REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Czy polscy konsumenci słyszeli o dyrektywie Omnibus?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Czy polscy konsumenci słyszeli o dyrektywie Omnibus?
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

Od wprowadzenia dyrektywy Omnibus minęło już pół roku. Czy polscy konsumenci znają jej założenia i wierzą w jej zastosowanie?

Dyrektywa Omnibus. Czy Polacy ją znają?

W styczniu 2023 roku weszła w życie dyrektywa Omnibus. Jej ogólnym założeniem jest walka ze sztucznymi promocjami, które pojawiają się zwykle podczas sezonowych obniżek. Ponieważ od wprowadzenia dyrektywy minęło już pół roku, firma Digital Care zleciła badania, aby sprawdzić, czy polscy konsumenci słyszeli o dyrektywie? Czy znają jej założenia i wierzą w jej zastosowanie?

Dyrektywa Omnibus będąca dokumentem Parlamentu Europejskiego i rady UE obowiązuje w Polsce od pierwszego stycznia br. Unijne prawo odnosi się w niej między innymi do obowiązku informowania klientów o cenach stosowanych przez przedsiębiorców oraz weryfikacji przez nich opinii publikowanych na temat produktów. Przepisy, które weszły w życie na początku roku, dotyczą każdego rodzaju sprzedaży, w szczególności internetowej.

Wprowadzona dyrektywa ma na celu ograniczać nielegalne praktyki dotyczące zawyżania cen oraz chronić interes konsumentów – szczególnie podczas sezonowych obniżek i świąt zakupów, które przypadają na ostatni piątek i poniedziałek listopada (odpowiednio Black Friday i Cyber Monday). Badanie zlecone przez Digital Care pokazuje, że klienci nie zdają sobie sprawy z istnienia przepisów działających na ich korzyść.

Niska świadomość przysługujących konsumentom praw

Z najnowszych danych wynika, że o dyrektywie Omnibus słyszało jedynie 35 proc. respondentów. Odpowiedź negatywną wskazało aż 56 proc. osób, a 9 proc. nie ma zdania.

– Liczby pokazują, że należy budować świadomość Polaków związaną z dyrektywą Omnibus. Warto o nią zadbać, ponieważ dzięki znajomości nowych przepisów, konsumenci będą mniej podatni na nieuczciwe zachowania sprzedawców. Prawo, które weszło w życie na początku roku, zwiększa bezpieczeństwo zakupów czy ułatwia reklamację towaru. Zakazuje publikowania sztucznych promocji, które były częste szczególnie w kategorii elektroniki. Obecne regulacje nakładają na przedsiębiorców obowiązek informowania o najniższej cenie produktu z ostatnich 30 dni przed zastosowaniem obniżki 

– mówi Magdalena Król, Rzecznik Klienta w Digital Care.  

Nowe prawo surowo karze przedsiębiorców godzących w interesy klientów. Na tych, którzy nie będą go przestrzegać, czekają kary pieniężne – w zależności od rodzaju naruszenia wahające się od 20 tys. do nawet 10% obrotu osiągniętego w roku obrotowym poprzedzającym rok nałożenia kary.

Brak przekonania co do stosowania dyrektywy

Polacy nie są przekonani, czy sklepy stosują się do przestrzegania dyrektywy. Opinię pozytywną oraz negatywną wyraziło równo po 25 proc. Co ciekawe, aż co drugi badany nie ma zdania na ten temat.

– Minie jeszcze trochę czasu, zanim przepisy zostaną dostrzeżone, a następnie docenione przez Polaków. Nie wolno zapominać, że ważną rolę w procesie promowania dyrektywy mają przedsiębiorcy, którzy są współodpowiedzialni za edukację związaną z prawami konsumenta. Jeśli zadbają o klientów i będą ich wspierać, ci odwdzięczą się lojalnością.

O badaniu

Pytania o dyrektywę Omnibus zadano w dniach 7-9 marca 2023 r. próbie ogólnopolskiej 800 osób w wieku 18-60 lat.

 

 

 

oprac. Wioleta Matela-Marszałek
Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Źródło zewnętrzne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Mieszkasz obok orlika, boiska, siłowni plenerowej, kortu, bieżni, lodowiska, skateparku, rolkowisk i pumptracków – nie możesz narzekać na hałas [Prezydent podpisał USTAWĘ]

Ustawa z dnia 12 września 2025 r. o zmianie ustawy o sporcie – podpisana przez Prezydenta RP w dniu 29 października 2025 r. dotyczy przeciwdziałania zjawisku ograniczania funkcjonowania, a nawet zamykania, ogólnodostępnych obiektów sportowych w związku ze skargami mieszkańców dotyczącymi hałasu, generowanego przez użytkowników tych obiektów. Można powiedzieć, że skarżący się mieszkańcy na hałas, np. przy orlikach - przegrali tą batalię.

Czy można zignorować system kaucyjny i dalej wyrzucać puszki, plastikowe i szklane butelki do odpadów segregowanych tak jak dotychczas? Czy grożą za to kary?

System kaucyjny na butelki i puszki jest szeroko komentowany. Pojawia się jednak pytanie, co zrobić w sytuacji, gdy ktoś nie może lub nie chce zbierać i zwracać opakowań. Czy w takim wypadku można je po prostu wyrzucać do dotychczasowych pojemników na odpady segregowane – szkło do zielonych, a plastik i puszki do żółtych?

Nadchodzi rewolucja w dostępie do broni: „Jesteśmy jednym z najbardziej rozbrojonych narodów w Europie”. Posłowie chcą wykonać pierwszy krok, by to zmienić

Szykuje się największa od lat zmiana w przepisach dotyczących dostępu do broni. Posłowie pracują nad nowelizacją ustawy o broni i amunicji z 21 maja 1999 r., która może znacząco ułatwić wielu obywatelom legalne posiadanie broni palnej. Nowe przepisy mogą otworzyć magazyny dla tysięcy Polaków.

Rząd już zdecydował - 5116,99 zł emerytury. Wzrost od 1 stycznia 2026 roku. Kto dostanie tyle pieniędzy?

Osoby, które w okresie swojej aktywności zawodowej wypracowały szczególne osiągnięcia, będą mogły po jej zakończeniu liczyć na emeryturę w wysokości odbiegającej od tej standardowej. Co trzeba zrobić i na co będzie można liczyć w zamian?

REKLAMA

500 plus dla par z co najmniej 50-letnim stażem małżeńskim. Już wszystko jasne, Senacka Komisja Petycji pojęła decyzję

Czy małżeństwa z co najmniej 50-letnim stażem małżeńskim otrzymają jednorazowe wsparcie finansowe od państwa? Jest petycja dotycząca tzw. „500 plus dla małżeństw” – nowego świadczenia, które miałoby docenić trwałość długoletnich związków. Senacka Komisja Petycji analizuje i podejmuje decyzję.

Niższy wiek emerytalny już od 2026 roku. Dla kobiet i mężczyzn. Senat już przegłosował, ale nie dla wszystkich grup zawodowych

Czy kolejna grupa zawodowa uzyska szczególne uprawnienia emerytalne? Toczą się prace na przepisami, które miałyby umożliwić niektórym osobom wcześniejsze zakończenie aktywności zawodowej. Nie każdego będzie obowiązywała granica 60 i 65 lat.

Pieniądze z subkonta ZUS i OFE po zmarłym mogą trafić do rodziny. ZUS wyjaśnia na jakich zasadach i co muszą zrobić spadkobiercy

W razie rozwodu, unieważnienia małżeństwa lub śmierci osoby, dla której ZUS prowadzi subkonto, zgromadzone środki mogą zostać podzielone i wypłacone uprawnionym. Jeśli zmarły ukończył 65 lat i miał już przyznaną tzw. emeryturę docelową, pieniądze co do zasady nie podlegają dziedziczeniu. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy od wypłaty pierwszej emerytury docelowej minęło mniej niż trzy lata. Wtedy możliwa jest tzw. wypłata gwarantowana.

Nareszcie koniec tej opłaty - rząd podaje konkrety

Wreszcie został ogłoszony projekt ustawy, która definitywnie zniesie obowiązek tej przykrej opłaty obciążającej budżet niemal każdego gospodarstwa domowego, ale także przedsiębiorców korzystających z radia lub telewizora. Chodzi bowiem o zniesienie opłaty za abonament radiowotelewizyjny. Rząd, a konkretnie Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego, wreszcie ogłosiła konkrety.

REKLAMA

Skomplikowane. Najpierw otrzymuje się świadczenie pielęgnacyjne. Potem oddaje. Można uprościć, ale traci się do 847 zł miesięcznie

W okresie przyznawania świadczenia wspierającego (kiedy nie wiadomo, czy osoba niepełnosprawna otrzyma odpowiednio dużo punktów poziomu potrzeby wsparcia), opiekun otrzymuje świadczenie pielęgnacyjne. Potem musi je oddać wstecznie, a za ten sam okres osoba niepełnosprawna ma świadczenie wspierające. Rząd podpowiada (za przepisami), że rodzina osoby niepełnosprawnej może wybrać świadczenie pielęgnacyjne rezygnując ze wspierającego. Tyle, że to się nie opłaca bo świadczenie pielęgnacyjne jest niższe od wspierającego (w jego maksymalnej wysokości).

Nie jest źle. Świadczenie pielęgnacyjne z podwyżką o 99 zł. Tragedia w zasiłku pielęgnacyjnym 215,84 zł

Jak wygląda ranking świadczeń w 2026 r.? Zasiłek pielęgnacyjny nie będzie miał podwyżki (aż do początku 2028 r.). Jak rząd tłumaczy, dlatego, że 1 mln osób z zasiłkiem pielęgnacyjnym (większa część ze stopniem umiarkowanym niepełnosprawności) może się starać o świadczenie wspierające, które otrzymywało na koniec marca 2025 r. około 120 000 osób niepełnosprawnych (większa część beneficjentów ma stopień znaczny niepełnosprawności). Zupełnie inna sytuacja w 2026 r. (i kolejnych latach jest w świadczeniu pielęgnacyjnym (zarówno "starym" jak i "nowym"). W 2026 r. świadczenie to będzie podwyższone o 99 zł. To 3% podwyżka na 2026 r. Nie tak duża jak w latach minionych, kiedy mieliśmy galopująca inflację. Ale porównując z 0% podwyżki dla zasiłku pielęgnacyjnego, nie wygląda to źle. Opiekunowie osób niepełnosprawnych otrzymają w 2026 r. 3386 zł.

REKLAMA