REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Coraz więcej kradzieży w sklepach. Najczęściej znika jedzenie

kradzież w sklepie
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Kradzieże w sklepach. Według policyjnych statystyk, w ub.r. znowu przybyło kradzieży w sklepach. W przypadku przestępstw stwierdzony wzrost wyniósł ponad 31% rdr. Ich liczba tylko w jednym z województw nie poszła do góry. Natomiast w całej Polsce w 2022 r. było o 21,5% więcej wykroczeń niż w 2021 r. W przypadku małych placówek liczba kradzieży powiększyła się o 24,6% rdr. Duże sklepy zaliczyły wzrost o przeszło 20% rdr.

 Rosnący proceder eksperci tłumaczą wysoką inflacją i ubożeniem społeczeństwa. Mówią też o nowych zagrożeniach, w tym m.in. o kasach samoobsługowych. Ostrzegają również, że kradzieże nie tak szybko wyhamują, a to może doprowadzić do kolejnych podwyżek cen, zwłaszcza żywności.

REKLAMA

REKLAMA

Fala przestępstw z powodu inflacji

Jak wynika z danych Komendy Głównej Policji (KGP), w 2022 roku stwierdzono 32,8 tys. przestępstw kradzieży w sklepach. To o 31,1% więcej niż w 2021 roku, kiedy takich przypadków odnotowano blisko 25 tys. Komentujący te wyniki eksperci podkreślają jednak, że policyjne statystyki i tak nie pokazują faktycznego problemu, bo nie każdy przypadek jest zgłaszany.

– Sieci handlowe niezbyt chętnie przyznają się do tego, że są okradane. Nie chcą kusić do kradzieży i pokazywać, że nie panują nad sytuacją. W branży szacuje się, że na tzw. gorącym uczynku udaje się złapać jedynie ok. 10-15% złodziei. Gdyby zatrzymywano wszystkich, wówczas dane byłyby mocno zatrważające. Tego typu przestępstw wyraźnie przybywa z powodu wysokiej inflacji i szybkiego ubożenia Polaków. I sądzę, że to szybko się nie zmieni – mówi Maciej Tygielski, ekspert rynku retailowego i dyrektor zarządzający Grupą SkipWish.   

Patrząc na dane z poszczególnych komend wojewódzkich, widać, że jedynie KWP w Lublinie nie odnotowała wzrostu liczby przestępstw (2021 rok – 651, 2022 rok – 635). – Podejmujemy interwencję najczęściej po otrzymaniu zgłoszenia. Zwykle jesteśmy wzywani do sklepów należących do sieci handlowych, w których sposób zabezpieczeń i ochrony przed kradzieżami jest podobny w całym kraju. Trudno stwierdzić, dlaczego akurat w naszym województwie nie zaobserwowano wzrostu przestępczości w tym obszarze – komentuje nadkom. Andrzej Fijołek, Rzecznik Prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Lublinie.

REKLAMA

Będzie jeszcze więcej kradzieży

W ub.r. KGP odnotowała ponad 234,3 tys. wykroczeń związanych z kradzieżą. To wzrost o 21,5% w porównaniu z 2021 rokiem, kiedy takich zdarzeń stwierdzono 192,8 tys. – Nastąpił on przed waloryzacją progu między wykroczeniem a przestępstwem – z 500 zł na 800 zł. W związku z ww. zmianą, w tym roku skala dokonywanych kradzieży w sklepach zapewne znacznie się powiększy. Rozmiar rosnącego zjawiska będziemy mogli ocenić tak naprawdę dopiero, gdy porównamy dane z bieżącego roku i z wcześniejszych lat – przewiduje Łukasz Grzesik, ekspert ds. zapobiegania kradzieżom sklepowym.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Do tego Maciej Tygielski dodaje, że obecna kwota jest już i tak dość wysoka, a podwyższenie jej o 60% zachęci złodziei do jeszcze większej aktywności, co z pewnością będzie już widać w nowych statystykach. W połączeniu ze zubożeniem Polaków i kryzysem ekonomicznym to może wywołać mieszankę wybuchową. Ekspert też ostrzega, że sklepy będą musiały zrekompensować sobie wyższe straty. A zrobią to, podnosząc ceny.

Podobne obawy wyraża dr Maria Andrzej Faliński, były wieloletni dyrektor generalny POHID-u. Jak stwierdza, mniej surowa kara wiąże się ze słabszym zagrożeniem. A jeśli ktoś zostanie schwytany za dwudziestym razem, to dopiero będzie na plusie. Ludzie, kradnąc w sklepach, redukują sobie koszty utrzymania. Na kradzieżach najbardziej straci zwykły, uczciwy Kowalski, bo nie ma w handlu innych pieniędzy, jak te pochodzące od klienta, nawet jeśli sklep kredytuje się lub korzysta z rezerw finansowych. 

Gdzie najwięcej kradzieży

Według statystyk KGP, w ub.r. w sklepach wielkopowierzchniowych stwierdzono 188,3 tys. wykroczeń kradzieży. To o 20,8% więcej niż w 2021 roku – kiedy było ich 155,8 tys. W przypadku sklepów małopowierzchniowych wzrost był większy i wyniósł 24,6% rdr. (2022 rok – 46 tysięcy, 2021 rok – 36,9 tys.). 

– Choć duże placówki odnotowały mniejszy wzrost, to patrząc na konkretne liczby, widać, że zdecydowanie częściej padają ofiarami kradzieży. W sklepach wielkopowierzchniowych złodzieje mają większy wybór produktów. Mogą też myśleć, że trudniej ich zauważyć i złapać, bo tłum i powierzchnia są większe. To przekonanie oczywiście często jest złudne – wyjaśnia Maciej Tygielski. 

Z kolei Łukasz Grzesik uważa, że hipermarkety i supermarkety mają większe możliwości radzenia sobie z kradzieżami sklepowymi. Daje im to przewagę nad mniejszymi formatami, dla których nie zawsze kalkulują się nakłady na zaawansowane systemy czy ochronę fizyczną. Ze względu na to, że obecnie najczęściej kradziona jest żywność, problem szerzy się przede wszystkim w niedużych sklepach osiedlowych oraz w dyskontach.

Winne kasy samoobsługowe?

Zdaniem eksperta z Grupy SkipWish, już teraz dramat wielu rodzin pokazuje to, że ludzie kradną rzeczy, które wcześniej nie ginęły masowo, nawet zabawki czy papier toaletowy. Kiedyś były to raczej droższe artykuły. A obecnie dotyczy to wszystkiego, począwszy od bułek, serów i art. mięsnych, przez słodycze i kosmetyki, a kończąc na elektronice. 

Problem najbardziej odczuwa branża spożywcza. Z powodu inflacji podstawowe produkty tak podrożały, że wiele osób znalazło się w sytuacji, której konsekwencją są kradzieże. Najczęściej dotyczą one art. tłuszczowych, nabiału i wędlin. Chętnie kradzione są też alkohole, zwłaszcza te droższe. Drogerie również wyraźnie borykają się z kradzieżami, głównie drogich kosmetyków – informuje Grzesik.

Fakt, że najczęściej giną teraz produkty spożywcze, potwierdzają też wyniki badań rynkowych. Dlatego właśnie w opinii Macieja Tygielskiego, wkrótce najmocniej zdrożeje żywność. Problem narośnie szczególnie przed nadchodzącą Wielkanocą.

– Skutki rosnącej liczby kradzieży, zarówno przestępstw, jak i wykroczeń, będą długo widoczne. Sprzedawcy będą coraz więcej inwestować w ochronę i odstraszające złodziei kampanie informacyjne. Ponadto firmy produkcyjne i handlowe będą uciekać w eksport. To wszystko będzie windowało ceny w każdym formacie handlowym – alarmuje dr Faliński.

Do powyższego Maciej Tygielski dodaje, że policyjne statystyki niestety, ale podbiją jeszcze kasy samoobsługowe. Rynek zapowiada coraz więcej tego typu rozwiań, co z pewnością wykorzystają złodzieje. Wielu nieuczciwych konsumentów już dzisiaj głośno mówi o tym, że na takiej kasie można dobrze „zaoszczędzić”. Takie osoby przeklejają metki i ważą nie to, co trzeba. I jak relacjonują, na jednych dużych zakupach mogą okraść sklep nawet na 100-150 zł. 

Źródło: MondayNews

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Koniec taniego wykupu mieszkań komunalnych? W Sejmie praca wre nad nowymi przepisami, wejdą w 2027 r.

Miliony Polaków przez lata wykupywały mieszkania komunalne za ułamek ich wartości. Teraz to się skończy. Sejm pracuje nad ustawą, która zakaże gminom udzielania wysokich zniżek przy sprzedaży lokali. Zmiany mają wejść w życie latem 2027 roku. Sprawdź, co to oznacza dla najemców, seniorów i samorządów – oraz dlaczego politycy chcą zatrzymać wyprzedaż publicznego zasobu mieszkaniowego.

To nie oszczędności budżetowe. To przez przepisy lekarze WZON niepełnosprawnym odbierają pkt 7 w orzeczeniu o niepełnosprawności

Osoby niepełnosprawne (i ich rodziny) za utratę pkt 7 powinny mieć pretensje do polityków (i to wielu poprzednich rządów), a nie lekarzy WZON. Bo związali lekarzy w PZON definicjami prawnymi, które nie mają nic wspólnego z medycyną. Co więcej definicje te umieścili w rozporządzeniach (albo Wytycznych), a nie w ustawach, co powinno być w mojej ocenie skontrolowane przez Trybunał Konstytucyjny - taka definicja to materia ustawowa w ustawie, co pokażę na przykładzie "Konieczności sprawowania opieki". Problem wynika z rozporządzenie Ministra Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej z 15 lipca 2003 r. w sprawie orzekania o niepełnosprawności i stopniu niepełnosprawności. Nie ma nic wspólnego z bieżącymi sporami polityków.

Aplikacja "Schrony" pokazuje gdzie się ukryć. Czy będzie rozbudowana?

Aplikacja "Schrony" uruchomiona w poprzednim roku pokazuje gdzie się ukryć. Można w niej sprawdzić rozmieszenie miejsc schronienia dla ludności. Najwięcej schronów i ukryć znajduje się na Śląsku i Mazowszu. Czy aplikacja będzie rozbudowana?

Wigilia wolna od pracy w praktyce nie dla wszystkich pracowników. Oto dlaczego szef-pracoholik jest groźny dla całej firmy

Zgodnie z przepisami od 2025 roku 24 grudnia jest w Polsce dniem ustawowo wolnym od pracy. Wolna Wigilia przez wielu jest oceniana jako gest troski o pracowników, ukłon w stronę work-life balance i odpowiedź na realne potrzeby ludzi. W publicznej debacie jednak rzadko mówi się to tym, jak ta decyzja wpływa na liderów. Bo choć zespoły szybciej myślą o barszczu i choince, dla kadry zarządzającej święta to często jeden z najbardziej intensywnych i obciążających momentów w roku. To właśnie liderzy wykonują w tym czasie ogromną, niewidzialną pracę.

REKLAMA

Jawność płac - początek zmian 24 grudnia 2025 r. Co naprawdę się zmienia teraz, co za pół roku a co jeszcze później?

W Wigilię 24 grudnia 2025 r. wchodzą w życie pierwsze zmiany kodeksu pracy dotyczące przejrzystości wynagrodzeń w procesie rekrutacyjnym. Pracodawcy będą musieli przekazywać kandydatom informację o proponowanym wynagrodzeniu (kwocie lub przedziale) oraz stosować neutralny język w ofertach pracy. Kolejne rozwiązania wynikające z unijnej dyrektywy o równości wynagrodzeń mają zostać wdrożone w prawie krajowym do 7 czerwca 2026 r., przy czym część obowiązków (np. raportowanie) będzie uruchamiana etapami w kolejnych latach.

Nowa ulga dla posiadaczy studni, która wzbudza kontrowersje – „jak tylko ludzie dowiedzą się o tym, że procedujemy taką ustawę, to od jutra u nas będą kopali następne studnie”. Kto ostatecznie zostanie zwolniony z opłaty i będzie mógł uniknąć nawet 60 tys. zł kary?

W dniu 17 października 2025 r., do Sejmu został wniesiony poselski projekt ustawy o zmianie ustawy – prawo wodne, który zakłada czasowe zwolnienie z opłaty legalizacyjnej za urządzenie wodne wykonane bez wymaganego pozwolenia lub zgłoszenia wodnoprawnego oraz warunkowe zwolnienie z przewidzianych w ustawie kar pieniężnych. Oszacowano, że na rozwiązaniu przewidzianym w projekcie, może skorzystać nawet 40 tys. gospodarstw rolnych, jednak – nie tylko rolnicy będą mogli bezkosztowo zalegalizować swoje studnie. Ten aspekt wzbudził niemałe kontrowersje podczas posiedzenia sejmowej Komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej.

Prezenty stanowią nawet do 40 proc. świątecznych wydatków większości Polaków [BADANIE]

Polacy wskazują, jaką część ich bożonarodzeniowego budżetu stanowią wydatki na prezenty. Spośród 10 wariantów odpowiedzi najczęściej wybierane są przedziały 20-30% oraz 30-40% – odpowiednio 18,5% i 18,2%. Na trzecim miejscu jest zakres 40-50%, podawany przez 12,9% rodaków. Na czwartej pozycji widać 10-20% – 11,3% wskazań. Z kolei 10,2% ankietowanych jest niezdecydowanych. 8,4% respondentów deklaruje 50-60%. Natomiast 6,6% badanych nie kupuje żadnych prezentów.

Alimenty, gdy rodzic nie pracuje. Ile wynoszą?

Przepisy nie określają wprost ile powinny wynosić alimenty, jeżeli rodzic pozostaje bez zatrudnienia. Kodeks rodzinny i opiekuńczy zawiera jednak ważne zasady. Czy możliwe jest zatem zaprzestanie płacenia alimentów, jeśli brakuje stałej pracy?

REKLAMA

Przekazanie pracownikowi informacji o warunkach pracy i płacy to za mało. Jakie jeszcze obowiązki obciążają pracodawcę?

Choć co do zasady strony stosunku pracy są równe, to jednak z uwagi na jego charakter i fakt, że pracodawca jest podmiotem profesjonalnym, na gruncie prawa pracy zapewniono szereg narzędzi, które umacniają pracownika i zapewniają realizację przysługujących mu praw. Dotyczy to w szczególności informowania o warunkach pracy.

Nie każdego zatrudnianego pracownika trzeba skierować na badania. Dlaczego? Przepisy jasno to wskazują

Aby pracodawca zgodnie z przepisami mógł dopuścić zatrudnianego pracownika do pracy, ten musi legitymować się wymaganym orzeczeniem lekarskim o braku przeciwskazań do jej wykonywania. Jednak ta zasada nie obowiązuje w każdym przypadku. Dlaczego?

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA