REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Ustawa dezubekizacyjna wchodzi w życie już w 2017 r.

Subskrybuj nas na Youtube
Ustawa dezubekizacyjna wchodzi w życie już w 2017 r. /fot. Fotolia
Ustawa dezubekizacyjna wchodzi w życie już w 2017 r. /fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Byli funkcjonariusze aparatu bezpieczeństwa PRL będą otrzymywać niższe świadczenia emerytalne i rentowe. Świadczenia te nie będą mogły przekroczyć średniego świadczenia w ZUS.

Planuje się, że ustawa wejdzie w życie 1 stycznia 2017 r. Natomiast świadczenia emerytalne i rentowe w nowej wysokości będą wypłacane od 1 października 2017 r. - poinformowało Centrum Informacyjne Rządu w komunikacie po posiedzeniu rządu.

REKLAMA

REKLAMA

Premier Beata Szydło powiedziała w czwartek, że zmiany przywracają elementarną sprawiedliwość społeczną dotyczącą ludzi, którzy w czasach PRL-u byli prześladowani. "To oni poświęcali swoje życie, swoje kariery, dlatego byśmy dzisiaj mogli mówić, że żyjemy w wolnym demokratycznym państwie, a polskie państwo przez te wszystkie lata po prostu o nich zapomniało. Dzisiaj przywracamy sprawiedliwość społeczną" - powiedziała Szydło.

Szef MSWiA Mariusz Błaszczak ocenił, że projekt urzeczywistnia zasadę sprawiedliwości społecznej. Jak dodał, uchwalona w 2009 r. poprzednia ustawa została oceniona przez Trybunał Konstytucyjny jako zgodna z konstytucją. "Odwołania do Europejskiego Trybunały Praw Człowieka także zostały uznane za niezasadne. To jest materia, która podlega ustawodawstwu polskiemu, a nie europejskiemu. Podlega ocenie polskiego parlamentu. To jest sprawiedliwość społeczna, która poprzez tę ustawę będzie zagwarantowana" - powiedział.

Przywołał dane, z których wynika, że obecnie najwyższe emerytury mundurowe sięgają 19 tys. zł miesięcznie. Świadczenia powyżej 12 tys. zł pobierają 32 osoby, natomiast emerytury w przedziale od 6 tys. do 12 tys. zł - ok. 1,3 tys. osób.

"Za służbę na rzecz totalitarnego państwa uznaje się służbę od dnia 22 lipca 1944 r. do dnia 31 lipca 1990 r." - wskazano w projekcie. Oprócz funkcjonariuszy SB, jednostek ministerstwa bezpieczeństwa publicznego i ministerstwa spraw wewnętrznych obniżenie emerytur i rent dotyczyć będzie także osób, które służyły w jednostkach MON, w tym m.in. Wojskowej Służbie Wewnętrznej, Wojskach Ochrony Pogranicza.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Zmiany dotyczyć mają także kadry naukowo-dydaktycznej, naukowej, naukowo-technicznej oraz słuchaczy i studentów Akademii Spraw Wewnętrznych (z wyłączeniem Wydziału Porządku Publicznego w Szczytnie), a także Centrum Wyszkolenia MSW w Legionowie, Wyższej Szkoły Oficerskiej MSW w Legionowie.

W myśl przygotowanego projektu od października 2017 r. maksymalna emerytura dla tych osób nie będzie mogła być wyższa niż średnia emerytura lub renta z tytułu niezdolności do pracy. Jak wskazano w ocenie skutków regulacji (OSR), według wstępnych danych w czerwcu 2016 r. wysokość przeciętnej emerytury wypłacanej przez ZUS wynosiła 2 tys. 053 zł, a wysokość przeciętnej renty z tytułu niezdolności do pracy - 1 tys. 543 zł.

Zgodnie z propozycją w przypadku renty rodzinnej po takiej osobie wysokość świadczenia nie będzie mogła przekraczać wysokości średniej renty rodzinnej z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych wypłacanej przez ZUS w czasie tworzenia projektowanej ustawy (według wstępnych danych w czerwcu 2016 r. wysokość przeciętnej renty rodzinnej wypłacanej przez ZUS wynosiła 1 tys. 725 zł).

"Projektowana nowela ustawowa nie karze byłych funkcjonariuszy organów bezpieczeństwa państwa, a jedynie odbiera im niesłusznie przyznane przywileje w postaci wysokich świadczeń emerytalnych i rentowych. Ci funkcjonariusze byli przez lata w bardzo korzystnej sytuacji, gdyż pobierali i nadal pobierają wysokie emerytury i renty, których od początku w takiej wysokości otrzymywać nie powinni" - podkreślono w komunikacie CIR po posiedzeniu rządu.

Projekt zakłada obniżenie procentowego wymiaru emerytury z 0,7 proc. do 0,5 proc. podstawy wymiaru za każdy rok służby w organach bezpieczeństwa państwa oraz obniżenie współczynnika procentowego podstawy wymiaru renty inwalidzkiej o 2 proc. za każdy rok takiej służby. Dodatkowo nie będzie już możliwości podwyższenia emerytury - o 15 proc. podstawy wymiaru - za inwalidztwo pozostające w związku ze służbą dla osób pełniących służbę wyłącznie w organach bezpieczeństwa państwa.

Według szacunków MSWiA obniżeniu ulegnie ponad 18 tys. emerytur policyjnych, ponad 4 tys. policyjnych rent inwalidzkich i ponad 9 tys. rent rodzinnych.

Z OSR wynika także, iż rocznie budżet państwa będzie wydawał o ok. 546 mln zł mniej na świadczenia emerytalne i rentowe z systemu zaopatrzenia emerytalnego służb mundurowych. Według projektu informację o przebiegu służby funkcjonariuszy w okresie PRL sprawdzać będzie IPN.

W 2009 r. uchwalona z inicjatywy PO tzw. ustawa dezubekizacyjna obniżyła emerytury ok. 25 tys. osób z cywilnych służb specjalnych PRL i dziewięciu członków Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego (w tym gen. Wojciechowi Jaruzelskiemu - zm. w 2014 r.). Od początku 2010 r. oficerowie służb PRL dostają niższe świadczenia - obliczane według wskaźnika w wysokości nie 2,6 proc. podstawy wymiaru za każdy rok służby za lata 1944-90 - jak wcześniej, lecz 0,7 proc. (przelicznik zwykłej emerytury to 1,3).

Zobacz też: Renta rodzinna Vademecum

W 2010 r. podawano, że ich średnia emerytura wyniosła po tym ok. 2,5 tys. zł i wciąż była wyższa niż zwykłego emeryta - 1,6 tys. zł. Obniżka dotyczyła także tych pozytywnie zweryfikowanych w 1990 r., których przyjęto wtedy do UOP. Ok. 6 tys. przypadków z 25 tys. dotyczyło wdów i bliskich osób już nieżyjących.

Ustawa z 2009 r. nie objęła rent inwalidzkich, na które przeszła uprawniona do tego część b. oficerów, "uciekając" w ten sposób przed obniżką świadczeń. Ponadto ustawa nie dotyczyła ok. 2 tys. esbeków, których akta są w tajnym tzw. zastrzeżonym zbiorze IPN.

W lutym 2010 r. Trybunał Konstytucyjny w pełnym składzie, przy pięciu zdaniach odrębnych, oddalił skargę na tę ustawę złożoną przez ówczesny klub Lewicy (dawniej - SLD). Zarazem TK uznał wtedy, że członkom WRON emerytury można było obniżyć tylko za służbę po 13 grudnia 1981 r. (obniżono za służbę od 8 maja 1945 r.). Oznaczało to przywrócenie części świadczeń członkom WRON.

Po wyroku szef UOP i MSW z lat 90. Andrzej Milczanowski mówił, że do TK "wkroczyła polityka i populizm", zaś były szef UOP i były oficer służb PRL gen. Gromosław Czempiński zapowiadał odwołanie do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu (ETPC).

Skargi na Polskę do Strasburga złożyło ostatecznie 1,6 tys. dawnych esbeków. ETPC nie dopuścił tych skarg do rozpatrzenia. Uznał, że nie doszło do "nadmiernych obciążeń dla skarżących, którzy nie doznali utraty środków do życia albo całkowitego pozbawienia świadczeń, a system ten był i tak bardziej korzystny niż inne systemy emerytalne". Wcześniej do warszawskiego sądu wpłynęło w sumie 13,8 tys. skarg na decyzje o obniżeniu świadczeń. Sąd uwzględniał skargi głównie wdów po funkcjonariuszach.

Grzegorz Dyjak (PAP)

gdyj/ ago/ malk/ gma/

Źródło: PAP

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
7 tys. zasiłku coraz bliżej: senat nie zgłosił poprawek. Czy podpis Prezydenta to tylko formalność?

Z wielką ulgą wiele osób przyjęło informację, że senat nie zgłosił w środę (15 maja 2025 r.) poprawek do nowelizacji ustawy ws. podwyższenia zasiłku pogrzebowego z 4 do 7 tys. zł. Jego kwota ma podlegać waloryzacji w marcu, jeżeli wskaźnik inflacji w roku poprzednim przekroczy 5 proc. Podwyżka i wypłata wyżej kwoty zasiłku ma wejść w życie od 1 stycznia 2026 r.

38,9 godziny pracy w tygodniu w Polsce - w Niemczech niecałe 34 (średnia unijna 36 godzin). Ekspert: musimy dążyć do skrócenia czasu pracy

Polacy są jednym z najbardziej zapracowanych narodów w Unii Europejskiej. Powinniśmy dążyć do skrócenia czasu pracy. Gospodarczo jesteśmy na to gotowi – powiedział PAP Dominik Owczarek z Instytutu Spraw Publicznych, komentując najnowsze dane Eurostatu o średnim czasie pracy. Najnowsze dane Eurostatu za ubiegły rok wskazują, że Polska jest w ścisłej czołówce państw UE, w których pracuje się najdłużej. Nasz tygodniowy czas pracy w 2024 r. wyniósł 38,9 godziny wobec unijnej średniej 36 godzin.

Elektroniczne przesyłanie pism procesowych - system e-EDES już działa w Polsce

Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało 14 maja 2025 r., że Polska dołączyła do grona pierwszych państw członkowskich Unii Europejskiej, które uruchomiły usługę komunikacji elektronicznej pomiędzy sądami i innymi organami w sprawach cywilnych i handlowych, wykorzystując system informatyczny e-EDES (e-Evidence Digital Exchange System). Uruchomienie systemu nastąpiło 5 maja br.

Polacy pracują za dużo. Ekspert: powinniśmy dążyć do skrócenia czasu pracy

Polacy są jednym z najbardziej zapracowanych narodów w Unii Europejskiej. Powinniśmy dążyć do skrócenia czasu pracy. Gospodarczo jesteśmy na to gotowi – powiedział Dominik Owczarek z Instytutu Spraw Publicznych, komentując najnowsze dane Eurostatu o średnim czasie pracy.

REKLAMA

Komunikat PKW: Nieprawdziwe informacje o potwierdzaniu tożsamości wyborców [wybory prezydenta 2025 r.]

PKW opublikowało dziś komunikat z informacją, że wyborcy mogą potwierdzać swoją tożsamość mObywatelem w czasie głosowania w wyborach prezydenckich.

Sąd zdecydował: wychowanie dziecka a emerytura. ZUS nie chce przyznawać świadczeń

Jakiś czas temu zapadł istotny wyrok z obszaru świadczeń rodzinnych, a konkretnie co do rodzicielskiego świadczenia uzupełniającego - MAMA 4+. Z pomocą interpretacji (jak się okazuje spornych i niewystarczająco precyzyjnych) definicji - przyszedł NSA na skutek pozwu matki, której ZUS nie chciał przyznać tzw. "świadczenia matczynego". W sprawie sporne okazało się pojęcie: wychowania dzieci.

Wybory Prezydenta RP 2025. Kiedy PKW poda wyniki?

Wybory prezydenckie w Polsce odbędą się w niedzielę, 18 maja 2025 roku. Tego samego dnia, już po zamknięciu lokali wyborczych poznamy wyniki sondażowe exit poll. Na wyniki PKW trzeba będzie poczekać trochę dłużej. Kiedy wyniki?

Pełczyńska-Nałęcz: Koniec dopłat do kredytów mieszkaniowych, podatek katastralny od trzeciego mieszkania

Minister Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz zapowiedziała zwrot w polityce mieszkaniowej. Koniec z dopłatami do kredytów, więcej mieszkań społecznych i podatek katastralny – to filary nowego podejścia rządu.

REKLAMA

Wybory prezydenckie 2025: Kto przejdzie do drugiej tury? [SONDA]

Wybory prezydenckie 2025 zbliżają się wielkimi krokami. Emocje rosną, a najnowsze sondaże rzucają nowe światło na szanse poszczególnych kandydatów. Kto znajdzie się w drugiej turze? Sprawdź, jak wyglądają wyniki, jak zmieniają się nastroje wyborców i oddaj głos w naszej sondzie.

Ostatnie sondaże prezydenckie 2025: duże różnice w pierwszej trójce. 25% Polaków nadal się waha na kogo zagłosować. Podejmą decyzję dopiero przy urnie wyborczej?

W dniu 14 maja 2025 r. opublikowano dwa różne sondaże prezydenckie tej samej instytucji badawczej IBRIS, dla dwóch różnych gazet przeprowadzone w ostatnich dniach. Sondaże te pokazują dość duże różnice między kandydatami plasującymi się na pierwszych trzech miejscach. Z innego sondażu wynika, że ponad jedna czwarta Polaków wciąż może zmienić kandydata, na którego zagłosuje w nadchodzących wyborach prezydenckich.

REKLAMA