REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Adwokat kościelny i jego sukces w procesie małżeńskim

dr Arletta Bolesta
Adwokat kościelny
Adwokat kościelny./ Fot. Fotolia
Adwokat kościelny./ Fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Jak często dany adwokat kościelny odniósł sukces w przeprowadzonych przez siebie sprawach, innymi słowy: ile spraw ma już „wygranych”? Wielokrotnie już spotkałam się z takim zapytaniem od osób będących w trakcie, bądź mających dopiero starać się o wszczęcie kościelnego procesu małżeńskiego.

W związku z tym pojawia się zasadnicze pytanie:

REKLAMA

REKLAMA

Czy rzeczywiście sukces w postaci dwóch pozytywnych wyroków, a co z tym związane w postaci możliwości zawarcia kościelnego ślubu można przypisać wyłącznie adwokatowi? 

Zobacz również: Stwierdzenie nieważności małżeństwa kościelnego a kolejny ślub

Z tym związana jest pośrednio kolejna kwestia o jego udziale w procesie. Oba zagadnienia zostaną w niniejszym artykule przybliżone.

REKLAMA

Na pewno jakimś sukcesem jest dokonanie wyboru odpowiedniego tytułu, tytułów prawnych, na podstawie których może dana konkretna małżeńska sprawa przebiegać. „Jakimś” - bowiem, już wcale nie można mówić o jakiejkolwiek zasłudze adwokata w tym, że akurat konkretna przyczyna pasuje do danej sprawy, ta a nie żadna inna.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Innymi słowy, adwokat nie może sobie przypisywać zwycięstwa, iż proces zakończył się wyrokiem pozytywnym przykładowo z tytułu niezdolności natury psychicznej (w formie alkoholizmu) jednej ze stron. Oczywiście jego w pewnym sensie zasługą jest zauważenie tej przyczyny, zaproponowanie, analiza i udowodnienie jej, ale już nie można mówić w ogóle o zasłudze w jej pojawieniu się po danej stronie procesowej. To nie od niego zależało, iż jedna ze stron była (jest) niezdolna.

Jak ważne jest określenie właściwej przyczyny prawnej pokazuje samo doświadczenie. Nie raz spotkałam się z sytuacją, gdy proces przebiegał z zupełnie niewłaściwego tytułu, i pewnie zakończyłby się wyrokiem negatywnym, gdyby nie szybka interwencja w postaci dokładnego powtórnego zbadania sprawy oraz prośby o poszerzenie przedmiotu sporu.

Reasumując, pierwszym ważnym zadaniem adwokata jest dokonanie wyboru odpowiedniego tytułu (tytułów), napisanie w jego (ich) kontekście pozwu, i już w nim udowodnienie jego (ich racji).

W pewnym sensie kolejną jego zasługą jest przygotowanie do procesu, tak strony (stron), jak i świadków. Owszem, można zauważyć, iż mimo nieznajomości przez stronę (strony), świadków prawa kanonicznego, w tym teorii poszczególnych tytułów, to jednak strona (strony) czy świadkowie intuicyjnie przekładają bardzo dobrze teorię ich na praktykę, czyli na historię konkretnego związku. Jaka może być zatem tu rola adwokata kościelnego. Jego zadaniem jest zwrócenie uwagi na kwestie, które w trakcie procesu mogą zostać poruszone. Jego zadaniem nie jest powiedzenie stronie (stronom), świadkom, o czym mają zeznawać, ale po prostu wyartykułowanie tego, co Sąd Kościelny zabierze pod uwagę.

Zobacz także: Gdzie szukać adwokata kościelnego?

Jest to o tyle istotne, gdyż gro osób biorących właściwą funkcję w trakcie kościelnego procesu ma jakieś wyobrażenie na jego temat, często błędne, a opierające się na obrazie rozwodu cywilnego; a przecież w jego trakcie wiele spraw nie jest poruszanych, spraw, które z kolei dla Oficjalatów są znaczące, które mogą mieć wpływ na treść końcowego etapu procesu.

Zadaniem adwokata będzie zatem, przez zwrócenie tejże uwagi, wpłynięcie na przypomnienie sobie przez stronę (strony), świadków, bądź nawet dowiedzenie się przez nie tego, co ma znaczący wpływ. Mało prawdopodobne bowiem jest, aby tak „z biegu” zeznać o tym, o czym w ogóle nie przypuszczaliśmy, iż będziemy zapytani, a przecież chodzi o powiedzenie całej, przydatnej wiedzy.

I powtórnie można powiedzieć, iż zasługą adwokata jest fakt przypomnienia zapomnianych faktów, odkrycia nowych, ale już nie ich w ogóle istnienie; one zaistniały niezależnie od adwokata.

Pośrednio powyżej nadmieniłam o wprowadzeniu do procesu nowego tytułu (tytułów), ma to miejsce w jego trakcie, przykładowo nawet podczas publikacji akt. Jak zostało już powiedziane, wybór jego (ich) to w pewnym sensie sukces adwokata. Dodatkowo, gdy monitoruje on sprawę, nawet gdy dokonuje odczytu akt, to kompetentnie może jeszcze jakoś pomóc stronie (stronom), tj.: gdy nie ma szansy na wprowadzenie nowej przyczyny (nowych przyczyn), może zastanowić się nad nowymi dowodami, które mogą nawet zmienić bieg sprawy. To, że bieg może zostać zmieniony, widać wyraźnie na przykładzie apelacji do Trybunału II Instancji i zmienieniem przez tenże wyroku Instancji pierwszej. Dlaczego zatem nie może to nastąpić już w trakcie postępowania przed Sądem pierwszej Instancji?

Kolejny raz zatem winno się stwierdzić, iż nie jest zasługą adwokata pojawienie się nowego tytułu (nowych tytułów), nowego dowodu (nowych dowodów), one przecież obiektywnie istnieją, niezależnie od niego, ale jego przyczynkiem jest ich wprowadzenie.

Pośrednio zostało powiedziane także na temat apelacji. Tu też duże pole „do popisu” ma ad-wokat – propozycja nowej przyczyny (nowych przyczyn; bądź zasugerowanie innej możliwości w postaci rozpoczęcia procesu od początku przed Sądem I Instancji); zasugerowanie nowych środków dowodowych; wyartykułowanie tego, co dotąd nie było w Sądzie podniesione.
Jak należy na to patrzeć: czy jako na sukces jedynie adwokata, czy raczej na jego przyczynek w tym sukcesie – myślę, że już na podstawie dotychczasowych rozważań każdy Czytelnik może odpowiedzieć  na to pytanie samodzielnie.

Podsumowując, na rolę adwokata kościelnego należy patrzeć bardziej z perspektywy jego odpowiedzialnego podchodzenia do zadania (na ile jest on szczegółowy w swojej pracy, dokładny, mający wiedzę) aniżeli na ilość sukcesów. Może jedynym sukcesem po jego stronie będzie pomoc stronie (stronom) w zrozumieniu, na czym polega istota kościelnego procesu małżeńskiego, a z tym związane „pogodzenie się” z negatywnymi wyrokami, jak i po ich otrzymaniu prowadzenie życia mimo wszystko zgodnie z nauką Kościoła, nie wspominam w ogóle o jakimś pogodzeniu się małżonków. Te ostatnie zadania, mimo iż daleko wybiegają poza ramy Kodeksu, to jednak, biorąc pod uwagę zasady kodeksowe, też są zadaniami adwokackimi.
Spojrzenie na zasługi adwokata z takiej perspektywy wynika przede wszystkim z konieczności oparcia się w trakcie procesu, z konieczności oparcia wyroków na stanie faktycznym, a więc na prawdzie, a istnienie tegoż stanu przecież nie powstało w wyniku jakiegoś działania adwokackiego, ono było zanim strona (strony) zdecydowały się na skorzystanie z jego pomocy.

Polecamy serwis: Rozwód kościelny

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Ile razy pracownik musi zachorować, aby pracodawca mógł go zwolnić? Przepisy są jasne, ale nie każdy je rozumie

Sezon infekcyjny trwa. Pracownicy chorują, a świadomość po pandemii covid wzrosła i zdecydowaniem częściej niż przed laty decydują się na korzystanie ze zwolnień lekarskich. To bez wątpienia dezorganizuje pracę w wielu firmach i pojawia się pytanie, czy osobom, których częściej nie ma w pracy, niż są, można wypowiedzieć umowy?

Miliony Polaków inwestują w kryptowaluty. Właśnie zapadła decyzja, która zaczyna wszystko od nowa

W polskim świecie kryptowalut nastąpił zwrot, którego niewielu się spodziewało. Decyzja podjęta w Pałacu Prezydenckim wywołała falę komentarzy wśród inwestorów i przedsiębiorców działających w branży cyfrowych aktywów. Chodzi o przepisy, które miały wejść w życie już wkrótce i całkowicie przebudować krajobraz rynku krypto w Polsce. Co się stało i jakie będą tego konsekwencje?

Złamana noga lub ręka na śliskim chodniku, uraz głowy od spadającego z dachu lodu - od kogo (i jak) można dostać odszkodowanie? Odpowiedzialność gminy, wspólnot, spółdzielni i właścicieli nieruchomości

Najważniejsze w takim przypadku jest ustalenie kto odpowiada za utrzymanie (w tym np. odśnieżanie) miejsca, gdzie doszło do nieszczęśliwego wypadku. Za stan chodnika lub drogi odpowiada podmiot ustawowo zobowiązany do ich utrzymania – najczęściej będzie to gmina, wspólnota mieszkaniowa, spółdzielnia lub właściciel przylegającej nieruchomości. Rzecznik Finansowy wyjaśnia, że nie każda szkoda powstała w wyniku poślizgu prowadzi do wypłaty odszkodowania – decydują konkretne okoliczności i wina odpowiedzialnego podmiotu.

Świadczenie wspierające 2026 - kwota. Wystarczy 70 punktów w decyzji WZON. Wniosek do ZUS można złożyć już w grudniu

Osoby, które w decyzji Wojewódzkiego Zespołu do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności otrzymały co najmniej 70 punktów, mogą już składać wnioski o świadczenie wspierające. Jeśli zrobią to w grudniu lub styczniu, świadczenie będzie przysługiwać od stycznia 2026 r. Natomiast gdy wniosek zostanie złożony dopiero w lutym, wypłata rozpocznie się od lutego, a świadczenie za styczeń przepadnie - wyjaśnia Krystyna Michałek, regionalna rzeczniczka prasowa ZUS w województwie kujawsko-pomorskim.

REKLAMA

Kto w grudniu nie zapłaci składek ZUS i dostanie wyższy przelew? To nie bonus, a taka możliwość dotyczy każdego i wynika z przepisów

Niektórzy ubezpieczeni będą mogli w grudniu liczyć na pewien bonus od ZUS. Nie zapłacą comiesięcznych składek, a na ich kontach pozostaną wyższe kwoty. Kogo będzie dotyczyło to rozwiązanie i dlaczego nie każdy skorzysta?

Od 90 zł do 1450 zł karpiowego dla pracowników. Kto i na jakie świadczenie będzie mógł liczyć w grudniu?

Kto może liczyć na dodatkowe środki przed świętami? Z takiej pomocy skorzysta wielu pracowników. Karpiowe będzie miało zróżnicowaną wysokość i może wahać się od 90 do nawet 1450 złotych. W szczególnej sytuacji jest jedna grupa pracowników.

Kredyty z WIBOR-em. Adwokat wyjaśnia jakie postanowienia umowy mogą być podważone przed sądem jako wadliwe [przykłady]

Debata dotycząca kredytów opartych na wskaźniku WIBOR zaczęła wyraźnie nabierać tempa. Zjawisko to wynika nie tylko z wysokich rat kredytowych, ale przede wszystkim z rosnącej świadomości prawnej konsumentów oraz ewolucji orzecznictwa sądowego w zakresie przejrzystości produktów finansowych. Po doświadczeniu tysięcy sporów dotyczących kredytów frankowych, pytanie nie brzmi już, czy kredyty z WIBOR-em będą podlegać kontroli sądowej, lecz na jaką skalę - pisze adwokat Robert Piskor.

Zakład pracy nie musi przed świętami informować emerytów o tych świadczeniach. Jak zdobyć informacje? Sprawa jest prosta

Do świadczeń z ZFŚS są uprawnieni nie tylko pracownicy, ale również emeryci-byli pracownicy. Jednak skąd osoby te mają czerpać informacje o przysługujących im prawach? I czy pracodawca ma obowiązek informować ich o tym bezpośrednio?

REKLAMA

Nowe zasady znakowania żywności od 17 lutego 2026 roku: owoce, warzywa, soki, dżemy, miody

Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi poinformowało w komunikacie z 1 grudnia 2025 r., że od 17 lutego 2026 r. zmienią się zasady znakowania żywności: świeże owoce, warzywa i banany sprzedawane luzem będą musiały być oznaczane flagą kraju pochodzenia, a miód, soki i dżemy – etykietowane według nowych unijnych standardów. Celem zmian jest większa przejrzystość informacji dla konsumentów. Produkty oznakowane według dotychczasowych zasad będą mogły pozostać w obrocie do wyczerpania zapasów.

Orzecznicy znowu to zrobili niepełnosprawnym. Obniżyli punkty w świadczeniu wspierającym [List]

Takie informacje w WZON otrzymują rodziny poszkodowanych osób niepełnosprawnych - musimy Panu / Pani ojcu / matce obniżyć liczbę pkt potrzebną do otrzymania świadczenia wspierającego. Infor.pl opublikował tydzień temu Wytyczne dla WZON, które nakazują specjalistom oceniającym samodzielność osób niepełnosprawnych (w wieku 75 lat i więcej), aby nie przyznawać 4 pkt w 9 kategoriach (na 32) testu samodzielności ("poziom potrzeby wsparcia"). Powoduje to 1) spadek wartości świadczenia wspierającego albo 2) "wyrzucenie" osoby niepełnosprawnej z systemu wsparcia. W efekcie naszej publikacji wysypały się listy od osób, które doświadczyły we własnej rodzinie cięcia wysokości punktów. List opublikowany w tym artykule to relacja czytelnika, o tym jak wprost pracownica WZON poinformowała o konieczności zaniżenia wartości punktów dla osoby niepełnosprawnej (matka 75 lat).

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA