REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Media muszą odpowiadać za prezentowany materiał

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Anna Sergiej

REKLAMA

REKLAMA

Stacja TVN w jednym z reportaży naruszyła dobra osobiste bohatera materiału. Sąd nakazał stacji złożenia oświadczenia z przeprosinami.

Zdaniem sądu II instancji treść reportażu naruszała dobre imię, cześć, oraz godność powoda. Sugestia zawarta w reportażu, iż sędziowie byli zamieszani w proceder zakupu mieszkań po zaniżonej cenie stawia powoda w złym świetle i godzi w zaufanie, jakim z racji wykonywanego zawodu darzą go mieszkańcy Olsztyna.

REKLAMA

REKLAMA

Negatywny wydźwięk programu

Reakcja na publikację była bardzo szeroka, nie tylko wśród znajomych i przyjaciół powoda. Sprawa zainteresował się jeden z posłów kierując pismo do Ministra Sprawiedliwości, w którym sugerował pociągnięcie do odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów zamieszanych w proceder zakupu mieszkań. Zdaniem sądu przykład ten wskazuje, iż wydźwięk programu był negatywny, a jego treść przedstawiała środowisko sędziowskie w niekorzystnym świetle.

Stan faktyczny

Reportaż dotyczył nieprawidłowości w działaniu spółdzielni mieszkaniowej w Olsztynie. W programie znalazła się sugestia, że środowisko sędziowskiego ( w tym powód), jest zamieszane w proceder zakupu mieszkań po zaniżonej cenie w zamian za usługi świadczone prezesowi jednej z olsztyńskich spółdzielni mieszkaniowych.

W programie znalazły niepełne personalia powoda, podana została funkcja jaka sprawuję, oraz miejsce zamieszkania. Zdaniem powoda fakty te umożliwiły jego identyfikację, przysporzyły jemu, jego rodzinie, oraz przyjaciołom wielu nieprzyjemności

REKLAMA

Oddalenie powództwa

W związku z tym skierował sprawę do sądu o naruszenie dóbr osobistych. Sąd I instancji uznał jednak , że do naruszenia nie doszło. W uzasadnieniu sędzia przewodniczący podał, że celem reportażu było przedstawienie konfliktu sąsiedzkiego między członkami spółdzielni, a nie postawienie powoda w złym świetle.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Na powyższą decyzję sądu powód wniósł apelację. Podczas rozprawy sąd apelacyjny przywołał orzecznictwo Sądu Najwyższego, które wskazuje że w przypadku gdy dziennikarz rzetelnie zbiera materiał, to nawet jeśli informacje zostały przedstawione w błędny sposób, nie można mówić o naruszeniu dóbr osobistych.

Wina nieumyślna pozwanych

SA stwierdził, iż mimo, że do naruszenia dóbr osobistych doszło, pozwani mieli prawo do publikowania listy ewentualnych nabywców mieszkań po zaniżonej cenie. Przytoczone zostało orzeczenie Sądu Najwyższego, zgodnie z którym dziennikarz ma obowiązek ujawniania wszelkich nieprawidłowości, gdyż jest to oczywisty interes społeczny.

SA obalił tym samym domniemanie bezprawności działania pozwanych. Jednakże zawarta w materiale sugestia odwdzięczania się władzom spółdzielni przez sędziów, zdaniem składu orzekającego nie powinna być skierowana do wszystkich, gdyż w tej przedmiotowej sprawie nie ma odpowiedzialności zbiorowej.

Pozwani nie dochowali należytej staranności przy redagowaniu materiału, co nie było jednak działaniem celowym. Zdaniem sądu w tej sytuacji możemy mówić o winie nieumyślnej w postaci niedbalstwa.

Odpowiedzialność dziennikarza

Z tych względów SA nie uwzględnił żądań powoda o charakterze majątkowym, oraz zmienił treść przeprosin, które stacja ma wyemitować.

Przywołany został ponadto wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, w którym jest zawarte twierdzenie, że krytyka działania sądów i sprawowania przez sędziów swoich funkcji wymaga zachowania przez dziennikarza umiaru i etyki. Wolność mediów niesie za sobą odpowiedzialność dziennikarza za prezentowany materiał-podkreślił Sąd Apelacyjny w Warszawie.

Sygn.akt. VI A Ca 512/08

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Czy można zignorować system kaucyjny i dalej wyrzucać puszki, plastikowe i szklane butelki do odpadów segregowanych tak jak dotychczas? Czy grożą za to kary?

System kaucyjny na butelki i puszki jest szeroko komentowany. Pojawia się jednak pytanie, co zrobić w sytuacji, gdy ktoś nie może lub nie chce zbierać i zwracać opakowań. Czy w takim wypadku można je po prostu wyrzucać do dotychczasowych pojemników na odpady segregowane – szkło do zielonych, a plastik i puszki do żółtych?

Nadchodzi rewolucja w dostępie do broni: „Jesteśmy jednym z najbardziej rozbrojonych narodów w Europie”. Posłowie chcą wykonać pierwszy krok, by to zmienić

W Polsce szykuje się największa od lat zmiana w przepisach dotyczących dostępu do broni. Posłowie pracują nad nowelizacją ustawy o broni i amunicji z 21 maja 1999 r., która może znacząco ułatwić wielu obywatelom legalne posiadanie broni palnej.

Rząd już zdecydował - 5116,99 zł emerytury. Wzrost od 1 stycznia 2026 roku. Kto dostanie tyle pieniędzy?

Osoby, które w okresie swojej aktywności zawodowej wypracowały szczególne osiągnięcia, będą mogły po jej zakończeniu liczyć na emeryturę w wysokości odbiegającej od tej standardowej. Co trzeba zrobić i na co będzie można liczyć w zamian?

500 plus dla par z co najmniej 50-letnim stażem małżeńskim. Już wszystko jasne, Senacka Komisja Petycji pojęła decyzję

Czy małżeństwa z co najmniej 50-letnim stażem małżeńskim otrzymają jednorazowe wsparcie finansowe od państwa? Jest petycja dotycząca tzw. „500 plus dla małżeństw” – nowego świadczenia, które miałoby docenić trwałość długoletnich związków. Senacka Komisja Petycji analizuje i podejmuje decyzję.

REKLAMA

Niższy wiek emerytalny już od 2026 roku. Dla kobiet i mężczyzn. Senat już przegłosował, ale nie dla wszystkich grup zawodowych

Czy kolejna grupa zawodowa uzyska szczególne uprawnienia emerytalne? Toczą się prace na przepisami, które miałyby umożliwić niektórym osobom wcześniejsze zakończenie aktywności zawodowej. Nie każdego będzie obowiązywała granica 60 i 65 lat.

Pieniądze z subkonta ZUS i OFE po zmarłym mogą trafić do rodziny. ZUS wyjaśnia na jakich zasadach i co muszą zrobić spadkobiercy

W razie rozwodu, unieważnienia małżeństwa lub śmierci osoby, dla której ZUS prowadzi subkonto, zgromadzone środki mogą zostać podzielone i wypłacone uprawnionym. Jeśli zmarły ukończył 65 lat i miał już przyznaną tzw. emeryturę docelową, pieniądze co do zasady nie podlegają dziedziczeniu. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy od wypłaty pierwszej emerytury docelowej minęło mniej niż trzy lata. Wtedy możliwa jest tzw. wypłata gwarantowana.

Nareszcie koniec tej opłaty - rząd podaje konkrety

Wreszcie został ogłoszony projekt ustawy, która definitywnie zniesie obowiązek tej przykrej opłaty obciążającej budżet niemal każdego gospodarstwa domowego, ale także przedsiębiorców korzystających z radia lub telewizora. Chodzi bowiem o zniesienie opłaty za abonament radiowotelewizyjny. Rząd, a konkretnie Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego, wreszcie ogłosiła konkrety.

Skomplikowane. Najpierw otrzymuje się świadczenie pielęgnacyjne. Potem oddaje. Można uprościć, ale traci się do 847 zł miesięcznie

W okresie przyznawania świadczenia wspierającego (kiedy nie wiadomo, czy osoba niepełnosprawna otrzyma odpowiednio dużo punktów poziomu potrzeby wsparcia), opiekun otrzymuje świadczenie pielęgnacyjne. Potem musi je oddać wstecznie, a za ten sam okres osoba niepełnosprawna ma świadczenie wspierające. Rząd podpowiada (za przepisami), że rodzina osoby niepełnosprawnej może wybrać świadczenie pielęgnacyjne rezygnując ze wspierającego. Tyle, że to się nie opłaca bo świadczenie pielęgnacyjne jest niższe od wspierającego (w jego maksymalnej wysokości).

REKLAMA

Nie jest źle. Świadczenie pielęgnacyjne z podwyżką o 99 zł. Tragedia w zasiłku pielęgnacyjnym 215,84 zł

Jak wygląda ranking świadczeń w 2026 r.? Zasiłek pielęgnacyjny nie będzie miał podwyżki (aż do początku 2028 r.). Jak rząd tłumaczy, dlatego, że 1 mln osób z zasiłkiem pielęgnacyjnym (większa część ze stopniem umiarkowanym niepełnosprawności) może się starać o świadczenie wspierające, które otrzymywało na koniec marca 2025 r. około 120 000 osób niepełnosprawnych (większa część beneficjentów ma stopień znaczny niepełnosprawności). Zupełnie inna sytuacja w 2026 r. (i kolejnych latach jest w świadczeniu pielęgnacyjnym (zarówno "starym" jak i "nowym"). W 2026 r. świadczenie to będzie podwyższone o 99 zł. To 3% podwyżka na 2026 r. Nie tak duża jak w latach minionych, kiedy mieliśmy galopująca inflację. Ale porównując z 0% podwyżki dla zasiłku pielęgnacyjnego, nie wygląda to źle. Opiekunowie osób niepełnosprawnych otrzymają w 2026 r. 3386 zł.

MOPS: Można dostać 6 zasiłków w 3 miesiące. Czytelnik: Nie można [List]

Wiele osób piszących do Infor.pl opisuje swoje doświadczenia co do teorii, że zostało wydane odgórne polecenie ograniczania świadczeń wypłacanych przez MOPS. Przykładowo w artykule publikujemy list czytelnika, który twierdzi, że ma informację o poleceniach wydawanych dla pracowników socjalnych w MOPS, aby starali się ograniczyć kwoty przeznaczane na świadczenia dla potrzebujących. Od czasu zaniżania punktacji w WZON co do świadczenia wspierającego (poziom potrzeby wsparcia) stale widzę na forach internetowych tego typu opinie. Jak w każdej teorii spiskowej nie wiadomo, kto miałby wydawać takie zalecenia oraz jak możliwe jest ich wdrożenie i kontrolowanie. Niemniej zjawisko takiego postrzegania MOPS, PZON. WZON, PFRON istnieje od lat i chyba się nasila od 2024 r. (prawdopodobnie z uwagi na powszechnie krytykowaną praktykę przyznawania punktów do świadczenia wspierającego).

REKLAMA