REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Matczyne emerytury - problem z definicją wychowania

Paulina Szewioła
Paulina Szewioła
Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
Emerytura
Emerytura
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

Istotnym problemem w projekcie, dotyczącym tzw. matczynych emerytur jest - zdaniem ekspertów - brak zdefiniowania pojęcia „wychowania” dzieci. W ocenie dra Tomasza Lasockiego z Katedry Prawa Ubezpieczeń WPiA UW jest to ewidentnie pole do interpretacji i decyzji uznaniowej dla organów przyznających.

Luki w projekcie o "matczynych emeryturach". Brakuje definicji "wychowania"

Kolejne wsparcie dezaktywujące zawodowo społeczeństwo czy realna pomoc dla kobiet, które poświęciły się wychowywaniu dzieci – eksperci widzą potrzebę zmian, ale dostrzegają też ryzyko.

REKLAMA

REKLAMA

Polecamy: Kodeks pracy 2018. Praktyczny komentarz z przykładami PREMIUM

Wprowadza je projekt ustawy o rodzicielskim świadczeniu uzupełniającym. W myśl nowych przepisów od przyszłego roku matka, która urodziła i wychowała (bądź tylko wychowała) co najmniej czworo dzieci, po ukończeniu 60 lat będzie mogła ubiegać się o wsparcie. Taka sama pomoc będzie przysługiwać mającemu 65 lat ojcu, który wychowywał dzieci po śmierci matki albo po porzuceniu przez nią rodziny.

Świadczenie ma być przyznane osobom mieszkającym w Polsce i – po ukończeniu 16. roku życia przez okres co najmniej 10 lat – ściśle związanym z naszym krajem i rozliczającym się u nas z fiskusem. Mają je otrzymać nie tylko obywatele, ale też obcokrajowcy z prawem pobytu.

REKLAMA

Pomoc wypłacana będzie rodzicom, którzy nie mają środków do utrzymania. Wsparcie będzie przysługiwać w wysokości najniższej emerytury. Natomiast w przypadku, gdy osoba zainteresowana pobiera już świadczenie z ZUS lub KRUS, lecz jest ono mniejsze, zostanie podwyższone do kwoty najniższej emerytury.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Resort rodziny tłumaczy, że celem nowego instrumentu ma być zapewnienie środków do życia osobom, które zrezygnowały z pracy lub jej nie podjęły ze względu na wychowanie dzieci. Ma przeciwdziałać ubóstwu takich ludzi i nie będzie związane z wcześniejszym opłacaniem przez nich składek na ubezpieczenia społeczne.

– Na pewno nie będzie to emerytura, tylko świadczenie, które dla jego beneficjentów ma spełniać taką funkcję. Jestem zwolennikiem takiego rozwiązania, tym bardziej że proponowałem bardzo podobne już przed 10 laty. Musi być ono jednak konstruowane z niezwykłą rozwagą – podkreśla dr Tomasz Lasocki z Katedry Prawa Ubezpieczeń WPiA UW.

Wiele wątpliwości...

Projekt jednak – jak podkreśla ekspert – ma sporo wad.

– Największym mankamentem jest wypłata tego świadczenia tylko osobom, które nie wypracowały sobie minimalnej emerytury. Trudno będzie mi wytłumaczyć np. mojej chrzestnej, matce czwórki dzieci, jakaż to sprawiedliwość doprowadziła do sytuacji, w której jako kobieta godząca wychowywanie z pracą zawodową została pominięta w ustawie. Nagrodzone zostaną tylko te osoby, które były bierne zawodowo. W konwencji ustawa zniechęci kobiety – matki czwórki dzieci – do wchodzenia na rynek pracy, bo i tak dostaną ustawowe minimum. Takie osoby nie będą zatem zainteresowane legalną pracą, powiększając szarą strefę. To kolejne świadczenie dezaktywujące zawodowo społeczeństwo – uważa dr Lasocki.

Według niego najlepszym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie takiego wsparcia jako dodatku do emerytury.

Innym istotnym problemem jest, jego zdaniem, brak zdefiniowania w projekcie pojęcia „wychowania” dzieci.

– Nie jest jasne, czy należy rozumieć, że dziecko ukończyło 18 lat, czy może założyło odrębne gospodarstwo domowe, a może osiąga przychody, które pozwalają mu na odrębne utrzymanie – zastanawia się dr Lasocki. W jego ocenie to jest ewidentnie pole do interpretacji i decyzji uznaniowej dla organów przyznających.

– Co więcej, odwołanie nie będzie kierowane do sądów powszechnych – jak w przypadku innych decyzji emerytalnych, a zatem nikt nie zweryfikuje pod tym względem tych orzeczeń – podkreśla.

Poważnym problemem, na który wskazuje ekspert, jest także zdecydowane uprzywilejowanie.

...i znaków zapytania

– Projekt zawiera również kilka już nie tak fundamentalnych błędów, które – mam nadzieję – zostaną usunięte w toku dalszych prac – mówi dr Lasocki. Wskazuje w tym kontekście na przepis, który pozbawia świadczenia osoby tymczasowo aresztowane, odbywające karę pozbawienia wolności (oprócz dozoru elektronicznego) lub przebywające w placówkach odwykowych. – Czyli jeżeli ktoś dostanie pieniądze z tytułu wychowania dzieci, nie może się źle zachowywać. W innym wypadku utraci świadczenie. To jest próba kontroli państwa nad obywatelem, a takie rozwiązania stosowano przed 100 laty np. w Australii, a później w krajach „demokracji” ludowej – mówi dr Lasocki.

Katarzyna Siemienkiewicz z Pracodawców RP zwraca z kolei uwagę na aspekt budżetowy nowego rozwiązania.

– Skutki finansowe projektu są oparte na danych szacunkowych, gdyż GUS nie dysponuje bieżącymi informacjami o liczbie kobiet, które kiedykolwiek urodziły czworo lub więcej dzieci. Liczby te należy traktować więc z przymrużeniem oka – wskazuje ekspertka.

Jak podkreśla, świadczenie stanowi kolejne obciążenie dla budżetu państwa, które w żaden sposób nie zostanie zrekompensowane, np. poprzez realizowanie obowiązku składkowego.

Z kolei Zbigniew Żurek, wiceprezes BCC, podkreśla, że bezsprzecznie osoby, do których kierowana jest ustawa, nie powinny być pozostawione samym sobie, jednak należy pamiętać, że mają one dzieci, na których ciąży obowiązek alimentacyjny, i to one w pierwszej kolejności powinny wspomóc rodziców. – Państwo powinno się włączyć dopiero wtedy, gdy alimentacja nie skutkuje – podkreśla ekspert.

Etap legislacyjny

Projekt skierowany do konsultacji

©℗ Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy INFOR Biznes. Kup licencję

Zobacz również: Mama 4 plus w 2019 r. – dla kogo rodzicielskie świadczenie uzupełniające?

Źródło: gazetaprawna.pl

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Czy chory pracownik musi przywieźć laptop do firmy? Sprzęt stanowi własność pracodawcy, a z przepisów wynika, jak trzeba postępować

Czy na czas swojej nieobecności pracownik musi zwrócić do firmy laptop i telefon? Trzeba pamiętać o przestrzeganiu prostych zasad, w tym tej, że udostępnione pracownikowi narzędzia pracy stanowią własność pracodawcy.

Czasami pracodawca musi się zgodzić na udzielenie urlopu bezpłatnego, a innym razem nie. Dlaczego tak jest? Warto znać zasady

Na jakich zasadach pracownicy mogą korzystać z urlopu bezpłatnego? Warto znać te przepisy, bo wynika z nich, że czasami pracodawca musi się zgodzić na udzielenie, a innym razem nie. Znajomość zasad pozwoli uniknąć zaskoczenia.

Pracodawca nie może odmówić udzielenia urlopu opiekuńczego. Ale zapłacić za niego nie musi.

Urlop opiekuńczy funkcjonuje już ponad 2 lata, jednak ze względu na to, że nie jest powszechnie wykorzystywany, nie każdy wie, na jakich zasadach można z niego skorzystać. Warto znać przepisy, by wiedzieć, na co można liczyć.

Żeby rozwiązać umowę o pracę, musi istnieć prawdziwa i istotna przyczyna. Trzeba też pamiętać, aby ją odpowiednio wskazać w oświadczeniu

Każda ze stron umowy o pracę może ją rozwiązać za wypowiedzeniem. Jednak trzeba pamiętać o tym, że trwałość stosunku pracy podlega szczególnej ochronie. To sprawia, że pracodawca jako podmiot profesjonalny musi w takim wypadku pamiętać o dopełnieniu szczególnych formalności.

REKLAMA

Te kwoty pracodawca odliczy z pensji pracownika. Ochrona wynagrodzenia ich nie obejmuje. Dlaczego?

Jak powinien postąpić pracodawca, jeśli wypłaci pracownikowi wyższe wynagrodzenie niż należne? W przepisach przewidziano specjalną regulację, która pozwala na dokonanie odliczenia, ale tylko na ściśle określonych zasadach. Jak trzeba zrobić to poprawnie?

Pracownik rozwiąże umowę, a pracodawca będzie mógł starać się o odszkodowanie. Jakie warunki muszą być spełnione?

Zarówno pracodawca, jak i pracownik mogą rozwiązać umowę o pracę za wypowiedzeniem. Jednak robiąc to, muszą przestrzegać określonych zasad, by nie narazić się na konieczność wypłacenia drugiej stronie odszkodowania. O co chodzi?

Rewolucja w kalendarzu! Wigilia 2025 dniem wolnym od pracy, ale nie dla wszystkich. Kto musi pracować? Te osoby nie będą zadowolone...

24 grudnia 2025 roku zapisze się w historii polskiego prawa pracy jako data przełomowa. Po latach dyskusji, Wigilia Bożego Narodzenia oficjalnie dołącza do katalogu dni ustawowo wolnych od pracy. To ogromna ulga i prezent dla milionów Polaków. Jednak nie wszyscy będą mieli tego dnia wolne. Kto będzie musiał pracować?

Czy pracować zdalnie trzeba z domu? Czy pracodawca może się nie zgodzić na zmianę miejsca pracy zdalnej?

Czy pracę zdalną można wykonywać tylko z domu, czy pracodawca może zgodzić się na wykonywanie jej również w innym miejscu? Zasady tej formy współpracy wciąż budzą wątpliwości, a stosunki pracodawców i pracowników bywają na tej linii napięte.

REKLAMA

Nadchodzą wielkie zmiany w pogrzebach i na cmentarzach. Takiej rewolucji w Polsce jeszcze nie było

Ludzkich prochów nie trzeba będzie przechowywać w urnie? Można je będzie rozsypać na przykład w przydomowym ogrodzie, lesie lub parku? Czy w Polsce nadchodzi prawdziwa rewolucja w pochówku? Senatorowie już rozpatrzyli petycję w tej sprawie. Czy dojdzie do przełomowej zmiany w przepisach prawa? W proponowanych rozwiązanych resort zdrowia nie dopatrzyło się zagrożenia epidemiologicznego, jednak będą się musiały wypowiedzieć musiały jeszcze cztery inne ministerstwa. To niejedyna zmiana. Szykuje się jeszcze rewolucja na cmentarzach. Chodzi o miliony złotych do zwrotu.

Ustawa frankowa w Sejmie. Co się zmieni w sytuacji prawnej frankowiczów? Zyskają konsumenci, stracą kancelarie

Obserwuję z uwagą to co dzieje się w świecie finansów. Czasem w pewnej odległości od tego, co jest na co dzień moją pracą. Patrzę też na to, co dzieje się z kredytami hipotecznymi we frankach. Nie jest tajemnicą, że od początku byłem w sprawie tych „frankowych” kredytów daleki od przesądzania, że winne problemów kredytobiorców są jedynie banki. Nie wierzę (i wiem co piszę), że wszyscy kredytobiorcy nie wiedzieli, co podpisują. Był jednak wyrok TSUE i sądy (według mnie bezrefleksyjnie) doprowadzają do unieważniania umów. To nie powoduje, że zmieniam zdanie, ale walczyć z wiatrakami nie będę.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA