REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Palący problem w pracy

Agnieszka Janowska-radca prawny TGC Corporate Lawyers
Dorota Strzelec-doradca zawodowy Staff Poland
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Obniżona wydajność, osłabienie wizerunku przedsiębiorstwa, straty finansowe, konflikt na linii pracownik – pracodawca, ale przede wszystkim zrujnowane zdrowie personelu – to tylko niektóre ze skutków jakie niesie ze sobą nałóg palenia w pracy.

Choć na świecie rządy zaostrzają walkę ze skutkami uzależnienia tytoniowego, a liczba palących z roku na rok maleje, mimo to, papierosy wciąż należą do popularnych używek. W środowisku zawodowym palenie wzbudza emocje, bo wpływa na funkcjonowanie całej organizacji. Znalezienie złotego środka na ten problem nie jest łatwe, ale nie znaczy, że nie możliwe.

REKLAMA

Prawo do przerwy na dymka


Pracownicy uzależnieni od palenia papierosów powinni mieć świadomość, że w pracy nie przysługują im z tego tytułu żadne szczególne przywileje, czy też dodatkowe przerwy. Zgodnie z przepisami Kodeksu Pracy, pracownik jest zobowiązany pozostawać na stanowisku, czy też w dyspozycji pracodawcy w czasie ustalonych godzin pracy (8 godzin dziennie i 40 godzin tygodniowo). Na papierosa pracownicy mogą wykorzystać jedynie przerwy wynikające z przepisów Kodeksu Pracy bądź wewnętrznego Regulaminu Pracy pracodawcy,
do których należą:

  • 15-minutowa przerwa na posiłek wliczana do czasu pracy, w przypadku pracowników, którzy pracują przez co najmniej 6 godzin na dobę;
  • 5-minutowa przerwa po każdej godzinie pracy dla pracowników użytkujących w tym czasie monitor ekranowy przez co najmniej połowę dobowego wymiaru czasu pracy (przerwy te nie mogą być jednak kumulowane);
  • Godzinna przerwa obiadowa (na lunch) - jeśli w danej firmie została wprowadzona regulaminem wewnętrznym

- Informacje o przerwach, zakazie palenia tytoniu na terenie zakładu pracy oraz miejscach wyznaczonych do palenia, jeśli takie są, powinny być określone w Regulaminie Pracy pracodawcy.

Zobacz: Elastyczne gospodarowanie czasem pracy pracowników

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Wskazane jest, aby znalazły się w nim również zapisy o konsekwencjach naruszenia przepisów antynikotynowych oraz BHP – mówi Agnieszka Janowska, radca prawny, Dyrektor Działu Prawa Pracy w TGC Corporate Lawyers.

W celu właściwej organizacji pracy, pracodawca może ustalić indywidualnie z pracownikami lub ogólnie, kiedy mogą udać się na przerwę. Dozwolone jest zróżnicowanie wykorzystania 15-minutowej przerwy w danym dziale, aby np. zapewnić ciągłość obsługi klientów. W tym czasie pracownik może opuścić swoje stanowisko pracy czy teren firmy i wykorzystać go w sposób dowolny (np. na posiłek czy zapalenie papierosa).

Kosztowna przerwa na papierosa

Pracownik opuszczający swoje stanowisko pracy w celu zapalenia papierosa, poza wyznaczonymi godzinami w rzeczywistości korzysta z dodatkowych przerw i nie powinien otrzymywać wynagrodzenia za nieprzepracowany czas.

Z kolei pracodawca nie może zobowiązać palaczy (bądź ustalić z nimi za obopólną zgodą) do pozostawania np. pół godziny dłużej w pracy, by odpracowali przerwy na papierosa, gdyż byłyby to płatne nadgodziny.

- Wychodzenie pracowników na papierosa nie jest bez znaczenia, jeżeli założymy, że każda taka przerwa trwa od kilku do kilkunastu minut i jest ich więcej niż trzy w ciągu dnia – wyjaśnia Dorota Strzelec, psycholog pracy i dyrektor firmy doradczej StaffPoland.

- Dla uproszenia kalkulacji przyjmijmy, że statystyczny palacz korzysta 5 razy dziennie z 10-minutowych przerw na papierosa. Tygodniowo daje to 250 minut nieprzepracowanego czasu (ok. 4 godzin). W skali miesiąca to średnio ok. 16 godzin, zaś roku 192, czyli aż 24 dni pracy - dodaje Dorota Strzelec.

W niektórych sytuacjach, pracownika wychodzącego „na papierosa” musi zastępować jego niepalący kolega, np. informując osoby przychodzące do ich wspólnego pokoju, że kolega zaraz wróci czy odbierając jego telefon. Nierzadko powoduje to poczucie krzywdy wśród niepalących, a częste przerwy palaczy odczytywane są jako przejaw ich niepisanych przywilejów.

Zobacz: Koniec z paleniem w miejscach publicznych

Firma vs palacz


Pracodawcy wolą zatrudniać osoby niepalące, trudno jednak sprawdzić ten fakt w czasie rekrutacji, gdyż Kodeks Pracy ściśle precyzuje jakich informacji i danych osobowych pracodawca może wymagać od kandydatów do pracy i pracowników. Informacje o preferencjach czy nałogach wykraczają poza ten katalog.

- Pracownicy zdają sobie sprawę, że niepalenie jest atutem i obserwujemy, że coraz więcej kandydatów zamieszcza o tym informację w CV. Szczególnie dotyczy to stanowisk, gdzie wymagana jest wysoka efektywność pracy czy reprezentowanie firmy przed klientami – mówi Dorota Strzelec.

Nie można jednak zakazać pracownikom palenia w ogóle czy też dyskryminować palaczy. Pracodawca ma jednak prawo wyciągnąć konsekwencje dyscyplinarne wobec osób, które naruszają postanowienia Regulaminu Pracy (szczególnie dotyczy to stanowisk, gdzie częste oddalanie się zatrudnionych narusza interesy przedsiębiorców – np. w przypadku pracownika recepcji, który nie odbiera regularnie telefonów klientów), czy przepisy ustawy antynikotynowej (palenie na terenie zakładu pracy poza miejscami wyznaczonymi). Może to być kara w postaci upomnienia, nagany lub pieniężna (ta ostatnia w sytuacji, kiedy naruszane są przepisy BHP czy p.poż.).

Nie można również zwolnić palacza za sam fakt uzależnienia od tytoniu, chyba że wiąże się to z naruszeniem podstawowych obowiązków pracowniczych. Przykładem może być pracownik, który często pali na schodach na terenie zakładu pracy naruszając tym samym przepisy BHP i p.poż.

Gdzie palić, kiedy nie ma palarni?


Zgodnie ze znowelizowaną ustawą antynikotynową (Dz. U. z 2010 r.nr 81, poz. 529) od 15 listopada 2010 roku decyzja o utworzeniu palarni należy do właściciela lub zarządcy budynku. Wielu pracodawców i administratorów budynków nie tworzy ich, licząc, że zniechęci to palaczy. W takich sytuacjach pracownikom pozostaje wychodzić niezależnie od pogody poza budynek lub teren zakładu pracy.

Obowiązkiem właścicieli lub zarządców budynku jest umieszczenie w widocznych miejscach jednoznacznych informacji o zakazie palenia wyrobów tytoniowych na terenie obiektu. Pracownik palący poza wyznaczonymi miejscami może zostać ukarany karą porządkową, zaś pracodawca mandatem.

Corporate wellness, premia czy terapia?


Kwestia palenia w pracy dyskutowana jest również pod kątem jej aspektu wizerunkowego. Grupa palaczy i niedopałków papierosów przed wejściem do siedziby firmy nie polepsza jej wizerunku w oczach klientów i gości. Nie tylko jest to widok nieestetyczny, ale także odwiedzający firmę nierzadko mogą mieć odczucie, że osoby te marnują czas na rozmowy i palenie, zamiast pracować.

Stworzenie palarni, może tylko w pewnym stopniu ograniczyć ten problem. O wiele bardziej opłaca się przekonać pracowników, by rzucili palenie. Co może ich do tego najskuteczniej przekonać? - Raczej metoda marchewki niż kija – mówi Dorota Strzelec. - Zgodnie z przepisami, pracodawcy mają możliwość wprowadzenia w Regulaminie Wynagradzania, specjalnej premii motywacyjnej dla pracowników deklarujących niepalenie w miejscu i czasie pracy.

Zobacz: Ustawa antynikotynowa

Najczęściej problem z rzuceniem palenia nie wynika ze złej woli uzależnionych, ale z braku fachowej pomocy. Część firm, które troskę o personel traktują jako inwestycję, motywuje pracowników do walki z nałogiem, poprzez wprowadzenie specjalnych programów promujących zdrowy styl życia bądź terapię antynikotynową. Praktyka dbania o zdrowie fizyczne i psychiczne pracowników to element tzw. corporate wellness.

Zdrowi, wolni od nałogów pracownicy, o których firma dba, są nie tylko zmotywowani do pracy, ale również o wiele bardziej wydajni. Inwestycja w pracowników przynosi firmom wymierne korzyści, bo jakość pracy, przekłada się na lepsze wyniki finansowe organizacji.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Wynagrodzenie minimalne 2023 [quiz]
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/15
Kiedy będą miały miejsce podwyżki minimalnego wynagrodzenia w 2023 roku?
od 1 stycznia i od 1 lipca
od 1 stycznia i od 1 czerwca
od 1 lutego i od 1 lipca
Następne
Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Podwyżka zasiłku pogrzebowego do 7000 zł już pewna. Czy jeszcze w 2024 roku?

22 kwietnia 2024 r. (w odpowiedzi na interpelację poselską) Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej poinformowało, że projekt ustawy o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz niektórych innych ustaw - przewidujący podwyższenie kwoty zasiłku pogrzebowego z 4000 zł do 7000 zł zostanie w najbliższych dniach skierowany do opiniowania w ramach uzgodnień międzyresortowych i konsultacji publicznych.

1500,00 zł dla ucznia w roku szkolnym 2024/2025. Sprawdź, kiedy złożyć wniosek, by otrzymać część pieniędzy już w wakacje.

Katalog świadczeń mających wspomóc rodziców w wychowaniu dzieci się poszerza – 800 plus, Dobry Start, dodatek z tytułu rozpoczęcia roku szkolnego, samotnego wychowywania dziecka, na dojazdy. Na początku roku szkolnego przelew dla niektórych rodziców może wynieść nawet 1500,00 zł.

Likwidacja CBA - projekt ustawy już jest! Większość zadań CBA zostanie przekazana policji, powstanie CBZK

Projekt ustawy likwidującej Centralne Biuro Antykorupcyjne (CBA) rząd ma przyjąć w II kwartale 2024 r. Tak wynika z informacji umieszczonych w wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów. Większość zadań CBA zostanie przekazana policji, tj. do nowego Centralnego Biura Zwalczania Korupcji (CBZK).

Najdroższa profilaktyka jest i tak tańsza niż najtańsze leczenie. Regulacje prawne zgłoszenia badania działania wyrobu medycznego do diagnostyki in vitro

5 lat projektowanie leku; 5 lat badań klinicznych; 5 lat czasu koncernu na komercjalizację leku; 5 lat rynkowego życia produktu. Życie leku na rynku to co do zasady tylko ułamek życia leku. A jak wyglądają procedury w przypadku wyrobów medycznych do diagnostyki in vitro (czyli w laboratorium). Tekst przybliża trudne obowiązki badacza i sponsora i rynek europejski wyrobów medycznych.

REKLAMA

Co robić, gdy urodzi Ci się dziecko. Jeśli nie zrobisz tej rzeczy w ciągu 21 dni, urzędnik sam wybierze imię dla niemowlaka

Gdy urodzi Ci się dziecko, pierwszym krokiem jest zgłoszenie tego faktu do odpowiedniego Urzędu Stanu Cywilnego. Kierownik urzędu zarejestruje urodzenie dziecka, przekaże ci jego numer PESEL i zamelduje je. Jeśli chcesz zgłosić urodzenie dziecka przez internet, potrzebujesz profilu zaufanego lub e-dowodu. Te narzędzia pozwalają potwierdzić twoją tożsamość.

Klamka zapadła. PE zatwierdził przedłużenie dostępu ukraińskich produktów do europejskiego rynku

Klamka zapadła. UE zatwierdziła przedłużenie dostępu ukraińskich produktów do europejskiego rynku. 

Formuła 2015 r. Kto zdaje tą maturę w maju 2024 r.? Na jakich arkuszach? Jakie wymogi?

Formuła 2015 r. jest mniej popularną formą egzaminu maturalnego niż Formuła 2023 r. Kto zdaje ten egzamin? Gdzie znajdzie wymogi egzaminacyjne?

Formuła 2023 r. Kto zdaje? Jakie arkusze egzaminacyjne? Jakie wymogi?

Na egzaminie maturalnym jest Formuła 2023 i Formuła 2015 r. Zdecydowana większość maturzystów podlega egzaminowi w "Formule 2023". Co charakteryzuje ten egzamin?

REKLAMA

Kto zdaje Formułę 2023, a kto Formułę 2015? [Matura 2024 r. i dwa rodzaje egzaminu]

W 2024 r. egzamin maturalny będzie przeprowadzany w dwóch formułach: w Formule 2023 oraz w Formule 2015.

Matura 2024. Co można zabrać na salę? A co trzeba mieć?

Egzaminy maturalne zbliżają się wielkimi krokami. Przypominamy, co można zabrać na salę, a co obowiązkowo trzeba mieć. 

REKLAMA