Opiekunowie osób niepełnosprawnych w szoku – zmiany od 2026 r. mogą uderzyć w tysiące rodzin

REKLAMA
REKLAMA
Od 2026 r. opiekunowie osób z niepełnosprawnościami mogą stanąć przed rewolucją w systemie wsparcia. Ustawa o asystencji osobistej wprowadza nowe zasady, ogranicza budżet osobisty i skraca okresy decyzji. Równocześnie rząd zapowiada zmiany w świadczeniu pielęgnacyjnym i nową emeryturę opiekuńczą. Czy rodziny są gotowe na te zmiany?
- Asystencja osobista – od programu do ustawy
- Zmiany w świadczeniu pielęgnacyjnym i nowe progi dochodowe?
- Opiekunowie w szoku – zmiany od 2026 r. mogą uderzyć w tysiące rodzin
- Co dalej? Możliwe scenariusze
- Wnioski
W Polsce ok. 4,3 mln osób posiada ważne orzeczenie o niepełnosprawności. Ich codzienność często opiera się na wsparciu rodziny, rodziców, małżonków czy pełnoletnich dzieci. Osoby te często rezygnują z pracy, by zająć się bliską osobą. Ci opiekunowie mogą liczyć na świadczenie pielęgnacyjne (obecnie 3287 zł miesięcznie), ale system bywa niespójny.
REKLAMA
REKLAMA
Dotychczas program "Asystent osobisty osoby niepełnosprawnej" (AOON) działał jako projekt roczny, finansowany z Funduszu Solidarnościowego. Gminy organizowały konkursy, a opiekunowie nigdy nie wiedzieli, czy wsparcie będzie kontynuowane. W 2024 r. rząd zapowiedział, że wprowadzi ustawę o asystencji osobistej, a wraz z nią rewolucję w świadczeniach dla opiekunów.
Asystencja osobista – od programu do ustawy
Ustawa o asystencji osobistej osób z niepełnosprawnościami ma zakończyć czasową, nieprzewidywalną formę wsparcia. Projekt przyjęty przez Stały Komitet Rady Ministrów zakłada:
- Uniwersalny dostęp – prawo do asystenta otrzyma każda osoba z niepełnosprawnością spełniająca kryteria, niezależnie od miejsca zamieszkania. Usługa będzie finansowana z budżetu państwa.
- Indywidualny wymiar godzin – od 20 do 240 godzin miesięcznie, ustalany w oparciu o ankietę samooceny, wizytę w domu i obserwację życia codziennego.
- Wolny wybór asystenta – użytkownik będzie mógł wskazać bliską osobę lub wybrać asystenta z listy, ale zatrudnienie nastąpi przez samorząd lub organizację pozarządową.
- Czas trwania usługi – zgodnie z pierwotnym projektem decyzję o prawie do asystencji wydawano nawet na 5 lat, w nowej wersji skrócono ten okres do 1–3 lat i usunięto gwarancję corocznej waloryzacji wynagrodzenia asystentów.
Największe kontrowersje budzą cięcia kosztów obsługi. W wersji z września 2025 r. przewidziano, że powiaty będą mogły przeznaczyć na administrację maksymalnie 3% dotacji (do 216 zł na użytkownika), a gminy i organizacje 2% (do 104 zł). Komisja oceniająca projekt uznała, że tak niskie progi uniemożliwią prowadzenie profesjonalnych usług i zaproponowała minimum 10%. Z ustawy usunięto też możliwość tzw. budżetu osobistego, przez co osoba niepełnosprawna nie będzie mogła samodzielnie zatrudnić asystenta.
REKLAMA
Zmiany w świadczeniu pielęgnacyjnym i nowe progi dochodowe?
Świadczenie pielęgnacyjne jest obecnie jedynym stałym źródłem dochodu dla wielu opiekunów. W 2025 r. wynosi 3287 zł miesięcznie i przysługuje głównie rodzicom dzieci z niepełnosprawnością powstałą przed ukończeniem 18 lat. Od 2024 r. mogą je pobierać oboje rodzice, nawet jeśli jeden z nich pracuje. W 2026 r. kwota ma wzrosnąć do 3386 zł (waloryzacja o 3%).
W kuluarach mówi się jednak o dodatkowych progach dochodowych. Ministerstwo rozważa, aby w przypadku rodzin z wysokim dochodem (np. powyżej 160% przeciętnego wynagrodzenia) świadczenie pielęgnacyjne było obniżane lub przysługiwało w zmniejszonej wysokości. Takie rozwiązanie nie znalazło się jednak w opublikowanych projektach, prawdopodobnie pojawi się w ustawie dostosowującej system świadczeń do wprowadzenia asystencji osobistej.
Ponadto od 2025 r. obowiązuje świadczenie wspierające. To rodzaj dodatku wypłacany osobom z niepełnosprawnością, który może wynosić od 40% do 220% renty socjalnej w zależności od potrzeb. Co ważne, opiekun wciąż może pobierać świadczenie pielęgnacyjne, nawet jeśli osoba z niepełnosprawnością otrzymuje świadczenie wspierające.
Opiekunowie w szoku – zmiany od 2026 r. mogą uderzyć w tysiące rodzin
Projekt ustawy o asystencji przewiduje, że od 2026 r.:
- Decyzje o asystencji będą krótsze – w miejsce dotychczasowych maksymalnie 5 lat wprowadzono 1–3-letnie okresy. Użytkownicy i ich opiekunowie będą co roku przechodzić ocenę potrzeb.
- Koszty obsługi są radykalnie cięte – 3% i 2% na administrowanie usługą. Sceptycy mówią o zapaści organizacyjnej i braku środków na szkolenie asystentów.
- Znika budżet osobisty – osoba z niepełnosprawnością nie będzie mogła zatrudnić asystenta bezpośrednio. To cios w rodziny, które organizowały opiekę w ramach tzw. "cash-for-care".
- Młodzież w wieku 13–17 lat poczeka – nowe przepisy przewidują, że osoby w tym wieku będą mogły korzystać z usługi asystencji dopiero od 2027 r.
- Brak ustawowej waloryzacji wynagrodzenia asystentów – rząd będzie decydował o stawce w drodze rozporządzenia.
Dodatkowo rząd analizuje możliwość wprowadzenia nowej emerytury opiekuńczej. Obecnie to jedynie projekt: świadczenie miałoby być wypłacane osobom, które zrezygnowały z pracy na rzecz opieki nad bliską osobą i osiągnęły wiek emerytalny. Wstępne analizy zakładają, że okres opieki mógłby być wliczany do stażu ubezpieczeniowego w wymiarze 1/3 – np. 15 lat opieki odpowiadałoby 5 latom składkowym.
Kalkulacje pokazują, że przy 22 latach pracy i 15 latach opieki emerytura opiekuńcza mogłaby wynosić ok. 1200 zł miesięcznie. Projekt nie trafił jeszcze do Sejmu, a ministerstwo apeluje, aby śledzić komunikaty ZUS i resortu.
Co dalej? Możliwe scenariusze
- Ustawa o asystencji wejdzie w życie z poprawkami – Senat może zwiększyć limity kosztów obsługi i przywrócić gwarancję waloryzacji wynagrodzeń asystentów. Ponadto organizacje osób z niepełnosprawnościami postulują utrzymanie możliwości zatrudniania asystenta bezpośrednio, przynajmniej w formie pilotażu.
- Świadczenie pielęgnacyjne zostanie utrzymane – na razie nie wprowadzono progów dochodowych, a kwota będzie co roku waloryzowana zgodnie z minimalnym wynagrodzeniem. W 2026 r. wyniesie 3386 zł, w 2027 r. – ok. 3500 zł (prognoza). Możliwe jest jednak wprowadzenie rozliczania godzin asystencji z częścią świadczenia. To rozwiązanie testowane w niektórych krajach.
- Emerytura opiekuńcza jako trzecie świadczenie – jeśli projekt zostanie przyjęty, ułatwi osobom, które całe życie poświęciły opiece, uzyskanie minimalnej emerytury. Rząd rozważa, by świadczenie weszło w życie od 2027 r.
- System będzie monitorowany – Ministerstwo Rodziny zapowiada, że wdrażanie asystencji zostanie objęte monitoringiem. Wyniki pilotażu przesądzą, czy stawki godzinowe i limity obsługi są adekwatne.
Wnioski
Nowe prawo dla opiekunów to krok w stronę budowy systemu usług społecznych, z personalnymi asystentami, dłuższymi okresami ważności orzeczeń i większą niezależnością osób z niepełnosprawnościami. Jednak proponowane ograniczenia mogą obciążyć rodziny: skrócenie decyzji do 1–3 lat, zniesienie budżetu osobistego i cięcia kosztów obsługi budzą obawy, że liczba asystentów będzie niewystarczająca.
W połączeniu z waloryzacją świadczenia pielęgnacyjnego i zapowiedzią emerytury opiekuńczej system świadczeń staje się coraz bardziej skomplikowany. W 2026 r. tysiące rodzin mogą być zmuszone do nowego przeliczenia swoich budżetów. Dlatego tak ważne jest, aby rząd słuchał głosu środowiska i wprowadzał zmiany z odpowiednim wyprzedzeniem, dając opiekunom pewność, że ich poświęcenie nie skończy się szokiem finansowym.
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA