REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Czym "Pierwsze Mieszkanie" różni się od "Rodziny na Swoim" i "Mieszkania dla Młodych"?

  • Materiał prasowy
Oprac. Paulina Karpińska
Czym Pierwsze Mieszkanie różni się od Rodziny na Swoim i Mieszkania dla Młodych?
Mieszkanie
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Wstępne założenia „Pierwszego Mieszkania”, nowego rządowego programu pomocy dla kredytobiorców hipotecznych, odbiły się szerokim echem na rynku mieszkaniowym. Choć plan ma wejść w życie dopiero 1 lipca br., już dziś cieszy się dużym zainteresowaniem kupujących. Analitycy przewidują, że „Pierwsze Mieszkanie” może być bardziej popularne niż poprzednie formy wsparcia - „Rodzina na Swoim” i „Mieszkanie dla Młodych”. Czym różnią się te rozwiązania? 

Czym "Pierwsze Mieszkanie" różni się od "Rodziny na Swoim" i "Mieszkania dla Młodych"?

Program „Rodzina na Swoim” ułatwił wielu Polakom otrzymanie kredytu hipotecznego oraz pomógł w jego spłacaniu – według szacunków w latach 2007-2013 skorzystało z niego nawet 200 tys. osób. W ramach tego projektu kredytobiorcami mogły być młode małżeństwa do 35. roku życia oraz samotni rodzice - otrzymywali bezzwrotne dopłaty o równowartości 50% odsetek przez pierwsze 8 lat spłaty zobowiązania. Finansowanie takie można było uzyskać wyłącznie na kupno mieszkania o powierzchni maksymalnie 75 metrów kwadratowych lub domu, którego metraż nie przekraczał 140 m kw. Liczyła się również cena nieruchomości. Jej maksymalny próg wyznaczał iloczyn powierzchni nieruchomości i średniego wskaźnika przeliczeniowego kosztu odtworzenia jednego m kw. ustalanego przez wojewodów. Ten mało przejrzysty mechanizm nierzadko powodował, że za kredyt tego typu można było kupić tylko mieszkania najtańsze, w najmniej atrakcyjnych lokalizacjach. 

REKLAMA

REKLAMA

Następcą „RnS” był program „Mieszkanie dla Młodych”, który funkcjonował w latach 2014-2018. Beneficjenci - osoby do 35. roku życia, zarówno single, jak i małżeństwa - otrzymywali jednorazową dopłatę w wysokości od 10 do 30 proc. wkładu własnego (na większe finansowanie mogli liczyć rodzice, wysokość była zależna od liczby wychowywanych dzieci). Warunkiem był brak posiadania innej nieruchomości przez kredytobiorców zarówno w momencie zaciągania kredytu, jak i przeszłości. Wielkość kupowanego mieszkania nie mogła być większa niż 75 m kw. oraz 100 m kw. w przypadku domu. Tutaj także obowiązywał limit cenowy – koszt m kw. nieruchomości nie mógł przekroczyć ustalonej kwoty dla konkretnej lokalizacji.  Zmiana sposobu pomocy – z dopłat do odsetek na jednorazową wypłatę środków na wkład własny - spotkała się z nieco mniejszym zainteresowaniem kredytobiorców. W ciągu pięciu lat obowiązywania programu do jego operatora, Banku Gospodarstwa Krajowego, wpłynęło około 110 tys. wniosków. 

Po kilku latach, kiedy rządowe wysiłki nastawione były na wspieranie najmu mieszkaniowego, ma zostać wprowadzona nowa forma państwowej pomocy dla kredytobiorców hipotecznych. Program „Pierwsze Mieszkanie” ma opierać się na dwóch filarach. Pierwszym z nich jest „Konto Mieszkaniowe” – zachęta do regularnego oszczędzania, za które państwo będzie wypłacać tzw. premię mieszkaniową w wysokości zależnej od inflacji i rynkowych zmian cen nieruchomości. Drugim - „Bezpieczny Kredyt 2%”, czyli kredyt hipoteczny na zakup pierwszej nieruchomości ze stałym, niskim oprocentowaniem. Zobowiązanie takie będą mogły zaciągnąć osoby, które nie ukończyły 45. roku życia i nie posiadają (oraz nigdy nie posiadały) własnego mieszkania lub domu. Oprocentowanie będzie obniżone przez pierwsze 10 lat spłaty kredytu dzięki dopłatom państwa do odsetek, które mają pokrywać różnicę między średnim oprocentowaniem kredytów o stałej stopie w bankach kredytujących a poziomem 2 proc. Warto zauważyć, że w przeciwieństwie do poprzednich programów pomocowych nie ma tu limitu ceny za metr kwadratowy. Jedynym ograniczeniem jest maksymalna wysokość zobowiązania wynosząca 500 tys. zł dla singli i 600 tys. dla wieloosobowych gospodarstw domowych. Biorąc pod uwagę, że przy zaciąganiu kredytu można wnieść maksymalnie 200 tys. złotych wkładu własnego, za „Bezpieczny kredyt 2%” będzie można kupić nieruchomość wartą nawet 800 tys. złotych.   

 

REKLAMA

– Spodziewamy się, że nowy program będzie cieszył się popularnością. Dzięki gwarantowanemu, obniżonemu oprocentowaniu częściowo rozwiązuje największy obecnie problem kredytobiorców, czyli niską zdolność kredytową. Brak limitu ceny metra kwadratowego sprawia, że łatwiej znajdziemy mieszkanie, które można kupić w programie „Bezpieczny Kredyt 2%” – komentuje Tomasz Kaleta, dyrektor departamentu sprzedaży w firmie deweloperskiej Develia – Według szacunków ustawodawcy do 2027 roku w ramach akcji może zostać udzielonych nawet 155 tys. kredytów na łączną kwotę 52,8 mld zł. Funkcjonowanie programu pomoże ożywić zarówno stronę popytową, jak i podażową. Przy stałym dopływie klientów z finansowaniem bankowym deweloperzy będą mogli odmrozić inwestycje, które w ostatnich kwartałach zostały wstrzymane ze względu na ograniczenia zdolności kredytowej – dodaje Tomasz Kaleta.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Kiedy wejdzie w życie Bezpieczny Kredyt 2 procent?

Nowy Program Mieszkaniowy zawierający m.in. Bezpieczny Kredyt 2 procent ma wejść w życie z dniem 1 lipca 2023. Mimo że do czasu zostało jeszcze kilka miesięcy, już dziś klienci pytają o możliwość skorzystania z kredytu z rządowymi dopłatami.

 – Potwierdzam, że w naszych biurach sprzedaży wielu potencjalnych nabywców deklaruje chęć zakupu nieruchomości przy użyciu „Bezpiecznego Kredytu 2%”. Umożliwiamy im zarezerwowanie wybranego lokalu już dziś – umowę deweloperską będą mogli podpisać we wrześniu, po uzyskaniu pozytywnej decyzji w banku udzielającym kredytu – zapowiada Tomasz Kaleta.

 

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Państwo nie może działać przeciwko swoim obywatelom, orzekł sąd. ZUS nie może pozbawiać prawa do zasiłku przez jedno wyjście z domu

Kontrola prawidłowości korzystania ze zwolnień lekarskich to temat, który budzi wiele emocji. Z jednej strony ZUS mówi o nadużywaniu świadczeń i zapowiada wzmożone kontrole, z drugiej ubezpieczeni czują się prześladowani i traktowani niesprawiedliwie.

Czy promocje w Black Friday są opłacalne?

Czy promocje w Black Friday są opłacalne? Okazuje się, że według najnowszych badań promocje oferowane w ramach Black Friday są uważane za opłacalne przez 47,6% dorosłych Polaków. Przeciwnego zdania jest 29% rodaków, a 23,4% nie ma jeszcze wyrobionej opinii w tym temacie. Korzyści z corocznych akcji rabatowych widzą głównie osoby w wieku 35-44 lat i z dochodami powyżej 9 tys. zł netto. Nie dostrzegają zysków z tego typu obniżek przede wszystkim seniorzy i konsumenci uzyskujący co miesiąc 5000-6999 zł na rękę.

Nowe limity dorabiania do emerytury i renty od grudnia 2025 r. Kto i ile może dorobić bez zmniejszenia lub zawieszenia świadczenia z ZUS?

Jest to bardzo ważna informacja dla rencistów i wcześniejszych emerytów, którzy dorabiają do swoich świadczeń. Od 1 grudnia 2025 r. zmieniają się graniczne kwoty przychodu, które powodują zmniejszenie lub zawieszenie świadczeń (emerytur i rent) z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Limity te będą wyższe niż w poprzednich trzech miesiącach. Bezpieczny próg przychodu (do którego można zarabiać bez obawy o zmniejszenie lub zawieszenie emerytury lub renty) wzrośnie o 16,10 zł, do kwoty 6 140,20 zł brutto. A górna granica zwiększy się o 30 zł i wyniesie 11 403,30 zł brutto. Zarobki powyżej tej kwoty w grudniu 2025 r., styczniu i lutym 2026 r. sprawią, że ZUS zawiesi emeryturę lub rentę.

Nie opiekujesz się rodzicami? Stracisz spadek. Samorządy mają dość utrzymywania seniorów i domagają się zwrotu ponoszonych kosztów

Kto powinien ponosić koszt pobytu mieszkańca w DPS? Przepisy jasno wskazują kolejność. Niestety regulacje te narażają samorządy na ogromne koszty, których nigdy nie mogą odzyskać, nawet jest pensjonariusz posiada duży majątek.

REKLAMA

Od umowy zlecenia czasami nie płaci się podatku według skali. Od czego to zależy? Warto znać przepisy, by nie popełnić tego błędu

W 2026 roku umowy cywilnoprawne, w tym umowa zlecenia, mają znaleźć się pod specjalnym nadzorem organów Państwowej Inspekcji Pracy. Warto więc pamiętać o tym, że czasami ich rozliczanie podlega szczególnym zasadom.

Czy chory pracownik musi przywieźć laptop do firmy? Sprzęt stanowi własność pracodawcy, a z przepisów wynika, jak trzeba postępować

Czy na czas swojej nieobecności pracownik musi zwrócić do firmy laptop i telefon? Trzeba pamiętać o przestrzeganiu prostych zasad, w tym tej, że udostępnione pracownikowi narzędzia pracy stanowią własność pracodawcy.

Czy pracodawca odbierze pracownikowi ryczałt za pracę zdalną w czasie urlopu? Nie zawsze i nie każdemu. Od czego to zależy?

Czy nieobecność w pracy oznacza wypłatę ryczałtu za pracę zdalną w obniżonej wysokości? W obowiązujących przepisach nie znajdziemy jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Jak więc prawidłowo postępować? Trzeba przemyśleć to zawczasu.

Czasami pracodawca musi się zgodzić na udzielenie urlopu bezpłatnego, a innym razem nie. Dlaczego tak jest? Warto znać zasady

Na jakich zasadach pracownicy mogą korzystać z urlopu bezpłatnego? Warto znać te przepisy, bo wynika z nich, że czasami pracodawca musi się zgodzić na udzielenie, a innym razem nie. Znajomość zasad pozwoli uniknąć zaskoczenia.

REKLAMA

Pracodawca nie może odmówić udzielenia urlopu opiekuńczego. Ale zapłacić za niego nie musi.

Urlop opiekuńczy funkcjonuje już ponad 2 lata, jednak ze względu na to, że nie jest powszechnie wykorzystywany, nie każdy wie, na jakich zasadach można z niego skorzystać. Warto znać przepisy, by wiedzieć, na co można liczyć.

Żeby rozwiązać umowę o pracę, musi istnieć prawdziwa i istotna przyczyna. Trzeba też pamiętać, aby ją odpowiednio wskazać w oświadczeniu

Każda ze stron umowy o pracę może ją rozwiązać za wypowiedzeniem. Jednak trzeba pamiętać o tym, że trwałość stosunku pracy podlega szczególnej ochronie. To sprawia, że pracodawca jako podmiot profesjonalny musi w takim wypadku pamiętać o dopełnieniu szczególnych formalności.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA