REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Zmiany w odpowiedzialności karnej podmiotów zbiorowych

Subskrybuj nas na Youtube
Zmiany w odowiedzialności karnej podmiotów zbiorowych/ fot. Fotolia
Zmiany w odowiedzialności karnej podmiotów zbiorowych/ fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Ministerstwo Sprawiedliwości ze Zbigniewem Ziobro na czele zapowiada zmiany w odpowiedzialności karnej podmiotów zbiorowych. Na międzynarodowej konferencji ,,Odpowiedzialność karna podmiotów zbiorowych'', która odbyła się 16 listopada 2017 r., zapowiedziano m.in. likwidację warunku uprzedniego prawomocnego skazania osoby fizycznej jako warunku odpowiedzialności podmiotu zbiorowego, wprowadzenie postępowania przygotowawczego, podniesienie wysokości kary pieniężnej, a także możliwość umorzenia postępowania w pewnych przypadkach.

Podczas międzynarodowej konferencji „Odpowiedzialność karna podmiotów zbiorowych” Minister Sprawiedliwości Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro wyraził nadzieję, że wymiana doświadczeń będzie pomocna w podjętych przez Ministerstwo Sprawiedliwości pracach nad nowymi rozwiązaniami, które umożliwią zdecydowaną walkę z nieuczciwymi firmami.

REKLAMA

- W przestępczości gospodarczej niejednokrotnie wykorzystywane są osoby prawne, podmioty gospodarcze. Przestępcy często korzystają w ten sposób z bezkarności. Korzystają ze słabości państwa, które nie dysponuje właściwymi narzędziami, aby skutecznie przeciwdziałać tego rodzaju przestępczości – mówił minister Zbigniew Ziobro, otwierając dziś w warszawskim hotelu Novotel konferencję naukową „Odpowiedzialność karna podmiotów zbiorowych”. 

Zobacz również: Sprawy gospodarcze

REKLAMA

- Mam nadzieję, że dzisiejsza dyskusja na temat odpowiedzialności karnej podmiotów prawnych będzie ważnym przyczynkiem do wprowadzenia dobrych rozwiązań w polskim porządku prawnym. Rozwiązań, które pozwolą organom wymiaru sprawiedliwości w sposób skuteczny zwalczać groźną przestępczość kryminalną – dodał minister.

Celem przygotowywanych w Ministerstwie Sprawiedliwości zmian jest umożliwienie zdecydowanej walki z nieuczciwymi firmami, które oszukują zwykłych obywateli, a także narażają na straty polskie państwo. Nowe rozwiązania mają sprawić, że ofiarom nieuczciwych procederów łatwiej będzie dochodzić sprawiedliwości. A państwo zyska poważny oręż w zwalczaniu przestępczości gospodarczej. Firmę dopuszczającą się korupcji i oszustw na wielką skalę będzie można skazać nawet na 30 mln zł kary.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

- Wprowadzamy europejskie standardy w zakresie odpowiedzialności karnej podmiotów zbiorowych. Nowe rozwiązania będą służyły wszystkim obywatelom, konsumentom i biznesowi – zaznaczył Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości Marcin Warchoł podczas briefingu prasowego w przerwie konferencji naukowej.

- To bardzo ważna zmiana, całkiem nowa ustawa. Chcemy wdrożyć procedury etyczne i prawne, które zapobiegałyby niebezpiecznym zdarzeniom na przyszłość – dodał wiceminister, który kieruje w Ministerstwie Sprawiedliwości pracami nad projektem.

Pożyteczna debata

W konferencji „Odpowiedzialność karna podmiotów zbiorowych” wzięli udział naukowcy, eksperci i przedstawiciele międzynarodowych instytucji zajmujących się odpowiedzialnością podmiotów zbiorowych.

REKLAMA

- Instrument odpowiedzialności karnej podmiotów prawnych należy wykorzystywać w przypadku przestępstw na tle gospodarczym, korupcji, prania brudnych pieniędzy. Ale także tam, gdzie bezwzględne dążenie do zysków może prowadzić do przestępstw. Na przykład, gdy firmy farmaceutyczne wprowadzają gorsze leki na rynek, poniżej standardów, a uchodzi im to na sucho. Państwo powinno uniemożliwić sytuację, w której wielkie korporacje popełniają przestępstwa, a potem, jakby nigdy nic, normalnie prowadzą działalność. Firma nie może chować się za swoimi pracownikami, gdy dochodzi do przestępstwa – podkreślił Kristian Bartholin, zastępca przewodniczącego Wydziału ds. Zwalczania Terroryzmu Rady Europy.

Reprezentujący Ministerstwo Sprawiedliwości sędzia Rafał Kierzynka zaznaczył, że we współczesnym świecie nie wystarczy dla walki z przestępczością przyjąć nawet najdoskonalszy model odpowiedzialności osób fizycznych, a pominąć odpowiedzialność osób prawnych.

Podczas debaty prof. Vincenzo Mongillo z Uniwersytetu Unitelma Sapienza w Rzymie przedstawił włoskie rozwiązania, zgodnie z którymi osoby prawne są pociągane do odpowiedzialności karnej za przestępstwa gospodarcze.

Z kolei w Szwajcarii, jak mówiła dr Katia Villard z Uniwersytetu w Genewie, stosowane są – w zależności od popełnionego przestępstwa - dwa różne modele odpowiedzialności przedsiębiorstwa. Pierwszy przewiduje, że przedsiębiorstwo może zostać pociągnięte do odpowiedzialności karnej tylko wtedy, gdy nie można zidentyfikować indywidualnej osoby, która popełniła przestępstwo. Ten model, jak zaznaczyła, jest jednak nieefektywny. Drugi, o wiele bardziej skuteczny, ma zastosowanie do takich przestępstw jak łapówkarstwo i pranie brudnych pieniędzy. Wtedy można pociągnąć do odpowiedzialności karnej przedsiębiorstwo, niezależnie od ścigania lub oskarżenia osoby fizycznej.

Potrzeba zmian 

Również w polskim prawie muszą znaleźć się przepisy pozwalające skutecznie ścigać firmy celowo sprzedające oszukańcze produkty lub usługi. Ofiarami takich firm często są starsze osoby, które za duże sumy kupują np. rzekomo uzdrawiające preparaty, materace mające mieć właściwości lecznicze, czy zestawy bardzo drogich naczyń, okazujące się zwykłą tandetą. Nagminnym procederem jest też podszywanie się pod znanych operatorów telekomunikacyjnych, lub nieistniejącą „Telekomunikację Polską”, by pod pozorem „promocji dla wybranych” naciągnąć klientów na fikcyjne lub zupełnie zbyteczne usługi. Chodzi też o nieuczciwą działalność wielkich koncernów, które np. świadomie zatajają przed klientami wady sprzedawanych przez siebie produktów. 

Tego rodzaju firmy są dziś praktycznie bezkarne, nawet jeśli dopuszczają się nadużyć, łapówkarstwa albo masowo oszukują klientów. Dzieje się tak ponieważ w Polsce wciąż obowiązuje przestarzałe, pochodzące sprzed 15 lat, prawo dotyczące odpowiedzialności tzw. podmiotów zbiorowych, czyli między innymi spółek. 

Od działającej pod taką postacią firmy nie można dziś dochodzić odpowiedzialności karnej, jeśli uprzednio sąd nie skazał prawomocnie na przykład jej prezesa, członków zarządu, czy innych reprezentantów. A to zazwyczaj jest bardzo żmudne lub wręcz niemożliwe. Bo np. nie można ustalić bezpośredniego sprawcy, albo sprawca ukrywa się. W rezultacie firmy, które czerpały korzyści z przestępczego procederu rzadko stawiane są przed sądem. W 2015 r. do sądów wpłynęło zaledwie 14 spraw prowadzonych wobec „podmiotów zbiorowych”, w 2014 – 31, a w 2013 – 26.  

Nawet w tych nielicznych przypadkach odpowiedzialność była przeważnie iluzoryczna, ponieważ – w myśl obecnych przepisów – kara pieniężna dla osób prawnych może teoretycznie wynosić od 1000 zł do 5 mln zł, ale nie może przekroczyć 3 proc. ich przychodu. Wystarczyło więc, by dana firma miała niski przychód albo w ogóle go nie wykazała, a unikała uciążliwej kary, choćby dysponowała ogromnym majątkiem.

Nieskuteczne często bywa również postępowanie na drodze cywilnej lub konsumenckiej. Na firmach, które z góry nastawiają się na oszukańczą działalność takie procedury nie robią wrażenia. Od ich właścicieli ofiary nie są w stanie niczego wyegzekwować. A po jakimś czasie oszuści zakładają nowe spółki i nabierają kolejnych ludzi. 

Na przestarzałych przepisach tracą zwykli obywatele, ale też całe państwo. W przypadkach korupcji na wielką skalę nieskuteczność dotychczasowego prawa dobrze ilustruje przykład głośnej infoafery z czasów rządów PO-PSL. Ówczesny dyrektor rządowego Centrum Projektów Informatycznych przyjął między innymi od amerykańskiej korporacji HP ogromne łapówki. Polski oddział tej firmy za korumpowanie polskiego urzędnika nie zapłacił ani złotówki kary państwu polskiemu i polskim podatnikom, którzy padli ofiarą przestępstwa. Owszem, zapłacił 15,4 mln dolarów kary, ale w USA.

Koniec bezradności

Państwo polskie nie może być dłużej bezradne wobec firm, którzy dopuszczają się nadużyć, łapówkarstwa albo masowo oszukują klientów. Dlatego w Ministerstwie Sprawiedliwości powstał projekt nowej ustawy o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych.

  • Zlikwidowany zostanie wymóg uprzedniego prawomocnego skazania osoby fizycznej jako warunku odpowiedzialności podmiotu zbiorowego. Do wytoczenia sprawy np. nieuczciwej spółce wystarczy prokuratorskie ustalenie, że doszło w niej do popełnienia przestępstwa. Kwestia osobistej odpowiedzialności karnej konkretnej osoby będzie rozstrzygana przez sąd niezależnie od postępowaniu w sprawie nałożenia kary finansowej na podmiot zbiorowy, ale w ramach jednego procesu. 
  • W sprawach odpowiedzialności podmiotów zbiorowych prowadzone będzie postępowanie przygotowawcze (obecnie niestosowane). Co do zasady będzie ono przebiegać łącznie z postępowaniem przeciwko osobie podejrzanej o przestępstwo.
  • Wysokość kary pieniężnej zostanie podniesiona do granic od 30 000 do 30 000 000 zł. Kara nie będzie zawierać odniesienia do osiągniętego przychodu. Tym samym możliwe stanie się orzekanie kary pieniężnej wobec podmiotu, który ma majątek, a nie wykazuje przychodu.
  • Wprowadzona zostanie możliwość umorzenia postępowania, jeżeli nawet najniższa z możliwych kar byłaby zbyt surowa za pojedyncze drobne przewinienie.
  • Zmianie ulegnie właściwość sądu. W sprawach odpowiedzialności podmiotów zbiorowych właściwy będzie sąd rozpoznający sprawę karną przeciwko osobie podejrzanej o przestępstwo. Usprawni to postępowanie i obieg materiałów procesowych.

Międzynarodowe standardy

Panująca w Polsce sytuacja w zakresie odpowiedzialności podmiotów zbiorowych wywoływała reakcję instytucji międzynarodowych. Grupa Robocza OECD ds. Przekupstwaw Międzynarodowych Transakcjach Handlowych wielokrotnie wyrażała zaniepokojenie, że przedsiębiorstwo wykazujące brak przychodów lub jedynie niskie przychody nie podlega w naszym kraju karze pieniężnej lub kara ta jest bardzo niska, niezależnie od posiadanych przez przedsiębiorstwo aktywów.

Ta sama organizacja podnosiła też wobec Polski zarzut, iż sytuacja, w której niektóre osoby prawne unikają odpowiedzialności przez to jedynie, że sprawca będący osobą fizyczną umrze, nie zostanie wykryty lub ujęty i w konsekwencji nie jest możliwe jego osądzenie, stanowi lukę w wypełnianiu międzynarodowych zobowiązań antykorupcyjnych. W związku z tym Grupa stale wskazuje na potrzebę wyeliminowania wymogu prawomocnego skazania osoby fizycznej jako warunku wstępnego odpowiedzialności podmiotu zbiorowego.

Wprowadzenie odpowiedzialności osób prawnych za przestępstwa popełnione na ich korzyść, bez względu na możliwość zidentyfikowania osoby fizycznej, która jest sprawcą czynu zabronionego, zostało przewidziane również w zaleceniu Komitetu Ministrów Rady Europy, a także zawarte w wielu dokumentach Rady Europy, w tym w Konwencji o praniu, ujawnianiu, zajmowaniu i konfiskacie dochodów pochodzących z przestępstwa.

Przygotowane przez Ministerstwo Sprawiedliwości regulacje wzorowane są na rozwiązaniach stosowanych w krajach Unii Europejskiej, m.in. we Francji, Holandii, Danii i Włoszech. To kolejne rozwiązania, które służą zwalczaniu przestępczości gospodarczej. Uzupełnią one skutecznie już działającą konfiskatę rozszerzoną, czyli odbieranie majątków pochodzących z przestępstwa, a także zaostrzenie kar za wyłudzenia VAT

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Ministerstwo Sprawiedliwości

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Koniec z obciążaniem dzieci kosztami pobytu krewnych w DPS. Rząd zapowiada zmianę przepisów

Tylko osoby pełnoletnie powinny być zobowiązane do ponoszenia opłat za pobyt bliskich w domach pomocy społecznej – zapowiedziała wiceministra rodziny Katarzyna Nowakowska. To odpowiedź na apel Rzeczniczki Praw Dziecka, która alarmowała, że dziś ciężar finansowy może spaść również na małoletnich.

Nauczycielskie świadczenie kompensacyjne w 2025 roku. Ile wynosi, kto może uzyskać i jakich formalności trzeba dopełnić. 3 konieczne warunki

Nauczyciele, wychowawcy oraz inni pracownicy pedagogiczni, którzy urodzili się po 1948 roku, nie muszą czekać do 60. roku życia w przypadku kobiet ani do 65. roku życia w przypadku mężczyzn, aby otrzymać świadczenie z ZUS-u. Jeśli mają odpowiedni wiek, staż pracy i rozwiązali stosunek pracy, mogą na przykład skorzystać z nauczycielskiego świadczenia kompensacyjnego.

Sąd: Z Konstytucji RP wynika, że babcia ma prawo do świadczenia 300 zł [Dobry Start]

Spór z ZUS wygrała babcia dziecka - opiekuje się nim od śmierci jego matki. Opieka nie była potwierdzona sądownie, tj. nie ustalono pieczy bieżącej czy zastępczej oraz nie ustalono babci prawnym opiekunem dziecka. Wiadomo również, że skarżąca wystąpiła z wnioskiem do Sądu celem umieszczenia dziecka w jej rodzinie zastępczej, lecz sąd do chwili obecnej nie wydał żadnych orzeczeń regulujących.

„Ozłocony” projekt ustawy o rynku kryptoaktywów. Po co Polsce surowsze przepisy niż wymaga UE?

Projekt ustawy o rynku kryptoaktywów trafił parę dni temu do Sejmu. Celem tego projektu powinno być uszczegółowienie i doprecyzowanie, w zakresie w jakim jest to konieczne, rozwiązań wprowadzanych unijnym rozporządzeniem MICA. To jednak zbyt mało ambitne zadanie dla Ministra Finansów, twórcy projektu, który postanowił pokryć przepisy unijne warstwą krajowego, "normatywnego złota". Zobaczmy, na ile przepisy projektu stały się przedmiotem tzw. gold-platingu i co z tego wynika w praktyce.

REKLAMA

Może czas, aby sąd mógł zmusić ZUS do odpuszczenia ścigania za niezapłacone składki? Jak jest rak, hospicjum, śmierć bliskich, utrata majątku?

Problemem udzielania przez ZUS ulg w postaci umorzenia zaległości w składkach jest to, że jest to decyzja całkowicie uznaniowa (po stronie ZUS). Osoba wnioskująca o taką ulgę może spełniać na 1000% zasady współżycia społecznego, które uzasadniają ulgę, a ZUS można tylko o nią prosić. I ZUS nie musi jej przyznać. Można stracić cały majątek w pożarze, być w stanie przedagonalnym w hospicjum, stracić rodzinę w wypadku samochodowym. A i tak ZUS może odmówić umorzenia zaległych składek w tym znaczeniu, że nie można ZUS zmusić do przyznania ulgi. Żaden sąd nie może wydać wyroku “Zmuszam ZUS do przyznania ulgi w kwocie 5000 zł w postaci umorzenia zaległych składek ZUS bo wnioskodawca choruje na raka w fazie przerzutów i zostało mu nie więcej niż 12 miesięcy życia “. Sąd może tylko wskazywać, że ZUS naruszył przepisy o umarzaniu zaległości bo nie zrobił tego, gdy sytuacja wnioskującego o ulgę, uzasadnia jej przyznanie.

Adwokat: TSUE potwierdzi uczciwość postanowień umów kredytowych odwołujących się do WIBOR

Postanowienia umów kredytowych odwołujące się do wskaźnika referencyjnego WIBOR w ogóle nie powinny stanowić przedmiotu badania pod kątem ewentualnej abuzywności – uważa adwokat Wojciech Wandzel. Jego zdaniem Trybunał Sprawiedliwości UE w sprawie C-471/24 potwierdzi uczciwość postanowień umownych odwołujących się do WIBOR.

Jest ustawa o osobach starszych (czyli 60 plus). Co to daje?

Mało osób ma świadomość, a szczególnie osób starszych, że polityka senioralna w naszym kraju jest do tego stopnia rozwinięta, że jest specjalna ustawa o osobach starszych. Ustawa choć krótka to dość istotna dla praw seniorów, którzy mają ukończony 60 rok życia, czyli są tzw. seniorami 60 plus. Ustawa jest też istotna z perspektywy obowiązków państwa względem seniorów. Co zatem daje to prawo?

ZUS: Po nowelizacji mundurowi będą dalej informować o swoich finansach. Zwykły emeryt albo rencista już nie

Warunkiem łączenia wcześniejszej emerytury albo renty z dochodami z pracy jest nieosiąganie zbyt wysokich limitów dochodów z pracy. Do tej pory co roku trzeba było o kwotach przychodów informować ZUS. W ramach deregulacji zniknie obowiązek zawiadamiania przez emeryta lub rencistę ZUS (jako organu rentowego) o wysokości osiąganego przychodu. Nie jest to już potrzebne bo ZUS sam sobie te informacje sprawdzi. Obowiązek informowania ZUS o przychodach dotyczy tylko dwóch przypadków - 1) mundurowi, którzy pobierają uposażenie oraz 2) osoby, które osiągają przychody za granicą.

REKLAMA

Energia wiatrowa w Polsce: jak daleko wiatraki od zabudowań? Co zrobi Prezydent Nawrocki?

Karol Nawrocki deklarował w kampanii wyborczej poparcie dla „rozsądnej transformacji energetycznej”. W praktyce jednak jego wypowiedzi sugerują sceptycyzm wobec polityki Zielonego Ładu oraz brak entuzjazmu dla dynamicznego rozwoju odnawialnych źródeł energii – w tym energetyki wiatrowej. Prezydent Elekt podkreśla wagę źródeł konwencjonalnych – mimo ich wysokich kosztów i negatywnego wpływu na klimat.

Bon leczniczy zamiast 13. i 14. emerytury: czy to koniec z dodatkowymi pieniędzmi? Nowy pomysł na wsparcie seniorów

Nie da się ukryć, że seniorzy przyzwyczaili się już do otrzymywania dodatkowego wsparcia finansowego w postaci 13. i 14. emerytury. Świadczenia te okazały się wręcz stałym elementem polityki senioralnej, w ramach szeroko rozbudowanej polityki społecznej w Polsce. Dla wielu seniorów rzeczywiście jest to realne wsparcie finansowe, które pomaga niekiedy związać koniec z końcem. Odebranie tych kilku tysięcy to byłby cios dla tych osób. Jednak coraz częściej pojawiają się głosy, że jednorazowe dodatki nie rozwiązują systemowych problemów osób starszych – zwłaszcza w obszarze zdrowia. Czy zamiast gotówki lepszym rozwiązaniem byłby zatem bon leczniczy? Przyjrzyjmy się tej propozycji i ocenimy jej skutki.

REKLAMA