REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Najczęstsze błędy popełniane w trakcie kościelnego procesu małżeńskiego – cz. I

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
dr Arletta Bolesta
Adwokat kościelny
Najczęstsze błędy popełniane w trakcie kościelnego procesu małżeńskiego. / Fot. Fotolia
Najczęstsze błędy popełniane w trakcie kościelnego procesu małżeńskiego. / Fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Podczas trwania kościelnego procesu małżeńskiego można napotkać wiele błędów związanych z jego stroną formalną. Małżonkowie często nie posiadają wystarczającej wiedzy związanej z procesem. Jakie błędy są popełniane najczęściej? Czy można ich uniknąć?

REKLAMA

Jednym z błędów jest wniesienie skargi o stwierdzenie nieważności swojego związku uzasadnionej w niewystarczający sposób. Strony często „kopiują” wniosek rozwodowy, nie biorąc pod uwagę, iż proces cywilny a kościelny mają swoją specyfikę; to, co wystarcza do rozwodu cywilnego może już nie być wystarczającym, a co więcej może nawet przeszkadzać w tym drugim procesie; wiele kwestii w czasie cywilnego procesu nie jest poruszanych w przeciwieństwie do kościelnego.

REKLAMA

Czasami też strony niejako na „wyczucie” uzasadniają swój tytuł prawny, jednak bez uwzględnienia tego, co stanowi jego istotę. Stąd mimo zasadności swojej sprawy stosują nieprawidłową terminologię, bądź z racji źle pojętego wstydu tuszują, bądź nie piszą tego, co ważne. Często też wynika to z obawy, że zarówno pozew jak i same strony zostaną źle potraktowane podczas procesu kościelnego. W dużej mierze sytuacja taka spowodowana jest brakiem teoretycznej bazy pod daną przyczynę prawną, nie rozumiejąc jej, bądź co więcej, nie znając jej istoty strony narażają się na niepotrzebne utrudnienia.

Powody popełniania błędów

REKLAMA

Czasem stronie jest zwyczajnie wstyd opowiedzieć, do czego była zdolna przed i w trakcie związku. Może też wydawać się to paradoksem, ale w małżeńskim procesie kościelnym obowiązuje zasada, wg której: gdy wszystko przed ślubem układało się pomyślnie, gdy związek też przebiegał w taki sposób przez jakiś dłuższy czas, tylko z małymi „upadkami”, wówczas wydaje się, iż sprawa nie zakończy się pomyślnie. Innym błędem, a raczej nie zrozumieniem istoty procesu, jest  próba uchronienia od przykrych konsekwencji stronę przeciwną i wzięcie „winy” na siebie, oczywiście przy zasadności takiego posunięcia. Niebezpieczeństwo polega tutaj na tym, iż nie mamy pewności czy przez dowody zostanie potwierdzony nasz wybór, czyli nasza przyczyna.

Podobna sytuacja jest, gdy strona nie chce z tych samych względów, aby przyczyna prawna dotyczyła jej osoby. Jeszcze innym błędem, już przy innej okazji poruszanym, jest odwlekanie rozpoczęcia procesu. Naturalną rzeczą jest, iż strona musi niejako do niego „dojrzeć”, jednak zbyt długie odwlekanie wszczęcia procesu może grozić utratą cennych środków dowodowych. Najlepszym rozwiązaniem byłoby, aby już w trakcie procesu cywilnego strona miała na uwadze swój przyszły kościelny proces małżeński (kwestia orzeczenia winy, starania się do dowody dotyczące współmałżonka itp.).

Zobacz również: Stwierdzenie nieważności małżeństwa – jak rozpocząć?

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Błędy przy zeznaniach świadków

Podobnie wiele błędów można napotkać przy składaniu zeznań, w szczególności świadków. Istnieje tendencja „wybielania” przez świadka tej strony, z którą pozostaje on spokrewniony czy jakoś związany. Czasami znowu wynika to z obawy, iż strona ta po zapoznaniu się z aktami sprawy,  zeznaniami tego świadka będzie miała pretensje o przedstawiony negatywnie swój wizerunek, innym razem może to być spowodowane źle pojętą przyjaźnią czy znajomością. Tymczasem chociaż może to być bolesne, zwłaszcza, gdy pośrednio porusza się temat swojej rodziny, jak to ma miejsce w czasie przesłuchania świadków spokrewnionych z tą stroną, po której leży „wina”, to jednak należy zgodnie z prawdą. Stąd powinna istnieć konieczność przygotowania świadków właśnie w takim kontekście do przesłuchania.

Powstaje pytanie: czy lepiej jest „pozbyć się” wszystkich świadków już w I Instancji, czy też zostawić jednego, kilku na wypadek apelacji. Oczywiście sądy przyjmują apelację bez nowych dowodów, ale mając na uwadze fakt, iż trybunały apelacyjne zmieniają jednak wyroki sądów I instancji, a apelacja nie polega wyłącznie na prostej polemice z wyrokiem, typu: „nie zgadzam się z takim fragmentem w nim”, to lepiej jest pozostawienie też jakiegoś świadka, świadków na dalszy ew. etap.

Podczas odpowiedzi na pozew (skarga wzajemna) czy w trakcie pisania pisma obrończego często strony popełniają też inny błąd, a mianowicie podchodząc do sprawy emocjonalnie. Chociaż skądinąd jest to zrozumiałe, nie wyraża się swojego stanowiska w taki sposób, aby nie tyle udowodnić ew. kłamstwo, jakieś zafałszowanie, minięcie się z prawdą strony przeciwnej, co przede wszystkim wykazać istnienie przyczyny prawnej. Naturalnie wymaga to od stron również wiedzy w tym zakresie (m. in. co jest ważne w aktach sprawy z punktu danej przyczyny prawnej i jak należy je zatem odczytywać), ale tylko dzięki temu sporządzone pismo może wpłynąć w znaczący sposób na sprawę.

Z pewnością tych błędów jest więcej, bowiem w trakcie procesu podejmowane są też inne czynności prawne: możliwość udzielenia odpowiedzi na uwagi obrońcy, możność rozszerzenia przedmiotu sporu, wniesienie nowej przyczyny przy okazji apelacji itp., a te wymagają posiadania jednak specjalistycznej wiedzy, a które mogą mieć najistotniejszy wpływ na końcowy wyrok.

Zobacz: Pewność moralna w kościelnym procesie małżeńskim

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Wysokość alimentów w 2025 r. według nowej tablicy alimentacyjnej [Przykład]

Ministerstwo Sprawiedliwości zaprezentowało nową tablicę alimentacyjną. Co istotne, nie ma ona charakteru wiążącego. Jak podkreśla resort, tabele będą narzędziem pomocowym dla sędziów i uczestników postępowania.

Polacy chcą szybko na emeryturę, ale nie chcą przestać żyć aktywnie. Tylko nieliczni pracują po 60-tce

Choć prawo pozwala łączyć emeryturę z pracą, robi to zaledwie 11,6 proc. Polaków w wieku 50–74 lat. Ponad połowa osób zbliżających się do wieku emerytalnego nie wyobraża sobie dalszej aktywności zawodowej. Eksperci ostrzegają: bez zachęt do pracy po 60. roku życia system emerytalny może się nie utrzymać.

Nowe prawo planistyczne 2026: Co oznacza dla właścicieli gruntów rolnych? Ekspert wyjaśnia

Najistotniejszą zmianą wydaje się fakt, iż „dla właścicieli gruntów rolnych tych najlepszych klas bonitacyjnych, położonych poza granicami miast zasadniczo do czasu uchwalenia planu ogólnego nie będzie możliwe uzyskanie decyzji o warunkach zabudowy, a więc i faktyczne odrolnienie nieruchomości.” – mówi Barbara Pancer w wywiadzie z ekspertem INFOR, [Radca prawny, local partner w warszawskiej praktyce nieruchomości kancelarii Greenberg Traurig].

Wielka zmiana w polskiej polityce! Premier Donald Tusk ogłosił nowy rząd: mniej ministrów, więcej odpowiedzialności, nowa jakość zarządzania państwem

„Porządek, bezpieczeństwo i przyszłość” – to trzy filary, które mają kierować nowym gabinetem Donalda Tuska. Premier ogłosił zmniejszenie liczby ministrów konstytucyjnych z 26 do 21, utworzenie nowych superministerstw, powołanie kontrolingu pracy ministrów i całkowicie nowe podejście do energetyki, finansów i relacji międzynarodowych.

REKLAMA

Niższa renta: dla jednych tak a dla drugich nie. RPO interweniuje

Niższa renta: dla jednych tak a dla drugich nie. RPO interweniuje - dlaczego? Chodzi o osiemnaste urodziny i rentę rodzinną. Mówi się, że 18-stka to symboliczny próg dorosłości, czas nowych praw, ale też i obowiązków. Chociaż dla większości młodych ludzi to radosny moment, to istnieje jednak grupa, dla której ten dzień, zamiast otwierać nowe możliwości, przynosi pewne bolesne finansowe rozczarowanie. Chodzi o rentę rodzinną, która dla niektórych nie jest już tak wysoka, jak przed ukończeniem 18. roku życia.

Rewolucja technologiczna bez kobiet? Sztuczna inteligencja może pogłębić nierówności

Rewolucja technologiczna bez kobiet? Sztuczna inteligencja może pogłębić nierówności, chociaż sektor sztucznej inteligencji woła o nowych specjalistów, ale kobiet wciąż jest w nim jak na lekarstwo. Choć to one częściej niż mężczyźni kończą studia wyższe, rzadziej wybierają karierę w branży technologicznej. Jaki będzie miało to wpływ na sytuację kobiet na rynku pracy?

Koniec z ulgami na dzieci. Rodzice lawinowo tracą wsparcie: paradoksalnie za sprawą dzieci i wzrostu płac

Koniec z ulgami na dzieci. Rodzice lawinowo tracą wsparcie: paradoksalnie za sprawą dzieci i wzrostu płac. Jak to możliwe? A no tak, że dzieci często dorabiają w wakacje a ich zarobki mają wpływ na sytuację finansową rodziców i przekroczenie pewnych progów podatkowych, które wpływają na utratę różnych ulg.

Rekonstrukcja rządu. 23 lipca 2025 r. premier przedstawi nową Radę Ministrów

Premier ogłosi skład nowej Rady Ministrów w środę o godz. 10:00. Zgodnie z deklaracjami rządu celem rekonstrukcji ma być efektywniejsza i skuteczniejsza praca Rady Ministrów.

REKLAMA

Hołownia chce badać posłów alkomatem. Projekt ustawy po incydentach w Sejmie

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia przygotował projekt ustawy, który umożliwi marszałkowi zlecenie badania alkomatem posła podejrzewanego o nietrzeźwość w czasie obrad. "Kończymy tolerowanie pijanych posłów" – zapowiedział. Projekt ma być odpowiedzią na incydenty, do których dochodziło już kilkukrotnie.

Jak wspierać naukę i zaangażowanie pracowników?

Dla 70 proc. pracowników z pokolenia Z cotygodniowe zdobywanie nowych umiejętności jest jednym z podstawowych oczekiwań wobec pracodawcy. Młode pokolenie coraz częściej poszukuje w pracy sensu, wyzwań i realnych możliwości rozwoju. Dlatego firmy oferują coraz więcej różnorodnych inicjatyw wspierających naukę i zaangażowanie.

REKLAMA