REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Leczenie bez granic czyli krótsze kolejki na zabiegi specjalistyczne

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Roma Opoka
Aplikant adwokacki

REKLAMA

REKLAMA

Dyrektywa unijna w sprawie stosowania praw pacjenta w transgranicznej opiece zdrowotnej umożliwia polskim pacjentom wyjazd na wysokospecjalistyczne leczenie do publicznej lub prywatnej kliniki w ramach Unii Europejskiej.

W dniu 19 stycznia 2011 r. dyrektywę w sprawie stosowania praw pacjenta w transgranicznej opiece zdrowotnej przyjął Parlament Europejski. Nowe przepisy określają prawa pacjentów do wysokiej jakości bezpiecznych świadczeń zdrowotnych w całej UE oraz do zwrotu kosztów takiego leczenia. Pacjenci korzystający z opieki zdrowotnej w innym państwie UE, będą traktowani tak samo jak obywatele tego państwa. Uprości się procedura realizowania recept. Recepta wydana w innym państwie UE będzie uznawana w kraju pochodzenia pacjenta i na odwrót. Pacjent otrzyma przepisany lek, jeżeli tylko będzie on dopuszczony do sprzedaży i dostępny w kraju, gdzie zamierza go wykupić.

REKLAMA

Zobacz: Prawo Unijne w praktyce

Co nowa dyrektywa oznacza dla polskiego pacjenta

Przepisy przegłosowane w europarlamencie mają skrócić kolejki na zabiegi specjalistyczne. Dyrektywa umożliwia polskim pacjentom wyjazd na wysokospecjalistyczne leczenie do publicznej lub prywatnej kliniki. 

Zobacz: Plan działania UE na rzecz praw dziecka

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Oznacza to, że polski pacjent będzie miał prawo w ramach NFZ wyjechać do innego kraju UE i tam poddać się operacji, na którą w Polsce musiałby czekać zbyt długo.

Kto zapłaci za zabiegi poza granicami kraju

REKLAMA

Pacjentowi, który zdecyduje się na takie leczenie, Narodowy Fundusz Zdrowia zrefunduje zagraniczne zabiegi. Jednak NFZ zapłaci tylko tyle, ile kosztuje podobna operacja w kraju. Różnicę w cenie pacjent będzie musiał pokryć z własnej kieszeni.

Niestety, pacjent najpierw będzie musiał wyłożyć środki na swój zabieg i zapłacić za usługę w kraju, w którym zdecyduje się na leczenie, a dopiero później będzie mógł dochodzić zwrotu kosztów leczenia od NFZ. Jeżeli chory zechce skorzystać z zagranicznej hospitalizacji lub szczególnie drogich leków, także będzie musiał uzyskać wcześniej zgodę NFZ.


Kiedy Narodowy Fundusz Zdrowia może odmówić refundacji

Jest jeden warunek. Pacjent musi uzyskać zgodę NFZ na przeprowadzenie planowego zabiegu za granicą.

Jednak NFZ może odmówić refundacji tylko w trzech ściśle określonych przypadkach. Jeżeli leczenie jest szybko udostępniane w Polsce, a krótkie oczekiwanie nie wpłynie na pogorszenie stanu zdrowia chorego. Jeżeli w kraju, w którym ma odbyć się leczenie panuje epidemia. I trzeci przypadek, dotyczy sytuacji jeżeli jakikolwiek transport miałby pogorszyć stan zdrowia pacjenta.

Czy opłaca się dokonywać zabiegu za granicą?

Nowe regulacje dają szansę głównie tym pacjentom, którzy na zabieg w Polsce czekali by kilka lat. Mimo, iż zmiana daje szansę na skrócenie kolejek polskich pacjentów, jednak warunek, iż najpierw trzeba posiadać własne środki a dopiero później można liczyć na refundację, sprawia, że zmiany nie będą dotyczyć osób najbiedniejszych. Na ożywioną turystykę medyczną nie ma co liczyć, jednak jest szansa dla polskich większych ośrodków klinicznych, gabinetów stomatologicznych i ortodontycznych. Już teraz często zdarza się, że przyjeżdżają do nas pacjenci np. z Niemiec, gdyż w Polsce usługi te są relatywnie tańsze. Po wejściu w życie przepisów o ponadgranicznej opiece medycznej procedury dotyczące takich pacjentów powinny się znacznie uprościć.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Rząd odpowiada na wysokie ceny energii! Nie boi się weta prezydenta Nawrockiego

Rząd w najbliższy wtorek zajmie się ustawą, która ma zagwarantować utrzymanie cen energii na dotychczasowym poziomie – zapowiedział minister energii Miłosz Motyka. Dodał, że od stycznia 2026 r. możliwe będzie odejście od mrożenia cen energii.

Prawo jazdy kat. B od 17 roku życia, za jazdę po zatrzymaniu prawka – ponowny egzamin i obowiązkowe kaski dla rowerzystów i użytkowników hulajnóg elektrycznych. Rząd zmienia przepisy prawa o ruchu drogowym

Większa mobilność osób młodych, czyli prawo jazdy kat. B od 17 roku życia, cofnięcie uprawnień do kierowania pojazdami w przypadku prowadzenia samochodu po zatrzymaniu prawa jazdy oraz obowiązkowe kaski dla dzieci do 16 roku życia, poruszających się rowerem lub hulajnogą elektryczną. To najważniejsze założenia nowego projektu ustawy o zmianie prawa o ruchu drogowym autorstwa rządu.

Sąd w Warszawie pyta TSUE o WIBOR. Czy bank jasno informował konsumentów o ryzyku i zasadach ustalania zmiennego oprocentowania kredytu? Komentarz radcy prawnego

W dniu 30 czerwca 2025 roku, Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie wydał postanowienie w sprawie II C 1440/24, w którym sformułował pytania prejudycjalne do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej dotyczące wskaźnika WIBOR. Uzasadnienie tego postanowienia komentuje dla infor.pl Beata Strzyżowska, radca prawny, której Kancelaria reprezentuje kredytobiorców w tej sprawie.

Młodsi i bardziej zadłużeni – multidłużnicy w Polsce

Profil polskiego multidłużnika wyraźnie się zmienia. Coraz większą część tej grupy stanowią młodsi konsumenci, a udział kobiet systematycznie maleje. W ciągu trzech lat udział osób w wieku 18–25 lat wzrósł sześciokrotnie, a w grupie 26–35 lat o ponad 7 pkt proc. Mężczyźni nie tylko stanowią większość, lecz także odpowiadają za coraz większą część zadłużenia. Szczegóły analizy poniżej.

REKLAMA

Przepada świadczenie wspierające. Umierają kolejne osoby niepełnosprawne. Co na to sądy?

Wszyscy wiemy, że przyznawanie świadczenie wspierającego obciąża przewlekłość. Okres oczekiwanie na przyznanie punktów w ramach poziomu potrzeby wsparcia wynosi w skrajnych przypadkach rok. Na punkty czekają osoby niepełnosprawne w tak poważnych stanach (i sędziwym wieku), że część z nich umiera. Ostrzegano przed takimi sytuacjami jeszcze przed wprowadzeniem świadczenia wspierającego. Niestety te obawy się spełniły. W efekcie rodziny osób zmarłych idą do sądu bo świadczenie wspierające ... przepada. Przykład takiej sytuacji poniżej.

Młodzi Polacy w trybie oszczędzania. Najczęściej od 20 do 60 proc. towarów kupują w promocjach [RAPORT]

Jak wynika z najnowszego raportu rynkowego, Polacy w wieku 18-25 lat najczęściej robią od 20% do 40% codziennych zakupów w promocjach – 32,5%. Głównie dotyczy to osób z dochodami w przedziale 3000-4999 zł, ze średnim wykształceniem i z mniejszych miejscowości. Z kolei 26,5% młodych konsumentów kupuje na co dzień od 40% do 60% podstawowych produktów w promocjach. Szczegóły poniżej wraz z omówieniem wyników raportu.

Zasiłek z MOPS? Tak, ale pamiętaj o wywiadzie środowiskowym

Osoby ubiegające się o świadczenia z pomocy społecznej często zapominają o ważnej roli, jaką odgrywa rodzinny wywiad środowiskowy. Jest to podstawowe narzędzie, które pozwala na ocenę sytuacji majątkowej i rodzinnej. Kto i gdzie przeprowadza taki wywiad? Czy jest on obowiązkowy?

MOPS od 10 lat naruszają prawo wbrew TK. Nie ma limitu 18 lat przy świadczeniu pielęgnacyjnym (starym) [osoba niepełnosprawna, stopień znaczny)

Nieufność staruszki z demencją (osoba niepełnosprawna, stopień znaczny) jest dodatkowym argumentem dla przyznania świadczenia pielęgnacyjnego. Bo staruszka ufa tylko swojej córce. I nie może wykonywać czynności opiekuńczych nikt inny. To ciekawostka z omówionego w artykule wyroku sądu. Wyrok ten pokazuje jednak stały problem z MOPS - urzędnicy wiedzą o tym, że nie ma limitu wieku (18 lat dla osoby nieuczącej się) przy świadczeniu pielęgnacyjnym (jako data powstania niepełnosprawności. Ale wciąż ten limit stosują. To karygodne. Bo wynika to w mojej ocenie z obawy, że wojewoda odbierze gminom pieniądze na świadczenie pielęgnacyjne albo RIO zarzucą gminie naruszenie zasad gospodarki środkami publicznymi - bo przepisy wciąż mówią o limicie 18 lat, a to że limit nie obowiązuje wynika z wyroku TK, którego Sejm nigdy nie przełożył na nowelizację przepisów

REKLAMA

Kłopoty ze skargą na MOPS za odebrany zasiłek pielęgnacyjny 215,84 zł. Tylko ePUAP albo papierowy dokument

W przepisach jest pułapka. Jeżeli spierasz się o zasiłek pielęgnacyjny (215,84 zł) z MOPS to nie można obecnie wnosić elektronicznie pism do sądu z nowym systemem e-Doręczenia. Będzie to możliwe dopiero od 2029 r. (o czym informują przepisy przejściowe, które łatwo przegapić). Można skorzystać z ePUAP. I tak wniesioną skargę na decyzję MOPS sąd przyjmie. Przez e-Doręczenia to się nie uda. W artykule przykład utraconego w ten sposób zasiłku pielęgnacyjnego. Na dziś najbezpieczniejszym prawnie sposobem wniesienia skargi na MOPS (i SKO) w sprawie zasiłku pielęgnacyjnego jest po prosty tradycyjna "papierowa" skarga.

1,1 mln osób dostanie czternastą emeryturę wcześniej. Ale nie każdy dostanie 1558,81 zł na rękę

Zakład Ubezpieczeń Społecznych kontynuuje wypłatę czternastych emerytur. Jeszcze przed najbliższym weekendem (do piątku 5 września 2025 r.) przelew na konto i przekaz pocztowy otrzyma prawie 1 mln 136 tys. osób. To emeryci i renciści, którym ZUS ustalił termin płatności głównego świadczenia na 6 dzień miesiąca.

REKLAMA