treścią rozpoczęto w formule tzw. dialogu autonomicznego, poza oficjalnym trybem konsultacji określonym ustawą o RDS, a zakończono formalnym przyjęciem 10 lipca br. stanowiska przez Zespół problemowy ds. budżetu, wynagrodzeń i świadczeń socjalnych.
Warto podkreślić, że uchwała została przyjęta jednomyślnie, pomimo odmiennych oczekiwań co do skali wzrostu wynagrodzeń w 2026 roku. Związki zawodowe domagają się co najmniej 12-procentowego wzrostu płac, a pracodawcy minimum 5%. Porozumienie było możliwe dzięki wspólnej diagnozie zagrożeń wynikających z próby zamrożenia realnych wynagrodzeń w sektorze publicznym, co godzi zarówno w interesy pracowników, jak i pracodawców oraz w stabilność i jakość instytucji publicznych.
- Nigdy wcześniej w historii RDS pracodawcy i pracownicy nie przyjęli wspólnej uchwały w tak drażliwej i kluczowej dla państwa sprawie, jaką jest wzrost wynagrodzeń w całym sektorze publicznym - powiedziała Barbara Popielarz, wiceprzewodnicząca OPZZ.
Krytyka rządowej propozycji i zmiana optyki pracodawców
REKLAMA
W przyjętej uchwale obie strony podkreślają, że proponowany przez rząd wskaźnik 103% jest niewystarczający w świetle potrzeb materialnych pracowników, wymogów zapewnienia ciągłości i jakości usług publicznych oraz realizacji konstytucyjnych zadań państwa. Zgodnie wskazano, że wynagrodzenie to nie tylko koszt, ale przede wszystkim inwestycja w jakość usług i stabilność zatrudnienia w instytucjach publicznych.
Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że jeszcze kilka lat temu organizacje pracodawców otwarcie wspierały rządowe propozycje przewidujące mrożenie wskaźnika wzrostu wynagrodzeń, a nawet akceptowały redukcję zatrudnienia w zamian za niskie podwyżki. Dziś ten sposób myślenia uległ rewizji, co jest efektem presji ze strony OPZZ oraz wieloletnich działań informacyjnych wyjaśniających, że wzrost płac w sektorze publicznym przynosi szereg korzyści wszystkim stronom dialogu społecznego. Argumenty, że godziwe wynagrodzenia zatrzymują odpływ specjalistów do sektora prywatnego, pobudzają konsumpcję wewnętrzną i wzmacniają fundamenty państwa, zwłaszcza w takich obszarach jak: bezpieczeństwo publiczne, ochrona zdrowia, sądownictwo i edukacja, zyskały wreszcie szerokie uznanie. Strona pracowników i strona pracodawców podkreśliły bowiem w uchwale, że wynagrodzenie stanowi podstawowy instrument motywacyjny do pracy oraz kluczowy czynnik stabilizujący zatrudnienie w sektorze publicznym, dlatego niezbędny jest wzrost płac oraz zagwarantowanie stabilnego i przewidywalnego finansowania wynagrodzeń na poziomie wyższym niż przewiduje obecna propozycja strony rządowej.
Zerwany dialog i protest przeciw praktykom rządu
- Uchwała jest także protestem partnerów społecznych wobec praktyk stosowanych przez stronę rządową na posiedzeniach Zespołu problemowego RDS ds. budżetu, wynagrodzeń i świadczeń socjalnych oraz podczas posiedzenia plenarnego RDS w dniu 11 lipca br. W ich trakcie przedstawiciele rządu ograniczali się do komunikowania decyzji, nie wykazując gotowości do negocjacji ani poszukiwania kompromisowych rozwiązań. Nie posiadali także upoważnienia do prowadzenia negocjacji. - wskazała Barbara Popielarz.
Działaniem tym strona rządowa nie tylko naruszyła zasadnicze założenia ustawy o RDS, która zakłada trójstronność i równorzędność stron dialogu społecznego, ale również potwierdziła obawy OPZZ o stan dialogu społecznego w Polsce. OPZZ stanowczo sprzeciwiło się tej praktyce i zapowiedziało gotowość do eskalacji działań, jeśli rząd nie podejmie realnego dialogu.
Test wiarygodności rządu i zapowiedź manifestacji
W ocenie OPZZ uchwała nr 139 staje się tym samym testem wiarygodności rządu jako partnera w dialogu społecznym. Rząd znajdzie się teraz pod realną presją. Przez wiele lat był bowiem po tej samej stronie co pracodawcy, a dziś - po raz pierwszy - pracodawcy stanęli po stronie związków zawodowych i pracowników. To wyjątkowa zmiana sytuacji i zarazem ważna próba dla jakości dialogu społecznego. To także sygnał, że partnerzy społeczni nie zamierzają milczeć wobec polityki faktów dokonanych. Jeśli rząd nie zmieni stanowiska i nie posłucha związków zawodowych i organizacji pracodawców, utwierdzi nas w przekonaniu, że dialog społeczny w Polsce staje się jedynie ustawową formalnością i nie zapewnia realnego wpływu partnerów społecznych na wysokość wynagrodzeń w Polsce.
Warto podkreślić, że głos OPZZ nie ograniczy się do sali obrad. OPZZ zapowiedziało na dzień 27 września br. ogólnopolską manifestację, która ma być nie tylko wyrazem sprzeciwu wobec polityki płacowej rządu, ale także apelem o przywrócenie realnego znaczenia instytucjom dialogu społecznego. Będzie to protest nie tylko przeciwko niskim wynagrodzeniom i braku polityki przemysłowej, lecz także przeciwko próbie marginalizacji Rady Dialogu Społecznego.
Związkowcy i pracodawcy: możliwy jest prawdziwy dialog
- Porozumienie między związkami zawodowymi a pracodawcami udowadnia, że możliwy jest prawdziwy dialog społeczny, pod warunkiem, że opiera się on na wzajemnym szacunku i zrozumieniu, a nie jednostronnych decyzjach narzucanych pozostałym uczestnikom dialogu - podsumowała wiceprzewodnicząca OPZZ.
Wynagrodzenia 2025. Rozliczanie płac w praktyce
Oto treść uchwały nr 139 Strony pracowników i Strony pracodawców Rady Dialogu Społecznego z dnia 14 lipca 2025 r. w sprawie: wysokości wzrostu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej w 2026 r.
Na podstawie art. 30a w związku z art. 2 pkt 1 ustawy z dnia 24 lipca 2025 r. o Radzie Dialogu Społecznego i innych instytucjach dialogu społecznego (tekst jedn. Dz. U. z 2018 r. poz. 2232 z późn. zm.) uchwala się, co następuje:
§ 1
Strona pracowników oraz strona pracodawców Rady Dialogu Społecznego negatywnie oceniają proponowany przez stronę rządową wskaźnik wzrostu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej na rok 2026 na poziomie 103,0%.
Uznajemy, że zaproponowany poziom podwyżek jest niewystarczający w świetle:
- potrzeb materialnych pracowników,
- wymogów zapewnienia ciągłości i jakości usług publicznych,
- realizacji konstytucyjnych zadań państwa.
Strona pracowników i strona pracodawców podkreślają, że wynagrodzenie stanowi podstawowy instrument motywacyjny do pracy oraz kluczowy czynnik stabilizujący zatrudnienie w sektorze publicznym, dlatego niezbędny jest:
- wzrost płac,
- zagwarantowanie stabilnego i przewidywalnego finansowania wynagrodzeń na poziomie wyższym niż przewiduje obecna propozycja strony rządowej.
Pomimo odmiennych oczekiwań co do minimalnej skali wzrostu wynagrodzeń w 2026 r. (strona pracowników – co najmniej 12%, strona pracodawców – co najmniej 5%), strony zgodnie stwierdzają, że rządowy wskaźnik na poziomie 103% nie odpowiada na kluczowe wyzwania, takie jak:
- konieczność podniesienia jakości usług publicznych,
- zwiększenie ich dostępności i efektywności dla obywateli oraz przedsiębiorców,
- utrzymanie konkurencyjności płac względem sektora prywatnego,
- zapewnienie potencjału instytucjonalnego administracji w zakresie bezpieczeństwa wewnętrznego państwa.
W związku z powyższym, strona pracowników i strona pracodawców wnioskują o rewizję przedstawionej propozycji i podwyższenie wskaźnika wzrostu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej do adekwatnego poziomu.
§ 2
Strona pracowników oraz strona pracodawców deklarują równocześnie gotowość do dalszego dialogu i konstruktywnej współpracy w ramach Rady Dialogu Społecznego, w celu wypracowania rozwiązań najlepiej odpowiadających potrzebom państwa i obywateli.
§ 3
Uchwała wchodzi w życie z dniem podjęcia.
Źródło: Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych (OPZZ)
Najważniejsze fakty związane z uchwałą nr 139 Rady Dialogu Społecznego
- Jednomyślność po raz pierwszy: Po 10 latach istnienia RDS, po raz pierwszy strona pracowników i pracodawców przyjęły wspólne stanowisko w tak ważnej kwestii jak wynagrodzenia w sektorze publicznym.
- Propozycja rządu krytykowana przez obie strony: Rząd zaproponował 3% podwyżki, co zostało ocenione jako niewystarczające zarówno przez związki zawodowe, które domagają się co najmniej 12%, jak i pracodawców, którzy postulują minimum 5%.
- Zmiana postawy pracodawców: Jeszcze kilka lat temu pracodawcy popierali mrożenie płac i redukcję zatrudnienia, dziś wspólnie z związkami uznają, że wyższe wynagrodzenia są inwestycją niezbędną dla jakości usług publicznych i stabilności instytucji.
- Dialog poza oficjalnym trybem: Zanim uchwała została formalnie przyjęta, prace nad nią prowadzone były w formule dialogu autonomicznego - z pominięciem oficjalnych konsultacji rządowych, które nie dawały efektów.
- Brak realnych negocjacji ze strony rządu: Rząd podczas posiedzeń RDS ograniczał się do komunikowania decyzji, nie mając pełnego mandatu do negocjacji, co zostało ostro skrytykowane przez partnerów społecznych.
- Manifestacja zapowiedziana na 27 września: OPZZ ogłosiło, że jeśli rząd nie podejmie realnego dialogu, odbędzie się ogólnopolska manifestacja protestująca przeciwko polityce płacowej i marginalizacji RDS.
- Uchwała jako test wiarygodności rządu: Obecna sytuacja to ważna próba dla rządu, czy będzie partnerem godnym zaufania w dialogu społecznym, czy też dialog stanie się jedynie formalnością.
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA