REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Wysokie podwyżki cen karmy dla zwierząt. Dużo więcej zapłacimy także za warzywa i pieczywo

Oprac. Paulina Karpińska
Wysokie podwyżki cen karmy dla zwierząt
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Analiza ponad 88 tys. cen pokazuje, że w marcu br. w sklepach było drożej średnio o blisko 24% niż rok wcześniej. Tym razem największy wzrost odnotowały karmy dla zwierząt, bo o przeszło 46%. Warzywa i pieczywo niewiele mniej. 

Ceny w marcu 2023

Jak wynika z cyklicznego raportu pt. „INDEKS CEN W SKLEPACH DETALICZNYCH”, autorstwa UCE RESEARCH i Uczelni WSB Merito, w marcu zakupy w sklepach były droższe średnio o 23,7% w porównaniu z analogicznym okresem ub.r. Analiza objęła 17 kategorii i blisko 100 najczęściej wybieranych przez konsumentów produktów codziennego użytku. Łącznie zestawiono ze sobą ponad 88 tys. cen detalicznych z przeszło 37 tys. sklepów. Według rankingu, tym razem najmocniej poszły w górę karmy dla zwierząt – o 46,4% rdr. Pożywienie dla kotów rdr. podrożało o 46,8%, a dla psów ¬– o 46,1%. 

REKLAMA

REKLAMA

– Karma dla zwierząt drożała wraz ze wzrostem cen głównych surowców używanych do jej produkcji, czyli mięsa, warzyw i tłuszczów. Za żywność dla domowych pupili niedługo możemy zapłacić jeszcze więcej. Wprawdzie tendencje wzrostowe cen mięsa i tłuszczów hamują, ale warzywa ostatnio dostały nowy impuls do podwyżek wraz z problemami z podażą. I właśnie to może spowodować, że karmy jeszcze bardziej zdrożeją – komentuje ekonomista Marcin Luziński z Santander Bank Polska.

Na drugim miejscu marcowego zestawienia drożyzny znalazły się warzywa ze wzrostem rdr. na poziomie 39,6%. Dla porównania, w lutym podwyżka w relacji rocznej wyniosła 22,5%, a w styczniu – 23,1%. Tu na przykład widzimy, że ceny cebuli rdr. podrożały o 68%, marchwi – o 60,4%, a papryki – o 59,1%. Warto też dodać, że akurat te trzy artykuły najmocniej poszły w górę ze wszystkich analizowanych w całym koszyku produktów.

– Wzrost cen warzyw, podobnie jak owoców, był zapowiadany już w styczniu. Wynikało to bowiem głównie z ograniczonej możliwości dostaw np. z Hiszpanii czy Afryki. Duży wpływ na taką sytuację miała ograniczona produkcja, związana ze styczniowym atakiem zimy. Na wiosnę ta kategoria produktów najczęściej zaczyna odnotowywać spadki cen. Jednak, w mojej ocenie, nic nie wskazuje na to, żeby w najbliższym czasie tendencja była odwrócona – podkreśla ekonomistka dr Anna Semmerling z Uniwersytetu WSB Merito.

REKLAMA

Z kolei jak zaznacza dr Tomasz Kopyściański z Uniwersytetu WSB Merito, w przypadku cebuli i marchwi odczuwamy jeszcze skutki słabych zeszłorocznych zbiorów. Do tego dochodzą ograniczone stany magazynowe, które na koniec okresu zimowego przekładają się na niską dostępność tych produktów w sklepach. Według eksperta, dynamiczny wzrost cen warzyw może mieć charakter krótkotrwały. Już po świętach, a najpóźniej w maju, po zwiększeniu produkcji krajowej, powinniśmy odczuć istotne spadki cen w tej kategorii. Jednak nie wszyscy eksperci zgadzają się z takim scenariuszem. 

Dalszy ciąg materiału pod wideo

– Problemy podażowe nie znikną tak łatwo, więc myślę, że warzywa mogą dalej drożeć w najbliższych miesiącach. Innym problemem tego sektora są spore ceny nawozów oraz wysokie temperatury w grudniu i styczniu, które mogły spowodować przedwczesne rozpoczęcie wegetacji – dodaje Marcin Luziński.

Jakie produkty zdrożały najbardziej w marcu 2023?

Trzecie miejsce w marcowym zestawieniu drożyzny zajmuje pieczywo ze wzrostem o 27,6% rdr. Chleb podrożał o 28,3% rdr. Z kolei bułki poszły w górę o 26,9%. Jak zaznacza dr Semmerling, dla tej kategorii znaczenie mają m.in. ceny składników takich jak drożdże, cukier i mąka. A one od wielu miesięcy odnotowują wysokie wzrosty. Do tego sytuacja na rynku zboża nie jest stabilna. 

– W ostatnim czasie doszło do wyraźnego obniżenia cen zbóż i gazu, a zatem podstawowych kosztów w działalności piekarskiej. W związku z tym spodziewam się, że ceny pieczywa przestaną rosnąć – stwierdza Marcin Luziński. Jednak z tak postawioną diagnozą – przynajmniej w części dot. gazu – nie do końca zgadzają się autorzy badania. – Analizując skutki rządowej zniżki na gaz dla piekarni, należy przewidywać, że wzrost cen lekko wyhamuje, ale pieczywo na sklepowych półkach nie zacznie tanieć. Wciąż będzie drożeć, tylko wolniej niż dotychczas. Obecnie jednak trudno jest prognozować, jak dalej będą kształtowały się finalne koszty zakupów pieczywa. Na rynku jest wciąż zbyt wiele niewiadomych – twierdzą analitycy z UCE RESEARCH.

Tuż za drożyźnianym podium znajduje się nabiał, który rdr. zdrożał o 27,3%. Tu rdr. najmocniej poszły w górę ceny jajek – o 38,3%, jogurtu – o 30,6%, śmietany – o 30,5%, a także mleka – o 27,4%. Zdaniem dr. Kopyściańskiego, sytuacja w tej kategorii jest interesująca. W marcu bowiem mleko w hurcie potaniało, ale ceny produktów z niego przetworzonych nie spadły.

– Wzrosty cen jaj to efekt wyższych kosztów produkcji – m.in. pasz, energii, ale też silnego popytu zagranicznego. Kraje Europy Zachodniej borykały się z kryzysem produkcji jaj wywołanym głównie przez rozprzestrzenianie się wirusa grypy ptaków. W efekcie wolumen eksportu jaj z Polski w 2022 r. zwiększył się o ponad 50%. W przypadku mleka, jogurtu czy śmietany, produkowanych głównie na rynek krajowy, transmisja cen na poziom konsumenta następowała z opóźnieniem, co wynika ze specyfiki umów handlowych – podkreśla analityk sektora Food&Agri Paweł Wyrzykowski z Banku BNP Paribas.

Pierwszą piątkę ww. zestawienia zamyka chemia gospodarcza ze wzrostem o 26,8% rdr. W tej kategorii zdecydowanie najmocniej podrożał proszek do prania – o 52,6% rdr. To jest czwartym wynikiem wśród wszystkich produktów uwzględnionych w analizie. W opinii dr. Kopyściańskiego, na podwyżki obejmujące chemię gospodarczą niezmiennie wpływa niska dostępność surowców. Znaczenie mają też wysokie ceny energii i koszty pracy.

Produkty z najmniejszymi wzrostami cen 

Szóste miejsce marcowego rankingu drożyzny zajmują wędliny ze wzrostem o 24,9% rdr. Siódmą pozycję mają artykuły dla dzieci z wynikiem 23,2%. W czołowej dziesiątce zestawienia widać też owoce – 22,9%, mięso – 22,4%, a także produkty sypkie – 22%. W obrębie tej ostatniej kategorii widzimy, że rdr. najmocniej poszły w górę takie artykuły, jak kasza jęczmienna – o 41,1%, płatki kukurydziane – 31,4%, jak również cukier – 31,1%. 

– W przypadku produktów sypkich odczyt cen detalicznych z marca 2023 roku jest istotnie zaburzony przez tzw. wysoki efekt bazy. Rok wcześniej mieliśmy rekordowe ceny w tej kategorii, zwłaszcza cukru, mąki i kasz. Dlatego też porównanie procentowe rdr. nie oddaje w pełni wciąż bardzo wysokiego poziomu cen – analizuje ekspert z Uniwersytetu WSB Merito.

Najmniej spośród siedemnastu kategorii podrożały używki ¬– o 11,3% rdr. Wyżej w rankingu są produkty tłuszczowe – 14,4%, a także słodycze i desery – 18,3%. Z kolei uwzględniając wszystkie analizowane produkty, widać, że ostatnia pozycja na liście należy do herbaty czarnej, która rdr. potaniała o 13,5%. W dół poszła też cena ziemniaków – o 3,1% rdr. Trzecie miejsce od końca w tym rankingu zajmuje masło, które podrożało zaledwie o 0,5%. 

– Dymnika wzrostu cen art. tłuszczowych hamuje. Potwierdzają to dane. W lutym wzrost rdr. wynosił 20%, w styczniu – 22,6%, w grudniu – 31,9%, a w listopadzie – 48,8%. Dla przykładu można wskazać masło, którego cena obecnie praktycznie stoi w miejscu. Natomiast we wcześniejszych miesiącach podwyżki wynosiły nawet 50-70%, a czasem nawet i więcej. Olej, który jeszcze nie tak dawno drożał trzycyfrowo, teraz jest na poziomie blisko 15% rdr. Widać zatem wyraźny spadek dynamiki wzrostu cen w tej kategorii – wyjaśniają eksperci z UCE RESEARCH.

Z kolei dr Anna Semmerling do powyższego dodaje, że cena masła była już tak wysoka, że wiele osób postanowiło zastąpić je tańszym produktem, np. margaryną. Od kilku tygodni głośno mówi się, że przy obecnych cenach sklepy mają wysokie stany magazynowe masła. To jest artykuł szybko psujący się, więc taka sytuacja ma odzwierciedlenie ostatecznie w cenach i promocjach. Sieci handlowe, kształtując bieżące ceny, po prostu musiały to wziąć pod uwagę.

Źródło: MondayNews

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Robicie pranie w ten sposób? Możecie słono za to zapłacić. To nawet 5 tysięcy złotych kary!

Puszczenie w ruch automatycznej pralki w nocy, kiedy można skorzystać z niżej taryfy za prąd, może się skończyć finansową katastrofą dla tych, którzy robią to w mieszkaniu w bloku? Okazuje się, że za ten sposób szukania oszczędności grozi… kara sięgająca nawet 5 tysięcy złotych. Jak to możliwe!

Likwidacja abonamentu RTV najwcześniej w 2027 r. - jest już pierwszy konkret. A co zamiast tego? Kto będzie płacił na publiczną telewizję i radio?

O likwidacji abonamentu RTV mówiło się wiele od dłuższego czasu. Mamy wreszcie pierwszy prawny konkret w tej sprawie, a jest nim projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji oraz niektórych innych ustaw, którego obszerne założenia zostały opublikowane 5 grudnia 2025 r. w Wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów. W tych założeniach wprost planowane jest uchylenie ustawy o opłatach abonamentowych, a co za tym idzie likwidację obowiązku płacenia tzw. abonamentu RTV. Za opracowanie gotowego projektu jest odpowiedzialna Marta Cienkowska Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Projekt – zgodnie z założeniami MKiDN- ma być przyjęty przez Radę Ministrów i skierowany do Sejmu w II albo III kwartale 2026 r. A zatem – jeżeli wszystko pójdzie po myśli projektodawców – likwidacja abonamentu RTV będzie możliwa najwcześniej od 2027 roku.

Koniec z nadużywaniem przez pracodawców B2B, umów zlecenia i umów o dzieło – 1 stycznia 2026 r. zostaną one przekształcone w umowy o pracę. PIP zyskuje uprawnienia, jakich nie miał dotąd żaden inny urząd

W dniu 4 grudnia br. Stały Komitet Rady Ministrów przyjął projekt reformy Państwowej Inspekcji Pracy. Zakłada on m.in. uprawnienie Państwowej Inspekcji Pracy (PIP) do wydawania decyzji administracyjnych o przekształceniu nieprawidłowo zawartych umów cywilnoprawnych (czyli umów zlecenia i umów o dzieło) oraz B2B w umowy o pracę. Ma to istotnie ograniczyć nadużycia pracodawców względem pracowników, polegające na zawieraniu przez nich umów cywilnoprawnych lub nawiązywaniu stosunku B2B z pracownikami, w warunkach, w których powinna zostać zawarta z nimi umowa o pracę.

Masz słup na działce? Ten wyrok TK otwiera Ci drogę do wynagrodzenia za bezumowne korzystanie przez firmę przesyłową. Nie można zasiedzieć służebności gruntowej o treści służebności przesyłu

W dniu 2 grudnia 2025 r. Trybunał Konstytucyjny wyrokiem w sprawie P 10/16 orzekł, że art. 292 w związku z art. 285 § 1 i 2 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. z 2025 r. poz. 1071, ze zm.), rozumiane w ten sposób, że umożliwiają nabycie przez przedsiębiorcę przesyłowego lub Skarb Państwa, przed wejściem w życie art. 305(1)-305(4) ustawy – Kodeks cywilny, w drodze zasiedzenia służebności gruntowej odpowiadającej treścią służebności przesyłu, są niezgodne z art. 21 ust. 1, art. 64 ust. 2 i 3 w związku z art. 31 ust. 3 oraz art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Trybunał uznał, że dotychczasowe orzecznictwo dopuszczające możliwość nabycia służebności odpowiadającej treścią służebności przesyłu naruszyło zasadę numerus clausus praw rzeczowych kreując niespójny systemowo rodzaj służebności, przez co doszło do ograniczenia prawa własności. Właściciele nieruchomości nie byli bowiem w stanie przewidzieć skutków braku swojej aktywności czyli utraty swoich praw względem nieruchomości skoro przed rokiem 2008 r. nie istniała służebność przesyłu. Wyrok ten jest bardzo ważny dla przedsiębiorstw przesyłowych, które nie posiadają tytułu prawnego do posadowionych na nieruchomościach innych osób urządzeń, jak również dla tysięcy właścicieli działek, przez które te urządzenia przebiegają. O ile dla tej drugiej grupy osób to bardzo dobra wiadomość bo otwiera przed nimi nowe możliwości, o tyle dla przedsiębiorstw przesyłowych wyrok Trybunału oznacza duże kłopoty i jeszcze większe koszty.

REKLAMA

Bon senioralny 2026 (vademecum): ile, dla kogo, kryteria dochodowe. Rzadko kto dostanie 2150 zł co miesiąc: tylko niektórzy seniorzy 85+ najbardziej potrzebujący pomocy

W 2026 roku ma wejść w życie ustawa o bonie senioralnym. Głównym celem tej ustawy ma być wsparcie finansowe osób aktywnych zawodowo w zapewnieniu opieki nad członkami ich rodzin - seniorami w wieku 75 lat lub więcej. Projekt tej ustawy – przygotowany przez Ministra ds. Polityki Senioralnej - jest obecnie na finiszu rządowych prac legislacyjnych (obecnie na etapie Stałego Komitetu Rady Ministrów) i nie został jeszcze wniesiony do Sejmu. Zatem ustawa ta ma bardzo niewielkie szanse wejść w życie 1 stycznia 2026 r. – jak przewiduje obecny projekt.

Komisja. WZON albo PZON. Trzy pytania. I z orzeczenia o niepełnosprawności znika niepełnosprawność
W 2026 r. opiekun + osoba niepełnosprawna nie będą mieli 7421 zł. Opiekun nie pójdzie też do pracy

Pierwsza oczekiwana przez osoby niepełnosprawne zmiana, to łączenie: 1) świadczenia wspierającego (otrzymuje osoba niepełnosprawna - przeszło 4000 zł w wariancie 100 punktów - dokładnie jest to 4134 zł) i 2) pielęgnacyjnego (otrzymuje opiekun - w 2026 r. przeszło 3000 zł - dokładnie 3287 zł). Dałoby to poważną kwotę do 7421 zł miesięcznie według wysokości świadczeń do końca lutego 2026 r. O ile świadczenie wspierające WZON i ZUS przyznaliby w maksymalnym wymiarze (za 100 punktów). Od marca 2026 r. (po podwyżkach świadczenia wspierającego) byłoby jeszcze więcej. No, ale nie będzie możliwości łączenia tych popularnych świadczeń. To już pewne, że tak nie będzie. Dlaczego? To oczywiste - nie ma środków w budżecie. Druga oczekiwana przez osoby niepełnosprawne zmiana to zgoda przepisów na możliwość pójścia do pracy przez opiekuna osoby niepełnosprawnej (mającego stare świadczenie pielęgnacyjne). Dziś opiekun musi wybrać - 1) praca albo 2) opieka nad np. schorowaną matką. W 2026 r. obie zmiany (łączenie świadczeń i łączenie pracy z opieką) są nierealne (na dziś) do wprowadzenia. Dużo się dyskutowało o tym w środowisku osób niepełnosprawnych, były nadzieje, ale rząd nie wprowadzi tych zmian.

NSA walczy o lepsze rozumienie prawa w MOPS. Urzędnicy seryjnie uznają niepełnosprawnych za osoby samodzielne i bez świadczeń

Twoja mama ma orzeczenie o niepełnosprawności (stopień znaczny). Choroba jest bardzo poważna i mama waży 30 kg. Przychodzi pracowik MOPS. Daje mamie albo Tobie do wypełnienia ankietę. Przeprowadza wywiad środowiskowy. I MOPS uznaje, że z mamą nie jest tak źle. Twoja mama jest według MOP całkiem sprawna. Bo np. da radę przejść sama z pokoju do łazienki. Albo sama (choć z trudem i niezgrabnie) zrobi herbatę. W konsekwencji Tobie nie przysługuje stare świadczenie pielęgnacyjne (w 2026 r. 3287 zł miesięcznie). Zastanawiasz się. Pracownik MOPS nie jest lekarzem. I właśnie podważa zapisy orzeczenia o niepełnosprawności, które trzymasz w dłoni. Ankietą (mama odpowiadała na pytania, co może sama zrobić) oraz wywiadem środowiskowym. Ten opis to dzień codzienny rodzin z osobami niepełnosprawnymi. Jest to patologia występująca w całej Polsce. Pracownicy MOPS nie są winni tej sytuacji - od lat są szkoleni do tej procedury. I są przekonani, że realizują nakazy prawa i na tym właśnie polega ich praca. Tymczasem sędziowie NSA mówią "Tak nie wolno. Nie macie prawa w ten sposób podważać ustaleń lekarzy zawartych w orzeczeniach o niepełnosprawności".

REKLAMA

Zleceniobiorca może korzystać z samochodu, ale musi zapłacić podatek. Tylko jak to prawidłowo policzyć?

Nie tylko pracownik uzyskuje przychód, gdy korzysta ze służbowego samochodu na potrzeby prywatne. Ale tylko w jego przypadku ten przychód określa się ryczałtowo. Co to oznacza i jak to prawidłowo policzyć?

Nowe świadczenie dla seniorów: bon senioralny 2150 zł miesięcznie. Decyduje średni miesięczny dochód

Rząd kończy prace nad trzema rozwiązaniami, które mają odmienić życie osób starszych w Polsce. Bon senioralny, najem senioralny oraz nowy program dziennych miejsc pobytu to kompleksowy pakiet wsparcia, który ma zapewnić seniorom bezpieczeństwo, lepsze warunki mieszkaniowe i codzienną opiekę. Minister Marzena Okła-Drewnowicz zapowiada, że to początek nowej jakości w polityce senioralnej – opartej na godności, aktywności i realnym wsparciu dla osób starszych oraz ich rodzin.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA