Co nowego na rynku energii elektrycznej

Z tej okazji Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wystosował oficjalny komunikat. Odczytać można w nim, iż zauważalne są obawy przed drastycznymi podwyżkami, a nawet okresowym niedoborom prądu. Taka sytuacja miałaby ujemne skutki dla zwykłych konsumentów. Konieczna więc wydaje się interwencja stosownych organów w celu zmiany struktury rynku. 

Jedną z podstawowych rzeczy, na jaką uskarżają się konsumenci są nieczytelne rachunki za energię elektryczną. Sposób ustalania ich wysokości jest skomplikowany. A przecież klient powinien wiedzieć na jakiej podstawie opłata została wyliczona, co się na nią składa. Informacje powinny być jasne, czytelne i zrozumiałe. Dlatego też Prezes UOKiK opowiada się za zmiana sposobu kalkulowania cen. Rozsądny wydaje się być postulat, aby zmniejszona została liczba opłat stałych, na rzecz zmiennych, uzależnionych od ilości faktycznie zużytej energii. W ten sposób odbiorca końcowy będzie miał świadomość tego, że płaci jedynie za wykorzystaną usługę. 

Zmianom powinny ulec również regulacje dotyczące sposobu, procedury składania reklamacji. Zdaniem Urzędu powinien być ściśle określony termin, w którym przedsiębiorstwo energetyczne, do którego reklamacja została złożona, musi udzielić na nią odpowiedzi. W przeciwnym razie roszczenia konsumenta miałby zostać uznana za uzasadnione. W chwili obecnej nie istnieje żaden system odwoławczy w przypadku braku uznania skargi klienta. Pozostaje dochodzenie swoich praw na drodze sądowej. Jednym z pomysłów na przyspieszenie rozwiązywania spornych sprawa jest utworzenie sądów polubownych przy Prezesie Urzędu Regulacji Energetyki. Natomiast instytucja Rzecznika Odbiorców Paliw i Energii powinna mieć zwiększone kompetencje. 

Żeby jednak móc walczyć o swoje prawa najpierw należy je poznać. Dlatego też Prezes UOKiK proponuje większe zaangażowanie w kampanie edukacyjne Urzędu Regulacji Energetyki. Nie można przy tym zapominać o współpracy z organizacjami konsumenckimi.

Zadaj pytanie: Forum

Zobacz: Prawa konsumenta