REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Milczące załatwienie sprawy po nowemu. Rewolucyjne przepisy, które już na zawsze mogą zmienić relacje obywatel–urząd

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Milczące załatwienie sprawy
Milczące załatwienie sprawy po nowemu. Rewolucyjne przepisy, które już na zawsze mogą zmienić relacje obywatel–urząd
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

Rząd szykuje istotną zmianę w Kodeksie postępowania administracyjnego (KPA) – milczenie urzędnika może wkrótce oznaczać znacznie więcej niż tylko opieszałość. Projekt ustawy, który trafił właśnie do konsultacji, przewiduje rozszerzenie stosowania tzw. milczącego załatwienia sprawy. To część szerokiego pakietu deregulacyjnego, który ma uprościć życie zarówno obywatelom, jak i przedsiębiorcom.

rozwiń >

Zmiany mogą okazać się prawdziwą rewolucją w kontaktach z administracją. Dziś milczenie urzędu w większości przypadków nie ma żadnych skutków prawnych – po wprowadzeniu nowych przepisów może oznaczać automatyczną zgodę lub zakończenie postępowania. „Obecnie, zgodnie z art. 122a ust. 1 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 – Kodeks postępowania administracyjnego (Dz. U. z 2024 r. poz. 572, z późn. zm.) (Kpa), tzw. „milczące załatwienie sprawy” ma zastosowanie w przypadku wyraźnie wskazanym ustawie. (...) Milczące załatwienie sprawy stosuje się więc w sytuacjach wyraźnie określonych w przepisach szczególnych, a tych jest stosunkowo niewiele - pisze ustawodawca.

REKLAMA

REKLAMA

Milczące załatwienie sprawy – zmiana w prawie, która może znacząco zmienić relacje obywatel–urząd

Jak czytamy w uzasadnieniu rządowego projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu uproszczenia procedur administracyjnych w sprawach rozstrzyganych w drodze decyzji administracyjnych albo załatwianych milcząco, celem proponowanych zmian jest „wprowadzenie instytucji milczącego załatwienia sprawy w szerszym zakresie sprawi, że decyzje będą podejmowane szybciej, a obywatele i przedsiębiorcy nie będą musieli czekać na formalne rozstrzygnięcie, jeżeli organ nie podejmie decyzji w określonym terminie”.

Oznacza to, że jeśli urząd nie odpowie w określonym czasie, jego milczenie może zostać potraktowane jako zgoda na wniosek obywatela lub przedsiębiorcy. To zupełnie nowe podejście do administracji publicznej w Polsce, które ma przyspieszyć inwestycje, ograniczyć biurokrację i wymusić większą efektywność urzędów.

Autorzy projektu przypominają, że obecnie zgodnie z Kodeksem postępowania administracyjnego tzw. milczące załatwienie sprawy ma zastosowanie tylko wtedy, gdy „ustawa wyraźnie to przewiduje”. Przepis brzmi, że „sprawę uznaje się za załatwioną milcząco w sposób w całości uwzględniający żądanie strony, jeżeli w terminie miesiąca od dnia doręczenia żądania strony właściwemu organowi administracji publicznej albo innym terminie określonym w przepisie szczególnym organ ten: nie wyda decyzji lub postanowienia kończącego postępowanie w sprawie (milczące zakończenie postępowania) albo nie wniesie sprzeciwu w drodze decyzji (milcząca zgoda)”. W praktyce takich sytuacji jest jednak bardzo niewiele. W większości przypadków brak decyzji oznacza po prostu czekanie. Teraz ma się to zmienić.

REKLAMA

Kiedy milczenie urzędu stanie się zgodą? Rząd chce rozszerzyć katalog przypadków

Projekt ustawy zakłada zwiększenie liczby sytuacji, w których przepisy szczególne będą przewidywać możliwość załatwienia sprawy administracyjnej w sposób milczący, z wykorzystaniem mechanizmu przewidzianego w KPA. Nowa ustawa wprowadza zmiany w kilkunastu ustawach, dzięki czemu milczenie administracji będzie można interpretować jako zgodę w znacznie szerszym zakresie spraw. To może obejmować m.in.:

Dalszy ciąg materiału pod wideo
  • decyzje budowlane, inwestycyjne, środowiskowe i gospodarcze,
  • postępowania dotyczące zezwoleń, licencji czy wpisów do rejestrów.

Nowe przepisy mają pozwolić na „urealnienie czasu na wydanie decyzji w danym obszarze”. W uzasadnieniu projektu podkreślono: „Jeżeli decyzja nie będzie wydana do ściśle określonego terminu, to wtedy decyzja zapadnie automatycznie (przez uznanie stanowiska strony)”. Takie rozwiązanie nie tylko przyspieszy procedury, ale również zmieni sposób myślenia o roli urzędu. Zamiast oczekiwania w nieskończoność, obywatel zyska pewność, że jeśli urząd nie zareaguje – jego sprawa i tak zostanie pozytywnie rozpatrzona.

17 ustaw do zmiany – jak szeroki będzie zakres milczącej zgody?

Projekt przewiduje nowelizację aż 17 różnych ustaw, w tym tych regulujących kluczowe dla gospodarki dziedziny. Każda z nich ma otrzymać zapisy pozwalające na milczące zakończenie postępowania. Rząd tłumaczy, że to sposób na wprowadzenie realnych uproszczeń w relacjach z administracją. Nowe rozwiązania mają dotyczyć spraw, które są dziś najbardziej czasochłonne, a ich przewlekłość hamuje inwestycje i projekty gospodarcze. Dzięki „milczącemu załatwieniu” procesy te mają stać się bardziej przewidywalne. To szczególnie istotne dla przedsiębiorców, którzy często czekają miesiącami na decyzje potrzebne do rozpoczęcia działalności. Teraz mają oni zyskać realne narzędzie ochrony przed urzędniczą zwłoką.

Ważne

Mając na uwadze cel deregulacyjny, tzn. wprowadzenie uproszczeń i ułatwień, projektowana ustawa – tam, gdzie nie będzie możliwe wprowadzenie „klasycznego” milczącego załatwienia sprawy – wprowadza analogiczne proceduralne rozwiązania zmierzające do uproszczeń procedury (skrócenie terminu, milcząca zgoda dla jakiegoś etapu postępowania, wprowadzenie milczącej zgody z możliwością wydania przez organ określonej decyzji przed upływem terminu), w tych przypadkach, gdzie nie było możliwości zastosowania tego trybu - napisano w projekcie ustawy.

Rządowy projekt to część pakietu deregulacyjnego, którego celem jest uproszczenie procedur administracyjnych i redukcja barier biurokratycznych. Ma to także zachęcić do inwestowania w Polsce oraz zwiększyć konkurencyjność polskich firm na tle europejskim.

Milczące załatwienie sprawy – jak to będzie działało w praktyce?

W praktyce oznacza to, że jeśli urząd nie wyda decyzji lub nie wniesie sprzeciwu w określonym terminie, sprawa zostanie uznana za rozstrzygniętą na korzyść wnioskodawcy. To rozwiązanie znane już w niektórych krajach Unii Europejskiej, gdzie funkcjonuje jako tzw. „silent consent” – milcząca zgoda. W Polsce do tej pory mechanizm ten był marginalny, stosowany tylko w nielicznych przypadkach. Po wprowadzeniu zmian jego znaczenie wzrośnie wielokrotnie.

Warto jednak pamiętać, że takie rozwiązanie wymaga precyzyjnych terminów i procedur, by nie doprowadziło do chaosu prawnego. Urzędnicy będą musieli bardzo pilnować harmonogramów, a system informatyczny administracji może wymagać przebudowy, by automatycznie odnotowywać upływ terminów.

Dla obywateli i przedsiębiorców oznacza to większą pewność prawa i możliwość planowania działań bez obawy o niekończące się oczekiwanie na decyzję.

Urzędnicze milczenie nie zawsze złotem – co z ryzykiem nadużyć?

Choć idea uproszczenia procedur jest powszechnie chwalona, pojawiają się też obawy. Krytycy zwracają uwagę, że milcząca zgoda może prowadzić do przypadków, w których decyzje zapadną bez pełnej analizy lub bez udziału stron trzecich.

Niektórzy prawnicy ostrzegają, że takie rozwiązanie może być szczególnie ryzykowne w sprawach związanych z ochroną środowiska, bezpieczeństwem budowlanym czy prawami sąsiadów. Jeśli urząd nie zdąży przeanalizować wniosku, decyzja może zapaść automatycznie – nawet jeśli byłaby sprzeczna z innymi przepisami.

Z drugiej strony zwolennicy projektu podkreślają, że przepisy szczególne nadal będą dokładnie określać, w jakich sytuacjach można zastosować milczące załatwienie sprawy. Nie będzie więc mowy o pełnej automatyzacji wszystkich decyzji administracyjnych.

Nowe zasady, nowe obowiązki: co muszą wiedzieć obywatele i przedsiębiorcy?

Nowelizacja KPA i innych ustaw oznacza, że zarówno obywatele, jak i przedsiębiorcy będą musieli nauczyć się nowego podejścia do kontaktów z urzędami. W wielu przypadkach to oni będą musieli pilnować terminów i wiedzieć, kiedy brak odpowiedzi urzędu staje się dla nich korzystny.

Dlatego kluczowe stanie się:

  • śledzenie terminów wynikających z przepisów szczególnych,
  • dokumentowanie momentu złożenia wniosku oraz doręczenia go organowi.

To ważne, ponieważ tylko w ten sposób wnioskodawca będzie mógł udowodnić, że upłynął ustawowy termin i sprawa została załatwiona milcząco. Eksperci przewidują, że wprowadzenie tych zmian może też wymusić cyfryzację procedur – w tym elektroniczne potwierdzanie wpływu dokumentów i automatyczne liczenie terminów. Bez tego nowy system może być trudny do stosowania w praktyce.

Czas na konsultacje społeczne – projekt w rękach opinii publicznej

Rządowy projekt ustawy został właśnie skierowany do konsultacji. To oznacza, że swoje uwagi będą mogli zgłaszać nie tylko urzędnicy i prawnicy, ale też organizacje społeczne, przedsiębiorcy i obywatele.

Debata z pewnością będzie gorąca – bo choć cel zmian jest szczytny, to sposób ich realizacji może budzić emocje. Wiele zależy od tego, jakie dokładnie przypadki zostaną objęte milczącym załatwieniem i jak restrykcyjnie określone będą terminy dla urzędów.

Nie ma jednak wątpliwości, że jeśli projekt wejdzie w życie, relacje między administracją a obywatelem zmienią się zasadniczo. Milczenie urzędnika może wreszcie przestać być synonimem bezczynności – a stać się nowym narzędziem przyspieszania decyzji.

Jak napisano w uzasadnieniu projektu: „Wprowadzenie takiego rozwiązania pozwoli na urealnienie czasu na wydanie decyzji w danym obszarze. Jeżeli decyzja nie będzie wydana do ściśle określonego terminu, to wtedy decyzja zapadnie automatycznie (przez uznanie stanowiska strony)”.

To zdanie może okazać się jednym z najważniejszych w historii polskiego prawa administracyjnego – bo po raz pierwszy milczenie urzędu stanie się głosem… obywatela.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Ugoda sądowa czy postępowanie sądowe w sprawach o naruszenie własności?

Praktyka pokazuje, iż spory o własność mogą trwać latami. Czy w takich sprawach właściciel rzeczy i naruszyciel mogą zawrzeć ugodę? Jak wygląda kwestia kosztów? Warto przyjrzeć się możliwym rozwiązaniom i ich prawnym skutkom.

Milczące załatwienie sprawy po nowemu. Rewolucyjne przepisy, które już na zawsze mogą zmienić relacje obywatel–urząd

Rząd szykuje istotną zmianę w Kodeksie postępowania administracyjnego (KPA) – milczenie urzędnika może wkrótce oznaczać znacznie więcej niż tylko opieszałość. Projekt ustawy, który trafił właśnie do konsultacji, przewiduje rozszerzenie stosowania tzw. milczącego załatwienia sprawy. To część szerokiego pakietu deregulacyjnego, który ma uprościć życie zarówno obywatelom, jak i przedsiębiorcom.

Osoby powyżej 65 roku życia wykluczone przez rząd z najważniejszego świadczenia dla osób niepełnosprawnych – Rada Ministrów przyjęła ustawę, która rozczaruje wielu seniorów

W dniu 28 października br. rząd przyjął projekt ustawy o asystencji osobistej osób z niepełnosprawnościami, który – według informacji przekazanej przez Pełnomocnika Rządu do Spraw Osób Niepełnosprawnych Łukasz Krasonia – czyni zadość wymaganiom Konwencji ONZ o prawach osób niepełnosprawnych. Jednocześnie jednak – całkowicie wyklucza on z zakresu wsparcia (tj. prawa do świadczenia w postaci asystencji osobistej) niepełnosprawnych seniorów, czyli osoby z niepełnosprawnościami powyżej 65 roku życia. Z ww. Konwencji wynika natomiast, że – państwa, będące stronami Konwencji, zobowiązane są do uznania równego prawa wszystkich osób niepełnosprawnych do życia w społeczeństwie, nie wprowadzając żadnego ograniczenia ze względu na wiek osoby niepełnosprawnej.

Okularnicy muszą się mieć na baczności za kierownicą. Za to grozi mandat w wysokości 500 zł! O tym musisz pamiętać

Kierowcy z wadami wzroku powinni zachować szczególną ostrożność. Mimo że jazda w okularach korekcyjnych wydaje się standardowa, w niektórych przypadkach może skutkować mandatem w wysokości nawet 500 zł. Wysokość kary zależy od kodów, które są wpisane w twoim prawie jazdy. Upewnij się, że znasz obowiązujące przepisy, aby uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji.

REKLAMA

Nowe zasady nadawania polskiego obywatelstwa w ramach realizacji strategii migracyjnej – co się zmieni?

Propozycje Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji dotyczące zaostrzenia zasad nadawania obywatelstwa polskiego to istotna zmiana w polityce migracyjnej państwa. Kierunek zaproponowany przez resort obejmuje m.in. wprowadzenie testu integracyjnego, obowiązek dobrej znajomości języka polskiego, deklarację lojalności wobec Rzeczypospolitej oraz wydłużenie wymaganego okresu pobytu. Celem rządu jest wzmocnienie znaczenia obywatelstwa jako przywileju, a nie wyłącznie formalnego statusu administracyjnego.

To koniec z mrożeniem cen prądu - Minister Energii wydał jasny komunikat. W 2026 zapłacimy więcej?

Ceny prądu dla odbiorców mają pozostać zamrożone jedynie do końca tego roku, a rząd nie będzie kontynuował programu mrożenia cen prądu. To oznacza, że ceny za energię elektryczną zostaną uwolnione od stycznia 2026 r. Czy to oznacza, że już od stycznia trzeba będzie sięgać głębiej do portfela przy rachunkach za prąd?

Ranking lokat bankowych [październik 2025 r.] Masowa obniżka oprocentowania oszczędności

W październiku 2025 r. aż 12 banków pogorszyło warunki lokat i rachunków oszczędnościowych. Podobny ruch zaplanował też Minister Finansów ogłaszając od listopada kolejne cięcie oprocentowania detalicznych papierów skarbowych. Na razie napływ oszczędności do banków nie maleje, bo Polacy spodziewając się dalszych cięć stóp procentowych, chcą skorzystać z dotychczasowych ofert - ocenia Bartosz Turek, niezależny analityk rynku finansowego.

D. Tusk o rozsądnym rozważeniu opuszczenia Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Rzecznik rządu prostuje

W wywiadzie dla brytyjskiego dziennika „Sunday Times”, opublikowanym 26 października 2025 r., premier polskiego rządu Donald Tusk zauważył, że istotną częścią problemu migracji jest sztywna i rozszerzająca się interpretacja Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Jak cytował Tuska brytyjski dziennik: jeśli 46 sygnatariuszy konwencji nie może dojść do porozumienia w sprawie jej modyfikacji, to jego zdaniem całkiem rozsądne będzie rozważenie po prostu opuszczenia konwencji”. W dniu 27 października 2025 r. rzecznik rządu Adam Szłapka powiedział Polskiej Agencji Prasowej, że Polska nie miała i nie ma planu wypowiedzenia Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.

REKLAMA

Przyrost naturalny nadal jest ujemny. Pierwszy krok do poprawy sytuacji to podwyższenie wieku emerytalnego dla bezdzietnych kobiet

Sytuacja demograficzna Polski nadal jest trudna. Przyrost naturalny jest ujemny, liczba osób w wieku produkcyjnym spada, a społeczeństwo się starzej. Co będzie z emeryturami? Pierwsza propozycja to podwyższenie wieku emerytalnego dla bezdzietnych kobiet.

Rząd chce zakazać sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych. Branża alarmuje: to cios w małe firmy

Ministerstwo Zdrowia chce wprowadzić całkowity zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych. Projekt ustawy podzielił opinię publiczną. Lekarze mówią o konieczności walki z alkoholizmem, a przedsiębiorcy ostrzegają przed stratami i dyskryminacją. Sprawdzamy, co naprawdę oznaczają planowane zmiany i kto na nich straci.

REKLAMA