REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Odpowiedzialność za zamieszczane opinie w internecie

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Odpowiedzialność za zamieszczane opinie w internecie /fot. Fotolia
Odpowiedzialność za zamieszczane opinie w internecie /fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Internet to dziś potężne i niezwykle bogate źródło informacji. W sieci można zamieścić dowolną ilość informacji, porad czy opinii. Niestety, niektóre z nich mogą okazać się nieprawdziwe (tzw. fake newsy), niesprawdzone, naruszające cudze dobra osobiste, czy wręcz niebezpieczne (np. materiały zachęcające do wstępowania do organizacji terrorystycznych). Rodzi się więc pytanie, czy i jaką odpowiedzialność ponoszą twórcy tego rodzaju fałszywych czy groźnych materiałów.

Próba rozstrzygnięcia tego problemu już na początku napotyka na trudności, ponieważ w państwie demokratycznym obywatel cieszy się wolnością słowa i wypowiedzi, w tym za pośrednictwem internetu. Niemniej należy pamiętać, że każda wolność ma swoje granice, poza którymi czai się przestępstwo. Owe granice dosyć precyzyjnie określa prawo (kodeksy karny i cywilny), jednakże kwestie odpowiedzialności za publikowane materiały obejmuje swoim zasięgiem inny system normatywny, jakim jest moralność.

REKLAMA

Dwa rodzaje odpowiedzialności: odpowiedzialność administratorów

REKLAMA

Jeżeli chodzi o odpowiedzialność twórców za zamieszczane w sieci opinie i materiały, mamy do czynienia z dwoma jej rodzajami: pierwszy to odpowiedzialność dostawców usług internetowych (hostingowych, chmurowych) czyli tzw. service provider'ów. Ten przypadek jest łatwy do analizy; mianowicie dostawcy usług nie ponoszą odpowiedzialności za zamieszczane na ich serwerach treści, chyba że otrzymają oni sprawdzoną informację,  iż przechowywane przez nich materiały naruszają prawa osób trzecich (lub łamią prawo w inny sposób, np. propagując treści nazistowskie, rasistowskie czy też faszystowskie). Takie stanowisko wynika z zasady „Notice and takedown” (dosł. powiadom/zauważ i usuń), mówiącej że prawo nie pociąga dostawcy usług do odpowiedzialności za zamieszczone na jego serwerze sprzeczne z prawem treści, ale pod warunkiem, że nie dysponuje on wiedzą dotyczącą tychże treści. Reguła ta nie zabezpiecza natomiast tego usługodawcy, który zdaje sobie sprawę z nielegalności przechowywanych na jego serwerze treści i w żaden sposób na te sytuacje nie reaguje:

„...odpowiedzialność podmiotu świadczącego hosting jest możliwa w dwóch przypadkach, a mianowicie: gdy posiada on wiedzę o bezprawnym charakterze udostępnionych za jego pośrednictwem danych a także wtedy, gdy mimo otrzymania urzędowego zawiadomienia lub uzyskania wiarygodnej wiadomości o bezprawnym charakterze udostępnionych danych nie uniemożliwił on dostępu do tych danych...”

Dwa rodzaje odpowiedzialności: odpowiedzialność twórców

Odpowiedzialność twórców internetowych treści, czyli content provider'ów, to sprawa nieco bardziej skomplikowana; także ja można podzielić na dwie kategorie: odpowiedzialność prawną i etyczną (moralną).

Odpowiedzialność prawna

W kwestii prawnej, osoba zamieszczająca w sieci określone informacje podlega takim samym przepisom, jak osoba zamieszczająca je w jakimkolwiek innym medium. Jeżeli podane informacje okażą się pomówieniem, nieprawdą, zniesławieniem bądź naruszeniem cudzych dóbr niematerialnych takich jak np. godność osobista, internauta który je upowszechnił narażony będzie na sankcje wynikające z prawa karnego. Np. Art. 212 Kodeksu Karnego, mówi że zniesławienie,  to pomówienie, poniżające w oczach opinii publicznej lub narażające na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności. Karą za taki czyn jest grzywna lub ograniczenie wolności; jeżeli natomiast zniesławienia dopuszczono się w mass mediach, w tym w internecie, kara jest surowsza, ponieważ oprócz grzywny lub ograniczenia wolności może także przyjąć formę pozbawienia wolności do 1 roku.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Wizerunek

Inny, dosyć często spotykany przypadek „internetowego” łamania prawa, to publikacja cudzego wizerunku bez uzyskania zgody podmiotu, którego wizerunek dotyczy. Ten problem rozstrzyga kodeks cywilny; osoba, której wizerunek rozpowszechniono bez jej zgody ma prawo do:

  • żądania zaniechania dalszego rozpowszechniania wizerunku
  • doprowadzenia do usunięcia skutków naruszenia prawa do wizerunku
  • otrzymania nawet trzykrotności wartości wynagrodzenia za wykorzystanie  wizerunku (gdy naruszenie tego prawa ma charakter zawiniony)
  • odszkodowania za doznaną krzywdę związaną z naruszeniem
  • przekazania określonej sumy na wskazany przez uprawnionego cel społeczny

(art. 24 k.c. oraz art. 83 w zw. z art. 78 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych).

Katalog dóbr osobistych człowieka precyzuje Art. 23 Kodeksu cywilnego:

„...Dobra osobiste człowieka, jak w szczególności zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnica korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukowa, artystyczna, wynalazcza i racjonalizatorska, pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach...”

Polecamy: INFORLEX Księgowość i Kadry


Złote rady i diety cud

REKLAMA

Problem pojawia się, kiedy publikowane treści nie stanowią naruszenia prawa (ich twórca korzysta z prawa do wolności wypowiedzi), ale stosowanie się do ich wskazań może mieć fatalne konsekwencje. Jako przykład można podać przepisy na tzw. „diety cud”, porady jak wykonać karkołomne akrobacje kaskaderskie, czy też nieświadome błędne interpretacje przepisów prawnych. Co zatem, jeżeli stosując rzeczona dietę stracimy zdrowie, a wierząc w niewłaściwą interpretację prawa popadniemy z nim w konflikt?

Pewnego rodzaju wentylem bezpieczeństwa dla twórców internetowych są regulaminy dotyczące publikacji treści, zawierające często klauzulę określającą konkretne wpisy, blogi itp., jako prywatne opinie ich twórcy, a nie profesjonalne porady, a także zastrzeżenia, informujące odbiorców o konieczności zdobycia rzetelniejszej wiedzy niż ta, zamieszczona w sieci (np. zanim zaczniesz moja dietę, skonsultuj się z lekarzem). Gdyby takich klauzul zabrakło, twórca kontrowersyjnego materiału może liczyć się z konsekwencjami prawnymi w związku z naruszeniem dóbr osobistych (np. zdrowia).

Sprawa etyki

Ostatnia sprawa związana z odpowiedzialnością za swoją działalność w sieci dotyczy świadomości, odpowiedzialności oraz moralności twórców. Coraz większy procent spośród nich zdaje sobie sprawę, że internet jest coraz intensywniej wykorzystywanym źródłem wiedzy, a sami autorzy, zwłaszcza ci znani i rozpoznawani mają duży wpływ na swoich odbiorców. Zgodnie z raportem „Rola blogerów i youtuberów we współczesnym świecie” autorstwa Natalii Hakalskiej (2016 rok), aż 95% osób zamieszczających w sieci informacje, wskazówki, porady, zdaje sobie sprawę z wpływu, jaki wywierają na czytelników. Dlatego też ważny jest swego rodzaju „zmysł etyczny” autorów, który pozwoli im zdać sobie sprawę, że do pewnego stopnia ponoszą odpowiedzialność za tych ludzi, którzy im zaufali.

Podsumowując, problem odpowiedzialności za treści publikowane w internecie polega na starciu się ze sobą dwóch wartości: wolności słowa i wypowiedzi, oraz zakazu naruszania dóbr osobistych jednostki. Ponieważ obie są bardzo ważne, każdy kontrowersyjny przypadek internetowej publikacji powinien być rozstrzygany indywidualnie. Próba generalizacji kwestii odpowiedzialności byłaby nie tyle niewłaściwa, co wręcz niemożliwa.

S-NET
Główne dziedziny działalności przedsiębiorstwa to dostawa nowoczesnych rozwiązań telekomunikacyjnych dla biznesu i ISP; integracja rozwiązań IT takich jak: serwery, sprzęt telekomunikacyjny,​ ​sprzęt​ ​sieciowy,​ ​outsorcing​ ​IT.
Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Tablica alimentacyjna wycofana. Rozwiązanie będzie jeszcze konsultowane

Ministerstwo Sprawiedliwości wycofało się z zaproponowanych we środę tablic alimentacyjnych. Rozwiązanie zostanie jeszcze raz skonsultowane - poinformował rzecznik rządu Adam Szłapka po piątkowym posiedzeniu Rady Ministrów.

Sprzedała dom z babcią w środku. Prawo na to pozwala – ale senior zostaje sam

Pani Jadwiga przekazała wnuczce dom w zamian za opiekę. Ta go sprzedała – razem z zamieszkującą seniorką. Niewielu wie, że to możliwe. Co wtedy z obowiązkami? Czy nowy właściciel musi zapewnić opiekę? Prawniczka wyjaśnia, jak działa prawo dożywocia i czego się wystrzegać.

Sejm podejmie decyzje we wrześniu: Emerytury stażowe i asystencja osobista na agendzie posiedzenia

We wrześniu 2025 roku Sejm rozpatrzy kluczowe projekty dotyczące emerytur stażowych oraz asystencji osobistej dla osób z niepełnosprawnościami - zapowiedziała przewodnicząca sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny, Katarzyna Ueberhan z Lewicy.

Ponad 6 milionów Polaków z prawem do dłuższego urlopu, wyższych dodatków do wynagrodzenia i nagród od 1 stycznia 2026 r. Sejm zdecydował

Podczas posiedzenia Sejmu w dniu 22 lipca 2025 r., odbyło się pierwsze czytanie przygotowanej przez MRPiPS nowelizacji kodeksu pracy i kilku innych ustaw, która zakłada, że do stażu pracy, od którego zależy szereg uprawnień pracowniczych (m.in. prawo do dłuższego urlopu wypoczynkowego, wyższej odprawy, stażowych dodatków do wynagrodzenia i nagród jubileuszowych), mają zostać zaliczone m.in. okresy zatrudnienia na podstawie umów cywilnoprawnych oraz wykonywania własnej działalności gospodarczej. Zmiany będą miały wpływ na uprawnienia pracownicze ponad 6 mln Polaków.

REKLAMA

Tablica alimentacyjna. Pytania i odpowiedzi MS

Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało odpowiedzi na najważniejsze pytania dotyczące tablicy alimentacyjnej. Mają one pomóc w lepszym zrozumieniu zasad działania tablicy i jej praktycznego zastosowania. Jednocześnie resort podkreśla, iż tablica alimentacyjna nie ma mocy wiążącej.

Czego nie wolno robić na plaży? Lista 9 przykładów!

Upalny czas letni sprzyja odpoczynkowi nad wodą. Niektóre zachowania na plaży mogą wydawać się z pozoru niewinne, ale w praktyce mogą skutkować odpowiedzialnością karną.

Drastyczne pogorszenie sytuacji prawnej i życiowej obywateli Ukrainy - co dalej z ustawą?

Nowelizacja ustawy pomocowej dla obywateli Ukrainy może drastycznie pogorszyć ich sytuację prawną i życiową - wskazuje RPO w swoich uwagach do projektu zmian przepisów. O co dokładnie chodzi? Przedstawiamy kluczowe problemy i ich potencjalne skutki.

Jest decyzja w sprawie parkomatów i opłat za postój. Szykują się zmiany: ma być lepiej dla seniorów i osób z niepełnosprawnościami

Jest decyzja w sprawie parkomatów i opłat za postój. Sprawą zajął się sam Rzecznik Praw Obywatelskich co sprawiło, że Ministerstwo Infrastruktury zajęło oficjalne stanowisko w sprawie. Wydaje się, że szykują się zmiany, bo ma być lepiej dla seniorów i osób z niepełnosprawnościami - które dotychczas mogą mieć utrudniony dostęp do płatnego postoju.

REKLAMA

Gotówka w strefie płatnego parkowania: RPO interweniuje, rząd przyznaje rację kierowcom

Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek zwrócił się do ministra infrastruktury w sprawie skarg kierowców, którzy zostali obciążeni opłatami dodatkowymi, ponieważ nie mieli możliwości zapłaty za parkowanie gotówką. Problem dotyczy stref, w których zlikwidowano tradycyjne parkomaty, pozostawiając jedynie urządzenia obsługujące płatności bezgotówkowe. Ministerstwo Infrastruktury przyznaje, że każdemu kierowcy należy zapewnić realną możliwość uiszczenia opłaty w formie gotówkowej – co może oznaczać konieczność zmiany przepisów ustawy o drogach publicznych.

Koniec ze swobodnym obrotem gotówką: zgłoszenie obowiązkowe, odbiór tylko osobiście. Jakiej kwoty już nie wypłacisz bez formalności?

Coraz bardziej restrykcyjne stają się ograniczenia w obrocie gotówką – zarówno dla firm, jak i osób fizycznych. W Polsce przedsiębiorstwa już nie mogą realizować transakcji między sobą za więcej niż 15 000 zł gotówką, a od 2027 r. w całej Unii będą obowiązywały limity na maks. 10 000 € (z możliwością obniżenia do 3 000 €) . Co więcej, poza już obowiązującymi lub dopiero nadchodzącymi limitami, wprowadzane są nowe – niespotykane wcześniej rozwiązania. Wszystko „w trosce o walkę z finansowaniem terroryzmu".

REKLAMA