REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
nastolatki w sieci
nastolatki w sieci
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Dzisiejszy świat jest hybrydowy, ani w pełni realny, ani całkiem wirtualny. Dlatego bardzo ważne jest, by dorośli mieli świadomość tego, co w internecie robią ich dzieci. Jak i dlaczego warto, w kontekście korzystania z technologii, budować zrozumienie między pokoleniami, mówi dr Karol Jachymek, kulturoznawca i medioznawca z Uniwersytetu SWPS.

Internet - możliwości zamiast zagrożenia 

Świat online nie zniknie, czy powinniśmy zatem żyć w ciągłym strachu przed tym ile czasu dzieci i młodzież spędzają online i jakie treści konsumują, czy może zmienić podejście i przyjrzeć się możliwościom? Zamiast nieustannego koncentrowania się na potencjalnych zagrożeniach, ważne jest budowanie dialogu między pokoleniami, opartego na wzajemnym szacunku i zrozumieniu. Ekspert w dziedzinie komunikacji międzypokoleniowej zachęca do empatycznego podejścia do cyfrowego świata młodych. Technologia nie jest wrogiem, lecz narzędziem, które — odpowiednio wykorzystane — może wzbogacić nasze życie o nowe możliwości. Istotne, aby nie zatracić się w poczuciu niepokoju, które towarzyszy pojawieniu się nowych technologii, ale patrzeć na cyfrowy świat oczami tych, dla których stanowi on naturalne środowisko rozwoju i eksploracji. Tylko wtedy będziemy w stanie wspólnie kształtować przyszłość, w której technologia służy dobru wspólnemu, nie zagrażając jednocześnie naszemu dobrostanowi.

REKLAMA

REKLAMA

- Jak młodzi mają nauczyć się kompetencji korzystania z technologii, skoro wdrażamy czy myślimy o wdrażaniu różnego rodzaju zakazów. Zamiast koncentrować się wyłącznie na potencjalnych negatywach, warto spojrzeć na to, jak technologia może wspierać rozwój młodych ludzi, umożliwiać im naukę, tworzenie i utrzymywanie relacji - mówi dr Karol Jachymek, medioznawca i kulturoznawca, Uniwersytet SWPS

Strach przed nowymi technologiami 

Pierwsza reakcja na nową technologię często jest negatywna. Dlaczego? To pytanie otwiera pole do dyskusji o naszym podejściu do nowości cyfrowych. Każda nowa technologia, niezależnie od tego, czy mówimy o mediach społecznościowych, sztucznej inteligencji, czy o książkach, która przyciąga uwagę społeczeństwa, z dużym prawdopodobieństwem wywoła też niepokój lub nawet panikę. Jak zauważa Amy Orben w artykule „Syzyfowy cykl paniki technologicznej”1, reakcje te cyklicznie nasilają się i słabną w miarę pojawiania się nowych technologii, z których korzystają zwłaszcza ludzie młodzi. Koncepcja paniki technologicznej rzuca światło na naszą skłonność do skupiania uwagi przede wszystkim na negatywnych skutkach innowacji cyfrowych. Zamiast poddawać się impulsywnym reakcjom i w całości budować na nich politykę edukacyjną czy domowe zasady, warto dążyć do zrozumienia zmian, jakie technologia wprowadza w nasze życie.

- Wyobraźmy sobie prostą sytuację, kiedy patrzymy, jak nasze dziecko spędza godzinę z nosem w telefonie. W naszych głowach przewijają się wtedy argumenty o szkodliwości tych urządzeń, siedzenia w bezruchu itp., powodując, iż trudno nam skupić się na czym innym, niż na samym patrzeniu dziecka w telefon. Tymczasem, o ile spojrzymy na tę sytuację z większego dystansu, może dopuścimy myśl, iż w tym czasie dziecko może robić bardzo wiele różnych rzeczy – na przykład spotykać się z przyjaciółmi, odrabiać lekcje lub scrollować TikToka. Co więcej? Przewijanie mediów społecznościowych może być mu w tym momencie bardzo potrzebne, dlatego iż miało stresującą klasówkę w szkole i w ten sposób chce się zrelaksować. Oczywiście wgapianie się w ekran może wiązać się z problemowym używaniem technologii, z tym iż nasze dziecko jest uzależnione behawioralnie od korzystania ze telefona. Jednak równocześnie nie musi być z tym w ogóle powiązane. Natomiast nasz pierwszy odruch, to myśl o tym, iż to jest zmarnowanie czasu, uzależnienie czy psucie oczu. – tłumaczy dr Karol Jachymek.

REKLAMA

Warto zwrócić uwagę na jeszcze jedną rzecz. Ogromnym problemem w mówieniu o technologiach, jest zakładanie, że oddziałują one na wszystkich w takim samym stopniu i w takich samych okolicznościach. To naprawdę duża pułapka, w którą wpada niekiedy nauka, edukacja czy popularyzatorskie działania dotyczące mediów cyfrowych w życiu młodych osób.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Skupiając się na różnicach pokoleniowych, sami tworzymy bariery komunikacyjne, które zamiast zbliżać, oddalają nas od młodszych użytkowników internetu. Rzeczywistość, w której starsze pokolenia mogą uczyć się od młodszych, jest wciąż odległym ideałem. Tymczasem, jak zauważa dr Karol Jachymek, koncentracja na negatywnych aspektach użycia technologii może niepotrzebnie zwiększać dystans międzygeneracyjny, zamiast budować zrozumienie.

Co młodzi robią w internecie

W społeczeństwie przetacza się dyskusja o postrzeganiu nowych mediów przez pryzmat zagrożeń, co zaciemnia obraz i przesłania pozytywne aspekty ich używania. Raport „Pozytywny internet i jego młodzi twórcy — dobre i złe wiadomości z badań jakościowych"2 rzuca światło na tę kwestię, podkreślając, że cyfrowy świat nie jest wyłącznie obszarem zagrożeń, lecz także przestrzenią niezliczonych możliwości. Młodzi ludzie odnajdują w nim miejsce na kreatywne wyrażanie siebie, zdobywanie wiedzy i umiejętności niezbędnych w przyszłej karierze, czy też na wsparcie psychologiczne i emocjonalne.

- Internet jest także miejscem relaksu, spotkań z przyjaciółmi czy po prostu – odskocznią od codzienności. Ta pozytywna strona cyfrowego uniwersum często pozostaje niezauważona, zagubiona wśród alarmistycznych doniesień o uzależnieniach czy cyberprzemocy. dr Karol Jachymek, medioznawca i kulturoznawca, Uniwersytet SWPS

Ograniczyć dostęp do sieci?

Wszelkie inicjatywy, które mają ograniczyć młodym ludziom dostęp do technologii, choć wynikają z troski, mogą nieść również sporo szkody. Jak zauważa ekspert, kluczem do budowania zdrowych relacji z technologią jest współpraca i partycypacyjne podejście, a nie nakładanie samych zakazów. Dzieci i młodzież, by stać się kompetentnymi użytkownikami nowoczesnych technologii, muszą mieć możliwość nauki i eksperymentowania w bezpiecznym środowisku. To zaś wymaga od nas, dorosłych, otwartości na dialog i gotowości do wspólnego poszukiwania rozwiązań. Dr Jachymek zachęca do empatycznego rozumienia internetu, które nie polegałoby na tym, że mamy w pełni akceptować, co my albo młode osoby w nim robią. Takie podejście zakłada próbę zrozumienia, co dzieje się w sieci, po co to jest robione i w jakim kontekście, bo zazwyczaj są to bardzo złożone rzeczy. Zamiast kreować technologię na wyłącznego winowajcę współczesnych problemów młodzieży, warto przyjrzeć się, jakie realne potrzeby i wyzwania stoją za korzystaniem z internetu przez młode pokolenie.

O tym, że nie tylko rodzice i nauczyciele zmagają się z pytaniem o konsekwencje korzystania z technologii przez młodzież, ale także o tym, jak sami młodzi ludzie szukają w internecie przestrzeni dla siebie, dr Karol Jachymek pisze w swojej nowej książce „Z nosem w smartfonie. Co nasze dzieci robią w internecie i czy na pewno trzeba się tym martwić?”3 Ekspert przedstawia w niej zalety empatycznego podejścia do korzystania z technologii przez młodzież i zaznacza, że książka nie jest opowieścią o technologii, ale o komunikacji, relacjach i umiejętności bycia razem online i offline.

Zobacz także: Wykorzystać możliwości, jakie stwarzają nowe technologie
Będzie mniej oszukańczych SMS-ów. Operatorzy staną do walki z cyberprzestępczością

 1 Orben A.,The Sisyphean cycle of technology panics, Perspectives on Psychological Science, 2020

 2 Pyżalski J. (red.) (2019). Internet i jego młodzi twórcy – dobre i złe wiadomości z badań jakościowych, Warszawa: NASK

 3 Jachymek K., Z nosem w smartfonie. Co nasze dzieci robią w internecie i czy na pewno trzeba się tym martwić?, 2024, wyd. Agora

Źródło: Centrum Prasowe i Komunikacji z Otoczeniem Uniwersytetu SWPS

Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Infor.pl

Źródło: Źródło zewnętrzne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Nie każdego zatrudnianego pracownika trzeba skierować na badania. Dlaczego? Przepisy jasno to wskazują

Aby pracodawca zgodnie z przepisami mógł dopuścić zatrudnianego pracownika do pracy, ten musi legitymować się wymaganym orzeczeniem lekarskim o braku przeciwskazań do jej wykonywania. Jednak ta zasada nie obowiązuje w każdym przypadku. Dlaczego?

Od grudnia uważaj na dane udostępniane w czasie rekrutacji. Przepisy się zmieniają, a mało kto zwraca na to uwagę

Katalog danych, których udostępnienia można żądać od kandydata przed zatrudnieniem jest ograniczony. W grudniu 2025 r. w tym zakresie zajdzie też jedna mała, ale niezwykle istotna zmiana. Mało się o niej mówi, a wiele osób w ogóle nie zwraca na to uwagi.

Gorzka niespodzianka dla korzystających z kominków i centralnego ogrzewania. Można zapłacić wysoką grzywnę

Jak co roku wraz z rozpoczęciem sezonu grzewczego ponownie da się wyczuć duszący zapach dymu unoszącego się z kominów. Niestety, nie każdy korzysta wyłącznie z dozwolonych paliw, powodując tym samym smog oraz zwiększając zanieczyszczenie powietrza. Osoby, które wrzucają do pieców i kominków śmieci, muszą liczyć się z dotkliwymi karami.

Czy w tym roku na Wigilię obowiązuje zakaz sprzedaży żywego karpia? Czy grożą za to kary? Co mówią przepisy?

Co roku przed świętami Bożego Narodzenia wraca debata o sprzedaży żywych karpi. Istnieje grono zwolenników tradycji, a także ich przeciwników. Czy w 2025 roku obowiązują jakieś nowe przepisy zakazujące handlu żywymi karpiami? Jakie kary ewentualnie grożą za łamanie prawa? Sprawdzamy aktualny stan prawny i wyjaśniamy na co zwrócić uwagę podczas rybnych świątecznych zakupów.

REKLAMA

Jak WIBOR wpływa na ratę kredytu? Radca prawny objaśnia cały mechanizm i tłumaczy z „bankowego” na nasze

WIBOR, czyli Warsaw Interbank Offered Rate. Brzmi to trochę jak nazwa skomplikowanej procedury technicznej i szczerze mówiąc - dla Twojego domowego budżetu ma podobne znaczenie. To właśnie ten parametr, niczym niewidzialna ręka, steruje wysokością rat milionów kredytów hipotecznych i leasingów w Polsce. Ale tu pojawia się pewien paradoks. Mimo że ten wskaźnik zagląda do portfela niemal każdemu z nas, zasady jego powstawania są dla większości ludzi - a nawet i przedsiębiorców - równie czytelne, co instrukcja obsługi promu kosmicznego.

Tego wniosku nie składaj pracodawcy z wyprzedzeniem. Rozpatrzy go odmownie i będzie miał rację

Pewnych spraw nie należy odkładać na ostatnią chwilę. Innych z kolei nie można załatwiać zbyt wcześnie. Dotyczy to również relacji między pracodawcą a pracownikiem. Każdorazowo trzeba rozważyć, który moment będzie najlepszy na dopełnienie konkretnego obowiązku.

Zasiłek pielęgnacyjny. Ważne terminy, o których warto pamiętać

Kiedy najlepiej składać wniosek o zasiłek pielęgnacyjny z MOPS? Jaki jest termin na wniesienie odwołania do SKO? Ubiegając się o świadczenia warto pamiętać o procedurach i wymaganych formalnościach.

POLSTR zastąpi WIBOR do końca 2027 r. Będzie też spread korygujący dla wcześniej zawartych umów kredytowych. MFiG wyda rozporządzenie

Ministerstwo Finansów w odpowiedzi na pytania PAP poinformowało, że wyznaczenie zamiennika WIBOR nastąpi w formie rozporządzenia, który wyda Minister Finansów i Gospodarki. Resort nie wyklucza także ujemnego wskaźnika (spreadu) korygującego dla zamiennika WIBOR przy wcześniej zawartych umowach kredytowych.

REKLAMA

Planowanie urlopów wypoczynkowych na 2026 rok inne niż zwykle. O co chodzi? Zmieniają się przepisy i trudniej będzie zrobić dobry plan

Planowanie urlopów to w bardziej skomplikowanych organizacjach konieczność. Jednak w 2026 roku będzie ono inne niż zwykle. Dlaczego? Bo zmieniają się przepisy, a zrobić dobry plan będzie trudniej. Trzeba więc z góry wiedzieć, co nas czeka.

Rewolucja w L4: w czasie zwolnienia, pracownik (od czasu do czasu) będzie musiał odebrać telefon od szefa i odpisać na e-maila, ale będzie też mógł pobierać jednocześnie zasiłek chorobowy i 100 proc. wynagrodzenia? Jest decyzja Senatu

W dniu 21 listopada 2025 r. Sejm uchwalił ustawę o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz niektórych innych ustaw, która zakłada wprowadzenie istotnych zmian w zakresie tego co wolno, a czego nie wolno pracownikowi w czasie przebywania na zwolnieniu lekarskim (L4) – począwszy od podejmowania sporadycznych, incydentalnych czynności, będących przejawami aktywności zawodowej, a na wykonywaniu pracy u innego pracodawcy (tym samym – pobierając jednocześnie zasiłek chorobowy i 100 proc. wynagrodzenia) skończywszy. Tym samym – trafiła ona do Senatu, który zgłosił do ustawy kilka poprawek.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA