REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Kamery obserwują pacjentów i lekarzy w szpitalu a nawet gabinecie zabiegowym. Nagrania przechowywane 3 miesiące. Krytykują: RPO, UODO i NIK. Ministerstwo: pacjenci się nie skarżą

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
kamera, szpital, monitoring wizyjny
Kamery w gabinecie lekarskim, zabiegowym w szpitalu. Nagrania przechowywane 3 miesiące. Krytykują to RPO, UODO i NIK. A MZ odpowiada: nie wpłynęły żadne skargi i wzrosło bezpieczeństwo pacjentów
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Od prawie dwóch lat zmienione przepisy ustawy o działalności leczniczej pozwalają kierownikom podmiotów leczniczych na szersze stosowanie monitoringu wizyjnego (kamery) w pomieszczeniach, w których udzielane są świadczenia zdrowotne. Zdaniem obywateli, a także Rzecznika Praw Obywatelskich te przepisy nadmiernie ingerują w prawo do prywatności i ochronę danych osobowych pacjentów. RPO Marcin Wiącek kieruje w tej sprawie pisma do ministra zdrowia. A ten odpisał, że przepisy są dobre, bo zwiększają bezpieczeństwo pacjentów. W najnowszym piśmie RPO argumentuje, że określenie przesłanek monitoringu w miejscu udzielania świadczeń zdrowotnych powinno znaleźć się w przepisach rangi ustawowej. Rzecznik wskazuje też niepokojącą praktykę stosowania kamer w gabinetach lekarskich i zabiegowych, co zauważyły też inne instytucje państwowe: Najwyższa Izba Kontroli i Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych.

Monitoring u lekarza, w szpitalu. Co wynika z przepisów

Rzecznik Praw Obywatelskich informuje, że wpływają do niego skargi odnośnie przepisów ustawy o działalności leczniczej, które poszerzają uprawnienia kierowników podmiotów leczniczych w zakresie stosowania monitoringu wizyjnego w pomieszczeniach, w których udzielane są świadczenia zdrowotne (art. 23 i 23a). Zdaniem skarżących nowe przepisy nadmiernie ingerują w prawo do prywatności i ochronę danych osobowych pacjentów. Przepisy te pozwalają stosować kamery nie tylko w pomieszczeniach, w których są udzielane świadczenia zdrowotne ale także w pomieszczeniach pobytu pacjentów, w szczególności pokoi łóżkowych, pomieszczeń higieniczno-sanitarnych, przebieralni, szatni - a także nagrywać obraz z tych kamer.

Zacytujmy treść tych przepisów:

Art. 23.
1. Sprawy dotyczące sposobu i warunków udzielania świadczeń zdrowotnych przez podmiot wykonujący działalność leczniczą, nieuregulowane w ustawie lub statucie, określa regulamin organizacyjny ustalony przez kierownika.

2. Przepisu ust. 1 nie stosuje się do praktyk zawodowych, o których mowa w art. 18 ust. 4 i 6, art. 19 ust. 4 i 6 oraz art. 19a ust. 3, jeżeli w ramach tych praktyk nie prowadzi się obserwacji pomieszczeń, o której mowa w art. 23a ust. 1.

Art. 23a.
1. Kierownik podmiotu wykonującego działalność leczniczą może określić w regulaminie organizacyjnym sposób obserwacji pomieszczeń:
1) ogólnodostępnych, jeżeli jest to niezbędne do zapewnienia bezpieczeństwa pacjentów lub pracowników,
2) w których są udzielane świadczenia zdrowotne oraz pobytu pacjentów, w szczególności pokoi łóżkowych, pomieszczeń higieniczno-sanitarnych, przebieralni, szatni, jeżeli wynika to z przepisów odrębnych,
3) w których są udzielane świadczenia zdrowotne, jeżeli jest to konieczne w procesie leczenia pacjentów lub do zapewnienia im bezpieczeństwa – w przypadku szpitali, zakładów opiekuńczo-leczniczych, zakładów pielęgnacyjno-opiekuńczych, zakładów rehabilitacji leczniczej i hospicjów – za pomocą urządzeń umożliwiających rejestrację obrazu (monitoring), uwzględniając konieczność poszanowania intymności i godności pacjenta, w tym przekazywanie obrazu z monitoringu w sposób uniemożliwiający ukazywanie intymnych czynności fizjologicznych, potrzebę zastosowania monitoringu w danym pomieszczeniu oraz konieczność ochrony danych osobowych.

1a. Kierownik podmiotu wykonującego działalność leczniczą odpowiada za wykorzystywanie monitoringu zgodnie z przepisami prawa.

2. Nagrania obrazu uzyskane w wyniku monitoringu zawierające dane osobowe podmiot wykonujący działalność leczniczą przetwarza wyłącznie do celów, dla których zostały zebrane, i przechowuje przez okres nie dłuższy niż 3 miesiące od dnia nagrania.

3. Po upływie okresu, o którym mowa w ust. 2, uzyskane w wyniku monitoringu nagrania obrazu zawierające dane osobowe podlegają zniszczeniu, o ile przepisy odrębne nie stanowią inaczej.

Jak wskazuje Rzecznik Praw Obywatelskich, wcześniejsze przepisy ograniczały możliwość zastosowania monitoringu w pomieszczeniach, w których są udzielane świadczenia zdrowotne do określonych w odrębnych przepisach przypadków. Ponadto monitorowanie tych pomieszczeń rozumiane było wcześniej jako możliwość bieżącego podglądu bez nagrywania, chyba że nagranie zgodnie ze wskazaniami wiedzy medycznej stanowić ma część dokumentacji medycznej.

REKLAMA

REKLAMA

Nie jest wymagana zgoda pacjenta. Do nagrań mają dostęp pracownicy ochrony i personel techniczny

Zdaniem osób kierujących skarg do RPO, art. 23a ust. 1 pkt 3 ustawy o działalności leczniczej daje zbyt dużą swobodę decyzyjną kierownikowi podmiotu leczniczego co do zastosowania monitoringu wizyjnego w pomieszczeniu, w którym udzielane są świadczenia zdrowotne.

Co ważne, ten przepis nie określa też przesłanek zastosowania monitoringu (np. przesłanki konieczności), a także nie pozostawia pacjentom możliwości odmowy wyrażenia zgody na udzielenie świadczenia zdrowotnego w pomieszczeniu monitorowanym. Ich zdaniem przez to naraża pacjentów na ryzyko naruszenia ich prawa do intymności, godności i prywatności.

Wątpliwości dotyczą też dostępu do nagrań z monitoringu, który przewidziany jest aktualnie dla personelu technicznego i ochrony, a nie personelu medycznego.

Jakie wątpliwości ma Rzecznik Praw Obywatelskich

W piśmie do Minister Zdrowia z czerwca 2024 r. RPO ocenił, że wykorzystywanie monitoringu wizyjnego w podmiotach leczniczych trzeba uznać za istotną ingerencję w prawo do prywatności pacjenta. Zgodnie z ustawą o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta pacjent ma prawo do poszanowania intymności i godności, w szczególności w czasie udzielania mu świadczeń zdrowotnych. Rzecznik zwrócił też uwagę, że przedmiotowe przepisy ustawy o działalności leczniczej dotyczą także pracowników podmiotów wykonujących działalność leczniczą. Gwarancje poszanowania godności i dóbr osobistych pracownika reguluje zaś kodeks pracy.

Zdaniem RPO przepisy dopuszczające możliwość zastosowania monitoringu wizyjnego w każdym pomieszczeniu, w których udzielane są świadczenia zdrowotne, wskazanym przez kierownika podmiotu leczniczego, budzą uzasadnione wątpliwości z perspektywy proporcjonalności dopuszczalnych ograniczeń prawa do prywatności i ochrony danych osobowych. Granice dopuszczalnej ingerencji w odniesieniu do prawa do prywatności i ochrony danych osobowych, wyznaczają bowiem przepisy art. 31 ust. 3 Konstytucji RP oraz art. 51 ust. 2 i 5 Konstytucji RP.

Rzecznik przypomina, że Trybunał Konstytucyjny wskazuje w swoich orzeczeniach, że w odniesieniu do sfery wolności i praw człowieka zastrzeżenie wyłącznie ustawowej rangi unormowania ich ograniczeń należy pojmować dosłownie. Sprawy istotne, które muszą zostać uregulowane w ustawie, obejmują w szczególności warunki dopuszczalności przetwarzania danych osobowych.

Przyjęty w art. 23a ust. 1 pkt 3 ustawy o działalności leczniczej sposób określenia zasad i warunków przetwarzania danych osobowych poprzez zastosowanie monitoringu wizyjnego w pomieszczeniach w których udzielane są świadczenia lecznicze, budzi uzasadnione wątpliwości Rzecznika Praw Obywatelskich.

Z tych powodów RPO Marcin Wiącek poprosił minister zdrowia Izabelę Leszczynę o odniesienie się do zastrzeżeń. Prosił też o informację, czy do Ministerstwa Zdrowia wpływają skargi obywateli na znowelizowane przepisy i czy planowane są kontrole w podmiotach leczniczych w zakresie stosowania monitoringu na podstawie nowych przepisów.

Odpowiedź ministra zdrowia: nie ma skarg i wzrosło bezpieczeństwo pacjentów

W imieniu ministra zdrowia, odpowiedzi na pismo RPO udzielił w lipcu zeszłego roku Wojciech Konieczny, sekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia.

Wskazał, że ustawa z 16 czerwca 2023 r. o zmianie ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta oraz niektórych innych ustaw (była to nowelizacja powstała z inicjatywy Rzecznika Praw Pacjenta) rozszerzyła kompetencje i odpowiedzialność kierowników podmiotów leczniczych w omawianym zakresie.

Zdaniem ministra zdrowia monitoring wizyjny:
1) ma szerokie zastosowanie m.in. w zapewnieniu bezpieczeństwa pacjentów na różnych polach, a tym samym jest skutecznym środkiem zapewnienia pacjentom świadczeń udzielanych z należytą starannością.
2) zapewnia szeroko pojęte bezpieczeństwo farmakoterapii poprzez kontrolowanie prawidłowości przygotowania leków, a także pozwala niezwłocznie reagować personelowi medycznemu w sytuacjach nagłych.
3) prowadzony w czasie rzeczywistym w przestrzeniach oddziału może wpłynąć na szybszą reakcję personelu pielęgniarskiego u pacjentów, którzy przewrócili się na korytarzu czy w sali chorych. Nagrania pola operacyjnego mogą służyć analizie jakościowej udzielanego świadczenia inwazyjnego.
4) pozwala także ograniczać występowanie działań niepożądanych związanych z podażą tlenu u pacjentów przebywających na oddziałach nadzoru pooperacyjnego, anestezjologii, intensywnej terapii, przede wszystkim przez lepszą kontrolę lokalizacji maski z tlenem. W ten sposób personel pielęgniarski może szybciej wykryć przemieszczenie maseczki, co wspiera prewencję hipoksemii i innych powikłań.
5) pomieszczenia zabiegowego może być środkiem prewencyjnym absencji personelu oraz narzędziem do zarządzania zasobami bloku operacyjnego. Może służyć kontroli przestrzegania zasad profilaktyki epidemiologicznej i higieny przez personel. Jak również ma na celu zapewnienie bezpieczeństwa pacjentów hospitalizowanych na oddziałach psychiatrycznych.

REKLAMA

W opinii ministra zdrowia, monitoring wizyjny jest przydatny nie tylko w zakresie bezpieczeństwa zdrowotnego pacjentów, ale również w obserwacji i wychwyceniu niepokojących sygnałów oraz nieprawidłowości, jakie mogą wystąpić w funkcjonowaniu podmiotu leczniczego. Umożliwia także wdrażanie działań organizacyjnych o charakterze prewencyjnym lub naprawczym. Może przyczynić się do zwiększenia efektywności koordynacji pracy np. pomieszczenia zabiegowego. Jego rola może się sprowadzać do wspomagania procesów warunkujących efektywne zarządzanie zasobami będącymi w dyspozycji placówek leczniczych, takich jak przestrzeń czy aparatura wykorzystywana do udzielania świadczeń zdrowotnych, co może przekładać się na poziom dostępności udzielanych świadczeń. Jak wynika z powyższego monitoring wizyjny może mieć szerokie zastosowanie w organizacji bezpiecznych warunków pobytu pacjentów w podmiotach leczniczych.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Minister zdrowia wskazał także, że prawo do stosowania przedmiotowych przepisów ma wyłącznie kierownik podmiotu leczniczego prowadzącego szpital, zakład opiekuńczo-leczniczy, zakład pielęgnacyjno-opiekuńczy, zakład rehabilitacji leczniczej czy hospicjum. Ustawodawca zastrzegł zatem ww. rozwiązanie dla podmiotów leczniczych, w których ryzyko wystąpienia zdarzenia niepożądanego, pociągającego za sobą dużą szkodę, jest wyższe.

Zdaniem ministra, przepisy te nie obejmują zatem przychodni; w takim przypadku podmiot leczniczy dalej musi dysponować odrębną podstawą prawną (art. 23a ust. 1 pkt 2 ustawy o działalności leczniczej). Zastosowanie monitoringu, mimo że możliwe tylko w części podmiotów leczniczych, jak wyżej, nadto wymaga ustalenia rzeczywistej potrzeby stosowania monitoringu w danym miejscu, nie będzie mogło być ono uznaniowe - przepis wprowadza konkretne przesłanki w tym zakresie (konieczność w procesie leczenia pacjentów lub zapewnienie im bezpieczeństwa). Z tego względu decyzja o instalacji monitoringu powinna być poprzedzona analizą, co do konieczności wykorzystania tego rozwiązania.

Minister zwrócił też uwagę, że omawiane przepisy nakładają na kierownika podmiotu leczniczego - czego do tej pory nie było - obowiązek uwzględnienia w przypadku stosowania monitoringu konieczności poszanowania intymności i godności pacjenta, w tym przekazywania obrazu z monitoringu w sposób uniemożliwiający ukazywanie intymnych czynności fizjologicznych, potrzeby zastosowania monitoringu w danym pomieszczeniu, konieczności ochrony danych osobowych, a także przypisano odpowiedzialność za wykorzystanie monitoringu wprost kierownikowi podmiotu wykonującego działalność leczniczą.

W ww. piśmie stwierdzono także, że do ministra mdrowia oraz Rzecznika Praw Pacjenta nie wpłynęły skargi dotyczące monitoringu w podmiotach wykonujących działalność leczniczą oraz wnioski o przeprowadzenie kontroli tych podmiotów w omawianym zakresie.

Kolejne pismo Rzecznika Praw Obywatelskich do ministra zdrowia

W ocenie RPO wyżej cytowane wyjaśnienia ministra zdrowia nadal budzą wątpliwości - także w kontekście praktyki stosowania monitoringu w podmiotach leczniczych, na którą wskazuje Najwyższa Izba Kontroli oraz Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Dlatego RPO skierował 7 kwietnia 2025 r. kolejne pismo do ministra zdrowia.

Raport NIK z 19 września 2024 r. ws. przestrzegania praw pacjenta stwierdza przypadki nieuzasadnionego i nadmiernego stosowania monitoringu przez podmioty lecznicze. Głosi on, że „monitoringiem wizyjnym obejmowano pomieszczenia, w których obowiązujące w okresie objętym kontrolą przepisy nie przewidywały obecności kamer, a regulaminy wewnętrzne dotyczące monitoringu wizyjnego były niekiedy sporządzane nierzetelnie. Nieprawidłowości w tym zakresie stwierdzono w przypadku 18% podmiotów”.

Prezes UOODO w wystąpieniu do ministra zdrowia wskazał, że ta problematyka jest przedmiotem częstych pytań i skarg oraz jego decyzji. Dodał, że „analiza aktualnych regulacji prawnych dokonana przez PUODO w związku z sygnalizowanymi mu problemami w ich stosowaniu, a także przypadki zgłaszanych naruszeń przepisów o ochronie danych osobowych w tym obszarze, uzasadniają wniosek o potrzebie wprowadzenia stosownych zmian legislacyjnych w celu zapewnienia skutecznej ochrony danym osobowym oraz poszanowania prawa do prywatności i godności pacjentów i innych osób objętych takim monitoringiem”.

Rzecznik Praw Pacjenta w specjalnym przewodniku dla kierowników placówek medycznych - co już świadczy, że przepisy ws. monitoringu budzą wątpliwości interpretacyjne - wskazał, że „rozumienie dozwolonych miejsc i zasad prowadzenia monitoringu wizyjnego oraz prawa do poszanowania intymności i godności pacjenta, w zestawieniu z zapewnieniem mu bezpieczeństwa oraz efektywnym zarządzaniem podmiotem – różnią się pośród poszczególnych podmiotów leczniczych”. Dlatego w przewodniku podjęto próbę sprecyzowania i określenia przesłanek stosowania monitoringu, by zapewnić jednolite ich przestrzeganie. Wskazuje to, że przepisy regulujące monitoring budzą wątpliwości interpretacyjne. Według RPP, w salach i korytarzach, czyli obszarach nieinterwencyjnych, ewentualne wprowadzenie monitoringu w czasie rzeczywistym powinno odbyć się przy jednoczesnym spełnieniu dwóch przesłanek: medycznego uzasadnienia monitoringu oraz komunikatu o monitorowaniu danej przestrzeni, z uwzględnieniem przepisów o ochronie danych osobowych. Przy wprowadzeniu monitoringu w pomieszczeniach zabiegowych RPP rekomenduje rozważenie określenia w regulaminie obiektywnych kryteriów medycznych.

Rzecznik Praw Obywatelskich widzi korzyści monitoringu dla efektywności leczenia i bezpieczeństwa pacjentów. Wątpliwości może jednak budzić, czy faktycznie art. 23a ust. 1 pkt 3 ustawy o działalności leczniczej wprowadza precyzyjne przesłank, będące wystarczającym ograniczeniem dla uznaniowości monitoringu i czy to rozwiązanie jest proporcjonalną ingerencją w prawa i wolności jednostki.

Zdaniem RPO, istotą zmian wprowadzonych ustawą z 16 czerwca 2023 r. o zmianie ustawy o prawach pacjenta i RPP poprzez dodanie pkt 3 do art. 23a ust. 1 było umożliwienie kierownikowi podmiotu leczniczego podjęcie decyzji o monitoringu w miejscu udzielania świadczeń zdrowotnych bez odrębnej podstawy prawnej. Zgodnie z nim, kierownik może określić w regulaminie sposób obserwacji pomieszczeń, w których są udzielane świadczenia, jeżeli jest to konieczne w procesie leczenia pacjentów lub do zapewnienia im bezpieczeństwa – za pomocą urządzeń umożliwiających rejestrację obrazu, uwzględniając konieczność poszanowania intymności i godności pacjenta, w tym przekazywanie obrazu z monitoringu w sposób uniemożliwiający ukazywanie intymnych czynności fizjologicznych, potrzebę zastosowania monitoringu w danym pomieszczeniu oraz konieczność ochrony danych osobowych.

W ocenie RPO lakoniczny charakter tego przepisu i posłużenie się pojęciami nieostrymi, stwarza przestrzeń dla nadinterpretacji, co rodzi ryzyko nadużyć. Określenie przesłanek monitoringu w miejscu udzielania świadczeń zdrowotnych powinno zaleźć swój wyraz w przepisach rangi ustawowej, bo to one regulują strefę praw i wolności jednostki, do których zalicza się prawo do prywatności (art. 47 Konstytucji RP).

Zdaniem RPO ingerencja w prawo do prywatności za pomocą urządzeń do monitoringu, która nie ma podstawy w ustawowej stanowi art. 47 i art. 51 Konstytucji RP. Trybunał Konstytucyjny podkreśla, że sprawy istotne, które muszą zostać uregulowane w ustawie, obejmują w szczególności warunki dopuszczalności przetwarzania danych osobowych. Ustawa powinna określać w sposób szczególnie precyzyjny warunki przetwarzania danych dotyczących sfery intymności jednostki.
A przepis art. 23 ust. 1 pkt 3 ustawy o działalności leczniczej nie uwzględnia tych zasad. Przewiduje on subdelegację do określenia przesłanek dotyczących stosowania monitoringu w pomieszczeniach, w których udzielane są świadczenia zdrowotne, w regulaminach organizacyjnych tych jednostek przez ich kierowników, a więc w akcie prawa wewnętrznego. Tym samym w rzeczywistości ustawodawca nie określił, w sposób spełniający standard konstytucyjny, zasad monitoringu w placówkach medycznych. Nie wprowadził żadnych mechanizmów gwarancyjnych dla objętych monitoringiem, zwłaszcza dla pacjentów, choćby w tak podstawowym zakresie, jak informowanie ich o monitoringu.

W opinii RPO nieprawidłowości w zakresie monitoringu mogą być uznane za naruszenie zbiorowych praw pacjenta, co wiąże się z ryzykiem nałożenia przez RPP kary pieniężnej na podmiot leczniczy. Nie można również wykluczyć roszczeń indywidualnych związanych z naruszeniem prawa pacjentów do intymności i godności. Skutki niewłaściwego stosowania nieprecyzyjnego art. 23a ust. 1 pkt 3 ustawy mogą być zatem niekorzystne zarówno dla pacjentów, jak i dla samych podmiotów leczniczych.

Rzecznik powtórzył, że omawiane przepisy dotyczą także pracowników podmiotów leczniczych. Gwarancje poszanowania godności oraz dóbr osobistych pracowników określa Kodeks pracy. Wskazuje, że monitoring powinien służyć zapewnieniu bezpieczeństwa pracowników, ochronie mienia, kontroli produkcji oraz zachowaniu tajemnicy informacji, których ujawnienie mogłoby zaszkodzić pracodawcy.

RPO zwrócił też uwagę na konieczność zapewnienia przez ustawodawcę – w sytuacji dopuszczenia możliwości stosowania monitoringu w określonym zakresie – gwarancji pozwalających na poszanowanie tajemnicy lekarskiej podczas udzielania świadczeń zdrowotnych w objętych monitoringiem pomieszczeniach oraz uregulowanie kwestii odpowiednich upoważnień do przetwarzania danych.

Marcin Wiącek zwrócił się do minister Izabeli Leszczyny o podjęcie działań legislacyjnych wychodzących naprzeciw tym niedostatkom, zwłaszcza doprecyzowania art. 23a ustawy o działalności leczniczej - poprzez ustawowe wskazanie jasnych i precyzyjnych przesłanek okoliczności, w jakich możliwe jest zastosowanie monitoringu, przy uwzględnieniu wymagań zasady proporcjonalności.

Zapytał też ponownie, czy MZ planuje kontrole wobec kierowników podmiotów wykonujących działalność leczniczą w zakresie opracowanych regulaminów ustalających zasady stosowania monitoringu w pomieszczeniach, gdzie udzielane są świadczenia zdrowotne oraz w zakresie wywiązania się w nich z wytycznych zawartych w analizowanej regulacji.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Zwolnienie z pracy za wyjście do sklepu po bułkę na drugie śniadanie. Czy to jest zgodne z prawem? Sprawdź, co wynika z przepisów

Czy wyjście do pobliskiego sklepu po bułkę to powód, dla którego pracownika można zwolnić z pracy? Warto wiedzieć co wynika z przepisów, ale trzeba też pamiętać, by sprawdzić, co przewiduje regulamin pracy obowiązujący w zakładzie.

Nie chcesz biegać z awizo na pocztę? Jest na to sposób. 1 stycznia 2026 r. początek nowej pocztowej ery w Polsce

Od początku 2026 roku ruszy nowy etap wdrożenia systemu e-Doręczeń, który oznacza koniec papierowych awiz w korespondencji z wieloma urzędami administracji publicznej. Od 1 stycznia 2026 r. znaczna część administracji publicznej będzie bowiem zobowiązana do doręczania pism przede wszystkim przez system e-Doręczeń. Oczywiście tylko tym osobom, które mają założone konto w systemie i adres do doręczeń elektronicznych (ADE).

Nawet ok. 400 zł wyższa emerytura netto. Ale trzeba złożyć wniosek o wypłatę emerytury lub renty bez potrącenia podatku

W mediach pojawiają się ostatnio informacje o specjalnym wniosku, który pozwala zwiększyć wysokość emerytury. Chodzi o wniosek o niepobieranie zaliczek na podatek dochodowy. ZUS wysłał go w tym roku do ponad 460 tysięcy emerytów i rencistów razem z PIT za 2024 rok. Jednak nie dla każdego taki wniosek będzie korzystny.

Palenie w pracy to przysłowiowy gorący ziemniak. Próby pogodzenia pracowników prowadzą do dyskryminacji. Na co tak naprawdę pozwalają przepisy?

Czy pracodawca może zabronić palaczowi wyjścia na papierosa w czasie przerwy w pracy? Pracodawcy wprowadzają w tym zakresie różne rozwiązania i nie ukrywają, że zatrudnianie palaczy bywa dla nich kłopotliwe. A co wynika z przepisów?

REKLAMA

W 2026 r. trzynasta pensja dla każdego etatowego pracownika na minimalnej płacy – otrzymaj nawet 5.379,20 zł więcej w skali roku

Od września 2025 r. pracownicy znają już wysokość minimalnych wynagrodzeń. Jest jednak sposób, by w 2026 roku zarabiać więcej – nawet o kwotę przekraczającą jedno dodatkowe miesięczne wynagrodzenie (5.379,20 zł rocznie), pozostając nadal na minimalnej płacy.

Po 50 roku życia pracownicy mają prawo do tego świadczenia. Dostają minimum 1800 złotych, ale przeciętnie to ponad 4100 złotych brutto

Czy świadczenie pomostowe, którego średnia wysokość przekracza 4 tys. złotych to korzystne rozwiązanie dla osób, które nie osiągnęły jeszcze wieku emerytalnego? Na to pytanie nie ma jednej odpowiedzi. Średnia wysokość świadczenia nie mówi nam bowiem wiele o tym, jaka jest sytuacja poszczególnych świadczeniobiorców.

Paczka na dobry początek, czyli od czego zacząć marketing kancelarii

Decyzja zapadła, postanawiasz założyć własną kancelarię. Historie mogą być różne – właśnie zdobyłeś uprawnienia, odchodzisz z innej kancelarii, robisz spin-off wraz z częścią zespołu. Niezależnie od powodu, marketing czas zacząć. Pierwsze miesiące to często walka o widoczność. Ten artykuł podpowie Ci, od czego zacząć i jak szybko przejść od chaosu do konkretnego planu marketingowego.

Koniec ery donosów na krzyki dzieci na boisku? Prezydent Nawrocki podpisał rewolucyjną nowelizację

Prezydent Karol Nawrocki podpisał nowelizację ustawy o sporcie, która raz na zawsze kończy z absurdalnymi sytuacjami, gdy boiska szkolne czy popularne orliki są zamykane z powodu... hałasu. Od teraz obiekty sportowe wykorzystywane przez dzieci i młodzież nie będą podlegały rygorystycznym normom akustycznym z Prawa ochrony środowiska. To przełomowe rozwiązanie, na które czekało tysiące rodziców, trenerów i młodych sportowców.

REKLAMA

Mieszkasz obok orlika, boiska, siłowni plenerowej, kortu, bieżni, lodowiska, skateparku, rolkowisk i pumptracków – nie możesz narzekać na hałas [Prezydent podpisał USTAWĘ]

Ustawa z dnia 12 września 2025 r. o zmianie ustawy o sporcie – podpisana przez Prezydenta RP w dniu 29 października 2025 r. dotyczy przeciwdziałania zjawisku ograniczania funkcjonowania, a nawet zamykania, ogólnodostępnych obiektów sportowych w związku ze skargami mieszkańców dotyczącymi hałasu, generowanego przez użytkowników tych obiektów. Można powiedzieć, że skarżący się mieszkańcy na hałas, np. przy orlikach - przegrali tą batalię.

Czy można zignorować system kaucyjny i dalej wyrzucać puszki, plastikowe i szklane butelki do odpadów segregowanych tak jak dotychczas? Czy grożą za to kary?

System kaucyjny na butelki i puszki jest szeroko komentowany. Pojawia się jednak pytanie, co zrobić w sytuacji, gdy ktoś nie może lub nie chce zbierać i zwracać opakowań. Czy w takim wypadku można je po prostu wyrzucać do dotychczasowych pojemników na odpady segregowane – szkło do zielonych, a plastik i puszki do żółtych?

REKLAMA