REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Co grozi przedsiębiorcy za nierzetelne reklamy?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Portal  Procesowy
Wydawcą portalu jest kancelaria Wardyński i Wspólnicy.

REKLAMA

REKLAMA

Reklamy wprowadzające w błąd mogą stanowić czyn nieuczciwej konkurencji lub nieuczciwą praktykę rynkową. Za nieuczciwe reklamy przedsiębiorców czeka wysoka kara finansowa.

Niektórzy przedsiębiorcy, dla osiągnięcia wyższych zysków, chwytają się metod, które mają niewiele wspólnego z uczciwą walką o klienta. Liczne nadużycia towarzyszą zwłaszcza reklamom produktów i usług. Z reklamą wprowadzającą w błąd mogą jednakże walczyć nie tylko inni przedsiębiorcy (konkurenci) oraz sami adresaci reklam (konsumenci), ale również Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

REKLAMA

Reklama wprowadzająca w błąd jako czyn nieuczciwej konkurencji

Reklamą wprowadzającą w błąd jest każdy przekaz reklamowy, który w jakikolwiek sposób, łącznie ze sposobem jego prezentowania, wprowadza w błąd lub jest zdolny do wprowadzenia w błąd osób, do których jest skierowany lub do których dociera, skutkiem czego może wpłynąć na gospodarcze zachowanie się tych osób albo z tych powodów szkodzi konkurentom lub może też im szkodzić.

Zobacz serwis: Prawa konsumenta

Reklama wprowadzająca w błąd stanowi czyn nieuczciwej konkurencji zakazany na mocy ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji z 16 kwietnia 1993 roku (u.z.n.k.) (art. 16 ust. 1 pkt 2 u.z.n.k.). Zgodnie z zapisami tej ustawy przedsiębiorca, którego interes jest naruszony lub zagrożony działaniem innego przedsiębiorcy, spełniającym przesłanki definicji reklamy wprowadzającej w błąd, może wystąpić z powództwem cywilnym do sądu powszechnego np. o zakazanie emisji spornej reklamy lub o odszkodowanie za szkody wyrządzone mu przez nieuczciwą reklamę konkurenta.

Nieuczciwa praktyka rynkowa przedsiębiorcy

Podobne uprawnienia przysługują konsumentom na mocy ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym z 23 sierpnia 2007 roku (u.p.n.p.r.). Ustawa ta zakazuje przedsiębiorcom stosowania wobec konsumentów praktyk rynkowych sprzecznych z dobrymi obyczajami i w istotny sposób zniekształcających zachowanie rynkowe przeciętnego konsumenta.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobacz: Czy można zrezygnować z reklam przesyłanych na maila?

REKLAMA

Przykładem zakazanej praktyki według tejże ustawy jest działanie, które w jakikolwiek sposób powoduje lub może powodować podjęcie przez przeciętnego konsumenta decyzji dotyczącej umowy, której inaczej by nie podjął (art. 5 ust. 1 u.p.n.p.r.). Wprowadzającym w błąd działaniem może być nie tylko rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji, lecz także np. rozpowszechnianie prawdziwych informacji w sposób mogący wprowadzać w błąd.

Podobnie traktowane są działania związane z wprowadzeniem produktu na rynek, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie produktów lub ich opakowań, znaków towarowych, nazw handlowych lub innych oznaczeń indywidualizujących przedsiębiorcę lub jego produkty, a także bezprawne posługiwanie się certyfikatem lub znakiem jakości czy reklamowanie produktu podobnego do produktu innego przedsiębiorcy w sposób celowo sugerujący konsumentowi, że produkt ten został wykonany przez tego samego przedsiębiorcę (art. 5 ust. 2 pkt 3, art. 7 pkt 2 oraz art. 7 pkt 13 u.p.n.p.r.).

Do stwierdzenia istnienia nieuczciwej praktyki handlowej bez znaczenia będzie to, czy dana praktyka ma miejsce przed zawarciem umowy, po jej zawarciu czy w trakcie trwania umowy między stronami.

Zobacz: W jaki sposób można reklamować leki?


Naruszenie zbiorowych praw konsumentów

Przedsiębiorca może być jednak zaskoczony, gdy postępowanie administracyjne w sprawie stosowania reklamy wprowadzającej w błąd zostanie wszczęte wobec niego przez Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (Prezesa UOKiK).

REKLAMA

W sytuacji, w której działanie stanowiące czyn nieuczciwej konkurencji (zakazany przez u.z.n.k.) lub też nieuczciwą praktykę rynkową (zakazaną przez u.p.n.p.r.) narusza zbiorowe interesy konsumentów, Prezes UOKiK może bowiem podjąć działania zmierzające do wyeliminowania stosowania tej praktyki (zgodnie z art. 24 ust. 2 pkt 3 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów z dnia 16 lutego 2007 roku).

Takie postępowanie nie będzie toczyć się w imieniu i na rzecz określonego konsumenta czy przedsiębiorcy, lecz jego celem będzie ochrona tzw. interesu publicznego, a ściślej rzecz ujmując – zbiorowych interesów konsumentów. Oznacza to, że wprowadzająca w błąd reklama musi zagrażać – choćby tylko potencjalnie – interesom pewnej zbiorowości.

Zobacz serwis: Konsument w sądzie

Sąd cywilny a postępowanie Prezesa UOKiK

Przede wszystkim postępowanie przed Prezesem UOKiK w sprawie praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów jest wszczynane z urzędu, a nie na wniosek.

Jednakże istnieje możliwość złożenia do UOKiK pisemnego zawiadomienia o podejrzeniu stosowania praktyki naruszającej zbiorowe interesy konsumentów, które, jeżeli zostanie uznane przez Prezesa UOKiK za zasadne, może stać się podstawą wszczęcia przez Prezesa UOKiK postępowania administracyjnego w tej sprawie.

Zawiadomienie o podejrzeniu stosowania praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów może zgłosić Prezesowi UOKiK każdy – zarówno konsument, jak i przedsiębiorca lub instytucja bądź organizacja. Powinno ono zawierać w szczególności wskazanie przedsiębiorcy, któremu jest zarzucane stosowanie praktyki ograniczającej konkurencję, opis stanu faktycznego będącego podstawą zawiadomienia oraz wskazanie przepisu, którego naruszenie zarzuca zgłaszający zawiadomienie (czyli w naszym przypadku art. 24 ust. 1 pkt 3 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów w związku z art. 16 ust. 1 pkt 2 u.z.n.k. lub w związku np. z art. 5 u.p.n.p.r.). Zgłaszający powinien również uprawdopodobnić naruszenie wskazanego przepisu.

Zobacz: Jaka reklama gier jest zakazana?


W odróżnieniu od wymogów dotyczących składania pozwu przed sądem cywilnym, zgłaszający zawiadomienie do Prezesa UOKiK nie musi udowadniać wskazywanego naruszenia ani też wykazywać interesu prawnego w ściganiu nieuczciwego przedsiębiorcy. Ponadto złożenie takiego zawiadomienia do UOKiK nie podlega żadnej opłacie.

Co istotne jednak, jeżeli Prezes UOKiK zdecyduje się wszcząć postępowanie w tej sprawie, zgłaszający nie będzie stroną postępowania. Prezes UOKiK poinformuje go jedynie o sposobie rozpatrzenia zawiadomienia. A zatem zgłaszający nie ma dostępu do akt postępowania ani prawa zaskarżenia decyzji końcowej Prezesa UOKiK do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Zobacz serwis:  Sprzedaż towarów

Postępowanie administracyjne prowadzi Prezes UOKiK, który sam przeprowadza postępowanie dowodowe w tej sprawie, czyli sam bada, czy wskazana w zawiadomieniu praktyka stanowi reklamę wprowadzającą w błąd. Zgłaszający nie jest obarczony tutaj ciężarem dowodu. Analiza przeprowadzana w tym zakresie przez Prezesa UOKiK jest bardzo podobna do analizy przeprowadzanej przez sąd cywilny. Prezes UOKiK bada jednak dodatkowo, czy praktyka ta naruszała interes zbiorowy konsumentów.

Zaletą tego postępowania jest również fakt, że postępowanie w sprawie praktyki naruszającej zbiorowe interesy konsumentów powinno się zakończyć nie później niż w ciągu dwóch miesięcy, a w sprawie szczególnie skomplikowanej – nie później niż w ciągu trzech miesięcy od dnia wszczęcia postępowania (choć w praktyce postępowania te trwają dłużej).

Jeżeli Prezes UOKiK uzna, że praktyka przedsiębiorcy stanowiła reklamę wprowadzającą w błąd, która naruszała zbiorowy interes przedsiębiorców, może ukarać przedsiębiorcę, który stosował taką reklamę, wysoką karą finansową – nawet do 10 proc. całego przychodu osiągniętego przez tego przedsiębiorcę w roku rozliczeniowym poprzedzającym rok nałożenia kary. Prezes UOKiK może również w decyzji określić środki usunięcia naruszenia, czyli np. zobowiązać przedsiębiorcę do złożenia oświadczania (w określonej formie i treści), może też nakazać publikację decyzji (w całości lub w części).

Przykładowo decyzją z 31 grudnia 2009 roku Prezes UOKiK uznała, że reklama spółki PTC (operatora sieci Era) o treści „Najszybszy Internet w komórce. Bez limitu. Za 5 zł” wprowadzała konsumentów w błąd, gdyż konsumenci, sugerując się takim przekazem, mogli nabrać przekonania, że będą mogli korzystać z Internetu w sposób nielimitowany, po bardzo niskiej cenie, gdy tymczasem spółka ta nie zaznaczyła, że regulamin usługi przewidywał miesięczny limit transmisji danych (do 50 MB w każdym cyklu rozliczeniowym), a promocyjny abonament obowiązywał tylko przez trzy pierwsze cykle rozliczeniowe. Na spółkę została nałożona kara finansowa w wysokości 8 729 993 zł.

Wcześniej Prezes UOKiK zakwestionował reklamę spółki PTK Centertel o treści: „Bliskość tworzy Święta”, gdy tymczasem oferta nie była dostępna w okresie świątecznym. Decyzją z 19 sierpnia 2008 roku na spółkę została nałożona kara finansowa w wysokości ponad 806 000 zł., a ponadto Prezes UOKiK nakazał zamieszczenie decyzji na stronie internetowej Orange oraz dwukrotną publikację sentencji decyzji.

Warto zauważyć, że w ostatnich dwóch latach do UOKiK wpływało co roku ponad 300 zawiadomień dotyczących podejrzenia stosowania praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów.

Zobacz: UOKiK karze firmę windykacyjną za wprowadzanie w błąd

Paulina Jasiura, Zespół Prawa Własności Intelektualnej kancelarii Wardyński i Wspólnicy

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Rząd odpowiada na wysokie ceny energii! Nie boi się weta prezydenta Nawrockiego

Rząd w najbliższy wtorek zajmie się ustawą, która ma zagwarantować utrzymanie cen energii na dotychczasowym poziomie – zapowiedział minister energii Miłosz Motyka. Dodał, że od stycznia 2026 r. możliwe będzie odejście od mrożenia cen energii.

Prawo jazdy kat. B od 17 roku życia, za jazdę po zatrzymaniu prawka – ponowny egzamin i obowiązkowe kaski dla rowerzystów i użytkowników hulajnóg elektrycznych. Rząd zmienia przepisy prawa o ruchu drogowym

Większa mobilność osób młodych, czyli prawo jazdy kat. B od 17 roku życia, cofnięcie uprawnień do kierowania pojazdami w przypadku prowadzenia samochodu po zatrzymaniu prawa jazdy oraz obowiązkowe kaski dla dzieci do 16 roku życia, poruszających się rowerem lub hulajnogą elektryczną. To najważniejsze założenia nowego projektu ustawy o zmianie prawa o ruchu drogowym autorstwa rządu.

Sąd w Warszawie pyta TSUE o WIBOR. Czy bank jasno informował konsumentów o ryzyku i zasadach ustalania zmiennego oprocentowania kredytu? Komentarz radcy prawnego

W dniu 30 czerwca 2025 roku, Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie wydał postanowienie w sprawie II C 1440/24, w którym sformułował pytania prejudycjalne do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej dotyczące wskaźnika WIBOR. Uzasadnienie tego postanowienia komentuje dla infor.pl Beata Strzyżowska, radca prawny, której Kancelaria reprezentuje kredytobiorców w tej sprawie.

Młodsi i bardziej zadłużeni – multidłużnicy w Polsce

Profil polskiego multidłużnika wyraźnie się zmienia. Coraz większą część tej grupy stanowią młodsi konsumenci, a udział kobiet systematycznie maleje. W ciągu trzech lat udział osób w wieku 18–25 lat wzrósł sześciokrotnie, a w grupie 26–35 lat o ponad 7 pkt proc. Mężczyźni nie tylko stanowią większość, lecz także odpowiadają za coraz większą część zadłużenia. Szczegóły analizy poniżej.

REKLAMA

Przepada świadczenie wspierające. Umierają kolejne osoby niepełnosprawne. Co na to sądy?

Wszyscy wiemy, że przyznawanie świadczenie wspierającego obciąża przewlekłość. Okres oczekiwanie na przyznanie punktów w ramach poziomu potrzeby wsparcia wynosi w skrajnych przypadkach rok. Na punkty czekają osoby niepełnosprawne w tak poważnych stanach (i sędziwym wieku), że część z nich umiera. Ostrzegano przed takimi sytuacjami jeszcze przed wprowadzeniem świadczenia wspierającego. Niestety te obawy się spełniły. W efekcie rodziny osób zmarłych idą do sądu bo świadczenie wspierające ... przepada. Przykład takiej sytuacji poniżej.

Młodzi Polacy w trybie oszczędzania. Najczęściej od 20 do 60 proc. towarów kupują w promocjach [RAPORT]

Jak wynika z najnowszego raportu rynkowego, Polacy w wieku 18-25 lat najczęściej robią od 20% do 40% codziennych zakupów w promocjach – 32,5%. Głównie dotyczy to osób z dochodami w przedziale 3000-4999 zł, ze średnim wykształceniem i z mniejszych miejscowości. Z kolei 26,5% młodych konsumentów kupuje na co dzień od 40% do 60% podstawowych produktów w promocjach. Szczegóły poniżej wraz z omówieniem wyników raportu.

Zasiłek z MOPS? Tak, ale pamiętaj o wywiadzie środowiskowym

Osoby ubiegające się o świadczenia z pomocy społecznej często zapominają o ważnej roli, jaką odgrywa rodzinny wywiad środowiskowy. Jest to podstawowe narzędzie, które pozwala na ocenę sytuacji majątkowej i rodzinnej. Kto i gdzie przeprowadza taki wywiad? Czy jest on obowiązkowy?

MOPS od 10 lat naruszają prawo wbrew TK. Nie ma limitu 18 lat przy świadczeniu pielęgnacyjnym (starym) [osoba niepełnosprawna, stopień znaczny)

Nieufność staruszki z demencją (osoba niepełnosprawna, stopień znaczny) jest dodatkowym argumentem dla przyznania świadczenia pielęgnacyjnego. Bo staruszka ufa tylko swojej córce. I nie może wykonywać czynności opiekuńczych nikt inny. To ciekawostka z omówionego w artykule wyroku sądu. Wyrok ten pokazuje jednak stały problem z MOPS - urzędnicy wiedzą o tym, że nie ma limitu wieku (18 lat dla osoby nieuczącej się) przy świadczeniu pielęgnacyjnym (jako data powstania niepełnosprawności. Ale wciąż ten limit stosują. To karygodne. Bo wynika to w mojej ocenie z obawy, że wojewoda odbierze gminom pieniądze na świadczenie pielęgnacyjne albo RIO zarzucą gminie naruszenie zasad gospodarki środkami publicznymi - bo przepisy wciąż mówią o limicie 18 lat, a to że limit nie obowiązuje wynika z wyroku TK, którego Sejm nigdy nie przełożył na nowelizację przepisów

REKLAMA

Kłopoty ze skargą na MOPS za odebrany zasiłek pielęgnacyjny 215,84 zł. Tylko ePUAP albo papierowy dokument

W przepisach jest pułapka. Jeżeli spierasz się o zasiłek pielęgnacyjny (215,84 zł) z MOPS to nie można obecnie wnosić elektronicznie pism do sądu z nowym systemem e-Doręczenia. Będzie to możliwe dopiero od 2029 r. (o czym informują przepisy przejściowe, które łatwo przegapić). Można skorzystać z ePUAP. I tak wniesioną skargę na decyzję MOPS sąd przyjmie. Przez e-Doręczenia to się nie uda. W artykule przykład utraconego w ten sposób zasiłku pielęgnacyjnego. Na dziś najbezpieczniejszym prawnie sposobem wniesienia skargi na MOPS (i SKO) w sprawie zasiłku pielęgnacyjnego jest po prosty tradycyjna "papierowa" skarga.

1,1 mln osób dostanie czternastą emeryturę wcześniej. Ale nie każdy dostanie 1558,81 zł na rękę

Zakład Ubezpieczeń Społecznych kontynuuje wypłatę czternastych emerytur. Jeszcze przed najbliższym weekendem (do piątku 5 września 2025 r.) przelew na konto i przekaz pocztowy otrzyma prawie 1 mln 136 tys. osób. To emeryci i renciści, którym ZUS ustalił termin płatności głównego świadczenia na 6 dzień miesiąca.

REKLAMA