REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Wyrok TSUE w sprawie WIBOR-u w umowach kredytowych. Będzie historyczny przełom w ochronie praw kredytobiorców złotówkowych?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Karolina Pilawska
Adwokat, wspólnik w kancelarii Pilawska Zorski Adwokaci
TSUE, wyrok TSUE
Wyrok TSUE w sprawie WIBOR-u w umowach kredytowych. Będzie historyczny przełom w ochronie praw kredytobiorców złotówkowych?
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

W dniu 11 czerwca 2025 roku Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej po raz pierwszy w historii zajmie się sprawą polskiego kredytu złotówkowego, którego oprocentowanie oparte jest na wskaźniku referencyjnym WIBOR. Sprawa została zarejestrowana pod sygnaturą C-471/24 i trafiła do Trybunału na skutek skierowania przez Sąd Okręgowy w Częstochowie pytań prejudycjalnych. To przełomowy moment w historii polskiego rynku finansowego – porównywalny z początkiem spraw frankowych w TSUE.

rozwiń >

WIBOR – fundament kredytów złotówkowych

WIBOR od dekad stanowi podstawę dla wyznaczania oprocentowania kredytów hipotecznych i konsumenckich udzielanych w złotych polskich. Jego wysokość rzutuje bezpośrednio na koszt kredytu dla milionów Polaków. Choć przez lata wskaźnik ten był traktowany jako rynkowy standard, to coraz częściej podnoszone są argumenty wskazujące na jego nietransparentność i wątpliwą zdolność do odzwierciedlenia rzeczywistych warunków rynkowych.

Podstawowym problemem związanym z WIBOR-em jest sposób jego ustalania. Nie opiera się on na realnych transakcjach międzybankowych, lecz na deklaracjach banków, które informują, po jakiej stopie mogłyby pożyczyć środki innym instytucjom. W praktyce jednak rynek pożyczek międzybankowych niemal nie funkcjonuje, co oznacza, że WIBOR w istocie nie odzwierciedla rzeczywistych kosztów finansowania.

REKLAMA

Cztery pytania z Częstochowy – o co chodzi w sprawie C-471/24?

W ramach sprawy rozpoznawanej przez TSUE Sąd Okręgowy w Częstochowie zadał cztery pytania prejudycjalne, które dotyczą fundamentalnych kwestii związanych z funkcjonowaniem wskaźników referencyjnych, przejrzystością umów kredytowych oraz zakresem ochrony konsumentów wynikającej z dyrektywy 93/13/EWG. Pytania te dotyczą:

1. Zakresu badania abuzywności postanowień odwołujących się do wskaźnika referencyjnego WIBOR – czy można uznać, że klauzula ustalająca oprocentowanie kredytu na podstawie WIBOR-u może być uznana za nieuczciwą w rozumieniu Dyrektywy 93/13?

2. Transparentności informacji przekazywanych konsumentowi – czy bank dostatecznie poinformował kredytobiorcę o mechanizmie działania WIBOR-u oraz jego wpływie na wysokość zobowiązania?

3. Potencjalnego naruszenia równowagi kontraktowej stron – czy konstrukcja kredytu, w której konsument ponosi ryzyko związane ze zmiennością WIBOR-u, jest zgodna z zasadą równowagi i lojalności kontraktowej?

4. Skutków eliminacji postanowień dotyczących WIBOR-u – czy po uznaniu klauzuli za abuzywną umowa może być kontynuowana w pozostałym zakresie, np. z oprocentowaniem ustalonym wyłącznie na podstawie marży?

Pytania te są nie tylko istotne z punktu widzenia sprawy indywidualnej, lecz także mają ogromne znaczenie systemowe. Odpowiedzi Trybunału mogą przesądzić o dalszym losie tysięcy spraw sądowych, w których konsumenci kwestionują legalność i uczciwość stosowania wskaźnika WIBOR.

Analogiczna historia jak w sprawach frankowych?

Pełnomocnicy kredytobiorców, w tym autor niniejszego komentarza, podkreślają, że sprawa WIBOR-u przypomina na wielu płaszczyznach wcześniejsze sprawy dotyczące kredytów waloryzowanych do franka szwajcarskiego. Również wówczas głównym problemem było nieprzejrzyste ukształtowanie mechanizmu ustalania świadczenia kredytobiorcy, brak transparentnych informacji oraz nierównowaga stron.

W przypadku kredytów opartych na WIBOR-ze sytuacja jest bardzo podobna: konsument nie ma realnego wpływu na wybór wskaźnika, nie ma wiedzy o tym, jak jest on wyliczany, a ryzyko zmienności jest przerzucone wyłącznie na niego. Umowy nie zawierają wystarczających informacji pozwalających ocenić wpływ WIBOR-u na całkowity koszt kredytu, a sam sposób kalkulacji wskaźnika nie jest przejrzysty – nawet dla profesjonalnych pełnomocników.

WIBOR a Dyrektywa 93/13 – standardy unijne

Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem TSUE, obowiązkiem przedsiębiorcy zawierającego umowę z konsumentem jest nie tylko unikanie stosowania nieuczciwych postanowień umownych, ale także zapewnienie, aby umowa była sformułowana w sposób jasny, zrozumiały i umożliwiający konsumentowi podjęcie świadomej decyzji.

Zgodnie z Dyrektywą 93/13, za nieuczciwe uznaje się postanowienia, które nie zostały indywidualnie uzgodnione, naruszają dobre obyczaje i rażąco naruszają interesy konsumenta. W sprawie WIBOR-u wątpliwości budzą wszystkie trzy przesłanki:
1) brak indywidualnego uzgodnienia – postanowienia dotyczące wskaźnika referencyjnego mają charakter narzucony, są standardowym elementem umów,
2) naruszenie dobrych obyczajów – wskaźnik nie opiera się na realnym rynku i jest w pełni kontrolowany przez instytucje finansowe,
3) rażące naruszenie interesów konsumenta – wysokość rat może wzrosnąć o kilkadziesiąt procent w krótkim czasie, bez jakiegokolwiek wpływu konsumenta na ten proces.

Argumenty strony konsumenckiej

Z punktu widzenia pełnomocnika kredytobiorców, kluczowym zarzutem wobec banków jest niewystarczające informowanie klientów o tym, czym w ogóle jest WIBOR, jak jest ustalany, kto go kontroluje i jakie ryzyka wiążą się z jego zmiennością. W materiałach marketingowych dominował przekaz o „stabilnym i przewidywalnym kredycie złotówkowym”, który „chroni przed ryzykiem kursowym”, podczas gdy kluczowe ryzyko – stopy procentowej – zostało całkowicie pominięte.

Dopiero po gwałtownych podwyżkach stóp procentowych w 2022 i 2023 roku kredytobiorcy zaczęli masowo odczuwać skutki uzależnienia rat od wskaźnika WIBOR. Dla wielu z nich oznaczało to wzrost miesięcznych rat nawet o 100% w stosunku do pierwotnych założeń.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Co się stanie, jeśli TSUE przyzna rację konsumentom?

Ewentualne orzeczenie TSUE potwierdzające abuzywność postanowień dotyczących WIBOR-u może otworzyć drogę do tysięcy pozwów o:
- stwierdzenie nieważności umowy w całości,
- wykreślenie z umowy WIBOR-u i utrzymanie jej w mocy z samą marżą,
- zwrot nadpłat powstałych wskutek stosowania wskaźnika referencyjnego,
- podważenie tytułów egzekucyjnych, a w skrajnych przypadkach – wznowienie zakończonych postępowań egzekucyjnych.

Z punktu widzenia praktyki sądowej orzeczenie Trybunału będzie miało charakter precedensowy. Już dziś wiele sądów wstrzymuje postępowania do czasu wydania orzeczenia przez TSUE, traktując tę sprawę jako fundamentalną dla oceny legalności kredytów złotówkowych.

Dla kredytobiorców to przede wszystkim szansa na sprawiedliwe i zgodne z prawem ukształtowanie stosunków umownych oraz ochronę przed niekontrolowanym ryzykiem finansowym. W obliczu kryzysu kosztów życia i drastycznego wzrostu rat kredytowych, orzeczenie TSUE może stać się jednym z najważniejszych rozstrzygnięć ostatnich lat w zakresie prawa konsumenckiego.

Podsumowanie

Sprawa C-471/24 to nie tylko pytanie o legalność WIBOR-u. To pytanie o granice uczciwości w relacjach między bankiem a konsumentem. O granice zaufania do instytucji finansowych. I o to, czy Polska – jako członek Unii Europejskiej – zagwarantuje swoim obywatelom taki sam poziom ochrony, jaki mają konsumenci w innych państwach UE. Wierzę, że Trybunał, idąc śladem spraw frankowych, opowie się po stronie przejrzystości, równości kontraktowej i lojalności wobec konsumenta.

adw. Karolina Pilawska, Pilawska Zorski Adwokaci - www.pzadwokaci.pl

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Polski system emerytalny pod presją. Eksperci ostrzegają: bez reform czekają nas głodowe świadczenia

Polska starzeje się w szybkim tempie, co już dziś budzi poważne obawy o przyszłość systemu emerytalnego. Międzynarodowy Fundusz Walutowy alarmuje: jeśli nie zostaną wprowadzone pilne reformy, do 2050 roku świadczenia mogą spaść nawet o jedną trzecią. Najbardziej ucierpią kobiety, osoby o niskich dochodach i pracownicy niestandardowi. Czy jest jeszcze czas, by uniknąć kryzysu?

Nadchodzą rewolucyjne zmiany w świadectwie pracy? Chodzi o jedną rubrykę. Prezes UODO pisze do MRPiPS

Współczesny rynek pracy wymaga elastyczności, kompetencji i transparentności, a prawo musi podążać za zmianami społecznymi, technologicznymi ale co ciekawe czasami także za prywatnymi decyzjami pracowników. W tym wszystkim istotne znaczenie ma świadectwo pracy, którego wzór jest uregulowany jako załącznik do rozporządzenia Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej z dnia 30 grudnia 2016 r. w sprawie świadectwa pracy (Dz.U. 2016 poz. 2292). Co zatem się zmieni?

Koniec z oszukiwaniem w CV. Pracodawcy sprawdzą dyplom a uczelnie będą miały nowy obowiązek

Fałszywy dyplom w CV? Już wkrótce ten problem może odejść do lamusa. Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego przygotowało projekt ustawy, który da pracodawcom narzędzie do weryfikacji wykształcenia kandydatów do pracy. To rewolucja w rekrutacji, która kończy z dotychczasową bezradnością pracodawców wobec przepisów o ochronie danych.

Nowe podatki w budżecie UE po 2028 roku: firmy i konsumenci zapłacą więcej

Unia Europejska planuje głęboką reformę budżetu na lata 2028–2034, której centrum stanowią nowe źródła dochodów – de facto nowe unijne podatki. ETS, CBAM, opłata od e-odpadów, wyższy podatek od plastiku, a także kontrowersyjna składka CORE dla dużych firm mają przynieść blisko 60 mld euro rocznie. Choć środki mają wspierać transformację energetyczną, bezpieczeństwo i konkurencyjność, przedsiębiorcy ostrzegają przed ryzykiem nadmiernego obciążenia, zwłaszcza dla małych i średnich firm.

REKLAMA

Staż pracy a urlop. Czy w 2025 r. będą zmiany?

Staż pracy a urlop. Czy w 2025 r. będą zmiany? Być może, szczególnie w obliczu gruntownych zmian prawa w zakresie zaliczania do stażu pracy okresu zatrudnienia w ramach JDG i umów zleceń! Co więcej, w polskiej debacie publicznej coraz głośniej wybrzmiewa postulat, który może zrewolucjonizować podejście do praw pracowniczych – wprowadzenie powszechnego tzw. urlopu stażowego. Wówczas nie-pracownicy również skorzystaliby na zmianach. Pomysł, choć nie nowy, nabiera impetu w kontekście rosnącej świadomości na temat potrzeby zachowania równowagi między życiem zawodowym a prywatnym. Czy dodatkowe dni wolne, uzależnione od lat spędzonych na rynku pracy, wejdą w życie? W wielu zawodach już tak jest! Być może stanie się to więc powszechnym prawem.

4-dniowy tydzień pracy: hit czy mit? Nabór wniosków od 14 sierpnia do 15 września 2025 r.

Skrócenie tygodnia pracy do czterech dni nie jest już tylko trendem na zachodzie. Jeszcze kilka lat temu koncepcja czterodniowego tygodnia pracy wydawała się futurystycznym eksperymentem. Dziś coraz więcej firm testuje ten model, motywowane realnymi korzyściami: większym zaangażowaniem zespołów, niższą rotacją, a nawet oszczędnościami kosztowymi, np. dzięki programowi pilotażowemu z MRPiPS. Etap II programu to właśnie testowanie zaproponowanego modelu skróconego czasu pracy w środowisku pracy – zaczyna się 1 stycznia 2026 r. i trwa do 31 grudnia 2026 r.

Wzrost wynagrodzeń w budżetówce. Coś się zmienia po 10 latach, ale to nie jest dobra wiadomość

Po raz pierwszy od dekady doszło do bezprecedensowego porozumienia w Radzie Dialogu Społecznego - zarówno związki zawodowe, jak i organizacje pracodawców jednomyślnie sprzeciwiły się rządowej propozycji zaledwie 3-procentowej podwyżki płac w budżetówce. Uchwała nr 139 RDS, przyjęta 14 lipca 2025 roku, to nie tylko wyraz wspólnego stanowiska wobec zbyt niskiego wzrostu wynagrodzeń, lecz także sygnał narastającego kryzysu w dialogu społecznym i zapowiedź otwartego sporu z rządem.

Okulary za kierownicą: kiedy grozi mandat nawet w wysokości 500 zł? O tym musisz pamiętać

Kierowcy z wadami wzroku powinni zachować szczególną ostrożność. Mimo że jazda w okularach korekcyjnych wydaje się standardowa, w niektórych przypadkach może skutkować mandatem w wysokości nawet 500 zł. Wysokość kary zależy od kodów, które są wpisane w twoim prawie jazdy. Upewnij się, że znasz obowiązujące przepisy, aby uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji.

REKLAMA

Unia chce słuchać dzieci, zanim uchwali prawo. Nadchodzi rewolucja w legislacji?

Parlament Europejski chce wprowadzenia obowiązkowego testu praw dziecka dla wszystkich nowych przepisów wychodzących z Komisji Europejskiej. – Dzieci wiedzą, czego chcą, i potrafią to jasno powiedzieć – przekonuje Ewa Kopacz, wiceprzewodnicząca PE. Bezpieczeństwo w sieci, walka z mową nienawiści, edukacja o prawach i realna pomoc dla ofiar przemocy to tylko część postulatów najmłodszych obywateli UE. Unia słucha ich coraz uważniej – i właśnie to może całkowicie zmienić sposób, w jaki tworzone jest prawo w Europie. Czy nadchodzi era legislacji pisanej oczami dziecka?

5 tys. zł grzywny, konfiskata sprzętu, a nawet areszt za korzystanie z kamery samochodowej. Nowe przepisy są bezlitosne, bo kierowców nie uratuje nawet „nieumyślność”, ale – będą zmiany

W związku z trwającym właśnie sezonem urlopowo-wakacyjnym – wielu Polaków odbywa teraz dłuższe wyprawy samochodowe, korzystając przy tym z rejestratorów obrazu w postaci kamer samochodowych. Motywy rejestrowania jazdy są różne – ale większość kierowców robi to po prostu dla bezpieczeństwa (zarejestrowany obraz pełni funkcję dowodową w przypadku kolizji lub wypadku oraz może okazać się pomocy w namierzaniu „piratów drogowych”), niewiele osób zdaje sobie jednak sprawę z tego, że takim – z pozoru nikomu nieszkodzącym działaniem – może nabawić się nie lada problemów. Na szczęście rząd zajął się już tymi „nadmiarowymi” regulacjami, ale ci, którzy będą używać kamer samochodowych w najbliższym czasie – muszą nadal mieć się na baczności.

REKLAMA