REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Sprawa o mobbing w sądzie pracy - statystyki

Sprawa o mobbing w sądzie pracy - statystyki. / fot. Shutterstock
Sprawa o mobbing w sądzie pracy - statystyki. / fot. Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Sprawa o mobbing w sądzie pracy jest w zdecydowanej większości wygrywana przez pracodawcę. Wskazują na to statystyki. Dlaczego tak wielu pracowników stoi na przegranej pozycji?

Sprawa o mobbing w sądzie

Statystyki zniechęcają do rozpoczynania spraw przeciwko pracodawcom. Jednak w zdecydowanej większości przypadków dochodzi do nadużywania i błędnego pojmowania mobbingu. Często staje się on bronią w rękach osób, które ośmieszały czy poniżały innych. Sytuacji pokrzywdzonych nie ułatwia też ustawowa definicja nękania. Nawet orzecznictwo Sądu Najwyższego sugeruje inne rozwiązania, które łatwiej pozwalają osiągnąć zadośćuczynienie. Mowa tu przede wszystkim o roszczeniach związanych z ochroną dóbr osobistych czy molestowaniem. Wieloletni praktyk i znawca tematu, adwokat Bartłomiej Raczkowski, wskazuje długą listę przyczyn niepowodzeń pracowników w bataliach sądowych. 

REKLAMA

Statystyki

Kto częściej przegrywa sprawy o mobbing – pracodawcy czy pracownicy?

Adw. Raczkowski: Zdecydowaną większość sporów wygrywają pracodawcy. Z mojej wieloletniej obserwacji wynika, że nawet 90% roszczeń mobbingowych jest po prostu nieuzasadnionych. Nie są one składane przez pokrzywdzonych pracowników, a ich geneza jest całkiem inna. Wiele spraw jest zemstą na firmie, próbą wzbogacenia się poprzez uzyskanie nienależnego odszkodowania lub manewrem zwiększenia presji na pracodawcy w celu wynegocjowania lepszej ugody w jakiejś innej sprawie. Te działania mają cele niezwiązane z tym, czy ktoś był mobbingowany, czy nie. Wszystkie te sprawy są więc przegrywane, bo nie ma mobbingu. I to najczęstszy przypadek. Oczywiście, mobbing  się zdarza i to często. Jednak jego rzeczywiste ofiary do sądu nie chodzą.

Polecamy: Psychologiczny GPS. Jak zadbać o siebie, stawiać zdrowe granice i tworzyć budujące relacje.

Błędne pojęcie mobbingu

Co zatem jest błędnie postrzegane jako mobbing?

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Adw. Raczkowski: Wiele spraw, które trafiają do sądów, bazuje na jednym schemacie. Mamy pracownika, który nie potrafi współżyć z otoczeniem i współpracować z innymi. Braki w inteligencji emocjonalnej nadrabia agresją, arogancją, nękaniem podwładnych, a często także przełożonych. Merytorycznie radzi sobie przeciętnie lub dobrze, więc jest tolerowany. Jednak coraz więcej osób skarży się na niego, w konsekwencji odchodzą ludzie z jego zespołu. Szefowie dostrzegają, że to mobber. Krzyczy na ludzi, ośmiesza i poniża. Atmosfera wokół niego gęstnieje. Firma zaczyna rozważać albo nawet sugerować zwolnienie. Oprawca zazwyczaj ucieka na L4 od psychiatry i mówi, że to z tego powodu, że jest szantażowany. Następnie idzie do sądu, przedstawiając siebie jako ofiarę.

Ustawowa definicja mobbingu

Ustawowa definicja mobbingu jest zawiła. Czy to nie wpływa na liczbę przegranych spraw przez pracowników?

Adw. Raczkowski: Tak. Definicja mobbingu jest bardzo skomplikowana i źle napisana. Bardzo utrudnia dochodzenie roszczeń w tego typu sprawach. Trzeba bowiem spełnić kumulatywnie wszystkie ustawowe przesłanki, a jest ich 6. Czasem nawet, gdy ze strony kadry kierowniczej były zachowania złe czy nieetyczne, to udowodnienie literalnie mobbingu jest bardzo trudne, często wręcz niemożliwe. Wiele rzeczy, które są naganne i powinny być karane, nie mieści w tej karkołomnej definicji.

Sądy mają więc związane ręce?

Adw. Raczkowski: Czasami w sprawach, w których mobbing jest uznawany, naprawdę można dyskutować, czy wszystkie przesłanki zostały spełnione. Sądy patrzą na to łagodniej i rozsądnie podchodzą do tej nieporadności ustawodawcy, która odbiła się niekorzystnie na pracownikach. Jednak trzeba podkreślić, że nie ma nawału orzeczeń o mobbingu. Dzieje się tak, ponieważ dużo spraw kończy się ugodami. Bardzo częstą reakcją pracodawców jest poddanie się szantażowi. Wiedzą, że nie było mobbingu, ale jednak wolą zapłacić. Sprawa sądowa może trwać wiele lat i wiązać się z kosztami, dużą pracą administracyjną i „ciąganiem po sądach” pracowników w charakterze świadków.

Molestowanie i naruszenie dóbr osobistych

Komu więc sprzyja orzecznictwo?

Adw. Raczkowski: Od dłuższego czasu zmierza ono w takim kierunku, że sugeruje dochodzenie innych, łatwiejszych roszczeń niż mobbing. Często zamiast niego łatwiej udowodnić molestowanie czy naruszenie dóbr osobistych. Sąd Najwyższy podpowiada nawet, że także wtedy, gdy pracownik upiera się przy mobbingu, a nie potrafi go udowodnić, sądy mogą samodzielnie w miejsce roszczeń z mobbingu zasądzać roszczenia za naruszenia dóbr osobistych.

Mobbing a wielkość firmy

Czy zatem pracodawcom, którym zarzuca się mobbing, łatwiej jest się bronić niż w innych sprawach?

Adw. Raczkowski: Oni bronią się przed roszczeniami mobbingowymi tak samo jak przed wszystkimi innymi. Ani lepiej, ani gorzej. Z praktyki widzę, że tego typu sprawy są wytaczane przede wszystkim przeciwko wielkim, międzynarodowym korporacjom. A to właśnie one zapewniają pracownikom cieplarniane warunki. Ale wielu wychodzi z założenia, że tam jest głęboka kieszeń, więc się opłaca iść do sądu. O wiele częściej do mobbingu dochodzi w małych firmach. Jednak ci pracodawcy twardo się bronią, nie uginają się i nie negocjują. Przeciwko nim jest mniej spraw wnoszonych w złej wierze, bo jest mniejsza szansa na to, że ugną się przed presją lub szantażem.

6 miesięcy mobbingu

Czy przyczyną ewentualnej porażki pracownika może być zbyt szybkie skierowanie działań do sądu?

Adw. Raczkowski: W ustawowej definicji nie ma mowy o tym, jak długo musi trwać mobbing. Natomiast są poglądy oraz orzeczenia Sądu Najwyższego, że sześciomiesięczny okres może być uznawany za odpowiedni, ale nie jest to sztywny termin. Pracownicy bez szczególnych problemów ustalają, kiedy rozpoczęły się nieodpowiednie zachowania przełożonych. Jeżeli ktoś ma prawdziwą sprawę mobbingową, to wszystko udowodni. Pracodawca z nim nie wygra.

Źródło: MondayNews.pl

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Nie dla żołnierza pozwolenie na broń - tak orzeka Naczelny Sąd Administracyjny

Naczelny Sąd Administracyjny wydał przełomowy wyrok w sprawie pozwolenia na broń. Żołnierz zawodowy, mimo formalnego zatarcia skazania, nie otrzyma pozwolenia na broń do celów kolekcjonerskich. Sąd jednoznacznie orzekł, że przeszłość kryminalna wnioskodawcy może być brana pod uwagę przy ocenie wniosku, nawet gdy dana osoba oficjalnie uchodzi za niekaraną. Orzeczenie ma znaczenie dla wszystkich ubiegających się o pozwolenie.

Sąd Najwyższy w składzie połączonych Izb: Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych oraz Pracy i Ubezpieczeń Społecznych odstąpił od zasady prawnej sformułowanej w uchwale siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 24 września 2025 r., sygn. akt III PZP 1/25 - co to oznacza? Orzecznictwo TSUE do kosza?

Sąd Najwyższy w składzie połączonych Izb podjął przełomową uchwałę, która może zmienić bieg sporu o polski wymiar sprawiedliwości. Według najnowszego orzeczenia żaden sąd ani organ władzy publicznej nie może uznać wyroku Sądu Najwyższego za nieistniejący – nawet powołując się na prawo Unii Europejskiej. SN stwierdził jednocześnie, że Polska nie przekazała Brukseli kompetencji w zakresie organizacji sądownictwa.

Nawet 1646, 2469, 3292 czy 4115 zł dla rodziny. Komu MOPS wypłaca specjalny zasiłek?

W wyjątkowych sytuacjach ośrodki pomocy społecznej mogą wypłacić zasiłek nawet pomimo przekroczonego kryterium dochodowego. Wysokość takiego świadczenia zależy m.in. od wielkości rodziny. Co warto wiedzieć o specjalnym zasiłku celowym? Ile wynosi zasiłek w 2025 i 2026 r.? Co bierze pod uwagę MOPS?

Osoby niepełnosprawne symulują, że są bardziej niepełnosprawne niż są. Inaczej nie dostaną świadczeń

Np. niewidoma udaje przed komisją, że nie umie otworzyć drzwi. Do redakcji Infor.pl stale trafiają listy osób niepełnosprawnych podnoszących problem patologii związanych z coraz większym znaczeniem niesamodzielności w systemie pomocy dla nich. Powoduje to uznawanie za samodzielne (np. dlatego, że mają dwie sprawne ręce i mogą sobie zrobić herbatę) osób niepełnosprawnych ze stopniem znacznym. Samo orzeczenie o niepełnosprawności (w tym powołany stopień znaczny) nic nie znaczy (w praktyce) przy świadczeniu wspierającym czy dodatku dopełniającym (i przyszłym dodatku do renty z tytułu niezdolności do pracy, o ile politycy dotrzymają obietnic i go uchwalą). System wspierania niepełnosprawności przesunął się w kierunku testów samodzielności. W efekcie niewidoma, która otworzy samodzielnie drzwi w swoim mieszkaniu jest traktowana jako osoba niepełnosprawna z poważną dysfunkcją ciała (wzrok), ale całkiem samodzielnie sobie radząca w życiu. Na tyle samodzielnie, aby nie dostać 70 punktów dla świadczenia wspierającego albo dodatku dopełniającego. Osoby niepełnosprawne martwią się, że ich wsparciem będzie tylko renta, a ci bardziej pesymistyczni myślą "Jak poradzić sobie na zasiłku pielęgnacyjnym 215,84 zł i zasiłkach z MOPS".

REKLAMA

Wybierz na 2026 r. kwartalne rozliczenie VAT. Uchronisz się przed obowiązkiem prowadzenia ksiąg elektronicznie i wysyłką JPK

Obowiązek elektronicznego prowadzenia ksiąg to zmiana, która jest zapowiadana od 2021 roku, a termin jej wprowadzenia wciąż jest odraczany. I gdy wydawało się, że nic już nie uratuje podatników i od 1 stycznia 2026 r. zmiany staną się faktem, pojawił się temat kwartalnego rozliczania VAT. O co chodzi?

W PFRON punkty (1-10) a dopłaty do samochodów. W innych programach dla stopnia znacznego więcej (do 10 pkt). Mniej dla umiarkowanego (od 1 pkt w górę)

System punktów w PFRON zwiększa szanse na przyznanie świadczeń, które są najbardziej atrakcyjne. Przykładem są dopłaty do samochodów dla osób niepełnosprawnych w stopniu znacznym (często 100 000 zł do samochodu). Dzięki systemowi punktów można otrzymać dodatkowe punkty do wniosku o taką dopłatę. Maksymalna korzyść to 10 punktów.

Nie masz odpowiedniego dostępu do drogi publicznej? Możesz żądać od sąsiadów tzw. drogi koniecznej. Sąd Najwyższy wyjaśnił na czym polega ta służebność

Zgodnie z przepisem art. 145 § 1 Kodeksu cywilnego, jeżeli nieruchomość nie ma odpowiedniego dostępu do drogi publicznej lub do należących do tej nieruchomości budynków gospodarskich, właściciel może żądać od właścicieli gruntów sąsiednich ustanowienia za wynagrodzeniem potrzebnej służebności drogowej (droga konieczna). Ustawodawca nie zdefiniował jednakże pojęcia „odpowiedniego dostępu”, w związku z czym bywa to przedmiotem różnorakich interpretacji. Ostatnio tj. w dniu 25 listopada 2025 r. Sąd Najwyższy w postanowieniu wydanym w sprawie I CSK 1612/25 wskazał, że nieruchomość ma odpowiedni dostęp do drogi publicznej w rozumieniu art. 145 § 1 k.c., jeżeli z siecią dróg publicznych w rozumieniu ustawy o drogach publicznych łączy ją szlak drożny wydzielony geodezyjnie jako droga, która chociaż nie jest zaliczona do sieci dróg publicznych, to pozwala na powszechny i nieskrępowany dostęp do nieruchomości ogółowi osób.

Studnie bez pozwolenia – do kiedy można zgłosić? Nowe przepisy

Nielegalne studnie w Polsce. Rząd rozważa wprowadzenie czasowej abolicji, która pozwoli właścicielom niezgłoszonych ujęć wody uniknąć wysokich kar, o ile w odpowiednim terminie zgłoszą je do legalizacji. Po tym okresie sankcje mogą być surowe – nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych. Czy rolnicy zdążą skorzystać z tej szansy?

REKLAMA

Abonament RTV: czy po 100 latach zostanie zlikwidowany?

Początki abonamentu RTV sięgają lat 20. dwudziestego wieku. Negatywnie odnosił się do niego m.in. premier Donald Tusk. Czy abonament RTV po 100 latach zostanie zlikwidowany?

Turnus rehabilitacyjny z dofinansowaniem PFRON. Jakie kryteria w 2026 r.?

Turnus rehabilitacyjny jest ważną formą wsparcia osób z niepełnosprawnościami. To nie tylko ćwiczenia, ale też wypoczynek i forma nabywania umiejętności społecznych. Przepisy przewidują możliwość dofinansowania takiego pobytu. Ile ono wynosi? Jakie kryteria będą obowiązywały na początku 2026 roku?

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA