REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Ponowne przeliczenie emerytur w związku z wyrokiem TK - projekt ustawy

Ponowne przeliczenie emerytur w związku z wyrokiem TK - projekt ustawy. / fot. Shutterstock
Ponowne przeliczenie emerytur w związku z wyrokiem TK - projekt ustawy. / fot. Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Senat pracuje nad projektem ustawy o ponownym przeliczeniu emerytur przez ZUS. Dotyczy to sytuacji przejścia na wcześniejszą emeryturę, a następnie obniżenia pełnej emerytury o kwoty pobrane w ramach wcześniejszej. O takim mechanizmie osoby uprawnione dowiedziały się już po podjęciu decyzji, w trakcie pobierania wcześniejszej emerytury. To tzw. zaskakiwanie obywateli nie powinno mieć miejsca. Poniżej znajduje się rozmowa na ten temat z senatorem Markiem Borowskim.

Senacki projekt w sprawie emerytur kobiet z rocznika 1953

REKLAMA

REKLAMA

Senator Borowski: Pracujemy nad jedną z najważniejszych realizacji wyroków Trybunału Konstytucyjnego

Rozmowa z senatorem Markiem Borowskim

- Jest pan senator sprawozdawcą nowej senackiej inicjatywy ustawodawczej, konkretnie nowelizacji ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, mającej na celu przywrócenie większej podstawy obliczenia emerytury ubezpieczonym, którzy pobrali wcześniejszą emeryturę bez obiektywnej wiedzy, że wcześniej pobrane w jej ramach kwoty pomniejszą emeryturę powszechną. Projektowana nowelizacja dotyczy m.in. sytuacji kobiet z rocznika 1953,  które pobierały wcześniejsze emerytury i którym normalne emerytury zostały o te kwoty pomniejszone. Jest bardzo skomplikowana materia prawna.  

- Tak naprawdę wszystkie sprawy związane z emeryturami i rentami w naszym kraju są bardzo skomplikowane, ponieważ nasz system emerytalno-rentowy jest bardzo złożony. Są emerytury branżowe np. nauczycielskie, górnicze czy kolejarskie, uwzględniana jest praca w szkodliwych warunkach, jest wielka reforma z 1999 r., która spowodowała podział na trzy grupy pobierające inaczej sformowane świadczenia, są wreszcie emerytury wcześniejsze oraz emerytury różnicowane ze względu na płeć. Ponadto w ciągu ostatnich 30 lat wprowadzono do przepisów emerytalno-rentowych całą masę zmian. Niestety od czasu do czasu zdarzały się zmiany, które pominęły jakąś grupę czy spowodowały jakieś szkody i które wychodziły na jaw w okresie późniejszym. I w tym przypadku właśnie tak jest.    

REKLAMA

Polecamy: Pracownicze plany kapitałowe. Nowe obowiązki pracodawców i płatników.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Polecamy: PPK dla pracownika

- Dlaczego pojawiła się teraz tak duża grupa osób, które czują się pokrzywdzone?

- Reforma emerytalna z 1999 r. wprowadziła przepis, że osoby , które korzystają ze wcześniejszych emerytur, będą mogły to czynić do roku 2008 włącznie. Jeżeli ktoś będzie miał uprawnienie do tego roku, będzie mógł z niego skorzystać, oczywiście nie będzie to obligatoryjne. To z reguły oznaczało wiek 55 lat dla kobiet i 60 dla mężczyzn, chociaż były pewne branżowe rozwiązania, które to trochę zmieniały. Po roku 2008 prawo do korzystania z wczesnych emerytur się kończy. I o emeryturę powszechną, czyli nazwijmy ją normalną, pełną, będzie można występować wtedy, kiedy się osiągnie wiek emerytalny. Przez ileś lat taki tryb nie budził większych problemów – aż do roku 2012.

Mianowicie w tymże roku przyjęto nowelizację, która przewidywała, że osoby, które przeszły na wcześniejszą emeryturę, muszą się liczyć z tym, że kwoty im wypłacone w ramach wcześniejszych emerytur, zostaną następnie odjęte od kwot naliczonych w nowym systemie jako składki, które miały im służyć jako pełna emerytura powszechna. Czyli innymi słowy, skutek tego będzie taki: przejdziesz na wcześniejszą emeryturę, musisz czy chcesz, twoja sprawa, ale trzeba się liczyć z tym, że potem twoja normalna emerytura będzie pomniejszona. I to w zależności od tego, jak długo pobierałeś wcześniejsze emerytury, bo te wszystkie wypłaty potem są odejmowane.

- Czyli te osoby znalazły się w pułapce.

- Można nie dyskutować z tym przepisem, gdyby nie jeden fakt, mianowicie, że osoby, które przeszły na wcześniejsze emerytury, w 2008 r. nabywały prawo do pełnej emerytury po pięciu latach, czyli w 2013 r. Tymczasem w 2012 została opublikowana, a 1 stycznia 2013 r. weszła w życie ustawa, która właśnie o tym mówiła, że będą odliczenia, a poprzednio nie było o tym mowy. W związku z tym osoby, które przechodziły w 2008 r. na emeryturę wcześniejszą, rozumowały tak: będę na emeryturze wcześniejszej, a potem przejdę na te pełną, normalną, która przecież obliczą mi według tych składek, które mam zapisane i które wypracowałem. One czekają na mnie i nie ma problemu. W momencie wejścia w życie tej ustawy te osoby znalazły się w pułapce. Niby ona w 2012 r. została uchwalona, więc one się o tym dowiedziały, ale nie mogły wystąpić o powszechną emeryturę, bo jeszcze im nie minęło pięć lat od 2008 r. Więc jeszcze nie miały wieku emerytalnego – tych 60 i 65 lat. No więc musiały czekać, zanim pójdą do ZUS i poproszą o emeryturę pełną. A w roku 2013, jak poszły do ZUS i przyniosły wniosek, ten odpowiedział: świetnie, ale panu/pani odliczymy wcześniejsze wypłaty. Chcę podkreślić, że problem nie dotyczy tylko kobiet, jak pisała prasa, mężczyzn też obejmuje  - w niewielkim stopniu, ale też.

- Przecież do ZUS wpłynęło ponad 23 tys. wniosków, ale właśnie od kobiet.

- Tak, ale są i mężczyźni w pewnych przypadkach. No więc ZUS powiada: odliczymy. I teraz tak: niektóre panie decydowały się mimo wszystko na pomniejszoną emeryturę. Inne nie decydowały się, pozostawały na tej wcześniejszej – a na tej wcześniejszej można pozostać bez problemów. I wreszcie była grupa, która kwestionowała te decyzje. Najpierw się skarżyła do prezesa ZUS zgodnie z drogą administracyjną, a po jego odmowie kierowała sprawę do sądu. Na skierowanie sprawy do sądu miały one pięć lat.


- Do sądów skierowano 69 skarg.  

- Tak, skarg nie było dużo, bo te osoby wiedziały, że nie bardzo mają szansę na sukces, ale niektóre się zaparły. Sądy rzeczywiście generalnie wydawały odmowę uznania ich racji ze względu na to, że taki był przepis prawny po prostu. Ale jeden sąd skierował zapytanie prawne do Trybunału Konstytucyjnego, ponieważ nabrał wątpliwości konstytucyjnych.

- Był to Sąd Okręgowy w Szczecinie.

- Trybunał Konstytucyjny całkiem niedawno – 6 marca 2019 r. – wydał wyrok w tej sprawie i stwierdził, że ten przepis, który nakazuje odliczanie w stosunku do osób, które do końca 2008 r. przeszły na emeryturę wcześniejszą, jest niezgodny z Konstytucją, ponieważ mamy tu do czynienia z zaskakiwaniem obywatela, ponieważ on nie był w stanie pokierować swoimi sprawami – w najlepiej pojętym interesie własnym. Został zaskoczony i nie miał wyjścia. W związku z czym Trybunał ten przepis wykreślił.

Teraz mamy do czynienia z następującą sytuacją: jest pewna liczba takich osób, ZUS je wyliczył na 120 tys. Z tego mniejszość - 20 tys. – to zawody, które miały odrębne regulacje, np.  górnicze, kolejowe czy nauczycielskie. Pozostała część to emerytury powszechne z możliwością przechodzenia na wcześniejsze świadczenia.

- Dlaczego tak trudna jest realizacja tego wyroku Trybunału Konstytucyjnego?

- Jest kolejne utrudnienie w tej sprawie, a mianowicie po upływie pięciu lat nie można wzruszyć decyzji ZUS - tak wynika z Kodeksu postępowania administracyjnego. Gdyby nie ten pięcioletni okres, wyrok TK wystarczyłby do wzruszenia decyzji ZUS, czyli do złożenia skargi do sądu, który mógłby to nakazać. Pięć lat niestety minęło i w takim trybie nie możemy tego robić.

- Co uczyniła senacka Komisja Ustawodawcza?

- Po zapoznaniu się z dokumentacją, z różnymi opiniami i skargami komisja zdecydowała, że Senat powinien podjąć inicjatywę ustawodawczą w tej sprawie. Jako sprawozdawca tego projektu dodam, że trzeba się z tym śpieszyć ze względu na koniec kadencji. Nie ma co tego przeciągać do następnej, ponieważ ludzie czekają na dobre rozstrzygnięcie, jest bardzo dużo wniosków w tej sprawie. Musimy więc przygotować nowelizację ustawy.

- Co dokładnie ten projekt proponuje – czy ogarnia całość tej skomplikowanej materii?

- W tym projekcie jest najprościej mówiąc ujęcie wszystkich osób, które zostały zaskoczone tym rozwiązaniem, bez względu na to, czy otrzymywały one emerytury zwykłe czy specjalne. Oczywiście obejmuje on również mężczyzn. Wiem na przykład o takim przypadku: napisał mężczyzna, który pracował w szczególnych warunkach, czyli miał prawo do pójścia na wcześniejszą emeryturę w wieku 60 lat. Nie obejmował go przepis mówiący o wcześniejszych emeryturach do roku 2008. Pracował on na wysokościach – te wcześniejsze emerytury nie zostały zlikwidowane. Urodził się w roku 1950, 60 lat ukończył w 2010 r., przeszedł na wcześniejszą emeryturę, brał ją przez pięć lat, a w 2016 zgłosił się po pełną emeryturę i został poinformowany, że odliczone zostaną mu jego wcześniejsze wypłaty. Tak więc on jest w tej samej sytuacji, co pozostałe osoby.

Tych przypadków będzie niewiele, ponieważ są to przypadki, które dotyczą osób pracujących w szczególnych warunkach i mających tego rodzaju uprawnienia. Może to dotyczyć górników, którzy mieli emeryturę ze względu na wiek albo na staż. A przy wariancie stażowym można było w tę pułapkę wpaść.

- To jest bardzo trafne określenie – „pułapka”.

- Tak, rzeczywiście, chociaż samo rozwiązanie, że kto korzysta z wcześniejszej emerytury, musi się liczyć z tym, że emerytura powszechna będzie mniejsza, uważam za słuszne.

- Tylko trzeba o tym najpierw wiedzieć.

- No oczywiście trzeba o tym wiedzieć, aby móc podjąć słuszną dla siebie decyzję. Inaczej nie może być. Nasza nowelizacja jest tak skonstruowana w tym momencie, że nie mówi ani o kobietach ani o mężczyznach, mówi o osobach. Nie mówi o roku 1953, tylko mówi o zasadzie. I obejmuje nie tylko tzw. artykuł 46 dotyczący typowych emerytur, ale również obejmuje emerytury branżowe. Komisja zdecydowała się na pełne podejście, aczkolwiek Trybunał Konstytucyjny rozpatrywał zapytanie sądu dotyczące konkretnej sprawy pewnej pani, która skarżyła postępowanie wobec niej w ramach artykułu 46. Dlatego Trybunał wyłącznie na tym się skupił, ponieważ taka jest specyfika jego działania. Niemniej jednak w uzasadnieniu wyraźnie stwierdził, że mamy to do czynienia z przypadkiem zaskakiwanie obywatela i że zaskakiwanie obywatela jest niedopuszczalne, albowiem jest niekonstytucyjne. A to zaskakiwanie miało miejsce także w przypadku emerytur wypłacanych w ramach innych artykułów. Więc dlatego objęliśmy naszą nowelizacją wszystkie możliwe przypadki prawne.

- Jakie to jest konkretnie rozwiązanie?

- Konkretnie wszystkie osoby, które składały te skargi bądź nie, wszystko jedno, teraz będą mogły je złożyć. Będą na to miały trzy miesiące po wejściu w życie tej nowelizacji. W ciągu tych trzech miesięcy ZUS to przeliczy. Tyle. W sumie to jest potem dość proste.

- Na pewno taka ustawa uporządkowałaby ten chaos prawny.

- W tej chwili ZUS przelicza pewne emerytury, mianowicie w tych przypadkach, w których nie upłynęło pięć lat, a mogło tak być, gdy ktoś później poprosił o wcześniejszą emeryturę. Dowiedział się, że mu odejmują, poskarżył się, dostał negatywną decyzję, trudno, ale pięć lat jeszcze dzisiaj nie minęło. Jest przecież wyrok Trybunału, który wykreślił ten artykuł, w związku z tym te osoby zaczęły się zgłaszać do ZUS, prosząc o wzruszenie ich decyzji, a ten przyjął to do wiadomości i około 38 tysiącom przeliczył. Natomiast pozostałe wnioski były po terminie. Także ten problem jest tylko częściowo rozwiązany. Reszta musi czekać na znowelizowaną ustawę. Opinie na temat projektu zbieramy do 17 czerwca. Mam nadzieję, że komisja się zbierze na przełomie czerwca i lipca i zatwierdzi tę inicjatywę ustawodawczą. W lipcu odbyłoby się pierwsze czytanie w Senacie. Co prawda, nie wiadomo, jak zachowa się Sejm. Ale nawet jeżeli Sejm nie zdąży tego zwrócić do Senatu do przerwy wakacyjnej, gdyby miał poprawki, no to jeszcze po wakacjach będzie jedno czy dwa posiedzenia i jest szansa na uchwalenie.

- Oby się udało – byłby to przejaw sprawiedliwości społecznej.

- Trzeba powiedzieć, że tak jak ja to oceniam, jest to jedna z ważniejszych nowelizacji ustaw, które Senat inicjował na podstawie wyroku Trybunału Konstytucyjnego.

Dziękuję za rozmowę.

10 czerwca 2019 r.    

Źródło: Senat RP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Nie każdego zatrudnianego pracownika trzeba skierować na badania. Dlaczego? Przepisy jasno to wskazują

Aby pracodawca zgodnie z przepisami mógł dopuścić zatrudnianego pracownika do pracy, ten musi legitymować się wymaganym orzeczeniem lekarskim o braku przeciwskazań do jej wykonywania. Jednak ta zasada nie obowiązuje w każdym przypadku. Dlaczego?

Od grudnia uważaj na dane udostępniane w czasie rekrutacji. Przepisy się zmieniają, a mało kto zwraca na to uwagę

Katalog danych, których udostępnienia można żądać od kandydata przed zatrudnieniem jest ograniczony. W grudniu 2025 r. w tym zakresie zajdzie też jedna mała, ale niezwykle istotna zmiana. Mało się o niej mówi, a wiele osób w ogóle nie zwraca na to uwagi.

Gorzka niespodzianka dla korzystających z kominków i centralnego ogrzewania. Można zapłacić wysoką grzywnę

Jak co roku wraz z rozpoczęciem sezonu grzewczego ponownie da się wyczuć duszący zapach dymu unoszącego się z kominów. Niestety, nie każdy korzysta wyłącznie z dozwolonych paliw, powodując tym samym smog oraz zwiększając zanieczyszczenie powietrza. Osoby, które wrzucają do pieców i kominków śmieci, muszą liczyć się z dotkliwymi karami.

Czy w tym roku na Wigilię obowiązuje zakaz sprzedaży żywego karpia? Czy grożą za to kary? Co mówią przepisy?

Co roku przed świętami Bożego Narodzenia wraca debata o sprzedaży żywych karpi. Istnieje grono zwolenników tradycji, a także ich przeciwników. Czy w 2025 roku obowiązują jakieś nowe przepisy zakazujące handlu żywymi karpiami? Jakie kary ewentualnie grożą za łamanie prawa? Sprawdzamy aktualny stan prawny i wyjaśniamy na co zwrócić uwagę podczas rybnych świątecznych zakupów.

REKLAMA

Jak WIBOR wpływa na ratę kredytu? Radca prawny objaśnia cały mechanizm i tłumaczy z „bankowego” na nasze

WIBOR, czyli Warsaw Interbank Offered Rate. Brzmi to trochę jak nazwa skomplikowanej procedury technicznej i szczerze mówiąc - dla Twojego domowego budżetu ma podobne znaczenie. To właśnie ten parametr, niczym niewidzialna ręka, steruje wysokością rat milionów kredytów hipotecznych i leasingów w Polsce. Ale tu pojawia się pewien paradoks. Mimo że ten wskaźnik zagląda do portfela niemal każdemu z nas, zasady jego powstawania są dla większości ludzi - a nawet i przedsiębiorców - równie czytelne, co instrukcja obsługi promu kosmicznego.

Tego wniosku nie składaj pracodawcy z wyprzedzeniem. Rozpatrzy go odmownie i będzie miał rację

Pewnych spraw nie należy odkładać na ostatnią chwilę. Innych z kolei nie można załatwiać zbyt wcześnie. Dotyczy to również relacji między pracodawcą a pracownikiem. Każdorazowo trzeba rozważyć, który moment będzie najlepszy na dopełnienie konkretnego obowiązku.

Zasiłek pielęgnacyjny. Ważne terminy, o których warto pamiętać

Kiedy najlepiej składać wniosek o zasiłek pielęgnacyjny z MOPS? Jaki jest termin na wniesienie odwołania do SKO? Ubiegając się o świadczenia warto pamiętać o procedurach i wymaganych formalnościach.

POLSTR zastąpi WIBOR do końca 2027 r. Będzie też spread korygujący dla wcześniej zawartych umów kredytowych. MFiG wyda rozporządzenie

Ministerstwo Finansów w odpowiedzi na pytania PAP poinformowało, że wyznaczenie zamiennika WIBOR nastąpi w formie rozporządzenia, który wyda Minister Finansów i Gospodarki. Resort nie wyklucza także ujemnego wskaźnika (spreadu) korygującego dla zamiennika WIBOR przy wcześniej zawartych umowach kredytowych.

REKLAMA

Planowanie urlopów wypoczynkowych na 2026 rok inne niż zwykle. O co chodzi? Zmieniają się przepisy i trudniej będzie zrobić dobry plan

Planowanie urlopów to w bardziej skomplikowanych organizacjach konieczność. Jednak w 2026 roku będzie ono inne niż zwykle. Dlaczego? Bo zmieniają się przepisy, a zrobić dobry plan będzie trudniej. Trzeba więc z góry wiedzieć, co nas czeka.

Rewolucja w L4: w czasie zwolnienia, pracownik (od czasu do czasu) będzie musiał odebrać telefon od szefa i odpisać na e-maila, ale będzie też mógł pobierać jednocześnie zasiłek chorobowy i 100 proc. wynagrodzenia? Jest decyzja Senatu

W dniu 21 listopada 2025 r. Sejm uchwalił ustawę o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz niektórych innych ustaw, która zakłada wprowadzenie istotnych zmian w zakresie tego co wolno, a czego nie wolno pracownikowi w czasie przebywania na zwolnieniu lekarskim (L4) – począwszy od podejmowania sporadycznych, incydentalnych czynności, będących przejawami aktywności zawodowej, a na wykonywaniu pracy u innego pracodawcy (tym samym – pobierając jednocześnie zasiłek chorobowy i 100 proc. wynagrodzenia) skończywszy. Tym samym – trafiła ona do Senatu, który zgłosił do ustawy kilka poprawek.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA