Skutki nieodebrania wyroku sądu pierwszej instancji
REKLAMA
REKLAMA
Przepisy o doręczeniach stronom pism procesowych (w tym wyroków) są bardzo rygorystyczne i zakładają, iż brak odbioru pisma (nadanego na adres podany do akt przez stronę) oznacza jego doręczenie adresatowi. Doręczenie to następuje wraz z upływem ostatniego dnia, kiedy adresat mógł dane pismo podjąć. W przypadku doręczeń pocztowych jest to zatem czas 14 dni na odebranie tzw. awiza (w tym ponownego awiza)
REKLAMA
W dniu 1 lipca 2011 r. listonosz zostawia awizo u Jana K. Awizo jest ponowione 8 dnia tj. 8 lipca. Czas na odebranie awiza Jan. K ma do 14 lipca 2011 r. włącznie. Jeżeli nie odbierze tego awiza, uważa się list za doręczony z upływem 14 lipca 2011 r. (czyli z upływem ostatniego dnia, kiedy ów list mógł podjąć)
Skutki braku odbioru wyroku
Zasadniczym skutkiem braku odbioru wyroku sądu pierwszej instancji będzie to, iż z ostatnim dniem kiedy wyrok ten mógł być podjęty, zacznie biec termin do złożenia apelacji (termin czternastodniowy). Istnieją wówczas następujące możliwości:
- jeżeli adresat wie o nieodebranym wyroku, to ma czas na złożenie apelacji, a odpis wyroku może odebrać w sądzie (choć fakt ten nie zmieni tego, iż termin na wniesienie apelacji jest w toku). Innymi słowy, w takiej sytuacji dana osoba jeszcze “nie jest na straconej pozycji” I może złożyć apelację (byleby w terminie 14 dni od fikcyjnego doręczenia);
- jeżeli adresat nie wie o nieodebranym wyroku i nie dowie się o tym fakcie w okresie płynącego terminu do wniesienia apelacji – straci on szansę na jej wniesienie. Wyrok może się wówczas uprawomocnić (jeżeli nie zaskarżą go inne strony procesu).
Zobacz również: Doręczanie pism procesowych
Co można zrobić w takiej sytuacji?
REKLAMA
Zasadniczo nie ma możliwości “odkręcenia” sytuacji i zapobieżenia zastosowania fikcji doręczenia. Istnieje jednak pewna “deska ratunku” w postaci wniosku o przywrócenie terminu do wniesienia apelacji. Zasady wnoszenia takiego wniosku reguluje art. 126 i nast. KPK.
Głównym założeniem instytucji przywrócenia terminu jest to, że jeżeli strona bez własnej winy uchybiła terminowi zawitemu (a taki jest termin do wniesienia apelacji) to sąd na jej wniosek (złożony w terminie 7 dni od ustania przeszkody) to sąd na jej wniosek może ów termin przywrócić. Warunkiem rozpoznania takiego wniosku jest to, aby wraz z jego złożeniem dokonana była czynność, której nie dokonano (czyli trzeba złożyć wniosek o przywrócenie terminu do wniesienia apelacji wraz z samą apelacją).
Reasumując, jeżeli to nie z winy strony doszło do sytuacji, w której wyroku nie odebrano, a przez to apelacja nie została wniesiona w terminie – istnieje możliwość złożenia wniosku o przywrócenie terminu do wniesienia apelacji.
Krystyna Z. mieszka sama i w dniu 15 maja 2011 r. miała wypadek samochodowy, wskutek którego leżała 2 miesiące nieprzytomna. Wyszła ze szpitala w dniu 15 lipca 2011. Nikt nie odbierał za nią poczty. Jeżeli z dniem 25 czerwca dokonała się fikcja prawna doręczenia wysłanego jej wyroku, to od dnia 15 lipca Krystyna Z/. ma czas 7 dni na złożenie wniosku o przywrócenie terminu do wniesienia apelacji.
Zobacz serwis: Prawo karne
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat