REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Najczęstsze błędy popełniane w trakcie kościelnego procesu małżeńskiego - cz. II

dr Arletta Bolesta
Adwokat kościelny
Najczęstsze błędy popełniane w trakcie kościelnego procesu małżeńskiego - cz. II /fot. Fotolia
Najczęstsze błędy popełniane w trakcie kościelnego procesu małżeńskiego - cz. II /fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Podczas trwania kościelnego procesu małżeńskiego można napotkać wiele błędów od strony prawa procesowego, jak również od strony prawa materialnego. Jakich błędów najczęściej dopuszczają się małżonkowie?

Jednym z często spotykanych błędów jest błąd w konstrukcji powództwa, jednakże w tym zakresie chodzi o błędy przy rozumieniu danej przyczyny prawnej, na podstawie której przebiega proces.

REKLAMA

REKLAMA

Czasami zdarza się, iż strony chcą wystąpić o stwierdzenie nieważności swojego związku małżeńskiego z racji zbyt młodego wieku. Na pewno określenia „zbyt młody wiek” nie można podnosić jako przeszkodę wieku (kan. 1083 KPK), gdyż z nią mamy do czynienia tylko wtedy, gdy związek zostałby zawarty przez mężczyznę, który nie ukończył szesnastego roku życia czy przez kobietę, która nie ukończyła czternastu lat. Natomiast „zbyt młody wiek” można rozpatrywać w kontekście niezdolności natury psychicznej do podjęcia istotnych obowiązków małżeńskich w formie niedojrzałości bądź poważnego braku rozeznania oceniającego (kan. 1095 nr 2 oraz nr 3 KPK).

Zobacz również: Najczęstsze błędy popełniane w trakcie kościelnego procesu małżeńskiego – cz. I

Niedojrzałość

W kontekście niedojrzałości, często zdarza się sytuacja, kiedy strony chcą starać się o orzeczenie nieważności małżeństwa właśnie z powodu niedojrzałości czy to swojej, czy drugiego współmałżonka, bądź z powodu niedojrzałości obu stron. Przy tym nie podają one, na czym ta niedojrzałość miałaby polegać, a jeżeli już to podają przykłady niekwalifikujące dane zachowanie pod niedojrzałość, a bardziej lekkomyślność, nie mającą jednak nic wspólnego z niedojrzałością w znaczeniu kanonicznym. Naturalnie sądy wydają pozytywne wyroki z tytułu analizowanej niezdolności bądź poważnego braku rozeznania oceniającego w postaci niedojrzałości. Jednakże trzeba pamiętać, iż należy przedstawić argumenty przemawiające za niedojrzałością już w trakcie sporządzania pozwu w formie konkretnych kategorii psychologicznych, którym to kategoriom odpowiadają fakty. Innymi słowy należy udowodnić, iż ta właśnie niedojrzałość jest formą niezdolności czy braku poważnego rozeznania uprawniającą do otrzymania pozytywnego wyroku.

REKLAMA

Niektórzy formułują tezę, wg której przy zawieraniu związku zabrakło podstawowej wiedzy nt. małżeństwa, stąd ich sprawa z pewnością nadaje się do przeprowadzenia kościelnego procesu małżeńskiego. Tezę tę należy przeanalizować, tak w kontekście błędu, co do małżeństwa (kan. 1096 KPK), jak i wspomnianej niezdolności czy braku rozeznania (nie wspominając o pkt. 1 kan. 1095 KPK, w którym uregulowany został brak wystarczającego używania rozumu). W naszych warunkach raczej nie dochodzi do zawiązania węzła małżeńskiego przy istnieniu błędu, co do małżeństwa, tj. raczej nie zdarza się, aby już jedna ze stron posiadała błędną wiedzę o tym, iż małżeństwo to trwały związek między mężczyzną a kobietą, skierowany do zrodzenia potomstwa przez seksualne współdziałanie, natomiast częściej może zachodzić jakaś forma niezdolności.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Często można spotkać się z sytuacją: czy to, że współmałżonek zataił swoją nieprawidłową osobowość kwalifikuje się do podstępu (kan. 1098 KPK)? W takiej sytuacji najlepszym rozwiązaniem będzie przeprowadzenie procesu mimo wszystko z dwóch tytułów: ze wzmiankowanej niezdolności jak i podstępnego wprowadzenia w błąd. Przy czym należy przeanalizować czy czasem nie wystarczy zatrzymanie się na pierwszym wymienionym tytule  szczególnie, gdy chodzi o zatajenie czegoś, co de facto nie było jednak zatajone w sensie prawnym, a bardziej przeoczone przez drugą stronę.

Często strony z powodu nadużyć w swoim związku (to termin stosowany też w prawie), jak: zdrady, brak potomstwa występują z prośbą o stwierdzenie nieważności swojego związku. Tymczasem, gdy owe zdrady, bądź brak potomstwa nie wynikają czy to z niezdolności natury psychicznej, czy z symulacji (kan. 1101 §2 KPK), a są problemem, z którym borykają się niestety inne małżeństwa, to nie stanowią wystarczającego powodu do wszczęcia kościelnego procesu. Należy zatem dokładnie zbadać czy mamy do czynienia tylko z nadużyciem, czy jednak z jakąś wadą zgody małżeńskiej, gdyż tylko defekt konsensu uprawnia do rozpoczęcia procesu.

Polecamy serwis: Rozwód kościelny

Przymus i bojaźń

Warto jeszcze rozważyć kwestię zawarcia związku z powodu przymusu i bojaźni (kan. 1103 KPK). Pomijając bardziej skomplikowany problem, iż rozpatrywanie sprawy z tegoż kanonu można połączyć z jej analizą w kontekście niezdolności psychicznej, przy której ów przymus brany jest pod uwagę na płaszczyźnie wewnętrznej nie zaś zewnętrznej. Trzeba wówczas pamiętać, iż na pewno tego typu teza, jak zawarcie małżeństwa z uwagi na złą opinię w środowisku, którą miałoby się, pozostając w związku cywilnym czy wolnym nie jest wystarczająca, aby mówić tutaj o prawdziwym przymusie i bojaźni. Przy okazji treści i rozumienia tego kanonu widać, jak pod wpływem zmian w mentalności, jak w zależności od środowiska to, co wcześniej dawało większą szansę na rozpoczęcie procesu z tego kanonu, obecnie już tego nie daje.

Naturalnie owych błędów jest z pewnością więcej, stąd zadaniem strony wszczynającej proces jest przełożenie teoretycznej treści danego tytułu prawnego na język praktyki, gdyż jeżeli to się osiągnie, to uniknie się nieuzasadnionego wszczynania procesu. Oczywiście wymaga to posiadania wiedzy teoretycznej, ale gdy ta już jest, to ukazanie jej odpowiednio w praktyce nie powinno stanowić już większego problemu.

Zobacz też: W jaki sposób odczytywać wyrok kościelny?

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Ci, którzy robią pranie w ten sposób, będą za to słono płacić. Nie ma litości, są kary. To nawet 5 tysięcy złotych!

Puszczenie w ruch automatycznej pralki w nocy, kiedy można skorzystać z niżej taryfy za prąd, może się skończyć finansową katastrofą dla tych, którzy robią to w mieszkaniu w bloku? Okazuje się, że za ten sposób szukania oszczędności grozi… kara sięgająca nawet 5 tysięcy złotych. Jak to możliwe!

Likwidacja abonamentu RTV najwcześniej w 2027 r. - jest już pierwszy konkret. A co zamiast tego? Kto będzie płacił na publiczną telewizję i radio?

O likwidacji abonamentu RTV mówiło się wiele od dłuższego czasu. Mamy wreszcie pierwszy prawny konkret w tej sprawie, a jest nim projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji oraz niektórych innych ustaw, którego obszerne założenia zostały opublikowane 5 grudnia 2025 r. w Wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów. W tych założeniach wprost planowane jest uchylenie ustawy o opłatach abonamentowych, a co za tym idzie likwidację obowiązku płacenia tzw. abonamentu RTV. Za opracowanie gotowego projektu jest odpowiedzialna Marta Cienkowska Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Projekt – zgodnie z założeniami MKiDN- ma być przyjęty przez Radę Ministrów i skierowany do Sejmu w II albo III kwartale 2026 r. A zatem – jeżeli wszystko pójdzie po myśli projektodawców – likwidacja abonamentu RTV będzie możliwa najwcześniej od 2027 roku.

Koniec z nadużywaniem przez pracodawców B2B, umów zlecenia i umów o dzieło – 1 stycznia 2026 r. zostaną one przekształcone w umowy o pracę. PIP zyskuje uprawnienia, jakich nie miał dotąd żaden inny urząd

W dniu 4 grudnia br. Stały Komitet Rady Ministrów przyjął projekt reformy Państwowej Inspekcji Pracy. Zakłada on m.in. uprawnienie Państwowej Inspekcji Pracy (PIP) do wydawania decyzji administracyjnych o przekształceniu nieprawidłowo zawartych umów cywilnoprawnych (czyli umów zlecenia i umów o dzieło) oraz B2B w umowy o pracę. Ma to istotnie ograniczyć nadużycia pracodawców względem pracowników, polegające na zawieraniu przez nich umów cywilnoprawnych lub nawiązywaniu stosunku B2B z pracownikami, w warunkach, w których powinna zostać zawarta z nimi umowa o pracę.

Masz słup na działce? Ten wyrok TK otwiera Ci drogę do wynagrodzenia za bezumowne korzystanie przez firmę przesyłową. Nie można zasiedzieć służebności gruntowej o treści służebności przesyłu

W dniu 2 grudnia 2025 r. Trybunał Konstytucyjny wyrokiem w sprawie P 10/16 orzekł, że art. 292 w związku z art. 285 § 1 i 2 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. z 2025 r. poz. 1071, ze zm.), rozumiane w ten sposób, że umożliwiają nabycie przez przedsiębiorcę przesyłowego lub Skarb Państwa, przed wejściem w życie art. 305(1)-305(4) ustawy – Kodeks cywilny, w drodze zasiedzenia służebności gruntowej odpowiadającej treścią służebności przesyłu, są niezgodne z art. 21 ust. 1, art. 64 ust. 2 i 3 w związku z art. 31 ust. 3 oraz art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Trybunał uznał, że dotychczasowe orzecznictwo dopuszczające możliwość nabycia służebności odpowiadającej treścią służebności przesyłu naruszyło zasadę numerus clausus praw rzeczowych kreując niespójny systemowo rodzaj służebności, przez co doszło do ograniczenia prawa własności. Właściciele nieruchomości nie byli bowiem w stanie przewidzieć skutków braku swojej aktywności czyli utraty swoich praw względem nieruchomości skoro przed rokiem 2008 r. nie istniała służebność przesyłu. Wyrok ten jest bardzo ważny dla przedsiębiorstw przesyłowych, które nie posiadają tytułu prawnego do posadowionych na nieruchomościach innych osób urządzeń, jak również dla tysięcy właścicieli działek, przez które te urządzenia przebiegają. O ile dla tej drugiej grupy osób to bardzo dobra wiadomość bo otwiera przed nimi nowe możliwości, o tyle dla przedsiębiorstw przesyłowych wyrok Trybunału oznacza duże kłopoty i jeszcze większe koszty.

REKLAMA

Bon senioralny 2026 - ile, dla kogo, kryteria dochodowe. Rzadko kto dostanie 2150 zł co miesiąc: tylko niektórzy seniorzy 85+ najbardziej potrzebujący pomocy

W 2026 roku ma wejść w życie ustawa o bonie senioralnym. Głównym celem tej ustawy ma być wsparcie finansowe osób aktywnych zawodowo w zapewnieniu opieki nad członkami ich rodzin - seniorami w wieku 75 lat lub więcej. Projekt tej ustawy – przygotowany przez Ministra ds. Polityki Senioralnej - jest obecnie na finiszu rządowych prac legislacyjnych (obecnie na etapie Stałego Komitetu Rady Ministrów) i nie został jeszcze wniesiony do Sejmu. Zatem ustawa ta ma bardzo niewielkie szanse wejść w życie 1 stycznia 2026 r. – jak przewiduje obecny projekt.

Komisja. WZON albo PZON. Trzy pytania. I z orzeczenia o niepełnosprawności znika niepełnosprawność
W 2026 r. opiekun + osoba niepełnosprawna nie będą mieli 7421 zł. Opiekun nie pójdzie też do pracy

Pierwsza oczekiwana przez osoby niepełnosprawne zmiana, to łączenie: 1) świadczenia wspierającego (otrzymuje osoba niepełnosprawna - przeszło 4000 zł w wariancie 100 punktów - dokładnie jest to 4134 zł) i 2) pielęgnacyjnego (otrzymuje opiekun - w 2026 r. przeszło 3000 zł - dokładnie 3287 zł). Dałoby to poważną kwotę do 7421 zł miesięcznie według wysokości świadczeń do końca lutego 2026 r. O ile świadczenie wspierające WZON i ZUS przyznaliby w maksymalnym wymiarze (za 100 punktów). Od marca 2026 r. (po podwyżkach świadczenia wspierającego) byłoby jeszcze więcej. No, ale nie będzie możliwości łączenia tych popularnych świadczeń. To już pewne, że tak nie będzie. Dlaczego? To oczywiste - nie ma środków w budżecie. Druga oczekiwana przez osoby niepełnosprawne zmiana to zgoda przepisów na możliwość pójścia do pracy przez opiekuna osoby niepełnosprawnej (mającego stare świadczenie pielęgnacyjne). Dziś opiekun musi wybrać - 1) praca albo 2) opieka nad np. schorowaną matką. W 2026 r. obie zmiany (łączenie świadczeń i łączenie pracy z opieką) są nierealne (na dziś) do wprowadzenia. Dużo się dyskutowało o tym w środowisku osób niepełnosprawnych, były nadzieje, ale rząd nie wprowadzi tych zmian.

NSA walczy z patologią w MOPS. Urzędnicy seryjnie uznają niepełnosprawnych za osoby samodzielne i bez świadczeń

Twoja mama ma orzeczenie o niepełnosprawności (stopień znaczny). Choroba jest bardzo poważna i mama waży 30 kg. Przychodzi Pani z MOPS. Daje mamie do wypełnienia ankietę. Przeprowadza wywiad środowiskowy. I Pani z MOPS uznaje, że z mamą nie jest tak źle. Twoja mama jest według niej całkiem sprawna. Bo np. da radę przetuptać sama do łazienki. Albo sama (choć z trudem i niezgrabnie) zrobi herbatę. W konsekwencji Tobie nie przysługuje stare świadczenie pielęgnacyjne (w 2026 r. 3287 zł miesięcznie). Zastanawiasz się. Pani z MOPS nie jest lekarzem. I właśnie podważyła zapisy orzeczenia o niepełnosprawności wystawionego przez lekarza. Ankietą (mama odpowiadała na pytania, co może sama zrobić) oraz wywiadem środowiskowym. Ten opis to dzień codzienny rodzin z osobami niepełnosprawnymi. Jest to patologia występująca w całej Polsce. MOPS nie tylko nie widzą łamania prawa przez siebie, ale przyjęły, że mają wręcz obowiązek dopełniać swoimi ustaleniami z wywiadu środowiskowego (i ankiet) decyzje lekarzy zawarte w orzeczeniach o niepełnosprawności. Tymczasem sędziowie NSA mówią "Tak nie wolno. Nie macie prawa".

REKLAMA

Zleceniobiorca może korzystać z samochodu, ale musi zapłacić podatek. Tylko jak to prawidłowo policzyć?

Nie tylko pracownik uzyskuje przychód, gdy korzysta ze służbowego samochodu na potrzeby prywatne. Ale tylko w jego przypadku ten przychód określa się ryczałtowo. Co to oznacza i jak to prawidłowo policzyć?

Nowe świadczenie dla seniorów: bon senioralny 2150 zł miesięcznie. Decyduje średni miesięczny dochód

Rząd kończy prace nad trzema rozwiązaniami, które mają odmienić życie osób starszych w Polsce. Bon senioralny, najem senioralny oraz nowy program dziennych miejsc pobytu to kompleksowy pakiet wsparcia, który ma zapewnić seniorom bezpieczeństwo, lepsze warunki mieszkaniowe i codzienną opiekę. Minister Marzena Okła-Drewnowicz zapowiada, że to początek nowej jakości w polityce senioralnej – opartej na godności, aktywności i realnym wsparciu dla osób starszych oraz ich rodzin.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA