REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Google będzie musiał sprzedać przeglądarkę Chrome? Jest kolejka chętnych, w tym OpenAI i Yahoo. Transakcja za grube miliardy USD

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Google będzie musiał sprzedać przeglądarkę Chrome? Jest kolejka chętnych, w tym OpenAI i Yahoo. Transakcja za grube miliardy USD
Google będzie musiał sprzedać przeglądarkę Chrome? Jest kolejka chętnych, w tym OpenAI i Yahoo. Transakcja za grube miliardy USD
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

Czy gigantowi z Mountain View grozi rozbiór? Sądowy pojedynek pomiędzy Departamentem Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych a Google wszedł w nową fazę. Na szali leży przyszłość firmy wartej 2 biliony dolarów. Jednym z realnych scenariuszy jest zmuszenie Google do sprzedaży jednego ze swoich flagowych produktów. Po przeglądarkę Chrome już ustawia się kolejka chętnych, a w niej OpenAI i Yahoo.

Google monopolizuje rynek wyszukiwarek internetowych

Sprawa monopolowa przeciwko Google nabiera tempa. Po zeszłorocznym wyroku, w którym sąd uznał, że Google zmonopolizowała rynek wyszukiwarek internetowych, Departament Sprawiedliwości USA (DOJ) rozważa radykalne kroki. Jednym z nich jest przymusowa sprzedaż Chrome – przeglądarki mającej ponad 66 proc. udziału w globalnym rynku.

Oskarżyciel domaga się również ograniczenia możliwości zawierania przez Google kontrowersyjnych umów, takich jak ta z Apple. Gigant z Mountain View płacił niemal 20 miliardów dolarów rocznie za status domyślnej wyszukiwarki w przeglądarce Safari na iPhone’ach, iPadach i komputerach Mac. Firma zawierała podobne umowy także z producentami smartfonów z Androidem i operatorami sieci komórkowych.

REKLAMA

W świecie Google wygrywają najwięksi

Dlaczego monopol Google budzi niepokój? Według Marcina Stypuły, prezesa Semcore, jednej z wiodących polskich agencji SEO, małym firmom trudno dziś konkurować z dużymi graczami w najpopularniejszej przeglądarce internetowej świata. Nie mają budżetu na reklamę i pozycjonowanie, bez którego coraz trudniej o organiczny ruch na stronie.

Niemal 90 procent wszystkich zapytań internetowych przechodzi przez Google, co w praktyce oznacza, że to ta jedna firma decyduje, kto zyska widoczność, a kto zostanie zepchnięty na margines. Wystarczy minimalna zmiana w algorytmie, aby doprowadzić do dramatycznego spadku ruchu na stronie, co w wielu przypadkach kończy się poważnymi stratami lub zamknięciem działalności. Wyszukiwarka Google wyraźnie premiuje największe portale informacyjne, agregatory i gigantów handlu online. Jednocześnie własne produkty, takie jak YouTube i Google Shopping, zdobywają coraz więcej przestrzeni, utrudniając mniejszym firmom i blogom dotarcie do odbiorców – ocenia Stypuła. Prowadzona przez niego agencja zakończyła właśnie trwające trzy lata badanie nad tym, co tak naprawdę działa w SEO. Inicjatywa pochłonęła ponad dwa mln złotych, a wzięło w niej udział 30 popularnych marek i ponad 100 ekspertów.

Kto chce kupić Chrome?

Zainteresowanych przejęciem Chrome nie brakuje. Chęć zakupu wyraziły Perplexity oraz Yahoo. Wśród potencjalnych nabywców znalazła się także OpenAI. Spółka, która zdobyła rozgłos dzięki ChatGPT, dostrzega w inwestycji okazję do wzmocnienia rynkowej pozycji i przyciągnięcia nowych użytkowników. Gdyby rzeczywiście doszło do transakcji, to nowy właściciel stanie przed karkołomnym zadaniem utrzymania wypracowanej przez Google pozycji. Jeśli nie uda mu się zapewnić dalszego rozwoju, przeglądarka może podzielić los Skype'a – niegdyś lidera wśród komunikatorów internetowych, który po przejęciu przez Microsoft szybko wypadł z łask użytkowników.

Zmianę właściciela może utrudnić fakt, że w obecnej formie przeglądarka uzależniona jest od technologicznych rozwiązań spajających różne produkty Google. Podczas rozprawy przed sądem federalnym w Waszyngtonie Parisa Tabriz, dyrektor generalna Google Chrome stwierdziła, że tylko jej firma jest w stanie utrzymać aktualny poziom funkcjonowania przeglądarki. Jej zdaniem wiele kluczowych rozwiązań, takich jak bezpieczne przeglądanie sieci i ochrona przed przejęciem konta, opiera się na wspólnej infrastrukturze Google, której odtworzenie przez nowego właściciela byłoby praktycznie niemożliwe. Tabriz podkreśliła również, że choć Chrome bazuje na projekcie open source, to od 2015 roku Google odpowiada za ponad 90 procent jego kodu, inwestując w rozwój projektu setki milionów dolarów rocznie.

Dla Google utrzymanie kontroli nad Chrome to sprawa najwyższej wagi. Utrata tego narzędzia oznaczałaby poważne osłabienie pozycji firmy na rynku. – Odebranie Google dostępu do danych zbieranych za pośrednictwem Chrome byłoby dla firmy poważnym ciosem. Model biznesowy giganta z Mountain View w dużej mierze opiera się na monetyzacji informacji pozyskiwanych za pomocą popularnych produktów, takich jak Android, Gmail czy YouTube. To właśnie dane o zachowaniach użytkowników, ich zainteresowaniach, lokalizacji, aktywności zakupowej czy nawykach online są fundamentem skutecznego targetowania reklam, które stanowi główne źródło przychodów firmy – tłumaczy Marcin Stypuła z Semcore.

Ile warta jest przeglądarka Chrome?

Według szacunków analityk Bloomberga, Mandeepa Singha, wartość Chrome może wynosić od 15 do 20 miliardów dolarów. Z kolei Gabriel Weinberg, CEO DuckDuckGo, ocenia, że Chrome jest warta nawet 50 miliardów dolarów. Tak wysokie wyceny wynikają z ogromnej bazy aktywnych użytkowników – Chrome ma ich ponad trzy miliardy miesięcznie.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Od 1 września 2025 r. nowy zakaz w usługach. Szczególnie ucierpią kobiety i pracownicy pracujący w tej branży

Od 1 września 2025 r. będzie nowy zakaz dla przedsiębiorców, co wpłynie znacznie na branże usług i sytuacje pracowników. Zmiany będą też wpływały na klientów salonów, szczególnie kobiety! Chodzi o konieczność wdrożenia do polskiego porządku prawnego przepisów rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 1223/2009 z dnia 30 listopada 2009 r. dotyczące produktów kosmetycznych (Dz.U.UE.L.2009.342.59) i jego załączników. Sanepid już alarmuje, że przedsiębiorcy powinni się przygotować na zmianę.

Wyborcze ABC w wyborach prezydenckich w 2025 r. Jak znaleźć swoją komisję wyborczą i oddać ważny głos? Co każdy wyborca wiedzieć powinien

Na konferencji prasowej w dniu 16 maja 2025 r. przedstawiciele Państwowej Komisji Wyborczej przedstawili najważniejsze dane i zasady dot. najbliższych wyborów prezydenckich, które odbędą się w niedzielę 18 maja (I tura) i ew. 1 czerwca (II tura).

Wieczór wyborczy na żywo – już 18 maja!

Zapraszamy na wyjątkową transmisję wieczoru wyborczego, przygotowaną wspólnie przez redakcje infor.pl, dziennik.pl, forsal.pl oraz Dziennik Gazeta Prawna.

5 mniej znanych świadczeń z MOPS. Kto je otrzymuje?

Wsparcie udzielane przez ośrodki pomocy społecznej obejmuje nie tylko zasiłki stałe, okresowe, pielęgnacyjne czy dodatki mieszkaniowe. Jakie jeszcze świadczenia można uzyskać z MOPS? Prezentujemy aktualne kryteria i kwoty obowiązujące w 2025 r.

REKLAMA

Osoby niepełnosprawne: Jesteśmy schorowani, zmęczeni, bezradni i zdeterminowani. Zróżnicowanie z uwagi na wiek [Drugi dodatek do renty]

Opublikowaliśmy artykuł o bieżącym stanie prac rządu nad ustawą wprowadzającą drugi dodatek do rent - tym razem nie chodzi o rentę socjalną, a chorobową. Po artykule otrzymaliśmy listy od czytelników. Jeden publikujemy.

Wybory 2025. W tych miastach w niedzielę darmowa komunikacja

18 maja odbędą się wybory na Prezydenta RP. Mieszkańcy wielu miast będą mogli w ten dzień jeździć komunikacją za darmo.

Darowizna od najbliższych a podatek – czy trzeba coś zapłacić?

Darowizna pieniężna od rodzica dla dziecka może być całkowicie zwolniona z podatku – ale tylko wtedy, gdy spełnione zostaną konkretne warunki. Nawet niewielki błąd formalny, np. niewłaściwy sposób przekazania środków, może kosztować podatnika sporo. Jak więc prawidłowo przeprowadzić darowiznę i uniknąć podatkowych pułapek?

Wieczór wyborczy na infor.pl, dziennik.pl i forsal.pl oraz YouTube [Transmisja na żywo]

W niedzielę 18 maja o 20:50, redakcje infor.pl, dziennik.pl, forsal.pl oraz Dziennik Gazeta Prawna zapraszają na wyjątkową transmisję z wieczoru wyborczego. Wspólnie podsumujemy wyniki głosowania, przeanalizujemy pierwsze sondaże oraz porozmawiamy o politycznych scenariuszach na najbliższe miesiące.

REKLAMA

Kto musi wymienić prawo jazdy na polskie? Inspekcja Transportu Drogowego zaczęła to intensywnie sprawdzać

Inspekcja Transportu Drogowego od końca 2024 roku coraz częściej sprawdza kierowców z państw trzecich, czyli nienależących do UE w zakresie ich prawa jazdy. Co istotne, nie doszło do zmian przepisów w tej kwestii, ale zmieniła się ich dotychczasowa praktyka kontrolna. W czasie kontroli drogowej pokazanie prawa jazdy wydanego poza UE po 185 dniach pobytu w Polsce wiąże się naruszeniem przepisów. Dlaczego? Ma to niebagatelny wpływ na funkcjonowanie polskich firm transportowych, które często zatrudniają truckerów z zagranicy. Główny Inspektorat Transportu Drogowego (GITD) wskazuje (źródło: Dane statystyczne dotyczące transportu międzynarodowego w 2024), że na koniec ubiegłego roku wydano blisko 116 000 świadectw kierowcom, pochodzącym z krajów spoza UE. Jakie są konsekwencje działań ITD dla przewoźników i kierowców?

Polska bez pracowników? Kryzys kadrowy pogłębia się – migranci mogą być ratunkiem, ale biurokracja blokuje zatrudnianie

Do 2035 roku Polska straci ponad 2 miliony pracowników. Czy cudzoziemcy uratują nasz rynek pracy? Eksperci alarmują: potrzeba prostszych i szybszych procedur migracyjnych, bo bez nich polska gospodarka nie poradzi sobie z demograficznym kryzysem.

REKLAMA