MEN czasami zwodzi nauczycieli. Jednak tym razem mówi wprost - tych pieniędzy nie dostaną. Trzeba zaakceptować specyfikę szkoły w roku szkolnym 2024/2025
REKLAMA
REKLAMA
- Rok szkolny 2024/2025 będzie pełen zmian
- Uczniów i nauczycieli czeka zmniejszenie komfortu nauki i trudne warunki pracy
Rok szkolny 2024/2025 będzie pełen zmian
Zbliżający się wielkimi krokami rok szkolny 2024/2025 wzbudza wiele emocji. W szkołach zanosi się na wiele zmian, czy to związanych ze świadczeniem pracy przez nauczycieli, czy z podstawą programową, czy z opieką zdrowotną. Do tego dochodzą wymagania związane z wdrożeniem standardów ochrony małoletnich, a także zmiany, które muszą wdrożyć płatnicy w rozliczeniach z ZUS. W katalogu wyzwań nowego roku szkolnego znajdzie się również konieczność znalezienia w placówkach miejsca dla ok. 80 tysięcy dodatkowych uczniów. Jak bowiem wynika z szacunków MEN, to o tyle w nowym roku szkolnym wzrośnie liczba dzieci uchodźczych z Ukrainy w polskich szkołach. Sytuacja ta ma związek ze zmianą, jaka została wprowadzona w regulacja dotyczących świadczenia 800 plus i Dobrego Startu. Od kolejnego okresu rozliczeniowego prawo do niego będzie uzależniona od tego, czy dziecko, na które ma ono zostać przyznane, kształci się w polskim systemie edukacji.
REKLAMA
Uczniów i nauczycieli czeka zmniejszenie komfortu nauki i trudne warunki pracy
Wzrost liczby uczniów, to nie tylko zmniejszenie komfortu nauki związane ze zwiększeniem liczebności klas, ale też duże wyzwanie dla nauczycieli. Przewiduje się bowiem, że znaczna część dzieci, które dołączą do polskich szkół, nie będzie znała w dostatecznym stopniu języka polskiego, a dodatkowo mogą mieć spore zaległości związane z dwuletnią przerwą w nauce. To dlatego MEN przygotował już środki na powołanie oddziałów przygotowawczych. Nie przewidział w nich jednak dodatkowego wynagrodzenia dla nauczycieli za pracę z tymi dziećmi. Ministerstwo jest obecnie na etapie podziału środków na różne kategorie wydatków. Będzie to z jednej strony dofinansowanie asystencji międzykulturowej, z drugiej opracowanie materiałów i szkolenia dla nauczycieli, z trzeciej zaś wsparcie psychologiczne dla dzieci. Pieniądze mają być dostępne od 1 stycznia 2025 r. i niestety nie ma możliwości, żeby to dofinansowanie było dostępne już od września 2024 r. Niezależnie od oddziałów przygotowawczych wzrośnie też liczba dzieci uchodźczych w klasach ogólnodostępnych. To dlatego związkowcy chcą, aby nauczyciele, którzy będą z nimi pracowali, dostawali dodatek za trudne warunki pracy. Jednak w tym zakresie Ministerstwo twardo odmawia. Jak wskazano, pomysł ten jest absolutnie nietrafiony. W różnych krajach poza Polską nauczyciele pracują z dziećmi pochodzącymi z innych krajów i nie przysługują im z tego tytułu żadne specjalne dodatki. Nauczyciele niemieccy pracują z polskimi dziećmi, nauczyciele francuscy z dziećmi niemieckimi, które się przeniosły do Francji. Migracja i to, że jesteśmy coraz bardziej mobilni, jest zdaniem Ministerstwa zjawiskiem normalnym w naszych czasach i trzeba zdawać sobie z tego sprawę. W Polsce są migranci z najróżniejszych krajów z całego świata, a dzieci rodzin migrujących będzie w polskim systemie coraz więcej i trzeba uznać, że to jest element naszej współczesności. Nie są to więc jakieś szczególnie trudne warunki pracy, a specyfika współczesnej polskiej szkoły.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat