REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Podwyżki dla pielęgniarek coraz realniejsze. Sejm na poważnie wziął się do pracy nad projektem obywatelskim

Tomasz Król
prawnik - prawo pracy, cywilne, gospodarcze, administracyjne, podatki, ubezpieczenia społeczne, sektor publiczny
Podwyżki dla pielęgniarek coraz realniejsze. Sejm na poważnie wziął się do pracy nad projektem obywatelskim
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Wszystkie kluby opowiedziały się w środę, podczas pierwszego czytania obywatelskiego projektu ustawy o sposobie ustalania wynagrodzenia pielęgniarek za dalszymi pracami nad nim w komisjach: zdrowia i finansów publicznych. Proponowane w nim zmiany dotyczą m.in. podwyższenia współczynnika pracy.

rozwiń >

Sejm pracuje nad projektem nowelizacji ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych. 

REKLAMA

REKLAMA

Podwyżki mają wynikać z przesunięcia zasad wynagradzania pielęgniarek z oceny kwalifikacji wynikającej z dokumentów na ocenę rzeczywistych kwalifikacji.

Jaki problem rozwiąże Sejm

Proponowana w nowelizacji zmiana dotyczy podwyższenia współczynnika pracy dla czterech z dziesięciu grup zawodowych. Poprawka ma na celu zmniejszenie dysproporcji pomiędzy gwarantowanymi najniższymi wynagrodzeniami zasadniczymi pracowników należących do grupy stażystów, lekarzy i lekarzy dentystów bez specjalizacji oraz grupy pozostałych zawodów medycznych związanych bezpośrednio z udzielaniem świadczeń zdrowotnych.

Zgodnie z obowiązującymi dziś przepisami podstawą ustalenia współczynnika pracy na danym stanowisku jest wymagane wykształcenie lub specjalizacja, jednocześnie ustalanie poziomów najniższego wynagrodzenia zasadniczego pracowników medycznych i pracowników działalności podstawowej ma następować tylko raz w roku, w stałej dacie 1 lipca każdego roku kalendarzowego. Skutkiem tego jest to, że część pracowników otrzymuje wynagrodzenie niższe, niż wynika to z ich faktycznych kwalifikacji.

REKLAMA

"W praktyce pracownicy uzyskują wyższe poziomy wykształcenia i kwalifikacji systematycznie w sposób ciągły przez cały rok. Pracownicy mogą przedłożyć podmiotom leczniczym dokumenty potwierdzające zakończenie kształcenia i podniesienie kwalifikacji dopiero po ich formalnym odebraniu od podmiotów kształcących i często nie jest to możliwe do wykonania bezpośrednio przed 1 lipca danego roku. Z kolei pracodawca nie jest zobowiązany do uwzględnienia w wynagrodzeniu pracownika tego, że w związku z nabyciem wyższych kwalifikacji został zaliczony do grupy zawodowej o wyższym współczynniku pracy określonym w załączniku do ustawy, a przecież podmioty lecznicze od razu korzystają z nowych umiejętności i podniesionych kwalifikacji pracowników" – wskazano w uzasadnieniu do projektu

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Podwyżki dla pielęgniarek - historia projektu obywatelskiego

Projekt nowelizacji wraz z podpisami obywateli popierających go złożono w Sejmie w maju br., a pierwsze czytanie przeprowadzono w lipcu br., następnie projekt został skierowany do dalszych prac w komisjach sejmowych. Ponieważ w przypadku ustaw i projektów ustaw, które nie przeszły całej ścieżki legislacyjnej, a są inicjatywą obywatelską, nie obowiązuje zasada dyskontynuacji wraz z zakończeniem kadencji parlamentu, stąd w nowym Sejmie procedowanie obywatelskiego projektu ustawy o sposobie ustalania wynagrodzenia pielęgniarek rozpoczęło się od początku.

Przedstawicielka komitetu inicjatywy ustawodawczej, przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych Krystyna Ptok mówiąc o pracy pielęgniarek wskazała, że "to trudna i wyczerpująca praca i jak każdy chcemy, aby była uczciwie oceniona i wynagradzana". "A tak nie jest, co uderza w nas wykonujących i w młodych, którzy nie są zainteresowani wykonywaniem tej pracy" - powiedziała. Zaznaczyła, że projekt nie jest remedium na wszystkie problemy dotyczącym zawodu pielęgniarki, ale kołem ratunkowym wskazującym na minimum koniecznych zmian. Jak mówiła, pielęgniarki wykonujące tą samą pracę na tych samych stanowiskach otrzymują obecnie pensje w różnych wysokościach.

Nowy system wynagradzania pielęgniarek

"Konieczne jest stworzenie systemu wynagradzania uwzgledniającego realnie posiadane kwalifikacje i wiedzę wynikającą z doświadczenia oraz minimalizującą różnice w wynagrodzeniach. To zmotywuje nasze środowisko, do dalszego nieustannego podnoszenia wiedzy, która jest niezbędna w zawodzie i do czego jesteśmy zobowiązani ustawą zawodową. Pozwoli to kontynuować prace doświadczonym pielęgniarkom i przekazywać wiedzę młodszemu pokoleniu" - mówiła Ptok. "Ustawa w dzisiejszym kształcie powoduje degradowanie i dyskryminowanie, o czym świadczy coraz więcej wygranych spraw przez pielęgniarki i położne przed sądami pracy" - dodała.

"Ten projekt ustawy jest po to, żeby (...) zachęcić młode kobiety do podejmowania studiów w tej dziedzinie i emerytki jeszcze zachować w systemie, żeby dać państwu czas, żeby go uratować" - wskazała również reprezentująca komitet inicjatywy obywatelskiej procedowanego projektu Iwona Borchulska.

Debata w Sejmie - stanowisko PIS

Premier Mateusz Morawiecki podczas pierwszego czytania projektu obywatelskiego rozmawiał na galerii sejmowej z przedstawicielkami związków zawodowych pielęgniarek.

Była minister zdrowia, posłanka Katarzyna Sójka (PiS) przedstawiając stanowisko swojego klubu zaznaczyła, że propozycje zawarte w projekcie zakładają przede wszystkim dokonanie zmian współczynników pracy dla niektórych grup zawodowych objętych załącznikiem do tej ustawy. Wskazała także, że warto w tym momencie skonsultować projekt z pracodawcami i specjalistami od prawa pracy oraz skonsultować go w ramach pracującego nad tą wcześniej ustawą zespołu trójstronnego. Zaznaczyła, że nie były one uzgodnione z innymi zawodami, których wynagrodzenia również reguluje ta ustawa. "To jest uwaga, która powinna zostać przyjęta i takie konsultacje powinny również zostać wzięte pod uwagę" - wytłumaczyła.

"Jako klub Prawo i Sprawiedliwość oczywiście nie odrzucamy tego projektu obywatelskiego. Absolutnie jesteśmy za tym by przejść do kolejnych prac w komisji, ale oczywiście z uwzględnieniem też tych uwag, które tutaj padały" - podsumowała Sójka.

Podwyżki u pielęgniarek - stanowisko KO

Elżbieta Gelert (KO) przedstawiając stanowisko swojego klubu zaznaczyła, że projekt dotyczy trzech kwestii. Po pierwsze - jak mówiła - dotyczy jednoznacznego określenia mechanizmu ustalania wynagrodzenia w przypadkach indywidualnego podnoszenia kwalifikacji. "Obecny zapis, który jest można różnie interpretować" - wskazała. Podała, że część podmiotów leczniczych interpretuje go tak, że podwyżka jest tylko raz w roku, ale można też podnieść wynagrodzenie indywidualnie po podniesieniu kwalifikacji przez pracownika.

Po drugie - jak mówiła Gelert - "ważnym punktem jest zobowiązanie Narodowego Funduszu Zdrowia do corocznego ustalania współczynników korygujących dla świadczeń medycznych, tak aby pokrywały one koszty podwyżki". Posłanka KO wskazała też na tabele będące załącznikiem do projektu, w których określono współczynniki pracy. Zaznaczyła, że powinny one zostać przedyskutowane, gdyż dotyczą tylko czterech grup zawodowych. W imieniu swojego klubu opowiedziała się za dalszymi pracami nad projektem w sejmowych Komisjach: Zdrowia i Finansów Publicznych.

Podwyżki u pielęgniarek - stanowisko Trzeciej Drogi

"Chciałbym zacząć od deklaracji: Nasz klub zawsze będzie stawać po stronie pracowników ochrony zdrowia, zwłaszcza w przypadku tak rażących niesprawiedliwości jakie dotknęły pielęgniarki i położne w całej Polsce" - powiedział Jarosław Rzepa (PSL - Trzecia Droga). Wskazał, że zgodnie z projektem pielęgniarki i inni pracownicy zawodów medycznych wraz z nabyciem nowych kwalifikacji nie będą musieli czekać do następnego roku na aktualizację wynagrodzenia, tylko będą otrzymywać podwyżkę zaraz po tym jak te kwalifikacje uzyskają. "Dziś stoimy przed szansą naprawienia błędów, za które odpowiada obecny rząd" - wskazał.

Jak mówił Rzepa obecne przepisy były wykorzystywane "w niegodziwy sposób przez osoby zarządzające placówkami medycznymi". Mówił także o ogłoszonych podwyżkach, za którymi nie przekazano adekwatnych środków. Podał, że "w wielu przypadkach w szpitalach powiatowych to było zaledwie 30 do 70 proc., resztę musieli znaleźć dyrektorzy". "Z dnia na dzień przełożyło się to na zdecydowanie mniejsze zarobki, tym samym przełożyło się to na pogorszenie standardów życia" - dodał. "Dlaczego przez rok mimo sygnałów ze środowisk medycznych ta ustawa nie uległa zmianie? (...) Ministerstwo Zdrowia nie zrobiło nic by ten błąd naprawić" - powiedział poseł. Zaapelował do wszystkich klubów poselskich o poparcie dla projektu obywatelskiego.

Podwyżki u pielęgniarek - stanowisko Lewicy

Joanna Wicha (Lewica) w swoim wystąpieniu wskazała, że wykształcenie nie może być jedynym czynnikiem, który ma być brany pod uwagę przy ustalaniu wynagrodzeń. Jak mówiła, ważne jest także doświadczenie. "Płace muszą odzwierciedlać realne kwalifikacje osób, które wykonują ten ciężki zawód" - podkreśliła. Zaznaczyła, że warto zagłosować za projektem, a przyjęcie tego obywatelskiego projektu "przełoży się na lepsze warunki pracy w ochronie zdrowia, a to pomoże nam wszystkim, bo wszyscy bywamy pacjentami".

Marcelina Zawisza (Lewica) dodała, że ma jedną prośbę. "Procedując ten ważny projekt, uzupełnijmy go o regulacje płac pracowników niemedycznych tak, aby zadbać również o to, aby szpitale miały zagwarantowane środki na dobre i godne zatrudnienie salowych i sanitariuszy, ale także informatyków, elektryków, czy wszystkich innych zawodów, bez których szpitale nie będą funkcjonować" - powiedziała. Dodała, że klub Lewicy będzie głosował za projektem obywatelskim wniesionym przez pielęgniarki.

Stanowisko Ministra Zdrowia

Odpowiadając posłom wiceminister zdrowia Piotr Bromber zaznaczył, że proponowana zmiana obejmuje tylko cztery grupy, a nie wszystkie zawody medyczne.

Zwrócił uwagę także na atrakcyjność zawodów medycznych. "W naszej ocenie, przede wszystkim warto pamiętać o tym, że jak wejdziemy na dyskurs merytoryczny, przeanalizujemy dane, widzimy ewidentny wzrost i co jest przede wszystkim satysfakcjonujące? To, że ta atrakcyjność zawodu wzrasta, że ludzie młodzi chcą studiować na kierunku medycznym" - powiedział. Dodał, że są to działania długoterminowe. Przypomniał także, że ustawa o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych była wynikiem porozumienia wypracowanego w zespole trójstronnym i wszystkie strony się na nią zgodziły.

WAŻNE! Iwona Borchulska odpowiedziała mu, że Forum Związków Zawodowych, w skład, którego wchodzi Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych, złożyło do tego porozumienia zdanie odrębne. "My się nie zgadzaliśmy nigdy, jako OZZPiP z tą ustawą" - podkreśliła.

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Robicie pranie w ten sposób? Możecie słono za to zapłacić. To nawet 5 tysięcy złotych kary!

Puszczenie w ruch automatycznej pralki w nocy, kiedy można skorzystać z niżej taryfy za prąd, może się skończyć finansową katastrofą dla tych, którzy robią to w mieszkaniu w bloku? Okazuje się, że za ten sposób szukania oszczędności grozi… kara sięgająca nawet 5 tysięcy złotych. Jak to możliwe!

Likwidacja abonamentu RTV najwcześniej w 2027 r. - jest już pierwszy konkret. A co zamiast tego? Kto będzie płacił na publiczną telewizję i radio?

O likwidacji abonamentu RTV mówiło się wiele od dłuższego czasu. Mamy wreszcie pierwszy prawny konkret w tej sprawie, a jest nim projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji oraz niektórych innych ustaw, którego obszerne założenia zostały opublikowane 5 grudnia 2025 r. w Wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów. W tych założeniach wprost planowane jest uchylenie ustawy o opłatach abonamentowych, a co za tym idzie likwidację obowiązku płacenia tzw. abonamentu RTV. Za opracowanie gotowego projektu jest odpowiedzialna Marta Cienkowska Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Projekt – zgodnie z założeniami MKiDN- ma być przyjęty przez Radę Ministrów i skierowany do Sejmu w II albo III kwartale 2026 r. A zatem – jeżeli wszystko pójdzie po myśli projektodawców – likwidacja abonamentu RTV będzie możliwa najwcześniej od 2027 roku.

Koniec z nadużywaniem przez pracodawców B2B, umów zlecenia i umów o dzieło – 1 stycznia 2026 r. zostaną one przekształcone w umowy o pracę. PIP zyskuje uprawnienia, jakich nie miał dotąd żaden inny urząd

W dniu 4 grudnia br. Stały Komitet Rady Ministrów przyjął projekt reformy Państwowej Inspekcji Pracy. Zakłada on m.in. uprawnienie Państwowej Inspekcji Pracy (PIP) do wydawania decyzji administracyjnych o przekształceniu nieprawidłowo zawartych umów cywilnoprawnych (czyli umów zlecenia i umów o dzieło) oraz B2B w umowy o pracę. Ma to istotnie ograniczyć nadużycia pracodawców względem pracowników, polegające na zawieraniu przez nich umów cywilnoprawnych lub nawiązywaniu stosunku B2B z pracownikami, w warunkach, w których powinna zostać zawarta z nimi umowa o pracę.

Masz słup na działce? Ten wyrok TK otwiera Ci drogę do wynagrodzenia za bezumowne korzystanie przez firmę przesyłową. Nie można zasiedzieć służebności gruntowej o treści służebności przesyłu

W dniu 2 grudnia 2025 r. Trybunał Konstytucyjny wyrokiem w sprawie P 10/16 orzekł, że art. 292 w związku z art. 285 § 1 i 2 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. z 2025 r. poz. 1071, ze zm.), rozumiane w ten sposób, że umożliwiają nabycie przez przedsiębiorcę przesyłowego lub Skarb Państwa, przed wejściem w życie art. 305(1)-305(4) ustawy – Kodeks cywilny, w drodze zasiedzenia służebności gruntowej odpowiadającej treścią służebności przesyłu, są niezgodne z art. 21 ust. 1, art. 64 ust. 2 i 3 w związku z art. 31 ust. 3 oraz art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Trybunał uznał, że dotychczasowe orzecznictwo dopuszczające możliwość nabycia służebności odpowiadającej treścią służebności przesyłu naruszyło zasadę numerus clausus praw rzeczowych kreując niespójny systemowo rodzaj służebności, przez co doszło do ograniczenia prawa własności. Właściciele nieruchomości nie byli bowiem w stanie przewidzieć skutków braku swojej aktywności czyli utraty swoich praw względem nieruchomości skoro przed rokiem 2008 r. nie istniała służebność przesyłu. Wyrok ten jest bardzo ważny dla przedsiębiorstw przesyłowych, które nie posiadają tytułu prawnego do posadowionych na nieruchomościach innych osób urządzeń, jak również dla tysięcy właścicieli działek, przez które te urządzenia przebiegają. O ile dla tej drugiej grupy osób to bardzo dobra wiadomość bo otwiera przed nimi nowe możliwości, o tyle dla przedsiębiorstw przesyłowych wyrok Trybunału oznacza duże kłopoty i jeszcze większe koszty.

REKLAMA

Bon senioralny 2026 (vademecum): ile, dla kogo, kryteria dochodowe. Rzadko kto dostanie 2150 zł co miesiąc: tylko niektórzy seniorzy 85+ najbardziej potrzebujący pomocy

W 2026 roku ma wejść w życie ustawa o bonie senioralnym. Głównym celem tej ustawy ma być wsparcie finansowe osób aktywnych zawodowo w zapewnieniu opieki nad członkami ich rodzin - seniorami w wieku 75 lat lub więcej. Projekt tej ustawy – przygotowany przez Ministra ds. Polityki Senioralnej - jest obecnie na finiszu rządowych prac legislacyjnych (obecnie na etapie Stałego Komitetu Rady Ministrów) i nie został jeszcze wniesiony do Sejmu. Zatem ustawa ta ma bardzo niewielkie szanse wejść w życie 1 stycznia 2026 r. – jak przewiduje obecny projekt.

Komisja. WZON albo PZON. Trzy pytania. I z orzeczenia o niepełnosprawności znika niepełnosprawność
W 2026 r. opiekun + osoba niepełnosprawna nie będą mieli 7421 zł. Opiekun nie pójdzie też do pracy

Pierwsza oczekiwana przez osoby niepełnosprawne zmiana, to łączenie: 1) świadczenia wspierającego (otrzymuje osoba niepełnosprawna - przeszło 4000 zł w wariancie 100 punktów - dokładnie jest to 4134 zł) i 2) pielęgnacyjnego (otrzymuje opiekun - w 2026 r. przeszło 3000 zł - dokładnie 3287 zł). Dałoby to poważną kwotę do 7421 zł miesięcznie według wysokości świadczeń do końca lutego 2026 r. O ile świadczenie wspierające WZON i ZUS przyznaliby w maksymalnym wymiarze (za 100 punktów). Od marca 2026 r. (po podwyżkach świadczenia wspierającego) byłoby jeszcze więcej. No, ale nie będzie możliwości łączenia tych popularnych świadczeń. To już pewne, że tak nie będzie. Dlaczego? To oczywiste - nie ma środków w budżecie. Druga oczekiwana przez osoby niepełnosprawne zmiana to zgoda przepisów na możliwość pójścia do pracy przez opiekuna osoby niepełnosprawnej (mającego stare świadczenie pielęgnacyjne). Dziś opiekun musi wybrać - 1) praca albo 2) opieka nad np. schorowaną matką. W 2026 r. obie zmiany (łączenie świadczeń i łączenie pracy z opieką) są nierealne (na dziś) do wprowadzenia. Dużo się dyskutowało o tym w środowisku osób niepełnosprawnych, były nadzieje, ale rząd nie wprowadzi tych zmian.

NSA walczy o lepsze rozumienie prawa w MOPS. Urzędnicy seryjnie uznają niepełnosprawnych za osoby samodzielne i bez świadczeń

Twoja mama ma orzeczenie o niepełnosprawności (stopień znaczny). Choroba jest bardzo poważna i mama waży 30 kg. Przychodzi pracowik MOPS. Daje mamie albo Tobie do wypełnienia ankietę. Przeprowadza wywiad środowiskowy. I MOPS uznaje, że z mamą nie jest tak źle. Twoja mama jest według MOP całkiem sprawna. Bo np. da radę przejść sama z pokoju do łazienki. Albo sama (choć z trudem i niezgrabnie) zrobi herbatę. W konsekwencji Tobie nie przysługuje stare świadczenie pielęgnacyjne (w 2026 r. 3287 zł miesięcznie). Zastanawiasz się. Pracownik MOPS nie jest lekarzem. I właśnie podważa zapisy orzeczenia o niepełnosprawności, które trzymasz w dłoni. Ankietą (mama odpowiadała na pytania, co może sama zrobić) oraz wywiadem środowiskowym. Ten opis to dzień codzienny rodzin z osobami niepełnosprawnymi. Jest to patologia występująca w całej Polsce. Pracownicy MOPS nie są winni tej sytuacji - od lat są szkoleni do tej procedury. I są przekonani, że realizują nakazy prawa i na tym właśnie polega ich praca. Tymczasem sędziowie NSA mówią "Tak nie wolno. Nie macie prawa w ten sposób podważać ustaleń lekarzy zawartych w orzeczeniach o niepełnosprawności".

REKLAMA

Zleceniobiorca może korzystać z samochodu, ale musi zapłacić podatek. Tylko jak to prawidłowo policzyć?

Nie tylko pracownik uzyskuje przychód, gdy korzysta ze służbowego samochodu na potrzeby prywatne. Ale tylko w jego przypadku ten przychód określa się ryczałtowo. Co to oznacza i jak to prawidłowo policzyć?

Nowe świadczenie dla seniorów: bon senioralny 2150 zł miesięcznie. Decyduje średni miesięczny dochód

Rząd kończy prace nad trzema rozwiązaniami, które mają odmienić życie osób starszych w Polsce. Bon senioralny, najem senioralny oraz nowy program dziennych miejsc pobytu to kompleksowy pakiet wsparcia, który ma zapewnić seniorom bezpieczeństwo, lepsze warunki mieszkaniowe i codzienną opiekę. Minister Marzena Okła-Drewnowicz zapowiada, że to początek nowej jakości w polityce senioralnej – opartej na godności, aktywności i realnym wsparciu dla osób starszych oraz ich rodzin.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA