REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Pracownicy 50+ nie potrafią obsłużyć komputera i chodzą na L4? Jakie stereotypy krążą o tej grupie wiekowej na rynku pracy?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
praca senior
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Społeczeństwo się starzeje, więc na rynku pracy przybywa osób w wieku 50+. Niestety da się zaobserwować nadal obecne zjawisko ageizmu i wciąż wielu pracodawców woli zatrudniać młodsze osoby. Czy założenie własnej działalności gospodarczej po pięćdziesiątce to rozwiązanie? Dla wielu tak. Według danych CEIDG w 2022 roku powstało ich ponad 35 tys. 

Coraz więcej ludzi po pięćdziesiątce na rynku pracy

REKLAMA

Dane GUS pokazują, że na koniec 2021 roku w Polsce było blisko 14,3 mln osób powyżej 50. roku życia, które stanowiły prawie 38 proc. populacji. W ciągu ostatnich dwóch dekad od 2001 roku ich udział zwiększył się o 9,2 pkt proc., a prognozy demograficzne zakładają, że będzie dalej rósł. Według Badania Aktywności Ekonomicznej Ludności (BAEL) w 2021 roku liczba pracowników w wieku 50+ wynosiła 4,81 mln, a współczynnik aktywności zawodowej w tej grupie wyniósł 35,6 proc. Zdecydowanie najwyższy odsetek wystąpił wśród osób w wieku 50–54 lata (83,4 proc.).

REKLAMA

REKLAMA

– Osoby 50+ są znaczącą siłą dla gospodarki i rynku pracy, a będą jeszcze większą ze względu na procesy starzenia się ludności. Już niedługo osoby 50+ będą stanowiły ponad połowę siły roboczej w Polsce, więc na pewno jest to grupa, która wymaga i dostrzeżenia, i docenienia – mówi agencji Newseria Biznes dr hab. Agnieszka Chłoń-Domińczak, prof. SGH, prorektorka ds. nauki i dyrektorka Instytutu Statystyki i Demografii na tej uczelni. – Z przyczyn demograficznych mamy coraz mniej osób młodych, które wchodzą na rynek pracy, więc doświadczenie i potencjał osób 50+ jest tym bardziej potrzebny. One mają doświadczenie życiowe, często potrafią lepiej i szybciej reagować w stresujących sytuacjach, na co też warto zwrócić uwagę.

Większa aktywizacja pracowników 50+ to jedno z rozwiązań wobec zbliżającego się kryzysu demograficznego i związanego z nim problemu niedoboru pracowników. Tak wskazuje ubiegłoroczny raport Koalicji Bezpieczni w Pracy („Bezpieczeństwo Pracy w Polsce 2022. Osoby 50+ na rynku pracy: możliwości i ograniczenia”). Tym bardziej, że – jak pokazały wyniki badań przeprowadzonych na potrzeby raportu – pracodawcy chętnie zatrudniają osoby 50+ i obecnie wiek nie jest w tym przeszkodą. Ważniejsze są kompetencje, jakie posiada kandydat do pracy, oraz zadania, jakie musi wykonywać w ramach obowiązków. Ponadto pracownicy 50+ w oczach pracodawców są postrzegani jako osoby odznaczające się szacunkiem do pracy i miejsca zatrudnienia oraz lojalnością – wielu z nich od lat pracuje w tym samym miejscu, a aż 67 proc. badanych w wieku 50+ deklaruje, że chce pozostać w tej samej firmie. Coraz więcej pracodawców postrzega też zatrudnianie osób z tak długim stażem wraz z młodszym pokoleniem jako szansę na zróżnicowanie zespołu i wzajemną wymianę wiedzy.

Zobacz także: Ulgi dla seniorów. Niewiele osób z nich korzysta
Emerytura 2024. Kiedy złożyć wniosek emerytalny?

Ageizm ma się dobrze?

Ale jest i druga strona medalu. Wciąż na polskim rynku pracy obecne jest też zjawisko ageizmu, czyli dyskryminacji ze względu na wiek, wynikającej m.in. z utrwalonych stereotypów. Jak pokazuje tegoroczny raport Konfederacji Lewiatan („Wpływ procesów cyfryzacji na osoby w wieku 50+”), sprowadza się to do stronniczości w rekrutacji i zatrudnianiu, ograniczeniu dostępu do szkoleń i możliwości rozwoju oraz niekorzystnym traktowaniu osób starszych w zakresie awansów i wynagrodzeń. Część pracodawców – niezależnie od kompetencji dojrzałych pracowników – wciąż woli zatrudniać młodsze osoby, które mają zdecydowanie niższe oczekiwania płacowe.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Osoby 50+ nie mają mają odpowiednich umiejętności? – Z badań wynika, że w przypadku osób 50+ problemy na rynku pracy są związane m.in. z różnego rodzaju stereotypami, że one nie posiadają kompetencji potrzebnych na dzisiejszym rynku pracy, jak np. obsługa sprzętu komputerowego czy umiejętności cyfrowe. Coraz rzadziej jest to jednak prawda – mówi dr hab. Agnieszka Chłoń-Domińczak. 

Z raportu Konfederacji Lewiatan wynika, że korzystanie z internetu w grupie wiekowej 55–74 lata deklaruje 63 proc. Polaków. To dużo, choć wciąż znacząco mniej niż średnia dla krajów OECD, która wynosi 78,3 proc. GUS podaje jednak, że w nieco młodszej grupie wiekowej (55–64 lata) regularne korzystanie z internetu deklaruje już 75,5 proc. Polaków (dane za 2022 rok). Eksperci wskazują, że w szybko starzejącym się społeczeństwie będzie przybywać osób z wysokimi umiejętnościami cyfrowymi w starszych grupach.

Kolejne stereotypy mówią np., że osoby 50+ częściej chorują i częściej biorą zwolnienia – ale statystyki pokazują, że to też niekoniecznie jest prawdą – albo że mają niższe wykształcenie. Jednak w tej chwili już coraz więcej osób 50+ i wchodzących w ten wiek legitymuje się wykształceniem wyższym i ma kompetencje, które są związane z obecnymi potrzebami rynku pracy. Oczywiście one wymagają też inwestycji w rozwój, uczenia się przez całe życie, podobnie zresztą jak każdy z nas, ale z pewnością jest to ta grupa, która ma bardzo duży potencjał – podkreśla dyrektorka Instytutu Statystyki i Demografii SGH.

A może własna firma?

Czasem trzeba wziąć sprawy w swoje ręce. Jak pokazuje listopadowy raport Polskiego Instytutu Ekonomicznego („Przedsiębiorcy 50+”), osoby z tej grupy wiekowej są też bardzo przedsiębiorcze – są bardziej skłonne niż ich rówieśnicy z innych krajów Unii Europejskiej do zakładania własnych biznesów. Prawie co czwarty (23 proc.) aktywny zawodowo Polak w wieku 50+ prowadzi działalność gospodarczą, podczas gdy średnia dla krajów UE to 18 proc. 42 proc. firm prowadzonych przez osoby 50+ funkcjonuje na rynku od 10 do 25 lat. Jednak z danych CEIDG wynika, że w 2022 roku osoby po 50-tce założyły też ponad 35 tys. nowych jednoosobowych działalności gospodarczych (12 proc. wszystkich JDG założonych w tym czasie).

Zwykle te firmy, prowadzone przez osoby 50+, są dojrzałe, już o ustalonej reputacji, stabilne, co też jest bardzo istotne. Na naszym poziomie rozwoju gospodarczego właśnie taka forma, gdzie mamy więcej niż przeciętnie w Europie osób, które prowadzą działalność na własny rachunek, jest typowa. Polska w ogóle stoi małą i średnią przedsiębiorczością, w tym właśnie tą najmniejszą mikroprzedsiębiorczością. To pokazuje, że duch przedsiębiorczości wśród Polaków jest na tyle silny, że daje to szansę i możliwości rozwoju, które też warto wykorzystywać – ocenia dr hab. Agnieszka Chłoń-Domińczak.

Wśród głównych motywów prowadzenia przez osoby w wieku 50+ własnego biznesu wskazują one przede wszystkim potrzebę niezależności (71 proc.) oraz chęć wykorzystania zdobytego doświadczenia zawodowego i wiedzy (69 proc.). Duża część zaczęła też prowadzić własny biznes dlatego, że straciła etat (63 proc.) lub przeszła na emeryturę. Zakładanie własnej firmy przez osoby w tym wieku często jest więc podyktowane koniecznością, a nie potrzebą. W sumie aż 76 proc. przedsiębiorców 50+ uważa, że praca we własnej firmie daje większą satysfakcję niż praca na etacie, a 70 proc. jest finalnie zadowolonych z podjęcia decyzji o założeniu własnego biznesu. 

Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Infor.pl

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Newseria.pl

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Polski system emerytalny pod presją. Eksperci ostrzegają: bez reform czekają nas głodowe świadczenia

Polska starzeje się w szybkim tempie, co już dziś budzi poważne obawy o przyszłość systemu emerytalnego. Międzynarodowy Fundusz Walutowy alarmuje: jeśli nie zostaną wprowadzone pilne reformy, do 2050 roku świadczenia mogą spaść nawet o jedną trzecią. Najbardziej ucierpią kobiety, osoby o niskich dochodach i pracownicy niestandardowi. Czy jest jeszcze czas, by uniknąć kryzysu?

Nadchodzą rewolucyjne zmiany w świadectwie pracy? Chodzi o jedną rubrykę. Prezes UODO pisze do MRPiPS

Współczesny rynek pracy wymaga elastyczności, kompetencji i transparentności, a prawo musi podążać za zmianami społecznymi, technologicznymi ale co ciekawe czasami także za prywatnymi decyzjami pracowników. W tym wszystkim istotne znaczenie ma świadectwo pracy, którego wzór jest uregulowany jako załącznik do rozporządzenia Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej z dnia 30 grudnia 2016 r. w sprawie świadectwa pracy (Dz.U. 2016 poz. 2292). Co zatem się zmieni?

Koniec z oszukiwaniem w CV. Pracodawcy sprawdzą dyplom a uczelnie będą miały nowy obowiązek

Fałszywy dyplom w CV? Już wkrótce ten problem może odejść do lamusa. Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego przygotowało projekt ustawy, który da pracodawcom narzędzie do weryfikacji wykształcenia kandydatów do pracy. To rewolucja w rekrutacji, która kończy z dotychczasową bezradnością pracodawców wobec przepisów o ochronie danych.

Nowe podatki w budżecie UE po 2028 roku: firmy i konsumenci zapłacą więcej

Unia Europejska planuje głęboką reformę budżetu na lata 2028–2034, której centrum stanowią nowe źródła dochodów – de facto nowe unijne podatki. ETS, CBAM, opłata od e-odpadów, wyższy podatek od plastiku, a także kontrowersyjna składka CORE dla dużych firm mają przynieść blisko 60 mld euro rocznie. Choć środki mają wspierać transformację energetyczną, bezpieczeństwo i konkurencyjność, przedsiębiorcy ostrzegają przed ryzykiem nadmiernego obciążenia, zwłaszcza dla małych i średnich firm.

REKLAMA

Staż pracy a urlop. Czy w 2025 r. będą zmiany?

Staż pracy a urlop. Czy w 2025 r. będą zmiany? Być może, szczególnie w obliczu gruntownych zmian prawa w zakresie zaliczania do stażu pracy okresu zatrudnienia w ramach JDG i umów zleceń! Co więcej, w polskiej debacie publicznej coraz głośniej wybrzmiewa postulat, który może zrewolucjonizować podejście do praw pracowniczych – wprowadzenie powszechnego tzw. urlopu stażowego. Wówczas nie-pracownicy również skorzystaliby na zmianach. Pomysł, choć nie nowy, nabiera impetu w kontekście rosnącej świadomości na temat potrzeby zachowania równowagi między życiem zawodowym a prywatnym. Czy dodatkowe dni wolne, uzależnione od lat spędzonych na rynku pracy, wejdą w życie? W wielu zawodach już tak jest! Być może stanie się to więc powszechnym prawem.

4-dniowy tydzień pracy: hit czy mit? Nabór wniosków od 14 sierpnia do 15 września 2025 r.

Skrócenie tygodnia pracy do czterech dni nie jest już tylko trendem na zachodzie. Jeszcze kilka lat temu koncepcja czterodniowego tygodnia pracy wydawała się futurystycznym eksperymentem. Dziś coraz więcej firm testuje ten model, motywowane realnymi korzyściami: większym zaangażowaniem zespołów, niższą rotacją, a nawet oszczędnościami kosztowymi, np. dzięki programowi pilotażowemu z MRPiPS. Etap II programu to właśnie testowanie zaproponowanego modelu skróconego czasu pracy w środowisku pracy – zaczyna się 1 stycznia 2026 r. i trwa do 31 grudnia 2026 r.

Wzrost wynagrodzeń w budżetówce. Coś się zmienia po 10 latach, ale to nie jest dobra wiadomość

Po raz pierwszy od dekady doszło do bezprecedensowego porozumienia w Radzie Dialogu Społecznego - zarówno związki zawodowe, jak i organizacje pracodawców jednomyślnie sprzeciwiły się rządowej propozycji zaledwie 3-procentowej podwyżki płac w budżetówce. Uchwała nr 139 RDS, przyjęta 14 lipca 2025 roku, to nie tylko wyraz wspólnego stanowiska wobec zbyt niskiego wzrostu wynagrodzeń, lecz także sygnał narastającego kryzysu w dialogu społecznym i zapowiedź otwartego sporu z rządem.

Okulary za kierownicą: kiedy grozi mandat nawet w wysokości 500 zł? O tym musisz pamiętać

Kierowcy z wadami wzroku powinni zachować szczególną ostrożność. Mimo że jazda w okularach korekcyjnych wydaje się standardowa, w niektórych przypadkach może skutkować mandatem w wysokości nawet 500 zł. Wysokość kary zależy od kodów, które są wpisane w twoim prawie jazdy. Upewnij się, że znasz obowiązujące przepisy, aby uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji.

REKLAMA

Unia chce słuchać dzieci, zanim uchwali prawo. Nadchodzi rewolucja w legislacji?

Parlament Europejski chce wprowadzenia obowiązkowego testu praw dziecka dla wszystkich nowych przepisów wychodzących z Komisji Europejskiej. – Dzieci wiedzą, czego chcą, i potrafią to jasno powiedzieć – przekonuje Ewa Kopacz, wiceprzewodnicząca PE. Bezpieczeństwo w sieci, walka z mową nienawiści, edukacja o prawach i realna pomoc dla ofiar przemocy to tylko część postulatów najmłodszych obywateli UE. Unia słucha ich coraz uważniej – i właśnie to może całkowicie zmienić sposób, w jaki tworzone jest prawo w Europie. Czy nadchodzi era legislacji pisanej oczami dziecka?

5 tys. zł grzywny, konfiskata sprzętu, a nawet areszt za korzystanie z kamery samochodowej. Nowe przepisy są bezlitosne, bo kierowców nie uratuje nawet „nieumyślność”, ale – będą zmiany

W związku z trwającym właśnie sezonem urlopowo-wakacyjnym – wielu Polaków odbywa teraz dłuższe wyprawy samochodowe, korzystając przy tym z rejestratorów obrazu w postaci kamer samochodowych. Motywy rejestrowania jazdy są różne – ale większość kierowców robi to po prostu dla bezpieczeństwa (zarejestrowany obraz pełni funkcję dowodową w przypadku kolizji lub wypadku oraz może okazać się pomocy w namierzaniu „piratów drogowych”), niewiele osób zdaje sobie jednak sprawę z tego, że takim – z pozoru nikomu nieszkodzącym działaniem – może nabawić się nie lada problemów. Na szczęście rząd zajął się już tymi „nadmiarowymi” regulacjami, ale ci, którzy będą używać kamer samochodowych w najbliższym czasie – muszą nadal mieć się na baczności.

REKLAMA