Wotum zaufania dla rządu Tuska: Expose i głosowanie po zwycięstwie Nawrockiego

REKLAMA
REKLAMA
Dzisiaj premier Donald Tusk przedstawił w Sejmie expose i złoży formalny wniosek o wotum zaufania dla swojego rządu. Zapowiedział to dzień po II turze wyborów prezydenckich, wygranych przez kandydata PiS Karola Nawrockiego. Choć rządząca koalicja dysponuje większością, głosowanie stało się testem jedności i pretekstem do podkreślenia koalicyjnych napięć oraz ambicji liderów ugrupowań współtworzących rząd.
- Tusk sięga po wotum zaufania po wyborach prezydenckich
- Jak działa wotum zaufania i co oznacza jego brak?
- PiS, Konfederacja i Razem mówią „nie”
- Koalicja rządząca spokojna o wynik głosowania
- Wotum zaufania dla rządu 11.06.2025 – transmisja na żywo z Sejmu
- Sejm udzielił wotum zaufania rządowi Donalda Tuska [aktualizacja]
- Napięcia i krytyka wewnątrz koalicji
- Expose Tuska: plan na kolejne 2,5 roku
- Personalne rozgrywki i możliwe zmiany w rządzie
- Głosowanie od 9:00 do 14:00 – decydujące godziny dla rządu
Dzisiaj, 11 czerwca, premier Donald Tusk złożył w Sejmie wniosek o wotum zaufania dla swojego rządu. To polityczna odpowiedź na wynik niedzielnych wyborów prezydenckich, w których zwyciężył kandydat PiS Karol Nawrocki. Szef rządu zapowiedział ten ruch w specjalnym orędziu dzień po ogłoszeniu wyników głosowania. Dzisiejsze expose Tuska, zaplanowane zostało na godz. 9:00, i ma wyznaczyć kierunek działań na kolejne 2,5 roku. Całość obrad, w tym debatę i głosowanie nad wotum zaufania, można śledzić na żywo w transmisji z Sejmu dostępnej online i w telewizji.
REKLAMA
Tusk sięga po wotum zaufania po wyborach prezydenckich
Złożenie wniosku o wotum zaufania premier Donald Tusk zapowiedział w telewizyjnym orędziu dzień po II turze wyborów prezydenckich, które wygrał popierany przez PiS Karol Nawrocki, uzyskując niecałe 370 tys. głosów więcej niż kandydat KO Rafał Trzaskowski. Po taki instrument premier sięgał już za czasów poprzedniego rządu - najpierw w październiku 2012 r., a potem w czerwcu 2014 r.
Jak działa wotum zaufania i co oznacza jego brak?
Premier może zwrócić się do Sejmu o wyrażenie Radzie Ministrów wotum zaufania w dowolnym momencie swojego urzędowania. Do tego, by go udzielić, potrzebna jest zwykła większość głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. Brak poparcia Sejmu dla wniosku o udzielenie wotum zaufania zobowiązuje premiera do złożenia dymisji na ręce prezydenta.
Zgodnie z art. 117 punkt 2 Regulaminu Sejmu debata nad wnioskiem o wyrażenie wotum zaufania "obejmuje wyłącznie zadawanie pytań Prezesowi Rady Ministrów i jego odpowiedzi na pytania".
PiS, Konfederacja i Razem mówią „nie”
W Sejmie zasiada 460 posłów, a zatem w głosowaniu musi wziąć udział co najmniej 230 posłów. Zgodnie z zapowiedziami wotum zaufania rządowi nie udzieli m.in. liczący 189 posłów klub PiS, liczący 16 posłów klub Konfederacji oraz pięcioosobowe koło Razem. "Jesteśmy partią opozycyjną, więc oczywiście wotum nie poprzemy" - powiedział PAP już przed tygodniem lider Razem Adrian Zandberg.
Koalicja rządząca spokojna o wynik głosowania
Koalicja rządowa ma jednak w sumie 242 posłów, w tym klub KO - 157 posłów, kluby Polski 2050-TD i PSL-TD - po 32 posłów, a klub Lewicy - 21. Przewaga głosów postrzegana jest jako na tyle bezpieczna, że większość parlamentarzystów traktuje głosowanie jako formalność. Jednocześnie złożony przez premiera wniosek stał się okazją do wyrażenia swoich wątpliwości dla tych, których nie przekonują dotychczasowe dokonania rządu.
Wotum zaufania dla rządu 11.06.2025 – transmisja na żywo z Sejmu
Sejm udzielił wotum zaufania rządowi Donalda Tuska [aktualizacja]
Sejm udzielił w środę 11 czerwca wotum zaufania rządowi Donalda Tuska. Za wotum zaufania dla rządu było 243 posłów, przeciw opowiedziało się 210 posłów, nikt nie wstrzymał się od głosu.
Sejm rozpatrywał wniosek o wyrażeniem wotum zaufania przez ponad siedem godzin. Po godz. 9 rozpoczęło się godzinne wystąpienie Tuska, a następnie pytania zadawała rekordowa liczba posłów - ponad 260. Premier udzielił odpowiedzi na część z nich.
Napięcia i krytyka wewnątrz koalicji
"Jeśli koń się zgrał i nie ciągnie, to się zmienia konia, a nie podstawia mu się drugi, trochę lżejszy wóz" - stwierdził poseł PSL Marek Sawicki, według którego w obliczu prezydentury Karola Nawrockiego lepszym premierem byłby szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Krytycznie o premierze wypowiedział się również senator Trzeciej Drogi Michał Kamiński, który w wywiadzie w Polsat News wskazywał, że nie może mieć zaufania do kogoś, kto "obrzucał błotem amerykańskiego prezydenta", a losy rządzącej koalicji powierzył w ręce ludzi, którzy "skakali na własnym pogrzebie".
Expose Tuska: plan na kolejne 2,5 roku
Według zapowiedzi szefa KPRM Jana Grabca, środowe expose Tuska ma skoncentrować się na planach na najbliższe 2,5 roku rządów.
Sejmowa debata stała się dla koalicjantów okazją do tego, żeby przypomnieć premierowi o swoich priorytetach. Zarząd Polski 2050 przesłał Tuskowi specjalny list z wyszczególnieniem pięciu punktów do uwzględnienia w expose - chodzi m.in. o zmiany w mediach publicznych i odpartyjnienie spółek Skarbu Państwa, ustawę o asystencji osobistej oraz kwestie związane z mieszkalnictwem. O tym, że nie odejdą od swoich postulatów, we wtorek mówili także przedstawiciele Lewicy, a ministra ds. równości Katarzyna Kotula zapowiedziała złożenie poselskiego projektu ustawy o związkach partnerskich i projektu ustawy wprowadzającej.
Treść środowego przemówienia premiera była też konsultowana z liderami koalicyjnych ugrupowań podczas spotkania, do którego doszło w poniedziałek wieczorem.
Personalne rozgrywki i możliwe zmiany w rządzie
REKLAMA
Z rozmów z politykami KO wynika, że o ile nikt nie spodziewa się, by w expose padły jakieś konkretne zapowiedzi dotyczące rekonstrukcji czy rzecznika rządu, to po tym, gdy rząd uzyska już wotum zaufania, rozmowy mają ruszyć na poważnie. "Myślę, że w najbliższych dniach premier będzie rozmawiał z kandydatami do różnych funkcji i ministerialnych, i funkcji rzecznika" - wskazał w poniedziałek w TVN24 Grabiec.
Zdaniem "GW", na giełdzie nazwisk do stanowiska rzecznika rządu pojawił się poseł KO Maciej Wróbel, który od stycznia jest również wiceszefem MKiDN. Rozmówcy PAP sceptycznie odnieśli się do tego nazwiska. "To kaczka dziennikarska. O tym, kto może wchodzić w grę, wie bardzo ścisłe grono osób" - stwierdził jeden z rozmówców.
Głosowanie od 9:00 do 14:00 – decydujące godziny dla rządu
Zgodnie z harmonogramem na rozpatrzenie wniosku premiera o wyrażenie przez Sejm wotum zaufania Radzie Ministrów przewidziano pięć godzin - dyskusja ma trwać od godz. 9 do godz. 14.
REKLAMA
REKLAMA