REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Rząd o nowych świadczeniach: Śmierć opiekuna a pomoc osobie niepełnosprawnej [Fundusz Wsparcia]

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Tomasz Król
prawnik - prawo pracy, cywilne, gospodarcze, administracyjne, podatki, ubezpieczenia społeczne, sektor publiczny
Rząd: Śmierć opiekuna a pomoc osobie niepełnosprawnej [Fundusz Wsparcia]
Rząd: Śmierć opiekuna a pomoc osobie niepełnosprawnej [Fundusz Wsparcia]
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Każdy z nas zna historię rodziny, w której rodzice opiekują się swoim synem/córką z ciężką niepełnosprawnością. Rodzice to osoby np. 70+, a ich niepełnosprawne dziecko 45+. Rodzice mają obawy, kto zaopiekuje się ich dzieckiem po ich śmierci. Odpowiedzią są planowane przez rząd premiera Donalda Tuska świadczenia z Funduszu Wsparcia. Wypowiedzi jego przedstawicieli świadczą o świadomości problemu u polityków.  

Takie wnioski wynikając z poniższej wypowiedzi wiceministra, pełnomocnika rządu ds. osób niepełnosprawnych Łukasza Krasonia: 

REKLAMA

REKLAMA

"Chcemy opracować rozwiązania systemowe, a nie tylko programowe, bo to jest duża bolączka polskiego systemu, że pojawiają się programy, ludzie coś dostają, a potem projekty nagle znikają i nie wiadomo, co dalej robić. Kończymy też prace nad Funduszem Wsparcia, którego celem będzie finansowanie potrzeb osoby z niepełnosprawnością po śmierci rodziców. Na Fundusz Wsparcia będzie można odkładać pieniądze lub przepisać różne dobra, z których będzie możliwe finansowanie wsparcia. Dzisiaj często jest tak, że na przykład osoba z niepełnosprawnością intelektualną jest tego wsparcia pozbawiona, nawet jeśli zebrała jakieś środki, to potem i tak trafia do DPS-u."

Wypowiedź ta pochodzi z poniższego wywiadu dla PAP:

Polska Agencja Prasowa: Niedługo minie sto dni rządu Koalicji 15 października. Jak pan ocenia ten czas? Czy coś pana zaskoczyło?

REKLAMA

Wiceminister, pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych Łukasz Krasoń: Tuż po wyborach zaskoczył mnie aż tak wysoki poziom dobrej energii wśród naszych obywateli, ten entuzjazm oczekiwania na to, że wreszcie u steru będą osoby, które słuchają ludzi i szukają rozwiązań dobrych dla ogółu, a nie tylko dla określonych grup, jak to było wcześniej.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Nie w kategorii zaskoczenia, ale nawet przerażenia, zareagowałem zaś na to, co zastaliśmy w resortach. To przeszło moje wyobrażenie. Jakość rządzenia, funkcjonowania różnych procedur za czasów pani minister Marleny Maląg, była po prostu na bardzo niskim poziomie.

PAP: A dostrzega pan jakieś pozytywy w działaniu swojego poprzednika Pawła Wdówika?

Ł.K.: Jestem daleki od tego, by kompletnie w czarnych barwach postrzegać świat. Mój poprzednik pewnie chciał zrobić więcej, ale aparat polityczny PiS nie dawał mu potrzebnego wsparcia i przestrzeni. Na pewno w obszarze dostępności zrobiliśmy krok do przodu. Biuro Pełnomocnika doprowadziło także do powstania Strategii na rzecz osób z niepełnosprawnościami na lata 2021-2030. To był pierwszy tego typu dokument stworzony przy zaangażowaniu strony społecznej. Sama realizacja założeń woła o pomstę do nieba, ale to już wynik braku szacunku rządu Mateusza Morawieckiego do osób z niepełnosprawnością, a nie samego Pawła Wdówika. Krokiem w dobrą stronę było również dodanie do polskiego systemu prawnego funkcjonalnej skali określającej poziom potrzeby wsparcia. Można mieć pretensje do trybu, w jakim to się odbywało i do poszczególnych zapisów ustawy, ale z perspektywy czasu wydaje się to pomocnym elementem w budowaniu dobrego systemu orzecznictwa, szczególnie kiedy naniesiemy poprawki.

Będę chciał to wszystko rozbudowywać i nadać temu tempa. Mam głębokie poczucie, że Biuro Pełnomocnika do spraw Osób z Niepełnosprawnościami powinno nadawać trendy - te systemowe, ale też te w świadomości społecznej. Osoby z niepełnosprawnością są szansą dla Polski. To powinniśmy zrozumieć wszyscy.

PAP: A jakie pan widzi trendy dla swojej misji na tym urzędzie?

Ł.K: Mam wiele planów, to między innymi wprowadzenie usług asystencji osobistej, realne wsparcie finansowe osób z niepełnosprawnościami, ale także deinstytucjonalizacja i rozwój różnych form mieszkalnictwa. Chciałbym także, aby osoby z niepełnosprawnościami intelektualnymi i psychicznymi otrzymały odpowiednie wsparcie.

Ważnym wyzwaniem jest nowy system orzekania o niepełnosprawności. Chciałbym, żeby powstał jeszcze w tej kadencji rządu i to zdecydowanie szybciej niż później.

PAP: Jednolity i sprawiedliwy system orzekania o niepełnosprawności był celem każdego ministra w tym resorcie, do tej pory niezrealizowanym. Od czego pan chce zacząć?

Ł.K.: Jest sporo analiz i propozycji, które były przygotowywane przy wsparciu partnerów społecznych. Istnieje też wiele ciekawych rozwiązań, które działają za granicą. Wydaje mi się, że jesteśmy w sytuacji dużo bardziej komfortowej niż pięć, czy nawet dwa lata temu. Przede wszystkim mamy na to środki z Unii Europejskiej. Mówimy tutaj o setkach milionów złotych, które będziemy mogli już za chwilę przeznaczyć na wprowadzenie i wdrożenie nowego systemu orzecznictwa w Polsce.

Obecny system jest niejednorodny i niespójny. Mamy podział na zespoły wojewódzkie, powiatowe, często osoby z tą samą niepełnosprawnością, np. w województwie mazowieckim, dostają inny stopień niepełnosprawności niż osoby w podobnej sytuacji w województwie opolskim. To nie może tak wyglądać. System powinien mieć bardziej scentralizowany nadzór, przy pełnomocniku rządu do spraw osób niepełnosprawnych. Ponadto powinien być oparty o aspekty funkcjonalne, które lepiej pozwalają nam określić indywidualne potrzeby danej osoby. Wierzę, że uda nam się znaleźć takie rozwiązania, które uproszczą ten system, ale też dadzą ludziom poczucie, że wreszcie ktoś dostrzega człowieka.

PAP: Jakie jeszcze rozwiązania legislacyjne planuje pan przedstawić w najbliższym czasie?

Ł.K.: Szczególnie ważna jest dla mnie aktywizacja zawodowa osób z niepełnosprawnościami. Wiem, ile dało mi wyjście z domu, "na szerokie wody", kiedy znalazłem pracę i mogłem na siebie zarobić. W tym obszarze myślimy o wsparciu Zakładów Aktywności Zawodowej, ale też innym umiejscowieniu Warsztatów Terapii Zajęciowej. Chodzi o to, żeby osoby z niepełnosprawnościami mogły w różnych miejscach kraju otrzymywać zróżnicowaną ofertę. Za chwilę startujemy z projektem zatrudnienia wspomaganego, na który jest kilkaset milionów złotych. Rozbudowa sieci WSM-ów i COM-ów, wsparcie ŚDS-ów, tego jest naprawdę sporo.

Chcemy opracować rozwiązania systemowe, a nie tylko programowe, bo to jest duża bolączka polskiego systemu, że pojawiają się programy, ludzie coś dostają, a potem projekty nagle znikają i nie wiadomo, co dalej robić. Kończymy też prace nad Funduszem Wsparcia, którego celem będzie finansowanie potrzeb osoby z niepełnosprawnością po śmierci rodziców. Na Fundusz Wsparcia będzie można odkładać pieniądze lub przepisać różne dobra, z których będzie możliwe finansowanie wsparcia. Dzisiaj często jest tak, że na przykład osoba z niepełnosprawnością intelektualną jest tego wsparcia pozbawiona, nawet jeśli zebrała jakieś środki, to potem i tak trafia do DPS-u.

PAP: Kiedy poznamy nowego prezesa PFRON? Ze strony internetowej funduszu wynika, że Krzysztof Michałkiewicz nie pełni już tej funkcji.

Ł.K: Krzysztof Michałkiewicz został odwołany w grudniu. Nowego prezesa jeszcze nie znam, ale go wyczekuję. PFRON odgrywa bardzo ważną rolę w naszym systemie. Tam są bardzo duże środki, które są realnym wsparciem na wielu płaszczyznach potrzeb.

PAP: W kampanii wyborczej Koalicja Obywatelska zaproponowała wprowadzenie bonu opiekuńczego w wysokości 50 proc. minimalnego wynagrodzenia dla aktywnych zawodowo opiekunów osób z niepełnosprawnością. Czy w ministerstwie trwają prace nad takim rozwiązaniem?

Ł.K.: Wsparcie opiekunów jest bardzo ważną kwestią. Wydaje mi się, że w Polsce wciąż nie wszyscy rozumieją jak wiele ta grupa poświęciła i poświęca na rzecz swoich najbliższych, de facto wyręczając państwo. Przy nowelizowaniu ustawy o świadczeniu wspierającym będziemy starali się zawrzeć elementy poświęcone właśnie opiekunom, szczególnie tym, którzy tracić będą Świadczenie Pielęgnacyjne. Chcemy również pomóc im w znalezieniu pracy. Analizujemy kilka rozwiązań. Mamy na ten cel przeznaczonych około 100 mln złotych i pracujemy nad najbardziej efektywnym wykorzystaniem tych środków. Jednak aby mogło się to w pełni wydarzyć, musimy poukładać o systemie usług, takich jak asystencja osobista, czy usługi opiekuńcze i wytchnieniowe.

PAP: Czy jest szansa na wdrożenie obywatelskiego projektu ustawy o rencie socjalnej, który zakłada podwyższenie renty do kwoty minimalnego wynagrodzenia za pracę? Ministerstwo Finansów mówi, że z powodu zwiększonych wydatków na obronność, to raczej nie będzie możliwe.

Ł.K.: W obecnym systemie świadczeń społecznych każde zwiększenie wsparcia finansowego osób z niepełnosprawnościami wydaje się być na wagę złota. Życie za 1780,96 zł, nawet jeśli dodamy do tego zasiłek pielęgnacyjny - 215 zł, czy świadczenie uzupełniające - 500 zł, to i tak kwoty wysoce niewystarczające. Wokół ustawy z druku numer 30 pojawiają się jednak wątpliwości. Wybrzmiały one na sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny 5 marca.

PAP: Niektóre środowiska osób z niepełnosprawnościami podnoszą, że przepisy projektu są dyskryminujące, bo rentę socjalną mogą otrzymać tylko osoby, u których niepełnosprawność powstała przed 18. rokiem życia.

Ł.K.: Musimy podejść do tego tematu odpowiedzialnie. Biuro Analiz Sejmowych, RPO oraz strona społeczna podnosiły wątek, czy aby na pewno dzielenie osób z niepełnosprawnościami kluczem czasu, w którym powstała dana niepełnosprawność, jest odpowiednie. Oczywiście chcę, aby środki, które płyną do osób z niepełnosprawnościami były większe, ale zależy mi też na tym, żeby ludzie nie mieli poczucia, że jest ktoś lepszy i ktoś gorszy. Głównym kryterium powinna być realna potrzeba wsparcia, a nie wiek powstania niepełnosprawności. Osoby potrzebujące największego wsparcia powinny takowe otrzymywać w największym stopniu.

Znam wiele osób, u których niepełnosprawność powstała w młodym wieku. Sam mam chorobę genetyczną, przestałem chodzić w wieku 7 lat. Ale znam też dużo osób, których niepełnosprawność powstała np. w wieku 25, 30 lat, bo zdarzył się wypadek komunikacyjny, bo ktoś skoczył do płytkiej rzeki. Dramaty, przez jakie przechodzą te osoby są równie ogromne, jak w przypadku osób, u których niepełnosprawność powstała wcześniej. Moją rolą jest wypracowanie rozwiązania, które nie pominie żadnej z grup.

Bardzo bym chciał, abyśmy myśleli o wsparciu osób z niepełnosprawnościami, jak na inwestycję, a nie wyłącznie pod kątem świadczeń socjalnych. Mam świadomość tego, że minister finansów wolałby, aby mu nie podbierano środków z budżetu, ale moją rolą nie jest ułatwianie mu pracy, a aktywizacja zawodowa i włączanie społeczne osób z niepełnosprawnościami. Jestem przekonany, że wspólnie wypracujemy dobre rozwiązanie.

Wywiad przeprowadziła Karolina Kropiwiec

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Świadczenie pielęgnacyjne. Od 1 stycznia 2026 r. MOPS wypłaci 3386 zł

Znamy już oficjalną kwotę świadczenia pielęgnacyjnego w 2026 r. Coroczna waloryzacja tej formy wsparcia ma związek z podwyżką płacy minimalnej. Kto może otrzymywać świadczenie pielęgnacyjne?

Od stycznia 2026 r. trudniej będzie rozwiązać umowę. Dłuższe okresy wypowiedzenia dla tych pracowników. Od maja dla kolejnej grupy

Od 2026 roku na gruncie prawa pracy zajdą istotne zmiany. Wpłyną one na szereg uprawnień pracowniczych: wysokość dodatków, nagród jubileuszowych, czy wymiar urlopu wypoczynkowego. Będą też miały znaczenie dla długości okresów wypowiedzenia umów.

Komunikat ZUS: zasiłek chorobowy tylko na wniosek. Samo zwolnienie lekarskie nie wystarczy. Trzeba pilnować tego terminu i wpisać numer rachunku bankowego

Nie wystarczy samo zwolnienie lekarskie, aby otrzymać zasiłek chorobowy z ZUS-u. Świadczenie wypłacane jest osobom ubezpieczonym na wniosek, dlatego warto pilnować terminu jego złożenia i pamiętać o wpisaniu numeru rachunku bankowego.

Już 42 razy ZUS przegrał prawomocnie z emerytami. 190 korzystnych wyroków sądów powszechnych w sprawach dot. wyroku TK z 4 czerwca 2024 r. SK 140/20 [Wyszukiwarka wyroków]

Orzecznictwo w sprawach art. 25 ust. 1b ustawy emerytalnej po wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 4 czerwca 2024 r. sygn. akt SK 140/20 jest bardzo niejednolite. Wskazana niejednolitość przejawia się na wielu płaszczyznach, przede wszystkim niektóre sądy powszechne orzekają na korzyść emerytów poprzez zmianę decyzji ZUS, inne z kolei orzekają na niekorzyść, oddalając odwołania emerytów. Również w ramach orzeczeń korzystnych, można zaobserwować spore różnice.

REKLAMA

Pracodawcy próbują pozbawić pracowników tego wolnego. Nie każdy wie, że zamieszczenie tego rodzaju zapisów w regulaminie pracy jest niedopuszczalne

Regulamin pracy określa organizację i porządek pracy w danym zakładzie. Pracownicy mogą się również z niego dowiedzieć, jakie są ich prawa i obowiązki. Jednak czasami pracodawcy zapominają, że postanowienia regulaminu nie mogą modyfikować postanowień ustawy na niekorzyść pracowników.

Sejm na żywo: 44. posiedzenie Sejmu (5, 6, 7 listopada 2025) [Transmisja online]

W środę 5 listopada o godz. 10:00 rozpocznie się 44. posiedzenie Sejmu.

Popularne leki, które mogą zaszkodzic. Groźne połączenie odkryte u seniorów

Dlaczego u seniorów „więcej leków” często oznacza mniej zdrowia? Coraz więcej seniorów żyje w świecie tabletek – z troski, z przyzwyczajenia, czasem z bezradności. Ale im więcej leków, tym większe ryzyko, że zamiast pomóc, zaszkodzą. Najnowsze badania pokazują, że nawet popularne połączenia, jak tramadol z antydepresantami, mogą prowadzić do groźnych drgawek i powikłań neurologicznych. W starzeniu się organizmu to, co miało leczyć, zbyt łatwo może stać się trucizną.

Pułapka w prawie budowlanym, na którą „łapie” się wiele osób: Szopa ogrodowa w odległości mniejszej niż 1,5 m od granicy nieruchomości, to samowola budowlana, za którą trzeba zapłacić nawet 10 tys. zł. Urzędnicy nie mają litości

Z dnia na dzień za oknem robi się coraz chłodniej, a to – dla osób, które posiadają przydomowe ogródki – oznacza konieczność ich uporządkowania przed nadchodzącą zimą. W jesienno-zimowych porządkach ogrodowych, pod względem przydatności, nic nie „przebije” szopy ogrodowej (domku narzędziowego), który stanowi bardzo praktyczną, dodatkową powierzchnię do przechowywania nie tylko narzędzi, ale również mebli ogrodowych, rowerów, zapasowych opon do samochodu i wielu innych rzeczy, których (z oczywistych przyczyn) nie chcemy trzymać w domu. Posadowienie takiej szopy, choć technicznie nieskomplikowane i łatwe do wykonania w kilka godzin, nawet dla „amatorów” – jeżeli zostanie dokonane niezgodnie z zawiłymi i pełnymi pułapek przepisami prawa budowlanego i bez wymaganych zgód administracyjnych – może jednak właściciela nieruchomości słono kosztować.

REKLAMA

PFRON: Dużo punktów dla stopnia znacznego (do 10 pkt). Mniej dla umiarkowanego (od 1 pkt w górę)

W PFRON funkcjonuje system punktów. Aby otrzymać dofinansowanie do np. zakupu samochodu w PFRON (przez osobę niepełnosprawną) trzeba złożyć wniosek. Dzięki systemowi punktów można otrzymać dodatkowe punkty. Maksymalna korzyść to 10 punktów. Dzięki nim osoba niepełnosprawna ma szanse na wyższe dofinansowanie z PFRON.

Usiłowanie popełnienia przestępstwa – przepisy, orzecznictwo, przykłady

Popełnić można wiele różnych przestępstw. Niektóre z nich są zagrożone większą karą, a inne mniejszą. Czasami może też wystąpić sytuacja, w której jakaś osoba chce dokonać czynu zabronionego i robi wszystko ku temu, a dokonanie tego przestępstwa z różnych przyczyn nie następuje. W takim przypadku taka osoba też ponosi odpowiedzialność karną.

REKLAMA