REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Dowód z radaru można zakwestionować

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Portal  Procesowy
Wydawcą portalu jest kancelaria Wardyński i Wspólnicy.
wykroczenia drogowe, radar, fotoradar, mandat/ Fot. Fotolia
wykroczenia drogowe, radar, fotoradar, mandat/ Fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

W postępowaniu o wykroczenie drogowe również obowiązuje zasada domniemania niewinności.

Taki wniosek płynie z wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie wydanego w następstwie rozpoznania apelacji obwinionego od wyroku sądu rejonowego skazującego go za popełnienie wykroczenia drogowego, polegającego na przekroczeniu prędkości (sygn. akt IV Waz 157/11). Jak się okazuje, pomiar prędkości ręcznym radarem może być wykonany nieprawidłowo, a więc w sposób, który nie może w postępowaniu przed sądem uzasadniać przypisania kierowcy sprawstwa wykroczenia drogowego.

REKLAMA

Długa prosta

Obwiniony poruszał się samochodem osobowym poza obszarem zabudowanym. Znajdował się na długim prostym odcinku drogi przechodzącej także przez obszar miejscowości. Około 150 m za tablicą informującą o początku terenu zabudowanego funkcjonariusze Policji dokonywali pomiaru prędkości za pomocą radaru ręcznego Iskra-1. Ustaliwszy, że pojazd obwinionego porusza się z prędkością 101 km/h, zatrzymali pojazd do kontroli i zaproponowali obwinionemu ukaranie mandatem karnym w kwocie 500 zł (przekroczenie dopuszczalnej prędkości o 51 km/h) oraz dziesięcioma punktami karnymi.

Zobacz: Jak założyć firmę dzięki unijnej dotacji?

Mandat nieprzyjęty – sprawa w sądzie

REKLAMA

Obwiniony mandatu nie przyjął, zaprzeczając, jakoby poruszał się z prędkością 101 km/h w obszarze zabudowanym. Funkcjonariusze nie zaakceptowali jednak tego wyjaśnienia, uznając je za niewiarygodne. W rezultacie do sądu rejonowego został skierowany wniosek o ukaranie.

Obwiniony bronił się, podnosząc, że urządzenie radarowe typu Iskra-1, zgodnie z instrukcją w języku angielskim znajdującą się na stronie producenta, może dokonywać pomiarów z minimalnej odległości 300 m, a zatem pomiar w realiach niniejszej sprawy musiał być dokonany poza obszarem zabudowanym.
Sąd rejonowy nie uznał jednak załączonej do akt instrukcji anglojęzycznej bez tłumaczenia za przekonujący dowód w sprawie. Za wiarygodne uznał za to zeznania funkcjonariuszy, którzy podali, że ustawienie urządzenia na minimalny zasięg, czyli 300 m, nie oznacza, że nie są możliwe pomiary obiektów znajdujących się bliżej. Funkcjonariusze wskazali, że minimalna odległość, z jakiej można dokonywać pomiaru, to 10 m, i te wyjaśnienia sąd uznał za przekonujące. W efekcie obwiniony został uznany za winnego popełnienia wykroczenia drogowego, za co wymierzono mu karę 600 zł grzywny i obciążono kosztami postępowania.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Apelacja: prawo i fizyka

REKLAMA

Obwiniony z takim rozstrzygnięciem się nie zgodził i wniósł apelację, w której wskazał naruszenie przepisów prawa procesowego i przedstawił symulacyjne wyliczenie, które dowodziło, że prędkość pojazdu obwinionego musiała być zmierzona poza obszarem zabudowanym.

Samochód jadący z prędkością 101 km/h przebywa ok. 28,05 m/s, zatem 150 m dzielące tablicę „obszar zabudowany” od miejsca kontroli przebyłby w ok. 5-5,5 sekundy. W tym czasie musiałoby dojść kolejno do następujących wydarzeń: zauważenie samochodu przez funkcjonariuszy; wymierzenie w samochód ręcznego urządzenia radarowego; pomiar prędkości pojazdu (wg instrukcji trwający do 1 sekundy); odczytanie przez policjanta wyniku na wyświetlaczu; analiza wyniku wskazująca na dopuszczenie się wykroczenia; podjęcie decyzji o zatrzymaniu pojazdu i zasygnalizowanie jej kierowcy w sposób niezagrażający bezpieczeństwu; zauważenie wydanego polecenia przez kierowcę oraz zatrzymanie pojazdu, poruszającego się z zarzucaną prędkością 101 km/h, w pobliżu radiowozu, czyli 150 m za tablicą „obszar zabudowany”.
Przy takiej prędkości długość drogi hamowania na suchej nawierzchni aż do momentu zatrzymania samochodu wynosi ok. 75 m, zaś żaden ze świadków nie zeznał, aby hamowanie było gwałtowne. Zdaniem obwinionego prędkość musiała być więc zmierzona przed wjazdem do miejscowości.

In dubio pro reo

Sąd odwoławczy nie podzielił wielu zarzutów obwinionego. Wskazał, że postępowanie w sprawach o wykroczenia prowadzone jest w języku polskim, a jeżeli obwiniony z własnej inicjatywy przedkłada dowód, to jego obowiązkiem jest dołączenie tłumaczenia. Zdaniem sądu ustalenie zasięgu urządzenia na 300 m nie uniemożliwiało też dokonania pomiaru w odległości bliższej.
Sąd uznał natomiast, że nie sposób kategorycznie wykluczyć błędnej oceny pozycji pojazdu przez funkcjonariusza. Na taką możliwość wskazuje zresztą z dużym prawdopodobieństwem długość drogi hamowania. Skoro zatem nie da się definitywnie ustalić, czy obwiniony przekroczył dozwoloną prędkość na terenie miejscowości, czy też nie, to niedające się usunąć wątpliwości muszą być rozstrzygnięte na korzyść obwinionego (art. 5 § 2 k.p.k. w zw. z art. 8 k.p.s.w.). Sąd okręgowy uniewinnił więc obwinionego od zarzucanego mu wykroczenia. Skazanie zaś za przekroczenie prędkości poza obszarem zabudowanym nie było możliwe z uwagi na brak skargi w tym zakresie.

Zobacz: Czym różni się rozwód od separacji?

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Duża podwyżka świadczenia dla mężczyzny z rocznika 1957. Kolejne prawomocne orzeczenie sądu powszechnego po wyroku TK z 4 czerwca 2024 r. SK 140/20

Przybywa prawomocnych orzeczeń w sprawach po wyroku TK z 4 czerwca 2024 r. SK 140/20. Przedstawię wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku.

Niski wiek emerytalny kobiet to bomba z opóźnionym zapłonem. Polki stracą tysiące na emeryturze

Polska starzeje się w szybkim tempie, co już dziś budzi poważne obawy o przyszłość systemu emerytalnego. Międzynarodowy Fundusz Walutowy alarmuje: jeśli nie zostaną wprowadzone pilne reformy, do 2050 roku świadczenia mogą spaść nawet o jedną trzecią. Najbardziej ucierpią kobiety, osoby o niskich dochodach i pracownicy niestandardowi. Czy jest jeszcze czas, by uniknąć kryzysu?

Nadchodzą rewolucyjne zmiany w świadectwie pracy? Chodzi o jedną rubrykę. Prezes UODO pisze do MRPiPS

Współczesny rynek pracy wymaga elastyczności, kompetencji i transparentności, a prawo musi podążać za zmianami społecznymi, technologicznymi ale co ciekawe czasami także za prywatnymi decyzjami pracowników. W tym wszystkim istotne znaczenie ma świadectwo pracy, którego wzór jest uregulowany jako załącznik do rozporządzenia Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej z dnia 30 grudnia 2016 r. w sprawie świadectwa pracy (Dz.U. 2016 poz. 2292). Co zatem się zmieni?

Koniec z oszukiwaniem w CV. Pracodawcy sprawdzą dyplom a uczelnie będą miały nowy obowiązek

Fałszywy dyplom w CV? Już wkrótce ten problem może odejść do lamusa. Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego przygotowało projekt ustawy, który da pracodawcom narzędzie do weryfikacji wykształcenia kandydatów do pracy. To rewolucja w rekrutacji, która kończy z dotychczasową bezradnością pracodawców wobec przepisów o ochronie danych.

REKLAMA

Nowe podatki w budżecie UE po 2028 roku: firmy i konsumenci zapłacą więcej

Unia Europejska planuje głęboką reformę budżetu na lata 2028–2034, której centrum stanowią nowe źródła dochodów – de facto nowe unijne podatki. ETS, CBAM, opłata od e-odpadów, wyższy podatek od plastiku, a także kontrowersyjna składka CORE dla dużych firm mają przynieść blisko 60 mld euro rocznie. Choć środki mają wspierać transformację energetyczną, bezpieczeństwo i konkurencyjność, przedsiębiorcy ostrzegają przed ryzykiem nadmiernego obciążenia, zwłaszcza dla małych i średnich firm.

Staż pracy a urlop. Czy w 2025 r. będą zmiany?

Staż pracy a urlop. Czy w 2025 r. będą zmiany? Być może, szczególnie w obliczu gruntownych zmian prawa w zakresie zaliczania do stażu pracy okresu zatrudnienia w ramach JDG i umów zleceń! Co więcej, w polskiej debacie publicznej coraz głośniej wybrzmiewa postulat, który może zrewolucjonizować podejście do praw pracowniczych – wprowadzenie powszechnego tzw. urlopu stażowego. Wówczas nie-pracownicy również skorzystaliby na zmianach. Pomysł, choć nie nowy, nabiera impetu w kontekście rosnącej świadomości na temat potrzeby zachowania równowagi między życiem zawodowym a prywatnym. Czy dodatkowe dni wolne, uzależnione od lat spędzonych na rynku pracy, wejdą w życie? W wielu zawodach już tak jest! Być może stanie się to więc powszechnym prawem.

4-dniowy tydzień pracy: hit czy mit? Nabór wniosków od 14 sierpnia do 15 września 2025 r.

Skrócenie tygodnia pracy do czterech dni nie jest już tylko trendem na zachodzie. Jeszcze kilka lat temu koncepcja czterodniowego tygodnia pracy wydawała się futurystycznym eksperymentem. Dziś coraz więcej firm testuje ten model, motywowane realnymi korzyściami: większym zaangażowaniem zespołów, niższą rotacją, a nawet oszczędnościami kosztowymi, np. dzięki programowi pilotażowemu z MRPiPS. Etap II programu to właśnie testowanie zaproponowanego modelu skróconego czasu pracy w środowisku pracy – zaczyna się 1 stycznia 2026 r. i trwa do 31 grudnia 2026 r.

Wzrost wynagrodzeń w budżetówce. Coś się zmienia po 10 latach, ale to nie jest dobra wiadomość

Po raz pierwszy od dekady doszło do bezprecedensowego porozumienia w Radzie Dialogu Społecznego - zarówno związki zawodowe, jak i organizacje pracodawców jednomyślnie sprzeciwiły się rządowej propozycji zaledwie 3-procentowej podwyżki płac w budżetówce. Uchwała nr 139 RDS, przyjęta 14 lipca 2025 roku, to nie tylko wyraz wspólnego stanowiska wobec zbyt niskiego wzrostu wynagrodzeń, lecz także sygnał narastającego kryzysu w dialogu społecznym i zapowiedź otwartego sporu z rządem.

REKLAMA

Okulary za kierownicą: kiedy grozi mandat nawet w wysokości 500 zł? O tym musisz pamiętać

Kierowcy z wadami wzroku powinni zachować szczególną ostrożność. Mimo że jazda w okularach korekcyjnych wydaje się standardowa, w niektórych przypadkach może skutkować mandatem w wysokości nawet 500 zł. Wysokość kary zależy od kodów, które są wpisane w twoim prawie jazdy. Upewnij się, że znasz obowiązujące przepisy, aby uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji.

Unia chce słuchać dzieci, zanim uchwali prawo. Nadchodzi rewolucja w legislacji?

Parlament Europejski chce wprowadzenia obowiązkowego testu praw dziecka dla wszystkich nowych przepisów wychodzących z Komisji Europejskiej. – Dzieci wiedzą, czego chcą, i potrafią to jasno powiedzieć – przekonuje Ewa Kopacz, wiceprzewodnicząca PE. Bezpieczeństwo w sieci, walka z mową nienawiści, edukacja o prawach i realna pomoc dla ofiar przemocy to tylko część postulatów najmłodszych obywateli UE. Unia słucha ich coraz uważniej – i właśnie to może całkowicie zmienić sposób, w jaki tworzone jest prawo w Europie. Czy nadchodzi era legislacji pisanej oczami dziecka?

REKLAMA