REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Procedura whistleblowingu - na czym polega i jak bezpiecznie ją stosować?

Robert Nogacki
radca prawny
Kancelaria Prawna Skarbiec
Kancelaria Prawna Skarbiec świadczy doradztwo prawne z zakresu prawa podatkowego, gospodarczego, cywilnego i karnego.
Whistleblowing to coraz popularniejsze w ostatnim czasie pojęcie, posiadające liczne definicje./Fot. Shutterstock
Whistleblowing to coraz popularniejsze w ostatnim czasie pojęcie, posiadające liczne definicje./Fot. Shutterstock
shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Procedura whistleblowingu wzbudza wiele emocji. Uregulowanie i rozwijanie tego obszaru wydaje się jednak zasadne, w szczególności z perspektywy podmiotów dążących do funkcjonowania w zgodzie z prawem.

Przetwarzanie i ochrona danych w ramach procedury whistleblowingu

Whistleblowing to coraz popularniejsze w ostatnim czasie pojęcie, posiadające liczne definicje. Międzynarodowa Organizacja Pracy określa go jako „raportowanie przez obecnych lub byłych pracowników o nielegalnych, niewłaściwych, niebezpiecznych lub nieetycznych praktykach pracodawców”. Natomiast według autorek jednej z pierwszych publikacji w tej materii „Blowing the whistle” z 1985 r. jest to „ujawnienie przez obecnych lub byłych członków organizacji nielegalnych, niemoralnych lub niedopuszczalnych praktyk prowadzonych pod nadzorem/kontrolą ich pracodawców, osobom lub organizacjom, które są w stanie przedsięwziąć działania”. Niezależnie od przyjętej definicji jedno jest pewne – koncepcja ta wzbudza mnóstwo emocji: od pełnego przyzwolenia, poprzez warunkową tolerancję, aż po wyraźną krytykę. Na czym jednak tak naprawdę polega whistleblowing i jak w prawidłowy i bezpieczny sposób go stosować?

REKLAMA

Polecamy: Kodeks pracy 2020 PREMIUM

Whistleblowing w świetle prawa

Niezależnie od przytoczonych wyżej, sformalizowanych definicji whistleblowingu w praktyce sprowadza się on do informowania o szeroko pojętych nadużyciach mających miejsce w określonej organizacji, najczęściej w odniesieniu do korporacji. Początkowo instytucja ta nie była w żaden sposób regulowana przez prawo. Obecnie dotykające jej ustawodawstwo dynamicznie się rozwija. W grudniu 2019 r. weszła w życie Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady nr 2019/1937 z dnia 23 października 2019 r. ws. ochrony osób zgłaszających naruszenia prawa Unii, na wdrożenie której państwa członkowskie UE mają dwa lata. Istotą unijnego aktu jest opracowanie odpowiednich procedur mających umożliwić proste i bezpieczne dokonywanie zgłoszenia, jak również zapewnienie pełnej ochrony sygnalistom, bo tak powszechnie nazywane są osoby zgłaszające naruszenia w swojej organizacji. Działania zmierzające do wydania w tym zakresie normy ISO 37002 („Zarządzanie systemami zgłaszania nieprawidłowości”) rozpoczęła także Międzynarodowa Organizacja Normalizacyjna. Zakończenie prac zadeklarowała na 2021 r. Również w Polsce powstają kolejne unormowania dotyczące przedmiotowej materii. Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju wydało poradnik w zakresie przeciwdziałania nadużyciom finansowym w ramach projektów z Programu Infrastruktura i Środowisko 2014-2020, a UOKiK opracował dedykowany sygnalistom program. Idąc dalej, treść ustawy z dnia 16 października 2019 r. o zmianie ustawy o ofercie i warunkach wprowadzania instrumentów finansowych, która weszła w życie 30 listopada 2019 r., przewiduje pewne wymagania w odniesieniu do procedur anonimowego zgłaszania naruszeń prawa. Nie bez znaczenia dla uregulowania whistleblowingu w Polsce są także projekty ustawy o jawności życia publicznego oraz nowelizacji ustawy o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych za czyny zabronione pod groźbą kary.

Jak dbać o informacje wykorzystywane w procesie whistleblowingu?

Oprócz aktów wymienionych powyżej dla realizacji procedury zgłaszania naruszeń niebagatelne znaczenie mają Wytyczne Europejskiego Inspektora Ochrony Danych (dalej „EIOD”) dotyczące przetwarzania informacji w ramach procedury whistleblowingu, których treść w znacznym stopniu wpływa także na kształt przywoływanych powyżej aktów.

Wśród rekomendacji EIOD na pierwszy plan wysuwa się zapewnienie poufności otrzymanych informacji, jak również ochrona tożsamości sygnalistów i osób zaangażowanych. W szczególności niedopuszczalne jest ujawnianie danych sygnalisty bez jego wyraźnej zgody w tym zakresie. Analogicznie postępować należy w odniesieniu do osób, wobec których kierowane są oskarżenia o udział w określonej sprawie. Istotne jest też, aby przekazywane przez sygnalistów informacje kierowane były wyłącznie do ograniczonego kręgu wyznaczonych do tego osób, które nadto będą zobowiązane do zachowania tajemnicy w tym obszarze. Realizacja powyższego pociąga za sobą oczywiście konieczność opracowania, a następnie wdrożenia w organizacji czytelnych i przejrzystych polityk oraz kanałów przeznaczonych do zgłaszania nieprawidłowości.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Tylko tyle danych, ile potrzebujemy

Europejski Inspektor Ochrony Danych zaznacza, że wspomniane procedury powinny uwzględniać zasadę minimalizacji danych polegającą na zawężeniu zakresu pozyskiwanych danych do tych, które są absolutnie niezbędne do realizacji założonego celu. Natomiast pozyskane w toku procesu dane osobowe, które pozostają irrelewantne dla konkretnej sprawy, zwłaszcza jeśli są to dane wrażliwe, powinny zostać niezwłocznie usunięte.

Informowanie obowiązkowe

Nie sposób nie wspomnieć, że organizacja przetwarzająca dane w związku z sygnalizowaniem nieprawidłowości jest ich administratorem w świetle RODO, wobec czego spoczywa na niej szereg obowiązków, w tym obowiązek informacyjny. Stosownie do przywoływanych wytycznych w omawianym procesie obowiązek informacyjny powinien być spełniony dwuetapowo. Po pierwsze klauzula informacyjna uwzględniająca niezbędne elementy wymagane przez przepisy prawa powinna zostać zamieszczona w ogólnodostępnych miejscach, takich jak firmowy serwis internetowy czy intranet. Poprzestanie na tym nie jest jednak wystarczające, wobec czego każda osoba, której dane w jakikolwiek sposób są przetwarzane z uwagi na realizację konkretnego postępowania sygnalizacyjnego, powinna otrzymać klauzulę informacyjną bezpośrednio. Z zobowiązaniem administratora do przekazywania określonych informacji osobom, których dane dotyczą, wiąże się nadto uprawnienie podmiotu danych do dostępu do nich, w odniesieniu do którego zaakcentowania wymaga konieczność zadbania o to, aby dane nie zostały udostępnione osobom postronnym. Administrator jest oczywiście zobowiązany również do realizacji pozostałych uprawnień przysługujących osobom, których dane dotyczą na gruncie RODO.

Udostępnianie danych tylko wyjątkowo, a przechowywanie możliwie krótko

Dane osobowe przetwarzane w ramach whistleblowingu co do zasady nie powinny być udostępniane podmiotom trzecim. Jedynym wyjątkiem od tej reguły jest potrzeba pozyskania danych z uwagi na konieczność realizacji przyznanych przez prawo kompetencji oznaczonego odbiorcy. Za przykład tego typu podmiotów można podać prokuraturę, Policję czy właściwe organy skarbowe. Pochylając się nad inną istotną dla bezpieczeństwa danych kwestią, jaką jest okres ich przetwarzania, zaznaczenia wymaga, iż w przedmiotowej materii okres przechowywania danych osobowych należy badać indywidualnie w każdym stanie faktycznym. Ogólnym zaleceniem jest jednak bezzwłoczne ich usuwanie w momencie, gdy nie są już przydatne.

Proces trudny, ale potrzebny

Mimo że pojęcia „whistleblowing” oraz „sygnalista” niejednokrotnie uważane są za nacechowane pejoratywnie, uregulowanie i rozwijanie tego obszaru wydaje się zasadne, w szczególności z perspektywy podmiotów dążących do funkcjonowania w zgodzie z prawem. Aby móc jednak w pełni skorzystać z atutów tego systemu, nie należy tracić z pola widzenia właściwej jego konstrukcji, obejmującej również przetwarzanie danych osobowych. Przygotowanie odpowiednich polityk, instrukcji, a także środków technicznych uzasadnionych wynikami analizy ryzyka powinno zagwarantować stosowne i bezpieczne warunki tak dla organizacji, jak i dla osób, których dane w procesie whistleblowingu są wykorzystywane.

radca prawny Robert Nogacki

Kancelaria Prawna Skarbiec

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Likwidacja abonamentu RTV nie wcześniej niż w 2027 r. - jest pierwszy prawny konkret. A co w zamian? Kto będzie płacił na publiczną telewizję i radiofonię?

O likwidacji abonamentu RTV mówiło się wiele od dłuższego czasu. Mamy wreszcie pierwszy prawny konkret w tej sprawie, a jest nim projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji oraz niektórych innych ustaw, którego obszerne założenia zostały opublikowane 5 grudnia 2025 r. w Wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów. W tych założeniach wprost planowane jest uchylenie ustawy o opłatach abonamentowych, a co za tym idzie likwidację obowiązku płacenia tzw. abonamentu RTV. Za opracowanie gotowego projektu jest odpowiedzialna Marta Cienkowska Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Projekt – zgodnie z założeniami MKiDN- ma być przyjęty przez Radę Ministrów i skierowany do Sejmu w II albo III kwartale 2026 r. A zatem – jeżeli wszystko pójdzie po myśli projektodawców – likwidacja abonamentu RTV będzie możliwa najwcześniej od 2027 roku.

Koniec z nadużywaniem przez pracodawców B2B, umów zlecenia i umów o dzieło – 1 stycznia 2026 r. zostaną one przekształcone w umowy o pracę. PIP zyskuje uprawnienia, jakich nie miał dotąd żaden inny urząd

W dniu 4 grudnia br. Stały Komitet Rady Ministrów przyjął projekt reformy Państwowej Inspekcji Pracy. Zakłada on m.in. uprawnienie Państwowej Inspekcji Pracy (PIP) do wydawania decyzji administracyjnych o przekształceniu nieprawidłowo zawartych umów cywilnoprawnych (czyli umów zlecenia i umów o dzieło) oraz B2B w umowy o pracę. Ma to istotnie ograniczyć nadużycia pracodawców względem pracowników, polegające na zawieraniu przez nich umów cywilnoprawnych lub nawiązywaniu stosunku B2B z pracownikami, w warunkach, w których powinna zostać zawarta z nimi umowa o pracę.

Masz słup na działce? Ten wyrok TK otwiera Ci drogę do wynagrodzenia za bezumowne korzystanie przez firmę przesyłową. Nie można zasiedzieć służebności gruntowej o treści służebności przesyłu

W dniu 2 grudnia 2025 r. Trybunał Konstytucyjny wyrokiem w sprawie P 10/16 orzekł, że art. 292 w związku z art. 285 § 1 i 2 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. z 2025 r. poz. 1071, ze zm.), rozumiane w ten sposób, że umożliwiają nabycie przez przedsiębiorcę przesyłowego lub Skarb Państwa, przed wejściem w życie art. 305(1)-305(4) ustawy – Kodeks cywilny, w drodze zasiedzenia służebności gruntowej odpowiadającej treścią służebności przesyłu, są niezgodne z art. 21 ust. 1, art. 64 ust. 2 i 3 w związku z art. 31 ust. 3 oraz art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Trybunał uznał, że dotychczasowe orzecznictwo dopuszczające możliwość nabycia służebności odpowiadającej treścią służebności przesyłu naruszyło zasadę numerus clausus praw rzeczowych kreując niespójny systemowo rodzaj służebności, przez co doszło do ograniczenia prawa własności. Właściciele nieruchomości nie byli bowiem w stanie przewidzieć skutków braku swojej aktywności czyli utraty swoich praw względem nieruchomości skoro przed rokiem 2008 r. nie istniała służebność przesyłu. Wyrok ten jest bardzo ważny dla przedsiębiorstw przesyłowych, które nie posiadają tytułu prawnego do posadowionych na nieruchomościach innych osób urządzeń, jak również dla tysięcy właścicieli działek, przez które te urządzenia przebiegają. O ile dla tej drugiej grupy osób to bardzo dobra wiadomość bo otwiera przed nimi nowe możliwości, o tyle dla przedsiębiorstw przesyłowych wyrok Trybunału oznacza duże kłopoty i jeszcze większe koszty.

Bon senioralny 2026 - ile, dla kogo, kryteria dochodowe. Rzadko kto dostanie 2150 zł co miesiąc: tylko niektórzy seniorzy 85+ najbardziej potrzebujący pomocy

W 2026 roku ma wejść w życie ustawa o bonie senioralnym. Głównym celem tej ustawy ma być wsparcie finansowe osób aktywnych zawodowo w zapewnieniu opieki nad członkami ich rodzin - seniorami w wieku 75 lat lub więcej. Projekt tej ustawy – przygotowany przez Ministra ds. Polityki Senioralnej - jest obecnie na finiszu rządowych prac legislacyjnych (obecnie na etapie Stałego Komitetu Rady Ministrów) i nie został jeszcze wniesiony do Sejmu. Zatem ustawa ta ma bardzo niewielkie szanse wejść w życie 1 stycznia 2026 r. – jak przewiduje obecny projekt.

REKLAMA

Komisja. WZON albo PZON. Trzy pytania. I z orzeczenia o niepełnosprawności znika niepełnosprawność
W 2026 r. opiekun + osoba niepełnosprawna nie będą mieli 7421 zł. Opiekun nie pójdzie też do pracy

Pierwsza oczekiwana przez osoby niepełnosprawne zmiana, to łączenie: 1) świadczenia wspierającego (otrzymuje osoba niepełnosprawna - przeszło 4000 zł w wariancie 100 punktów - dokładnie jest to 4134 zł) i 2) pielęgnacyjnego (otrzymuje opiekun - w 2026 r. przeszło 3000 zł - dokładnie 3287 zł). Dałoby to poważną kwotę do 7421 zł miesięcznie według wysokości świadczeń do końca lutego 2026 r. O ile świadczenie wspierające WZON i ZUS przyznaliby w maksymalnym wymiarze (za 100 punktów). Od marca 2026 r. (po podwyżkach świadczenia wspierającego) byłoby jeszcze więcej. No, ale nie będzie możliwości łączenia tych popularnych świadczeń. To już pewne, że tak nie będzie. Dlaczego? To oczywiste - nie ma środków w budżecie. Druga oczekiwana przez osoby niepełnosprawne zmiana to zgoda przepisów na możliwość pójścia do pracy przez opiekuna osoby niepełnosprawnej (mającego stare świadczenie pielęgnacyjne). Dziś opiekun musi wybrać - 1) praca albo 2) opieka nad np. schorowaną matką. W 2026 r. obie zmiany (łączenie świadczeń i łączenie pracy z opieką) są nierealne (na dziś) do wprowadzenia. Dużo się dyskutowało o tym w środowisku osób niepełnosprawnych, były nadzieje, ale rząd nie wprowadzi tych zmian.

NSA walczy z patologią w MOPS. Urzędnicy seryjnie uznają niepełnosprawnych za osoby samodzielne i bez świadczeń

Twoja mama ma orzeczenie o niepełnosprawności (stopień znaczny). Choroba jest bardzo poważna i mama waży 30 kg. Przychodzi Pani z MOPS. Daje mamie do wypełnienia ankietę. Przeprowadza wywiad środowiskowy. I Pani z MOPS uznaje, że z mamą nie jest tak źle. Twoja mama jest według niej całkiem sprawna. Bo np. da radę przetuptać sama do łazienki. Albo sama (choć z trudem i niezgrabnie) zrobi herbatę. W konsekwencji Tobie nie przysługuje stare świadczenie pielęgnacyjne (w 2026 r. 3287 zł miesięcznie). Zastanawiasz się. Pani z MOPS nie jest lekarzem. I właśnie podważyła zapisy orzeczenia o niepełnosprawności wystawionego przez lekarza. Ankietą (mama odpowiadała na pytania, co może sama zrobić) oraz wywiadem środowiskowym. Ten opis to dzień codzienny rodzin z osobami niepełnosprawnymi. Jest to patologia występująca w całej Polsce. MOPS nie tylko nie widzą łamania prawa przez siebie, ale przyjęły, że mają wręcz obowiązek dopełniać swoimi ustaleniami z wywiadu środowiskowego (i ankiet) decyzje lekarzy zawarte w orzeczeniach o niepełnosprawności. Tymczasem sędziowie NSA mówią "Tak nie wolno. Nie macie prawa".

Zleceniobiorca może korzystać z samochodu, ale musi zapłacić podatek. Tylko jak to prawidłowo policzyć?

Nie tylko pracownik uzyskuje przychód, gdy korzysta ze służbowego samochodu na potrzeby prywatne. Ale tylko w jego przypadku ten przychód określa się ryczałtowo. Co to oznacza i jak to prawidłowo policzyć?

REKLAMA

Nowe świadczenie dla seniorów: bon senioralny 2150 zł miesięcznie. Decyduje średni miesięczny dochód

Rząd kończy prace nad trzema rozwiązaniami, które mają odmienić życie osób starszych w Polsce. Bon senioralny, najem senioralny oraz nowy program dziennych miejsc pobytu to kompleksowy pakiet wsparcia, który ma zapewnić seniorom bezpieczeństwo, lepsze warunki mieszkaniowe i codzienną opiekę. Minister Marzena Okła-Drewnowicz zapowiada, że to początek nowej jakości w polityce senioralnej – opartej na godności, aktywności i realnym wsparciu dla osób starszych oraz ich rodzin.

Rewolucyjne przepisy weszły w życie! Aż 5 dni wolnego z rzędu bez konieczności brania urlopu

W te Święta Bożego Narodzenia czeka nas wyjątkowo długi, bo aż pięciodniowy odpoczynek z rzędu. Dlaczego? Wynika to z nowych przepisów, dzięki którym Wigilia po raz pierwszy jest dniem wolnym od pracy. Świętowanie rozpocznie się już w środę. Oto szczegóły.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA