REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Surogatki, ratunek dla bezdzietnych czy handel nienarodzonymi dziećmi?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Katarzyna Goździkowska
Matką jest kobieta, która dziecko urodziła.
Matką jest kobieta, która dziecko urodziła.

REKLAMA

REKLAMA

Wymarzone dziecko. Wyczekiwane przez wiele lat – przedtem - kilkukrotne nieudane próby zapłodnienia in vitro, lata leczenia niepłodności, ból i rozczarowanie. No i brak pewności, że dziecko z adopcji zaspokoi rodzicielskie tęsknoty. Wiele par obawia się, że nie pokochają dziecka, z którym nie łączą ich więzy krwi. Zrozpaczeni rodzice wykorzystują desperację kobiet, które w zamian za odpowiednią kwotę urodzą upragnione dziecko. Ich rola – donosić ciążę, a później oddać maleństwo.

Co na to prawo?

Nie ma żadnego przepisu, który zakazywałby czerpania zysków z „wynajmowania brzucha”. W powszechnym mniemaniu, to co nie jest zakazane jest legalne. Dlatego agencje pośrednictwa takiego „wynajmu” rosną jak grzyby po deszczu. Motywacje tzw. matek zastępczych są jasne. Faktycznie pomagają jednak bezdzietnym parom. Nieco trudniej kwestionować motywacje rodziców, ale już ciężko usprawiedliwić chęć zbicia fortuny na cudzych nieszczęściach.

REKLAMA

Matka zastępcza a matka genetyczna

Od niedawna prawo wypowiada się na temat kwestii macierzyństwa. W świetle prawa matką jest kobieta, która dziecko urodziła.

Tymczasem w przypadku matki zastępczej między nią a dzieckiem nie ma żadnej więzi genetycznej. Jest jednak inna więź, budowana przez 9 miesięcy. Wizyty u lekarza, podczas których matka ogląda rozwijające się maleństwo, bijące serce na ekranie monitora usg, pierwsze wyczuwalne ruchy dziecka, a na koniec wydanie dziecka na świat.

Kto więc ma naturalne prawo do dziecka? 

REKLAMA

Etycy odpowiadają – nawet prawo natury nie rozstrzyga tego problemu, bo po pierwsze nie przewiduje, że taki problem mógłby w ogóle zaistnieć. Prosty wniosek – człowiek nie może tak głęboko ingerować w przyrodzone prawidła od wieków regulujących prawo narodzin?

Z drugiej strony, medycyna dzięki nieustannej ingerencji w prawa natury leczy bezpłodność i wydłuża życie. Spór o "surogatki" to przerzucanie się argumentami – nadrzędna wartość życia kontra godność matki i dziecka, prawa natury a postęp medyczny, „kupczenie” życiem a wydawanie na świat życia, które bez matki "zastępczej' by się nie rozpoczęło. 

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Umowa o dziecko

Cały proceder nie jest skomplikowany. Rodzice zobowiązują się do przyjęcia i wychowania dziecka, finansowego wsparcia matki i odpowiedniego wynagrodzenia za usługę „prenatalnej opieki”.

Na podstawie takiej umowy matka zastępcza oddaje dziecko.

Wydawałoby się, że ze względu na brak wyraźnych zakazów i zasadę swobody umów, w umowie można regulować wszystko – choćby zobowiązać kobietę do urodzenia i oddania dziecka. Tymczasem, matka zastępcza pozostanie w świetle prawa matką i ta kwestia nie może być dowolnie regulowana przez nikogo. 

Co stanie się, gdy kobieta po tych 9 miesiącach poczuje więź z maleństwem, więź której nie chce zrywać z powodu podpisu złożonego bezmyślnie pod kilkoma paragrafami?

Prawo nie zmusi jej do spełnienia umowy -  każda umowa tej treści pozostawiona do oceny sądu będzie unieważniona jako niezgodna z zasadami współżycia społecznego (art. 58 § 2 kodeksu cywilnego).

Zobacz również: Prawne aspekty przysposobienia

Oddać dziecko i co dalej?

Taka umowa, nawet jeśli matka ją wypełni nie wystarcza – nie można kupić dziecka.

W świetle prawa rodzicem jest bowiem ten, kto jest wpisany do aktu urodzenia dziecka – akt taki sporządza się natomiast w USC na podstawie zgłoszenia narodzin. Kobiety rodzące w szpitalach nie zgłaszają narodzin same, robi to za nie lekarz.

Inaczej jest w przypadku porodów domowych, szczególnie gdy nie asystuje przy nich lekarz. Takie może zgłosić sama kobieta albo domniemany ojciec. Dlatego matki zastępcze często rodzą w domach, w trudniejszych warunkach, bez niezbędnej opieki, przy asyście niewykwalifikowanych akuszerów. Chyba że zatrudnią agencję pośrednictwa, która zatroszczy się o wszystko, albo ktoś życzliwy podsunie znajomą położną.

Dziecko zabierają wtedy przyszli rodzice i sami zgłaszają je w urzędzie jako własne. 

 Matka zastępcza może zaprzeczyć macierzyństwo matki "genetycznej"

Pochopna decyzja? Matka może ją przemyśleć. Gdy chce odzyskać dziecko, prawo jej to ułatwi.

REKLAMA

Od czerwca może żądać zaprzeczenia macierzyństwa kobiety wpisanej do aktu urodzenia dziecka. W tym celu nie musi przedstawiać, tak jak mężczyzna w przypadku ustalenia ojcostwa, porównawczych badań genetycznych, wystarczy wykazać, ze to ona wydała dziecko na świat. 

Ciąganie matki zastępczej po sądach za niewywiązanie się z umowy nie pomoże, może sprowokować tylko odpowiedzialność karną. Pytanie, czy ze względu na brak innego adekwatnego paragrafu, sąd nie zakwalifikuje tego czynu pod art. 253 p.1 lub p.2 kodeksu karnego, przewidującego karę za handel dziećmi

Adopcja dziecka

Prawo przewiduje inne formy nabywania władzy rodzicielskiej. Matka może wyrazić zgodę na adopcję po sześciu tygodniach od narodzin dziecka. Wtedy nie ujawnia się jej w akcie urodzenia i znika z życia maleństwa. Rodzice przysposobią dziecko – pytanie czyje?

Nie jest to bowiem klasyczne przysposobienie, w którym rodzic/e, którzy nie chcą dziecka oddają je parze, która tego pragnie.

W Polsce zjawisko „wynajmowania brzucha” zdaje się nie interesować ustawodawcy, który liczy, że są to problemy, które albo się nie ujawnią albo chyba same rozwiążą. Tymczasem strefa handlu płodami rozwija się pod obojętnym okiem ustawodawcy, trudno nawet nazwać ją szarą strefą – ot, nikt jej przecież nie zdelegalizował.

Pozostaje czekać na akt prawny, który w końcu albo ureguluje sytuację matek zastępczych i spragnionych potomstwa rodziców, albo zakaże takich „transakcji wymiennych”.

Legalizować czy delegalizować?

Rzadko która sprawa wywołuje tyle kontrowersji – niby mamy na kim się wzorować, ale trudno rozstrzygnąć, który wzór wybrać. A te są skrajne – nie tylko kraje takie jak Rosja i Ukraina, ale także zachodnioeuropejskie państwa - Wielka Brytania, Finlandia, Belgia i Grecja zalegalizowały ciążę zastępczą, w USA taka procedura jest również zgodna z prawem.

 W tym samym czasie, kraj, bądź co bądź z tego samego kręgu kulturowego, Francja poprzez ustawę bioetyczną wyraźnie zakazuje takich praktyk.

W która stronę pójdzie polski ustawodawca? Trwają prace powołanej przez premiera Komisji ds. bioetyki. Wobec kontrowersji jakie wywołuje samo zapłodnienie pozaustrojowe w ciele matki genetycznej, jednoznacznie negatywne stanowisko wobec matek zastępczych wydaje się przesądzone.

Waga argumentów rzucanych przez kontrujące się strony wyrównuje szale sporu. W żonglerce jedynymi słusznymi racjami nie uczestniczą tylko ci, których problem dotyczy. Zainteresowani wolą zwrócić się do dyskretnego medium, gdzie mogą pozostać anonimowi – Internetu, tam biznes „wynajmu brzucha” rozwija się coraz prężniej.

Zobacz również: Adopcja dziecka - vademecum

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Nauczycielskie świadczenie kompensacyjne w 2025 roku. Ile wynosi, kto może uzyskać i jakich formalności trzeba dopełnić. 3 konieczne warunki

Nauczyciele, wychowawcy oraz inni pracownicy pedagogiczni, którzy urodzili się po 1948 roku, nie muszą czekać do 60. roku życia w przypadku kobiet ani do 65. roku życia w przypadku mężczyzn, aby otrzymać świadczenie z ZUS-u. Jeśli mają odpowiedni wiek, staż pracy i rozwiązali stosunek pracy, mogą na przykład skorzystać z nauczycielskiego świadczenia kompensacyjnego.

Sąd: Z Konstytucji RP wynika, że babcia ma prawo do świadczenia 300 zł [Dobry Start]

Spór z ZUS wygrała babcia dziecka - opiekuje się nim od śmierci jego matki. Opieka nie była potwierdzona sądownie, tj. nie ustalono pieczy bieżącej czy zastępczej oraz nie ustalono babci prawnym opiekunem dziecka. Wiadomo również, że skarżąca wystąpiła z wnioskiem do Sądu celem umieszczenia dziecka w jej rodzinie zastępczej, lecz sąd do chwili obecnej nie wydał żadnych orzeczeń regulujących.

„Ozłocony” projekt ustawy o rynku kryptoaktywów. Po co Polsce surowsze przepisy niż wymaga UE?

Projekt ustawy o rynku kryptoaktywów trafił parę dni temu do Sejmu. Celem tego projektu powinno być uszczegółowienie i doprecyzowanie, w zakresie w jakim jest to konieczne, rozwiązań wprowadzanych unijnym rozporządzeniem MICA. To jednak zbyt mało ambitne zadanie dla Ministra Finansów, twórcy projektu, który postanowił pokryć przepisy unijne warstwą krajowego, "normatywnego złota". Zobaczmy, na ile przepisy projektu stały się przedmiotem tzw. gold-platingu i co z tego wynika w praktyce.

Może czas, aby sąd mógł zmusić ZUS do odpuszczenia ścigania za niezapłacone składki? Jak jest rak, hospicjum, śmierć bliskich, utrata majątku?

Problemem udzielania przez ZUS ulg w postaci umorzenia zaległości w składkach jest to, że jest to decyzja całkowicie uznaniowa (po stronie ZUS). Osoba wnioskująca o taką ulgę może spełniać na 1000% zasady współżycia społecznego, które uzasadniają ulgę, a ZUS można tylko o nią prosić. I ZUS nie musi jej przyznać. Można stracić cały majątek w pożarze, być w stanie przedagonalnym w hospicjum, stracić rodzinę w wypadku samochodowym. A i tak ZUS może odmówić umorzenia zaległych składek w tym znaczeniu, że nie można ZUS zmusić do przyznania ulgi. Żaden sąd nie może wydać wyroku “Zmuszam ZUS do przyznania ulgi w kwocie 5000 zł w postaci umorzenia zaległych składek ZUS bo wnioskodawca choruje na raka w fazie przerzutów i zostało mu nie więcej niż 12 miesięcy życia “. Sąd może tylko wskazywać, że ZUS naruszył przepisy o umarzaniu zaległości bo nie zrobił tego, gdy sytuacja wnioskującego o ulgę, uzasadnia jej przyznanie.

REKLAMA

Adwokat: TSUE potwierdzi uczciwość postanowień umów kredytowych odwołujących się do WIBOR

Postanowienia umów kredytowych odwołujące się do wskaźnika referencyjnego WIBOR w ogóle nie powinny stanowić przedmiotu badania pod kątem ewentualnej abuzywności – uważa adwokat Wojciech Wandzel. Jego zdaniem Trybunał Sprawiedliwości UE w sprawie C-471/24 potwierdzi uczciwość postanowień umownych odwołujących się do WIBOR.

Jest ustawa o osobach starszych (czyli 60 plus). Co to daje?

Mało osób ma świadomość, a szczególnie osób starszych, że polityka senioralna w naszym kraju jest do tego stopnia rozwinięta, że jest specjalna ustawa o osobach starszych. Ustawa choć krótka to dość istotna dla praw seniorów, którzy mają ukończony 60 rok życia, czyli są tzw. seniorami 60 plus. Ustawa jest też istotna z perspektywy obowiązków państwa względem seniorów. Co zatem daje to prawo?

ZUS: Po nowelizacji mundurowi będą dalej informować o swoich finansach. Zwykły emeryt albo rencista już nie

Warunkiem łączenia wcześniejszej emerytury albo renty z dochodami z pracy jest nieosiąganie zbyt wysokich limitów dochodów z pracy. Do tej pory co roku trzeba było o kwotach przychodów informować ZUS. W ramach deregulacji zniknie obowiązek zawiadamiania przez emeryta lub rencistę ZUS (jako organu rentowego) o wysokości osiąganego przychodu. Nie jest to już potrzebne bo ZUS sam sobie te informacje sprawdzi. Obowiązek informowania ZUS o przychodach dotyczy tylko dwóch przypadków - 1) mundurowi, którzy pobierają uposażenie oraz 2) osoby, które osiągają przychody za granicą.

Energia wiatrowa w Polsce: jak daleko wiatraki od zabudowań? Co zrobi Prezydent Nawrocki?

Karol Nawrocki deklarował w kampanii wyborczej poparcie dla „rozsądnej transformacji energetycznej”. W praktyce jednak jego wypowiedzi sugerują sceptycyzm wobec polityki Zielonego Ładu oraz brak entuzjazmu dla dynamicznego rozwoju odnawialnych źródeł energii – w tym energetyki wiatrowej. Prezydent Elekt podkreśla wagę źródeł konwencjonalnych – mimo ich wysokich kosztów i negatywnego wpływu na klimat.

REKLAMA

Bon leczniczy zamiast 13. i 14. emerytury: czy to koniec z dodatkowymi pieniędzmi? Nowy pomysł na wsparcie seniorów

Nie da się ukryć, że seniorzy przyzwyczaili się już do otrzymywania dodatkowego wsparcia finansowego w postaci 13. i 14. emerytury. Świadczenia te okazały się wręcz stałym elementem polityki senioralnej, w ramach szeroko rozbudowanej polityki społecznej w Polsce. Dla wielu seniorów rzeczywiście jest to realne wsparcie finansowe, które pomaga niekiedy związać koniec z końcem. Odebranie tych kilku tysięcy to byłby cios dla tych osób. Jednak coraz częściej pojawiają się głosy, że jednorazowe dodatki nie rozwiązują systemowych problemów osób starszych – zwłaszcza w obszarze zdrowia. Czy zamiast gotówki lepszym rozwiązaniem byłby zatem bon leczniczy? Przyjrzyjmy się tej propozycji i ocenimy jej skutki.

Duże pieniądze na modernizację budynku i kanalizację: rusza nowy program

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej ogłosił nabór wniosków w nowym programie – do rozdysponowania dla beneficjentów jest aż 1,3 mld zł. Program będzie dostępny wyłącznie w czterech województwach.

REKLAMA