REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Nie kupisz już żywego karpia, a w sylwestra nie puścisz fajerwerków. Za pierwsze nawet 5 lat pozbawienia wolności, a za drugie areszt lub 10 tys. zł kary. Od kiedy nowe zakazy?

ochrona zwierząt, projekt ustawy, fajerwerki, sylwester, karp
Nie kupisz już żywego karpia, a w sylwestra nie puścisz fajerwerków. Za pierwsze nawet 5 lat pozbawienia wolności, a za drugie areszt lub 10 tys. zł kary. Od kiedy nowe zakazy?
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Obywatelski projekt ustawy o zmianie ustawy o ochronie zwierząt oraz zmianie niektórych innych ustaw (popularnie zwany „ustawą łańcuchową”) jest już po pierwszym czytaniu w sejmie i – zgodnie z decyzją sejmowej większości – został skierowany do dalszego procedowania. Zakłada on wprowadzenie m.in. zakazu handlu żywymi rybami (z wyłączeniem ryb akwariowych) oraz używania fajerwerków hukowych. Za złamanie powyższych zakazów, grozić będą surowe kary.

Obywatelski projekt ustawy o ochronie zwierząt już po pierwszym czytaniu i z poparciem większości sejmowej

W dniu 27 listopada 2024 r., podczas pierwszego czytania obywatelskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o ochronie zwierząt oraz zmianie niektórych innych ustaw (druk sejmowy nr 700) – przez większość sejmową (tj. 213 głosami przeciw, z których 147 głosów należało do Koalicji Obywatelskiej) został odrzucony wniosek Konfederacji o odrzucenie ww. projektu w pierwszym czytaniu. W efekcie powyższego – projekt został skierowany do dalszego procedowania i trafił do prac w Komisji Nadzwyczajnej do spraw ochrony zwierząt. 

REKLAMA

REKLAMA

Projekt ten, jest inicjatywą organizacji działających na rzecz ochrony praw zwierząt – OTOZ Animals, Viva!, Mondo Cane i Akcja Demokracja. Zostało pod nim zebrane aż 534 077 podpisów, czyli dużo więcej niż wymagane minimum, żeby projekt – w ramach obywatelskiej inicjatywy ustawodawczej – mógł trafić do sejmu (które opiewa na 100 tys. podpisów).

Nadrzędnym celem projektu – jak wynika z jego uzasadnienia – jest poprawa dobrostanu zwierząt oraz doprecyzowanie i rozszerzenie zakresu ochrony zwierząt – tak, aby lepiej uwzględniać ich potrzeby fizyczne, psychiczne oraz społeczne. Regulacja ma na celu redukcję problemu bezdomności zwierząt domowych i skuteczną ochronę ich populacji, zapewnienie identyfikowalności zwierząt domowych oraz poprawę standardów funkcjonowania schronisk dla bezdomnych zwierząt. 

Zgodnie z projektem, nowe przepisy miałyby wejść w życie w terminie 30 dni od dnia ogłoszenia ustawy.

REKLAMA

Zakaz puszczania fajerwerków hukowych, za którego naruszenie będzie można zapłacić nawet 10 tys. zł

Jednym z zakazów, którego wprowadzenie zakłada projekt ustawy o zmianie ustawy o ochronie zwierząt oraz zmianie niektórych innych ustaw – jest zakaz używania fajerwerków hukowych, czyli wyrobów pirotechnicznych widowiskowych klasy F2 oraz klasy F3, o których mowa w art. 62c ust. 1 pkt 1 lit. b i c ustawy z dnia 21.06.2002 r. o materiałach wybuchowych przeznaczonych do użytku cywilnego, zgodnie z którymi:

Dalszy ciąg materiału pod wideo
  • wyroby pirotechniczne widowiskowe klasy F2 oznaczają – wyroby, które podczas działania charakteryzują się niskim stopniem zagrożenia życia i zdrowia ludzi oraz mienia i środowiska, a także niskim poziomem hałasu i przeznaczone są do użytku na zamkniętym obszarze na zewnątrz budynków, a

  • wyroby pirotechniczne widowiskowe klasy F3 – wyroby, które podczas działania charakteryzują się średnim stopniem zagrożenia życia i zdrowia ludzi oraz mienia i środowiska, a także nieszkodliwym dla zdrowia ludzi poziomem hałasu i przeznaczone są do użytku na dużych, otwartych przestrzeniach na zewnątrz budynków.

Jak wynika z uzasadnienia projektu ustawy, która zakłada wprowadzenie ww. zakazu – limit hałasu dla wyrobów pirotechnicznych kategorii F1, F2 i F3 został określony na 120 decybeli i jest to poziom dostosowany do ludzkiego progu bólu słyszalnego dźwięku. Obowiązujący stan prawny, w żadnej mierze, nie uwzględnia natomiast oddziaływania poziomu hałasu fajerwerków na zwierzęta, które są dużo bardziej wrażliwe na dźwięki o wysokiej częstotliwości, aniżeli ludzie. Z uwagi na fakt, iż słuch zwierząt jest dużo bardziej wrażliwy niż u ludzi – eksplozje fajerwerków, skutkują u zwierząt dużym stresem (a względem niektórych osobników – co najmniej niepokojem) i mogą prowadzić do nieodwracalnej utraty słuchu lub szumów usznych. Wyroby pirotechniczne – według autorów projektu nowelizacji – emitują hałas o natężeniu do 190 decybeli, tj. hałas którego poziom jest wyższy niż strzały z broni palnej (140 decybeli) oraz hałas wywołany startem niektórych samolotów odrzutowych (100 decybeli). Eksplozja wyrobów pirotechnicznych, uwalnia ponadto szkodliwe dla zdrowia cząsteczki, takiej jak drobny pył (PM10), który jest toksyczny nie tylko dla zwierząt, ale również dla ludzi. Na skutek eksplozji fajerwerków, cierpią nie tylko koty i psy, u których wywołują one reakcje lękowe (na skutek których dochodzi do ich licznych zaginięć w okresie okołonoworocznym) i narażają na zatrucia pozostawianymi częściami użytych materiałów pirotechnicznych, ale również konie, spośród których – szacuje się – że 26% doznaje z ich powodu obrażeń oraz ptaki, u których hałas fajerwerków powoduje tachykardię, a nawet śmierć z przerażenia. W ocenie autorów projektu – „w świetle jednoznacznych wyników badań naukowych w zakresie odczuwania przez zwierzęta cierpień psychicznych, niezrozumiałym jawi się przedkładanie chwilowej rozrywki ludzi nad zdrowie zwierząt

Jedynymi podmiotami wyłączonymi spod ww. zakazu, mają być przedsiębiorcy, jednostki naukowe, działające na podstawie przepisów ustawy dnia 21.06.2002 r. o materiałach wybuchowych przeznaczonych do użytku cywilnego oraz podmioty uprawnione do używania wyrobów pirotechnicznych widowiskowych na podstawie odrębnych przepisów. 

Naruszenie ww. zakazu, który obejmować będzie puszczanie fajerwerków hukowych również w sylwestra i Nowy Rok – stanowić będzie wykroczenie, zagrożone karą aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny w wysokości do 5 tys. zł. Takiej samej karze, podlegać będzie również usiłowanie, podżeganie i pomocnictwo w popełnieniu ww. czynu. Ponadto – amator fajerwerków hukowych, niezależnie od wymierzenia mu kary za ww. wykroczenie – będzie mógł również zostać zobowiązany do zapłaty tzw. nawiązki w wysokości do 5 tys. zł na cel związany z ochroną zwierząt. W efekcie używania wyrobów pirotechnicznych klasy F2 lub F3 – finalnie, portfel sprawcy wykroczenia, będzie mógł zostać uszczuplony o kwotę rzędu nawet 10 tys. zł

W związku z informacjami na temat poziomu natężenia dźwięku emitowanego przez fajerwerki, zawartymi w uzasadnieniu projektu nowelizacji – głos zabrało również Stowarzyszenie Importerów i Dystrybutorów Pirotechniki. Zgodnie z przedstawionym przez nie stanowiskiem – wszystkie fajerwerki, które są dostępne legalnie w Polsce, w tzw. bezpiecznej odległości, nie przekraczają poziomu hałasu 120 dB: Prawidłowo używany fajerwerk osiąga maksymalnie 120 decybeli. Nie mówimy o sytuacji, kiedy ktoś używa go niezgodnie z przeznaczeniem i detonuje w bliskiej odległości od osób lub zwierząt. To przypadki naganne, które ze swojej strony piętnujemy. Nie chcemy wnikać w uzasadnienia projektu ustawy, ale zawarte w nim informacje o 190 decybelach mogą wprowadzać w błąd i są po prostu nieprawdziwe” – argumentuje Stowarzyszenie. 

Zakaz sprzedaży żywych ryb, która stanowić będzie przestępstwo zagrożone karą nawet 5 lat pozbawienia wolności

Kolejnym z zakazów, którego wprowadzenie zakłada projekt ustawy o zmianie ustawy o ochronie zwierząt oraz zmianie niektórych innych ustaw, związanym ze zbliżającym się okresem świąteczno-noworocznym, jest – zakaz sprzedaży detalicznej żywych ryb (za wyjątkiem ryb akwariowych – ozdobnych). Handel żywymi rybami (z wyłączeniem ryb akwariowych), uznawany będzie za znęcanie się nad zwierzętami, czyli zadawanie im albo świadome dopuszczanie się do zadawania im bólu lub cierpień. Dotychczas – zgodnie z art. 6 ust. 2 pkt 18 ustawy z dnia 21.08.1997 r. o ochronie zwierząt – w zakresie handlu żywymi rybami – zabroniony był wyłącznie transport żywych ryb lub ich przetrzymywanie w celu sprzedaży bez dostatecznej ilości wody umożliwiającej im oddychanie. Zgodnie z projektem – całkowicie zakazany ma jednak zostać również handel żywymi rybami (z wyjątkiem ryb akwariowych). Naruszenie ww. zakazu – stanowić będzie już nie wykroczenie (jak w przypadku puszczania fajerwerków hukowych), a przestępstwo znęcania się nad zwierzętami, zagrożone karą pozbawienia wolności – w obecnym stanie prawnym – do lat 3, a w przypadku wejścia w życie nowelizacji – do lat 5. W przypadku szczególnego okrucieństwa sprawcy czynu – orzeczona przez sąd kara, będzie odpowiednio wyższa i w przypadku wejścia w życie nowelizacji – będzie mogła wynieść od 6 miesięcy do nawet 8 lat pozbawienia wolności. 

Wobec handlarza żywymi rybami – niezależnie od ww. kary – sąd będzie mógł również orzec:

  • tytułem środka karnego – zakaz prowadzenia wszelkiej lub określonej działalności związanej z wykorzystywaniem zwierząt na okres od 1 roku do nawet 15 lat, jak również 

  • nawiązkę w wysokości od 1 tys. do 100 tys. zł na wskazany cel związanych z ochroną zwierząt

Przeciwko wprowadzeniu ww. zakazu – w piśmie z dnia 20 września 2024 r. skierowanym do Marszałka Sejmu  opowiedzieli się już rolnicy zajmujący się hodowlą ryb w Polsce, tj. Polskie Towarzystwo Rybackie, Towarzystwo Promocji Ryb „Pan Karp”, organizacja Polski Karp oraz Związek Producentów Ryb. Stanowisko to poparł również zarząd Krajowej Rady Izb Rolniczych, w wyrażonej przez siebie opinii do projektu ustawy (znak: KRIR/W/1159A/24 z dnia 6.11.2024 r.), w której stwierdził, iż wprowadzenie takiego zakazu – byłoby szkodliwe społecznie i gospodarczo oraz zawnioskował o bezwzględne wykreślenie z projektu zapisu pkt 22 ust. 2 art. 6 ustawy (w ramach którego, miałby zostać wprowadzony ww. zakaz). 

Jakie inne zmiany zostały przewidziane w projekcie?

Obywatelski projekt ustawy o zmianie ustawy o ochronie zwierząt oraz zmianie niektórych innych ustaw, to dużo więcej niż tylko zakaz sprzedaży żywych karpi i puszczania fajerwerków hukowych. Przewidziane w nim zmiany w ustawie z dnia 21.08.1997 r. o ochronie zwierząt, przewidują również m.in.:

  • rozszerzenie katalogu czynów uznanych za znęcanie się nad zwierzętami (nie tylko zakazu sprzedaży żywych ryb),

  • wprowadzenie zakazu utrzymywania psów na uwięzi (na łańcuchach) i określenie warunków bytowania psów trzymanych w kojcach,

  • wprowadzenie obowiązkowej kastracji psów i kotów (za wyjątkiem zwierząt utrzymywanych w celach hodowlanych przez hodowców),

  • wprowadzenie obowiązku oznakowania psów i kotów oraz utworzenie centralnego rejestru zwierząt oznakowanych,

  • określenie podstawowych zasad organizacji hodowli i utrzymywania psów lub kotów w hodowlach, celem zwalczania tzw. pseudohodowli,

  • ustalenie podstawowych zasad organizacji i funkcjonowania schronisk dla bezdomnych zwierząt, 

  • podwyższenie kar za zabicie zwierzęcia lub znęcanie się nad nim oraz

  • doprecyzowanie instytucji przepadku zwierzęcia. 

Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi upatruje się w projekcie szeregu zagrożeń

W komunikacie z dnia 6 grudnia 2024., wydanym na temat projektu ustawy o zmianie ustawy o ochronie zwierząt oraz zmianie niektórych innych ustaw – Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, wymieniło szereg zagrożeń, które – w jego ocenie – mogą wyniknąć z wprowadzenia nowych przepisów. Wśród nich, zostały wymienione m.in.:

  • brak możliwości utrzymywania, obsługi i bezpiecznego dla zwierząt gospodarskich wykonywania zabiegów weterynaryjnych, zootechnicznych i pielęgnacyjnych w wyniku rozszerzenia definicji znęcania się nad zwierzętami i wprowadzenie zakazu unieruchamiania zwierząt, zakazu stosowania pastuchów elektrycznych i innych metod, które mogłyby zostać zakwalifikowane do rozszerzonej definicji okrutnych metod w chowie lub hodowli zwierząt,

  • uniemożliwienie uprawiania sportów konnych czy szkolenia i korzystania z pomocy zwierząt służbowych, w tym psów asystujących,

  • wprowadzenie obowiązkowej kastracji całej populacji psów i kotów (z wyjątkiem zwierząt utrzymywanych w celach hodowlanych), która – w ocenie MRiRW – jest poważną ingerencją chirurgiczną, powodującą istotne okaleczenie zwierzęcia oraz jego zmiany psychiczne, co jest zaprzeczeniem dla działań ochrony zwierząt i utrzymania ich dobrostanu,

  • obarczenie schronisk dla zwierząt nowymi, trudnymi do spełnienia obowiązkami (m.in. w zakresie wymaganych, nowych powierzchni kojców oraz jakości karmy) jak również

  • zwiększenie uprawnień organizacji, których statutowym celem jest ochrona zwierząt, nadając im uprawnienia oskarżyciela publicznego, co – w ocenie MRiRW – może rodzić podejrzenia możliwych nadużyć i braku bezstronności statusu oskarżyciela publicznego.

W efekcie przedstawionych uwag – resort wyraził oczekiwanie, iż w toku dalszych prac parlamentarnych nad projektem – „wszystkie wątpliwości znajdą właściwe rozwiązania, a ustawa o ochronie zwierząt zyska nowe i adekwatne do nazwy dokumentu brzmienie kontrowersyjnych zapisów”.

Sprawdź >>> Dziennik Gazeta Prawna - subskrypcja cyfrowa

Podstawa prawna:

  • Obywatelski projekt ustawy o zmianie ustawy o ochronie zwierząt oraz zmianie niektórych innych ustaw (druk sejmowy nr 700)

  • Ustawa z dnia 21.08.1997 r. o ochronie zwierząt (t.j. Dz.U. z 2023 r., poz. 1580)

  • Ustawa z dnia 21.06.2002 r. o materiałach wybuchowych przeznaczonych do użytku cywilnego (t.j. Dz.U. z 2022 r., poz. 2378)

  • Ustawa z dnia 20.05.1971 r. – Kodeks wykroczeń (t.j. Dz.U. z 2023 r., poz. 2119)

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Robicie pranie w ten sposób? Możecie słono za to zapłacić. To nawet 5 tysięcy złotych kary!

Puszczenie w ruch automatycznej pralki w nocy, kiedy można skorzystać z niżej taryfy za prąd, może się skończyć finansową katastrofą dla tych, którzy robią to w mieszkaniu w bloku? Okazuje się, że za ten sposób szukania oszczędności grozi… kara sięgająca nawet 5 tysięcy złotych. Jak to możliwe!

Likwidacja abonamentu RTV najwcześniej w 2027 r. - jest już pierwszy konkret. A co zamiast tego? Kto będzie płacił na publiczną telewizję i radio?

O likwidacji abonamentu RTV mówiło się wiele od dłuższego czasu. Mamy wreszcie pierwszy prawny konkret w tej sprawie, a jest nim projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji oraz niektórych innych ustaw, którego obszerne założenia zostały opublikowane 5 grudnia 2025 r. w Wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów. W tych założeniach wprost planowane jest uchylenie ustawy o opłatach abonamentowych, a co za tym idzie likwidację obowiązku płacenia tzw. abonamentu RTV. Za opracowanie gotowego projektu jest odpowiedzialna Marta Cienkowska Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Projekt – zgodnie z założeniami MKiDN- ma być przyjęty przez Radę Ministrów i skierowany do Sejmu w II albo III kwartale 2026 r. A zatem – jeżeli wszystko pójdzie po myśli projektodawców – likwidacja abonamentu RTV będzie możliwa najwcześniej od 2027 roku.

Koniec z nadużywaniem przez pracodawców B2B, umów zlecenia i umów o dzieło – 1 stycznia 2026 r. zostaną one przekształcone w umowy o pracę. PIP zyskuje uprawnienia, jakich nie miał dotąd żaden inny urząd

W dniu 4 grudnia br. Stały Komitet Rady Ministrów przyjął projekt reformy Państwowej Inspekcji Pracy. Zakłada on m.in. uprawnienie Państwowej Inspekcji Pracy (PIP) do wydawania decyzji administracyjnych o przekształceniu nieprawidłowo zawartych umów cywilnoprawnych (czyli umów zlecenia i umów o dzieło) oraz B2B w umowy o pracę. Ma to istotnie ograniczyć nadużycia pracodawców względem pracowników, polegające na zawieraniu przez nich umów cywilnoprawnych lub nawiązywaniu stosunku B2B z pracownikami, w warunkach, w których powinna zostać zawarta z nimi umowa o pracę.

Masz słup na działce? Ten wyrok TK otwiera Ci drogę do wynagrodzenia za bezumowne korzystanie przez firmę przesyłową. Nie można zasiedzieć służebności gruntowej o treści służebności przesyłu

W dniu 2 grudnia 2025 r. Trybunał Konstytucyjny wyrokiem w sprawie P 10/16 orzekł, że art. 292 w związku z art. 285 § 1 i 2 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. z 2025 r. poz. 1071, ze zm.), rozumiane w ten sposób, że umożliwiają nabycie przez przedsiębiorcę przesyłowego lub Skarb Państwa, przed wejściem w życie art. 305(1)-305(4) ustawy – Kodeks cywilny, w drodze zasiedzenia służebności gruntowej odpowiadającej treścią służebności przesyłu, są niezgodne z art. 21 ust. 1, art. 64 ust. 2 i 3 w związku z art. 31 ust. 3 oraz art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Trybunał uznał, że dotychczasowe orzecznictwo dopuszczające możliwość nabycia służebności odpowiadającej treścią służebności przesyłu naruszyło zasadę numerus clausus praw rzeczowych kreując niespójny systemowo rodzaj służebności, przez co doszło do ograniczenia prawa własności. Właściciele nieruchomości nie byli bowiem w stanie przewidzieć skutków braku swojej aktywności czyli utraty swoich praw względem nieruchomości skoro przed rokiem 2008 r. nie istniała służebność przesyłu. Wyrok ten jest bardzo ważny dla przedsiębiorstw przesyłowych, które nie posiadają tytułu prawnego do posadowionych na nieruchomościach innych osób urządzeń, jak również dla tysięcy właścicieli działek, przez które te urządzenia przebiegają. O ile dla tej drugiej grupy osób to bardzo dobra wiadomość bo otwiera przed nimi nowe możliwości, o tyle dla przedsiębiorstw przesyłowych wyrok Trybunału oznacza duże kłopoty i jeszcze większe koszty.

REKLAMA

Bon senioralny 2026 (vademecum): ile, dla kogo, kryteria dochodowe. Rzadko kto dostanie 2150 zł co miesiąc: tylko niektórzy seniorzy 85+ najbardziej potrzebujący pomocy

W 2026 roku ma wejść w życie ustawa o bonie senioralnym. Głównym celem tej ustawy ma być wsparcie finansowe osób aktywnych zawodowo w zapewnieniu opieki nad członkami ich rodzin - seniorami w wieku 75 lat lub więcej. Projekt tej ustawy – przygotowany przez Ministra ds. Polityki Senioralnej - jest obecnie na finiszu rządowych prac legislacyjnych (obecnie na etapie Stałego Komitetu Rady Ministrów) i nie został jeszcze wniesiony do Sejmu. Zatem ustawa ta ma bardzo niewielkie szanse wejść w życie 1 stycznia 2026 r. – jak przewiduje obecny projekt.

Komisja. WZON albo PZON. Trzy pytania. I z orzeczenia o niepełnosprawności znika niepełnosprawność
W 2026 r. opiekun + osoba niepełnosprawna nie będą mieli 7421 zł. Opiekun nie pójdzie też do pracy

Pierwsza oczekiwana przez osoby niepełnosprawne zmiana, to łączenie: 1) świadczenia wspierającego (otrzymuje osoba niepełnosprawna - przeszło 4000 zł w wariancie 100 punktów - dokładnie jest to 4134 zł) i 2) pielęgnacyjnego (otrzymuje opiekun - w 2026 r. przeszło 3000 zł - dokładnie 3287 zł). Dałoby to poważną kwotę do 7421 zł miesięcznie według wysokości świadczeń do końca lutego 2026 r. O ile świadczenie wspierające WZON i ZUS przyznaliby w maksymalnym wymiarze (za 100 punktów). Od marca 2026 r. (po podwyżkach świadczenia wspierającego) byłoby jeszcze więcej. No, ale nie będzie możliwości łączenia tych popularnych świadczeń. To już pewne, że tak nie będzie. Dlaczego? To oczywiste - nie ma środków w budżecie. Druga oczekiwana przez osoby niepełnosprawne zmiana to zgoda przepisów na możliwość pójścia do pracy przez opiekuna osoby niepełnosprawnej (mającego stare świadczenie pielęgnacyjne). Dziś opiekun musi wybrać - 1) praca albo 2) opieka nad np. schorowaną matką. W 2026 r. obie zmiany (łączenie świadczeń i łączenie pracy z opieką) są nierealne (na dziś) do wprowadzenia. Dużo się dyskutowało o tym w środowisku osób niepełnosprawnych, były nadzieje, ale rząd nie wprowadzi tych zmian.

NSA walczy z patologią w MOPS. Urzędnicy seryjnie uznają niepełnosprawnych za osoby samodzielne i bez świadczeń

Twoja mama ma orzeczenie o niepełnosprawności (stopień znaczny). Choroba jest bardzo poważna i mama waży 30 kg. Przychodzi Pani z MOPS. Daje mamie do wypełnienia ankietę. Przeprowadza wywiad środowiskowy. I Pani z MOPS uznaje, że z mamą nie jest tak źle. Twoja mama jest według niej całkiem sprawna. Bo np. da radę przetuptać sama do łazienki. Albo sama (choć z trudem i niezgrabnie) zrobi herbatę. W konsekwencji Tobie nie przysługuje stare świadczenie pielęgnacyjne (w 2026 r. 3287 zł miesięcznie). Zastanawiasz się. Pani z MOPS nie jest lekarzem. I właśnie podważyła zapisy orzeczenia o niepełnosprawności wystawionego przez lekarza. Ankietą (mama odpowiadała na pytania, co może sama zrobić) oraz wywiadem środowiskowym. Ten opis to dzień codzienny rodzin z osobami niepełnosprawnymi. Jest to patologia występująca w całej Polsce. MOPS nie tylko nie widzą łamania prawa przez siebie, ale przyjęły, że mają wręcz obowiązek dopełniać swoimi ustaleniami z wywiadu środowiskowego (i ankiet) decyzje lekarzy zawarte w orzeczeniach o niepełnosprawności. Tymczasem sędziowie NSA mówią "Tak nie wolno. Nie macie prawa".

REKLAMA

Zleceniobiorca może korzystać z samochodu, ale musi zapłacić podatek. Tylko jak to prawidłowo policzyć?

Nie tylko pracownik uzyskuje przychód, gdy korzysta ze służbowego samochodu na potrzeby prywatne. Ale tylko w jego przypadku ten przychód określa się ryczałtowo. Co to oznacza i jak to prawidłowo policzyć?

Nowe świadczenie dla seniorów: bon senioralny 2150 zł miesięcznie. Decyduje średni miesięczny dochód

Rząd kończy prace nad trzema rozwiązaniami, które mają odmienić życie osób starszych w Polsce. Bon senioralny, najem senioralny oraz nowy program dziennych miejsc pobytu to kompleksowy pakiet wsparcia, który ma zapewnić seniorom bezpieczeństwo, lepsze warunki mieszkaniowe i codzienną opiekę. Minister Marzena Okła-Drewnowicz zapowiada, że to początek nowej jakości w polityce senioralnej – opartej na godności, aktywności i realnym wsparciu dla osób starszych oraz ich rodzin.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA