REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Błonica: groźny przypadek we Wrocławiu. Chore dziecko podróżowało trzema samolotami

Błonica: groźny przypadek we Wrocławiu. Chore dziecko podróżowało trzema samolotami
Błonica: groźny przypadek we Wrocławiu. Chore dziecko podróżowało trzema samolotami
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Wrocławscy lekarze potwierdzili przypadek błonicy u nieszczepionego dziecka, które wróciło z Afryki. Stan pacjenta jest ciężki, ale stabilny. GIS prowadzi dochodzenie epidemiologiczne – dziecko podróżowało trzema samolotami, a pasażerowie z najbliższego kontaktu mogą zostać objęci nadzorem.

Błonica ponownie pojawiła się w Polsce, to już oficjalnie potwierdzony przypadek. "Ustalana jest tożsamość pasażerów trzech międzynarodowych lotów, którymi z Afryki do Polski podróżowało dziecko z błonicą" – poinformował GIS Paweł Grzesiowski. Dodał, że dochodzenie epidemiologiczne dotyczy m.in. obywateli Polski, pasażerów lotu do Warszawy.

REKLAMA

REKLAMA

Błonica znów w Polsce. Lekarze we Wrocławiu potwierdzili zachorowanie dziecka

W ubiegłym tygodniu lekarze we Wrocławiu potwierdzili zachorowanie dziecka na błonicę, chorobę zakaźną gardła i krtani, która dzięki szczepieniom została populacyjnie wyeliminowana. Chore dziecko nie było szczepione. Wróciło z wakacji w Afryce, zaraziło się poza Polską. Stan dziecka jest oceniany przez lekarzy jako ciężki, ale stabilny. W szpitalu jest też dorosły z podejrzeniem błonicy.

GIS powiedział, że dziecko podróżowało z Afryki do Polski trzema różnymi samolotami, dlatego pojawiła się konieczność ustalenia list pasażerów. "Przesłaliśmy informacje do dwóch krajów przesiadkowych i trwają ustalenia szczegółowe list pasażerów, kto, gdzie i jakie miejsca zajmował w samolocie" – powiedział Grzesiowski.

Dodał, że ustalenia dotyczą także obywateli Polski, pasażerów samolotu, który wylądował w Warszawie. Zaznaczył, że profilaktyka i dochodzenie epidemiologiczne obejmuje tylko osoby, które siedziały w bezpośredniej bliskości chorej osoby.

REKLAMA

GIS jest na etapie dochodzenia epidemicznego

GIS zaznaczył, że z ewentualnym zakończeniem dochodzenia epidemicznego czeka do końca marca. Powiedział, że termin ten z przyjętym marginesem wynika z tego, że błonica po zakażeniu zwykle objawia się w ciągu 5-10 dni. "Jeśli nie będzie nowych przypadków choroby, będziemy mogli uznać zdarzenie za wygaszone" – powiedział.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

GIS wyjaśnił, że indywidualnemu nadzorowi epidemiologicznemu podlegają też osoby z "najbliższego kontaktu", czyli te, które przez kilka godzin przebywały w tym samym pomieszczeniu co chory, bez zabezpieczeń. Wyjaśnił, że to kwarantanna, a możliwe jest pobranie próbek na nosicielstwo bakterii, profilaktyczne podanie antybiotyku i w zależności od sytuacji podanie szczepienia.

Dziecko otrzymało pomoc medyczną, włącznie z antytoksyną błoniczą

Grzesiowski poinformował, że dziecko otrzymało wszystkie niezbędne, dostępne terapie włącznie z antytoksyną błoniczą. "Na potrzeby tych przypadków lek jest zabezpieczony w agencji rezerw rządowych. To uwolnienie następuje po decyzji trzech ministrów. Ta sytuacja nastąpiła bardzo szybko. Udało się dosłownie w ciągu kilku godzin podać ten lek pacjentowi od momentu ustalenia rozpoznania" – powiedział GIS. Zaznaczył, że na początku u dziecka zdiagnozowano objawy choroby układu oddechowego, a w ciągu kolejnych dni – objawy błonicy.

Dodał, że surowicę antybłoniczą dostała też osoba z podejrzeniem błonicy. Podkreślił, że miała ona bezpośredni kontakt z chorym dzieckiem. Grzesiowski powiedział, że pacjent ten wykazuje na razie objawy umiarkowanie ciężkiego zakażania, głównie ograniczone do dróg oddechowych. Zastrzegł, że błonica przebiega podstępnie – toksyna może uszkadzać z opóźnieniem mięsień sercowy, nerki i mózg, dlatego o wyleczeniu można mówić dopiero po około 7-10 dniach od rozpoznania choroby.

GIS nie widzi potrzeby szczepień interwencyjnych na błonicę

Zaznaczył, że GIS nie widzi potrzeby interwencyjnych, akcyjnych szczepień na błonicę, gdyż rozpoznany przypadek nie jest rodzimy. "Nie ma alertu, który by mówił, że mamy zagrożenie błonicą na terenie Polski" – dodał.

Grzesiowski podkreślił, że notowane w ostatnich latach sporadyczne przypadki błonicy w Polsce w większości dotyczyły osób dorosłych i była to głównie błonica skórna. Dodał, że nie były to przypadki ciężkie, stwierdzone u osób w kryzysie bezdomności czy u osób zaniedbanych.

GIS zaznaczył, że szczepienia przeciwko błonicy są obowiązkowe u dzieci:

  • cztery dawki w ciągu pierwszych 18 miesięcy życia,
  • dawka przypominająca w 6. roku życia,
  • szczepienie w 14. roku życia,
  • ostatnia dawka przyjmowana jest w 18-19 roku życia.

W późniejszym okresie życia jest to szczepienie zalecane w połączeniu ze szczepieniem na tężec i krztuśca, raz na 10 lat – dodał Grzesiowski. Powiedział, że obecnie uodpornienie u dzieci w wieku do trzech lat w zależności od województwa waha się od 87 do 95 proc., a bezpiecznym poziomem jest 90 proc.

Zwrócił uwagę, że przed pandemią COVID-19 w Europie notowano kilkadziesiąt przypadków błonicy rocznie. Przyznał, że sytuacja zmieniła się trochę w latach 2022-2023, kiedy do Europy dotarły duże grupy imigrantów. Niemcy na przykład – zauważył – zmierzyły się z mikroepidemią wśród imigrantów, kiedy zgłoszono około dwustu przypadków zachorowań. Zastrzegł, że były to miejscowe zakażenia w zaniedbanych skaleczeniach i uszkodzeniach skóry, które mogą być niebezpieczne dla osób nieszczepionych.

Co to jest błonica? Jakie objawy?

Błonica, określana też jako dyfteryt, krup lub dławiec, jest ostrą i ciężką chorobą zakaźną wywoływaną przez bakterie zwane maczugowcami błonicy. Do zakażenia dochodzi drogą kropelkową lub przez bezpośredni kontakt z osobą chorą lub nosicielem.

Objawy pojawiają się początkowo w gardle, na migdałkach podniebiennych i w krtani. Bakterie wywołują martwicę tkanek – szare, półprzezroczyste lub czarne naloty krwawiące przy próbie oderwania. Powiększające się szyjne węzły chłonne i obrzęki szyjne mogą prowadzić do zgonu w wyniku niewydolności oddechowej lub zatrzymania krążenia. Toksyna błonicza może prowadzić do zapalenia mięśnia sercowego, martwicy cewek nerkowych, porażenia mięśni odpowiedzialnych za ruchy gałek ocznych, kończyn i mięśni twarzy.

Więcej szczegółów o błonicy

Błonica to przykład choroby zakaźnej, którą w Europie praktycznie wyeliminowało wprowadzenie obowiązkowych szczepień. Obecnie w europejskich krajach zgony z powodu błonicy zdarzają się raz na kilkadziesiąt lat, zwykle u niezaszczepionych dzieci. Gorzej wygląda sytuacja w Afryce czy Azji.

Jako pierwszy błonicę opisał grecki lekarz Areteusz z Kapadocji około 70 roku naszej ery. Dokładniejszy opis pojawił się dopiero w XIX wieku. Przyczyną tej choroby, atakującej głównie dzieci w wieku 3 do 6 lat, jest bakteria zwana maczugowcem błonicy (Corynebacyerium diphtheriae). Bakterię tę odkryli w roku 1884 niemieccy bakteriolodzy - Edwin Klebs oraz Friedrich Löffler. Około roku 1890 niemiecki naukowiec Emil Adolf von Behring wynalazł i wprowadził do użytku surowice przeciwbłoniczą. W roku 1901 przyznano mu za to Nagrodę Nobla - jako pierwszemu laureatowi w dziedzinie medycyny.

Choć maczugowiec błonicy działa miejscowo i nie wnika do krwi, niektóre jego szczepy wytwarzają przedostającą się do krwiobiegu śmiertelnie groźną toksynę błoniczą. To "zasługa" zakażającego bakterie wirusa (bakteriofaga), pod którego wpływem w zasadzie niegroźna bakteria staje się zdolna do wytwarzania zabójczej toksyny.

Ważne

Błonica jest bardzo zaraźliwa - przenosi się przede wszystkim drogą kropelkową lub poprzez kontakt z materiałem zakaźnym. Objawy rozwijają się w ciągu 2 do 7 dni od zakażenia.

Choroba występuje w kilku postaciach. Najczęstsza to błonica gardła, zwana też dyfterytem. Jej objawami – oprócz bladości i gorączki - są też umiarkowany ból gardła, trudności z połykaniem, tak zwana mowa kluskowata, obrzmienie węzłów chłonnych podżuchwowych oraz przypominający błonę twardy, silnie przylegający do podłoża nalot w gardle o barwie białawoszarej, wokół którego dochodzi do przekrwienia.

Przy ciężkim przebiegu tej postaci błonicy naloty są szczególnie okazałe i mają krwistobrunatny kolor. Powiększenie węzłów chłonnych na szyi jest tak duże, że mówi się o „szyi prokonsula” lub „szyi Nerona”. Problemy nie ograniczają się do wyglądu – wytwarzana przez maczugowce błonicy toksyna zatruwa cały organizm. Tętno przyspiesza, staje się nieregularne, a zmiany martwiczo - zapalne mięśnia sercowego mogą doprowadzić do śmierci. Pojawiają się też problemy z układem nerwowym. Powrót do zdrowia trwa długo, ale – o ile chory przeżyje - zmiany w narządach się cofają.

W pierwszych latach życia występuje błonica krtani, inaczej określana jako dławiec albo krup. Obrzęk i nalot na strunach głosowych sprawiają, że zwęża się szpara głośni. Nasila się duszność i pojawia "szczekający" kaszel, narasta chrypka, co prowadzi w końcu do bezgłosu. Jako że gardło małego dziecka z natury jest wąskie, łatwo je zablokować - przy braku odpowiedniej pomocy prowadzi to do uduszenia się. W ciężkich przypadkach konieczna bywa intubacja (założenie rurki do tchawicy), a nawet wykonanie otworu w tchawicy - tracheotomii.

Najlżejszą postacią choroby, bez objawów zatrucia, jest błonica nosa. Pojawiają się niewielkie, często jednostronne zmiany błony śluzowej nosa. Towarzyszą im śluzowo-krwiste lub ropno-krwiste wycieki oraz nadżerki nozdrzy i górnej wargi. To postać przewlekła, co ma znaczenie z punktu widzenia epidemiologii. Błonica skóry jest postacią naprawdę rzadką. Może pojawić się na przykład na pępku noworodka.

Przy jakichkolwiek podejrzeniach błonicy należy koniecznie wezwać lekarza, gdyż wczesne rozpoznanie i leczenie może decydować o życiu. Leczenie antybiotykami, na przykład erytromycyną, penicyliną, metronidazolem) nie ma decydującego znaczenia i zwalcza głównie inne bakterie. Najważniejszej jest możliwie wczesne podanie odpowiednej dawki surowicy, która zawiera antytoksynę błoniczą. Im cięższy stan i im później od wystąpienia objawów, tym więcej potrzeba surowicy.

Zapobieganie błonicy opiera się przede wszystkim na obowiązkowych szczepieniach dzieci. Przed wprowadzeniem szczepień co roku chorowały w Polsce na błonicę dziesiątki tysięcy dzieci.

Szczepionkę opracowano już w roku 1923, w Polsce obowiązkowe szczepienia dzieci wprowadzono w latach 50. Obecnie stosowana jest trójskładnikowa szczepionka (DTP) podawana podskórnie lub domięśniowo. Jednak nabyta dzięki szczepionkom odporność z czasem spada. Dla tego na przykład epidemia w Rosji i sąsiednich państwach w latach 90. XX wieku objęła wielu dorosłych.

Chory pozostaje zakaźny przez około miesiąc od momentu, gdy sam uległ zakażeniu. Osoby, które zetknęły się z chorobą, izoluje się od dzieci i młodzieży do czasu wykonania dwóch kolejnych badań wymazów z jamy nosowo-gardłowej, z wynikami ujemnymi. Chorzy są izolowani, a w ognisku zakażenia dzieci przeprowadza się odkażenie.

W przeszłości błonica należała do najgroźniejszych chorób atakujących dzieci. Obecnie jest bardzo rzadko spotykana w krajach Europy – pojawia się głównie w Afryce i Azji. W skali świata odnotowuje się kilka tysięcy przypadków rocznie. Według danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – PZH w 2024 r. zanotowano w Polsce dwa przypadki błonicy, w 2023 r. – jeden, a w 2022 r. żadnego.

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Koniec taniego wykupu mieszkań komunalnych? W Sejmie praca wre nad nowymi przepisami, wejdą w 2027 r.

Miliony Polaków przez lata wykupywały mieszkania komunalne za ułamek ich wartości. Teraz to się skończy. Sejm pracuje nad ustawą, która zakaże gminom udzielania wysokich zniżek przy sprzedaży lokali. Zmiany mają wejść w życie latem 2027 roku. Sprawdź, co to oznacza dla najemców, seniorów i samorządów – oraz dlaczego politycy chcą zatrzymać wyprzedaż publicznego zasobu mieszkaniowego.

To nie tylko oszczędności budżetowe. To przez przepisy lekarze WZON niepełnosprawnym odbierają pkt 7 w orzeczeniu o niepełnosprawności

Osoby niepełnosprawne (i ich rodziny) za utratę pkt 7 chyba powinny mieć pretensje do polityków (i to tych rządzących 20 lat temu), a nie lekarzy WZON. Bo to politycy związali lekarzy w PZON definicjami prawnymi, które nakazują odebrać osobie niepełnosprawnej pkt 7. I nie ma to wiele wspólnego z medycyną. Co więcej politycy definicje te umieścili w rozporządzeniach (albo Wytycznych), a nie w ustawach. To powinno być w mojej ocenie skontrolowane przez Trybunał Konstytucyjny - taka definicja to materia ustawowa w ustawie. Pokażę to na przykładzie definicji "Konieczność sprawowania opieki". Problem, który powoduje dziś ta definicja wynika z rozporządzenie Ministra Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej z 15 lipca 2003 r. w sprawie orzekania o niepełnosprawności i stopniu niepełnosprawności. Nie ma nic wspólnego z bieżącymi sporami polityków.

Aplikacja "Schrony" pokazuje gdzie się ukryć. Czy będzie rozbudowana?

Aplikacja "Schrony" uruchomiona w poprzednim roku pokazuje gdzie się ukryć. Można w niej sprawdzić rozmieszenie miejsc schronienia dla ludności. Najwięcej schronów i ukryć znajduje się na Śląsku i Mazowszu. Czy aplikacja będzie rozbudowana?

Wigilia wolna od pracy w praktyce nie dla wszystkich pracowników. Oto dlaczego szef-pracoholik jest groźny dla całej firmy

Zgodnie z przepisami od 2025 roku 24 grudnia jest w Polsce dniem ustawowo wolnym od pracy. Wolna Wigilia przez wielu jest oceniana jako gest troski o pracowników, ukłon w stronę work-life balance i odpowiedź na realne potrzeby ludzi. W publicznej debacie jednak rzadko mówi się to tym, jak ta decyzja wpływa na liderów. Bo choć zespoły szybciej myślą o barszczu i choince, dla kadry zarządzającej święta to często jeden z najbardziej intensywnych i obciążających momentów w roku. To właśnie liderzy wykonują w tym czasie ogromną, niewidzialną pracę.

REKLAMA

Jawność płac - początek zmian 24 grudnia 2025 r. Co naprawdę się zmienia teraz, co za pół roku a co jeszcze później?

W Wigilię 24 grudnia 2025 r. wchodzą w życie pierwsze zmiany kodeksu pracy dotyczące przejrzystości wynagrodzeń w procesie rekrutacyjnym. Pracodawcy będą musieli przekazywać kandydatom informację o proponowanym wynagrodzeniu (kwocie lub przedziale) oraz stosować neutralny język w ofertach pracy. Kolejne rozwiązania wynikające z unijnej dyrektywy o równości wynagrodzeń mają zostać wdrożone w prawie krajowym do 7 czerwca 2026 r., przy czym część obowiązków (np. raportowanie) będzie uruchamiana etapami w kolejnych latach.

Nowa ulga dla posiadaczy studni, która wzbudza kontrowersje – „jak tylko ludzie dowiedzą się o tym, że procedujemy taką ustawę, to od jutra u nas będą kopali następne studnie”. Kto ostatecznie zostanie zwolniony z opłaty i będzie mógł uniknąć nawet 60 tys. zł kary?

W dniu 17 października 2025 r., do Sejmu został wniesiony poselski projekt ustawy o zmianie ustawy – prawo wodne, który zakłada czasowe zwolnienie z opłaty legalizacyjnej za urządzenie wodne wykonane bez wymaganego pozwolenia lub zgłoszenia wodnoprawnego oraz warunkowe zwolnienie z przewidzianych w ustawie kar pieniężnych. Oszacowano, że na rozwiązaniu przewidzianym w projekcie, może skorzystać nawet 40 tys. gospodarstw rolnych, jednak – nie tylko rolnicy będą mogli bezkosztowo zalegalizować swoje studnie. Ten aspekt wzbudził niemałe kontrowersje podczas posiedzenia sejmowej Komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej.

Prezenty stanowią nawet do 40 proc. świątecznych wydatków większości Polaków [BADANIE]

Polacy wskazują, jaką część ich bożonarodzeniowego budżetu stanowią wydatki na prezenty. Spośród 10 wariantów odpowiedzi najczęściej wybierane są przedziały 20-30% oraz 30-40% – odpowiednio 18,5% i 18,2%. Na trzecim miejscu jest zakres 40-50%, podawany przez 12,9% rodaków. Na czwartej pozycji widać 10-20% – 11,3% wskazań. Z kolei 10,2% ankietowanych jest niezdecydowanych. 8,4% respondentów deklaruje 50-60%. Natomiast 6,6% badanych nie kupuje żadnych prezentów.

Alimenty, gdy rodzic nie pracuje. Ile wynoszą?

Przepisy nie określają wprost ile powinny wynosić alimenty, jeżeli rodzic pozostaje bez zatrudnienia. Kodeks rodzinny i opiekuńczy zawiera jednak ważne zasady. Czy możliwe jest zatem zaprzestanie płacenia alimentów, jeśli brakuje stałej pracy?

REKLAMA

Przekazanie pracownikowi informacji o warunkach pracy i płacy to za mało. Jakie jeszcze obowiązki obciążają pracodawcę?

Choć co do zasady strony stosunku pracy są równe, to jednak z uwagi na jego charakter i fakt, że pracodawca jest podmiotem profesjonalnym, na gruncie prawa pracy zapewniono szereg narzędzi, które umacniają pracownika i zapewniają realizację przysługujących mu praw. Dotyczy to w szczególności informowania o warunkach pracy.

Nie każdego zatrudnianego pracownika trzeba skierować na badania. Dlaczego? Przepisy jasno to wskazują

Aby pracodawca zgodnie z przepisami mógł dopuścić zatrudnianego pracownika do pracy, ten musi legitymować się wymaganym orzeczeniem lekarskim o braku przeciwskazań do jej wykonywania. Jednak ta zasada nie obowiązuje w każdym przypadku. Dlaczego?

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA