REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Spór o podatek katastralny w debacie prezydenckiej. Co Polska powinna zrobić?

Podatek katastralny: Czy Polska powinna wzorować się na krajach zachodnich?
Podatek katastralny: Czy Polska powinna wzorować się na krajach zachodnich?
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Coraz więcej międzynarodowych instytucji sugeruje wprowadzenie podatku katastralnego. OECD i MFW rekomendują zmianę systemu opodatkowania nieruchomości, wskazując, że Polska powinna wzorować się na krajach zachodnich. Ministrowie obecnego rządu nie wykluczają dyskusji na ten temat. A co mówią kandydaci na prezydenta RP?

rozwiń >

Podatek katastralny to temat, który stale wzbudza emocje wśród Polaków. Nic dziwnego, że pojawi się również w debacie prezydenckiej. Coraz więcej międzynarodowych instytucji, w tym OECD i Międzynarodowy Fundusz Walutowy, rekomenduje Polsce zmianę systemu opodatkowania nieruchomości. Eksperci wskazują, że obecne stawki są niskie na tle innych krajów UE i nie odzwierciedlają rzeczywistej wartości majątku.

REKLAMA

REKLAMA

Wiceminister finansów stanowczo zaprzecza, jakoby rząd pracował nad takim rozwiązaniem. Jednak minister rozwoju Krzysztof Paszyk sugeruje, że temat wymaga dłuższej dyskusji. Czy mimo oficjalnych zapewnień wprowadzenie podatku katastralnego jest tylko kwestią czasu? Właściciele nieruchomości mają powody do niepokoju.

Spór o podatek katastralny w centrum debaty prezydenckiej

Jestem przeciwnikiem podatku katastralnego i będę obrońcą przed tym podatkiem - mówił w dniu 28 kwietnia podczas debaty prezydenckiej "Super Expressu" Karol Nawrocki. Magdalena Biejat oceniła, że Nawrocki "nie wie o czym mówi". Jak podkreśliła, podatek ten służy ograniczeniu "traktowania mieszkania, jak lokaty".

O kwestie "kryzysu mieszkaniowego" pytała popieranego przez PiS Nawrockiego podczas debaty "Super Expressu" kandydatka Lewicy Magdalena Biejat. "Czy pan w ogóle rozumie, jaki jest pana program i czy pan w ogóle rozumie, na czym polega kryzys mieszkaniowy i jak naprawdę trzeba go rozwiązać?" - pytała Biejat.

REKLAMA

"W pełni oczywiście znam swój program; (...) jestem przeciwnikiem podatku katastralnego. Wynika to z tego, co mówią mi Polki i Polacy w całej Polsce. Polacy są przerażeni, że będą musieli płacić podatek katastralny. A wiemy, że koalicja rządowa, którą pani marszałek współtworzy, tak bardzo zniszczyła stan finansów publicznych państwa polskiego, że będzie musiała - pewnie także pod presją innych organizacji międzynarodowych - wprowadzić podatek katastralny, jeśli prezydentem zostałaby pani, czy Rafał Trzaskowski" - odpowiedział Nawrocki.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zwracając się do widzów debaty zadeklarował: "będę państwa obrońcą przed podatkiem katastralnym". "To jest rzecz, którą zadeklarowałem także w swoim kontrakcie podatkowym z Polakami" - dodał.

"Mówię w imieniu zwykłych Polek i Polaków, takich jak ja, którzy mają jedno mieszkanie" - podkreślił Nawrocki. "Jest taki poseł PO, nazywa się Kropiwnicki - ma kilkanaście mieszkań" - zauważył. "Taką patologię i wstrzymywanie ruchu mieszkań trzeba ograniczyć. Myślę, że z Lewicą, jako przyszły prezydent, z moją wrażliwością społeczną i z poparciem przez Solidarność, będziemy mogli dojść do porozumienia" - zaznaczył.

Biejat oceniła, że po tej odpowiedzi "widać, że pan Nawrocki nie wie, o czym mówi". "Podatek katastralny od trzeciego mieszkania i wyżej właśnie służy ograniczaniu tej patologii, w której traktuje się mieszkanie jak lokatę, zamiast te mieszkania uwolnić dla młodych ludzi, zamiast te pieniądze inwestować w polską gospodarkę" - powiedziała. "Opowiada pan bzdury, ponieważ większość ludzi nie ma trzech, czterech, pięciu mieszkań. Większość ludzi ledwo wiąże koniec z końcem i większość ludzi, zwłaszcza młodych, może najwyżej pomarzyć o mieszkaniu" - mówiła Biejat do Nawrockiego.

Magdalena Biejat: Jestem za wprowadzeniem podatku katastralnego

Wcześniej Magdalena Biejat, wicemarszałek Senatu oraz kandydatka na urząd prezydenta RP powiedziała: “Jestem za wprowadzeniem podatku katastralnego, który powinien dotyczyć trzeciego mieszkania i więcej, ponieważ ograniczyłby spekulację na rynku mieszkaniowym. Zbyt wiele osób dzisiaj traktuje mieszkania jak towar, jak bezpieczną lokatę. Nie wierzcie w te opowieści, że podatek katastralny będzie wymierzony w tych, którzy dziedziczą mieszkania po babci. Bo babcie ma się dwie, a nie dwanaście.” Taki słowa padłu podczas debaty prezydenckiej w dniu 11 kwietnia br.

Czy podatek katastralny powinien obowiązywać od trzeciego mieszkania?

Podatek katastralny powinien obowiązywać posiadaczy co najmniej trzech mieszkań - stwierdza minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz w wywiadzie w TVP Info z początku kwietnia br. W umowie koalicyjnej nie przewidziano wprowadzenia podatku katastralnego, ale minister ocenia "prywatnie", że taka danina powinna obowiązywać posiadaczy co najmniej trzech mieszkań.

"Podatek katastralny - i tu mówię z całą odpowiedzialnością - ten rząd nie ma tego w umowie koalicyjnej i nie ma zobowiązania, żeby to się zdarzyło. Moje prywatne zdanie jest takie, że od trzeciego mieszkania ten podatek powinien być. Ile osób w Polsce ma trzy mieszkania i więcej? 0,8%" - powiedziała Pełczyńska-Nałęcz w TVP Info.

"Kluczem do tego wszystkiego, wspólny mianownik, to jest polityka prorozwojowa. Jeżeli opodatkujemy tę małą grupę społeczną, która ma trzy i więcej mieszkania, to jest impuls zniechęcający do inwestowania w beton, zachęcający do inwestowania w startupy, w firmy, w gospodarkę, w rozwój. Chodzi o to, żeby pieniądz nie grzęznął w betonie, a żeby szedł w rozwój. A beton, czyli mieszkania służą do mieszkania właśnie, czyli jak ludzie będą zniechęceni do tego, żeby inwestować w mieszkania, to inni będą mogli po godnej cenie te mieszkania kupić" - wyjaśniła minister.

Podatek katastralny w Polsce. Czy rząd szykuje niespodziankę dla właścicieli nieruchomości?

Resort finansów nie prowadzi żadnych prac zmierzających do wprowadzenia podatku katastralnego, poinformował wiceminister w resorcie Jarosław Neneman. "Pytanie jest: czy planujemy wprowadzić podatek katastralny? Odpowiadam panu: nie planujemy wprowadzenia takiego podatku. Powtórzę jeszcze raz: Ministerstwo Finansów nie prowadzi żadnych prac zmierzających do wprowadzenia podatku katastralnego" - powiedział Neneman w Sejmie, odpowiadając na pytania posłów w sprawach bieżących.

Minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk, zapytany w Radiu Zet, czy wprowadzimy podatek katastralny, odpowiedział: "To jest temat na dłuższą rozmowę". Podkreślił, że za podatki odpowiada Ministerstwo Finansów i cały rząd. "Potrzeba rozmowy w tym względzie" - stwierdził minister.

"Problem jest taki, że w Polsce nie mamy jednolitego katastru, czyli spisu nieruchomości, to jest jeszcze dziedzictwo po zaborach. W każdej części, która była w innym zaborze trochę to inaczej wygląda. I powinniśmy najpierw to ujednolicić, a potem - jeżeli chodzi o Lewicę - jesteśmy otwarci do rozmowy" - powiedziała jednym z wywiadów szefowa klubu Lewicy Anna Maria Żukowska. Dodała, że "to byłoby potencjalnie od piątego, trzeciego mieszkania". "Na pewno nie od pierwszego, nie od drugiego" - podkreśliła. Żukowska zadeklarowała, że Lewica jest gotowa do rozmów o wysokości takiego podatku.

Podatek katastralny w Europie – jak to wygląda?

Podatek katastralny to jeden z systemów opodatkowania nieruchomości, w którym wysokość należności zależy od wartości posiadanej nieruchomości. W przeciwieństwie do obecnie stosowanych w Polsce stawek ryczałtowych, ten model oznacza, że właściciele droższych domów, mieszkań czy działek musieliby płacić wyższe podatki. Tego rodzaju rozwiązanie stosowane jest w wielu krajach Unii Europejskiej, jednak jego konkretne zasady różnią się w zależności od państwa.

Stawki podatku katastralnego w Europie zazwyczaj wynoszą od 0,5% do 3% wartości nieruchomości. W większości przypadków podatek ten naliczany jest raz do roku, co oznacza, że jego wysokość może ulegać zmianie wraz z wahaniami cen na rynku nieruchomości. W niektórych krajach stosuje się także różne ulgi lub mechanizmy amortyzacyjne, aby złagodzić obciążenia dla właścicieli o niższych dochodach.

OECD rekomenduje Polsce: czas na podatek od wartości nieruchomości

Wprowadzenie progresywnego podatku od nieruchomości powiązanego z jej wartością rekomenduje OECD, w najnowszym raporcie poświęconym Polsce. "Polska powinna przejść na system opodatkowania nieruchomości oparty na jej wartości, stosowany w większości krajów OECD, który dokładniej odzwierciedlałby wartość gruntów i byłby bardziej progresywny i wydajny. Obecny system jest słabym wskaźnikiem zamożności i zdolności płatniczej podatników, ponieważ nie uwzględnia innych (niż powierzchnia) cech nieruchomości i jej lokalizacji, która jest kluczowym czynnikiem determinującym jej wartość" - pisze OECD w raporcie.

Byłaby to rewolucyjna zmiana, która wymagałaby dobrego przygotowania i niemałych nakładów. Eksperci od dawna zwracają uwagę, że w Polsce nie ma nawet jednolitego systemu informacji o nieruchomościach. A by na poważnie zająć się zmianami w podatkach, trzeba najpierw uporządkować ewidencję gruntów i budynków oraz usprawnić przepływ danych np. między księgami wieczystymi, ewidencją gruntów i budynków oraz rejestrami PESEL i REGON.

"Zniesienie limitów stawek podatkowych lub ustanowienie jedynie ogólnokrajowej stawki minimalnej i zezwolenie samorządom na jej przekroczenie dałoby im większą autonomię w zakresie pozyskiwania dochodów. Zróżnicowanie stawek na rynku wtórnym zwiększa progresywność opodatkowania. Takie opodatkowanie mogłoby być wprowadzane stopniowo i z zastosowaniem różnych mechanizmów odroczenia" - przekonuje tymczasem OECD w swojej najnowszej analizie o naszym kraju.

Zdaniem ekspertów OECD zryczałtowana kwota ulgi podatkowej lub ograniczenie podatku dla mniej zamożnych gospodarstw domowych mogłoby złagodzić wprowadzenie nowej daniny. Z kolei umożliwienie płatności podatku w ratach lub jego odroczenie mogłoby pomóc w rozwiązaniu kwestii płynności finansowej. Takie środki zastosowano na przykład w Kanadzie lub Danii. Przejście na opodatkowanie oparte na wartości wymagałoby regularnej aktualizacji wartości nieruchomości, co zostało ułatwione dzięki rozwojowi technologii cyfrowych - dodano.

Ważne

Obecny system jest słabym wskaźnikiem majątku właścicieli i ich zdolności podatkowej, ponieważ nie uwzględnia kluczowych czynników, takich jak lokalizacja nieruchomości - podkreśla w raporcie OECD.

Międzynarodowy nacisk na Polskę: MFW również rekomenduje podatek katastralny

OECD nie jest jedyną organizacją międzynarodową, która zaleca Polsce zmianę w systemie opodatkowania nieruchomości. Podobne stanowisko prezentuje Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW), który od lat podkreśla, że Polska powinna zwiększyć dochody z podatku od nieruchomości do poziomu zbliżonego do średniej w Unii Europejskiej. W swoich analizach zwraca uwagę, że obecny model opodatkowania gruntów i budynków w Polsce jest mało efektywny i nie pozwala na pełne wykorzystanie potencjału fiskalnego, który mógłby zasilić budżety samorządów oraz państwa.

MFW nie poprzestaje jednak tylko na ogólnych zaleceniach dotyczących wzrostu wpływów z tego podatku. W raporcie opublikowanym jesienią 2024 roku Fundusz wyraźnie rekomenduje wprowadzenie podatku katastralnego, wskazując, że takie rozwiązanie funkcjonuje w większości rozwiniętych gospodarek. Co więcej, podobne sugestie pojawiły się już wcześniej – zarówno w marcu, jak i w czerwcu 2023 roku. Eksperci MFW argumentują, że bardziej progresywne opodatkowanie nieruchomości pozwoliłoby lepiej odzwierciedlić rzeczywistą wartość majątku podatników i zwiększyć sprawiedliwość systemu podatkowego.

Ważne

Zgodnie z propozycją organizacji międzynarodowych, zmiana w opodatkowaniu nieruchomości – zastąpienie obecnego podatku od metrażu podatkiem katastralnym – mogłaby pomóc w zrównoważeniu budżetu.

Konstytucyjna ochrona przed podatkiem katastralnym

W dniu 2 marca br. Karol Nawrocki, kandydat na prezydenta, zaproponował w swoim programie podatkowym wpisanie do Konstytucji RP zakazu wprowadzenia podatku katastralnego od mieszkań i domów należących do polskich rodzin. Jego zdaniem, tego rodzaju zabezpieczenie prawne miałoby uchronić obywateli przed potencjalnym wzrostem obciążeń fiskalnych, które mogłyby dotknąć zwłaszcza właścicieli nieruchomości. Pomysł ten wywołał dyskusję, zarówno wśród polityków, jak i ekspertów podatkowych, którzy wskazują, że podatek katastralny mógłby prowadzić do znaczącego wzrostu kosztów utrzymania nieruchomości i obciążyć budżety wielu rodzin.

Krytycy tego rozwiązania podkreślają jednak, że wprowadzenie konstytucyjnego zakazu podatku katastralnego byłoby precedensem, który faworyzowałby konkretną grupę społeczną – właścicieli nieruchomości – kosztem innych podatników. Piotr Juszczyk, główny doradca podatkowy inFakt, zauważa, że Konstytucja nie powinna być miejscem na szczegółowe regulacje podatkowe, zwłaszcza takie, które zabezpieczają interesy określonych grup. Podatek katastralny jest powszechnie stosowany w wielu krajach jako źródło dochodów dla samorządów i może pełnić funkcję regulacyjną na rynku nieruchomości. Propozycja Nawrockiego budzi więc kontrowersje, a jej ewentualna realizacja mogłaby znacząco wpłynąć na polski system podatkowy i prawny.

Podatek katastralny jako sposób na walkę ze spekulacją mieszkaniową

Natomiast Adrian Zandberg, również kandydujący na prezydenta RP, zwrócił uwagę na rosnący problem dostępności mieszkań, który szczególnie dotyka młodych ludzi wchodzących na rynek pracy. W jego ocenie kolejne rządy, poprzez dopłaty dla deweloperów i banków, sztucznie zawyżają ceny nieruchomości, sprawiając, że przeciętny pracownik nie jest w stanie pozwolić sobie na własne lokum. Dodatkowo, sytuację pogarszają inwestorzy i fundusze spekulacyjne, które masowo wykupują mieszkania, ograniczając ich dostępność i windując ceny jeszcze wyżej.

Jako rozwiązanie tego problemu Zandberg zaproponował wprowadzenie podatku od trzeciego i każdego kolejnego mieszkania. Tego rodzaju podatek katastralny miałby na celu ograniczenie spekulacji na rynku nieruchomości, czyniąc masowe gromadzenie mieszkań mniej opłacalnym. Polityk argumentuje, że takie rozwiązanie zwiększyłoby liczbę dostępnych lokali dla osób faktycznie poszukujących własnego mieszkania, a nie traktujących je jako narzędzie inwestycyjne. Wprowadzenie takiego mechanizmu mogłoby wpłynąć na stabilizację cen i poprawę sytuacji młodych Polaków, dla których zakup własnego lokum staje się coraz trudniejszy.

Co dalej z podatkiem katastralnym? Niepewność pozostaje

Choć rząd oficjalnie zaprzecza, jakoby planował wprowadzenie podatku katastralnego, presja międzynarodowych instytucji finansowych na reformę systemu opodatkowania nieruchomości jest coraz większa. OECD i MFW jasno wskazują, że obecny model nie spełnia swojej funkcji i Polska powinna dążyć do rozwiązań stosowanych w innych krajach. W obliczu tych rekomendacji słowa ministra Paszyka, sugerujące możliwość przyszłych rozmów, mogą budzić obawy, że temat powróci w sprzyjającym momencie politycznym.

Podatek katastralny mógłby oznaczać większe wpływy dla samorządów i budżetu państwa, ale jednocześnie stanowić ogromne obciążenie dla właścicieli nieruchomości. Wprowadzenie takiej daniny wymagałoby dokładnych przygotowań, w tym stworzenia rzetelnej ewidencji nieruchomości. Na razie nie ma jednoznacznej decyzji, ale historia pokazuje, że jeśli temat pojawia się w debacie publicznej, to prędzej czy później może stać się rzeczywistością.

Podatek katastralny budzi emocje wśród Polaków. Czy są jakieś zalety tego podatku?

"Warto zauważyć, że odpowiednio wprowadzony podatek katastralny mógłby pomóc w walce ze spekulacją na rynku mieszkaniowym i przyczynić się do większej dostępności mieszkań dla zwykłych Polaków. Mniej popularne stałoby się traktowanie nabycia kilku mieszkań jako pewnej lokaty pieniędzy, gdzie często nabywca takich mieszkań nawet ich nie wynajmuje -bo to kłopot i ryzyko. Kluczem jest jednak stopniowe i przemyślane wdrożenie podatku katastralnego, z uwzględnieniem indywidualnych sytuacji przeciętnych właścicieli nieruchomości" - pisze Sławomir Biliński na Forsal.pl., w artykule "Co zrobić by podatek katastralny nie był katastrofą? Są na to sposoby".

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Rzecznik Finansowy: Nie można używać tych dronów bez ubezpieczenia OC. Jaka minimalna suma gwarancyjna? Co grozi za brak polisy?

Rzecznik Finansowy poinformował w komunikacie, że od 13 listopada 2025 roku użytkownicy dronów o masie od 250 g do 20 kg mają prawny obowiązek zawarcia obowiązkowego ubezpieczenia OC operatora dronów. Brak polisy może skutkować karą w wysokości do 4000 zł. Kluczowe znaczenie w umowach obowiązkowego OC ma suma gwarancyjna. Zgodnie z nowymi przepisami – minimalna suma gwarancyjna operatora dronów to równowartość ok. 270 tys. zł. Ubezpieczenie OC chroni przed skutkami szkód wyrządzonych osobom trzecim, ale nie obejmuje strat własnych operatora. Wyłączenia odpowiedzialności ubezpieczycieli dotyczą m.in. szkód powstałych wskutek działań wojennych oraz przypadków wykonywania operacji z naruszeniem przepisów prawa przez operatora drona.

Czy do wymeldowania z mieszkania jest potrzebna zgoda wszystkich współwłaścicieli?

Zameldowanie oraz wymeldowanie z domu lub mieszkania to temat, który w Polsce jest bardzo specyficzny. Pamiętajmy bowiem, że wielu rodaków lekceważy obowiązek meldunkowy, co skutkuje między innymi zaniżoną oficjalną liczbą ludności dużych miast. Mimo opisywanej sytuacji, nie ma mowy o przywróceniu sankcji za niedopełnienie obowiązku meldunkowego. Nie ma również mowy o tym, żeby zameldowanie potwierdzało prawa jakiejś osoby do mieszkania lub wpływało na eksmisję - wbrew temu, co wciąż sądzi wielu Polaków. Zameldowanie oraz wymeldowanie to czynności jedynie typowo administracyjne, choć niepozbawione pewnego znaczenia. W nawiązaniu do ciekawego wyroku sądowego warto sprawdzić, czy wszyscy współwłaściciele lokum muszą się podpisać na wniosku o wymeldowanie danej osoby.

W 2026 roku trzeba będzie przeliczyć podstawy zasiłkowe. Które i dlaczego? Chodzi o zmiany, które wejdą w życie od 1 stycznia 2026 rok

Zmiany przepisów, szczególnie te wprowadzane na gruncie prawa pracy i prawa podatkowego, pociągają często za sobą szereg konsekwencji, które nie od razu są łatwe do przewidzenia. Tak będzie również ze zmianami, które wejdą w życie od 1 stycznia 2026 roku.

Święta i dni wolne od pracy w 2026 roku. Oto kalendarz dni wolnych. Kiedy najlepiej zaplanować urlop?

Podczas gdy rok 2025 jest wyjątkowo korzystny dla pracowników, rok 2026 nie będzie już tak sprzyjający. W 2026 roku pracownicy będą mogli liczyć na mniej długich weekendów, a niektóre dni świąteczne wypadną w weekendy. Mimo to, wciąż istnieje możliwość strategicznego zaplanowania urlopu, by wykorzystać tylko kilka dni wolnego na zorganizowanie nawet dwutygodniowego odpoczynku.

REKLAMA

Nietrzeźwi sędziowie za kierownicą. Minister Sprawiedliwości zapowiada zawieszenia i postępowania dyscyplinarne

W ostatnich tygodniach opinię publiczną poruszyły przypadki prowadzenia pojazdów przez sędziów pod wpływem alkoholu. Rzecznicy prasowi sądów w całej Polsce wydali wspólne oświadczenie, w którym jednoznacznie podkreślają, że takie zachowania są sprzeczne z godnością urzędu sędziego i nie mogą być tolerowane w demokratycznym państwie prawa. Minister Sprawiedliwości Waldemar Żurek zapowiada zawieszenia w czynnościach i postępowania dyscyplinarne dla takich sędziów

Nowoczesne strony kancelarii prawnych – jak projektować markę i doświadczenie

Podróż zwana stroną internetową kancelarii nie zaczyna się wraz z koncepcją wizualną, nie zaczyna się nawet z zakupem domeny. Punkt startowy to strategia kancelarii, w tym strategia marketingowa. Do czego ma służyć ta strona? Jaka ma być? Wizerunkowa, informacyjna, edukacyjna, sprzedażowa? A może mieszanka wszystkiego powyżej. Przygotowanie strony internetowej może zakończyć się porażką. Niejednokrotnie spotkałam się z sytuacją, że kancelarie były zmuszone do kosztownych i czasochłonnych przeróbek zaraz po utworzeniu strony. Dlaczego? Przeczytaj, jakich błędów unikać po Twojej stronie i czego wymagać od dostawców - grafików, deweloperów, twórców contentu, agencji reklamowych.

Testament ustny

W Polsce najczęściej sporządzane są tzw. testamenty zwykłe, czyli testament własnoręczny bądź notarialny. Warto jednak wiedzieć, że polskie prawo przewiduje, że - w szczególnych okolicznościach- nasza ostatnia wola może zostać wyrażona w formie ustnej. Testament ustny to – obok podróżnego i wojskowego- jeden ze szczególnych/wyjątkowych rodzajów testamentów.

Automatyczne podpisy nie istnieją w państwie prawa. Ani u prezydenta, ani u premiera

Spór o odmowę powołania sędziów przez prezydenta odsłania prostą prawdę, której w debacie publicznej próbuje się nie zauważać: jeśli twierdzimy, że głowa państwa musi automatycznie zaakceptować każdy wniosek KRS, to konsekwentnie powinniśmy uznać, że premier ma obowiązek akceptować każdy wniosek swoich ministrów. A to prowadziłoby do wniosku, że państwo ma nie szefa rządu, lecz operatora pieczątek. Logika ustroju nie działa wybiórczo. Albo obowiązuje wszystkich, albo nikogo - pisze adwokat Grzegorz Prigan.

REKLAMA

SprawdzaMY: 100 postulatów deregulacji weszło w życie w kilka miesięcy. Kolejne 47 w Parlamencie. Podsumowanie [Deregulacja R. Brzoska]

SprawdzaMY: 100 postulatów deregulacji weszło w życie w kilka miesięcy, np: domniemania niewinności podatnika w rozliczeniach podatkowych, nienaliczanie odsetek za zwłokę w przypadku, gdy kontrola podatkowa przekroczy 6 miesięcy, identyfikacja kolejnych usług, które można przenieś do aplikacji mObywatel, zastosowanie instytucji "milczącego załatwienia sprawy" przy przekroczeniu przez urzędy czasu instrukcyjnego zawartego w przepisach. Kolejne 47 postulatów znajduje się w Parlamencie. Oto szczegółowe podsumowanie tzw. deregulacji Rafała Brzoski.

Prezydent Karol Nawrocki razem z Trybunałem Konstytucyjnym wytną tę partię ze sceny politycznej? Wniosek o stwierdzenie niezgodności z Konstytucją RP celów i działalności tej partii politycznej już został skierowany do TK w dniu 12 listopada 2025

Nie wszyscy o tym wiedzą, ale w kompetencjach Trybunału Konstytucyjnego leży także możliwość stwierdzenia niezgodności celów i działalności partii politycznej z Konstytucją RP! Za pomocą tego narzędzia prawnego istnieje możliwość otwarcia drogi do delegalizacji partii politycznych.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA